Szkic to czy grafika ?

[Iro]

Czy nasze hobby ma jakieś granice rozsądku ???

 

Ale od początku...

 

Robiłem remont w pokoju mojego 3-letniego bombla - odmalowanie i takie tam... Przy kupowaniu naklejek na ścianę z Krecikiem, wrzuciliśmy do koszyka także fluorescencyjne naklejki - gwiazdki. Po powrocie do domu stwierdziłem, że naklejenie ich na sufit w losowej konfiguracji byłoby z punktu naszego hobby co najmniej "nieprofesjonalne". Kilka dni po malowaniu wybrałem kawałek nieba i zabrałem się do dzieła... w ten sposób powstał na suficie pokoju mojego syna przybliżony obraz kawałka nieba o powierzchni bagatela ok. 10m2.

 

Pytanie tylko... czy to szkic czy grafika... pewnie z racji, że to wyklejanka, to jest to drugie... a ja szczerze mówiąc przez tydzień miałem "syndrom Michała Anioła" - wracałem z roboty i mruczałem do siebie: "muszę ukończyć sufit" Dokładność odwzorowania na pewno w wielu punktach "kuleje", ale to naprawdę męcząca robota, a wzrost precyzji znacznie wydłużyłby czas wykonania. Poza tym ograniczyłem się tylko do jednego opakowania. Odległość od żyrandola ma także większy wpływ na jasność gwiazd niż ich powierzchnia, stąd Syriusz nie "wali po oczach" jak ma w zwyczaju na dworze.

 

Próbowałem objąć cały obraz jedną fotką, ale niestety... tutaj potrzebne jest rybie oko, a ja posiadam jedynie kitowy 18-55mm.

 

Poniżej 6 fotek z kolejnymi fragmentami sufitu:

 

1-1 1-2 1-3

 

2-1 2-2 2-3

 

 

<proszę moderatora o pomoc w ułożeniu zdjęć, wg indexów (1-1,1-2,1-3;2-1,2-2,2-3) edytowałem już w 8 razy i coś się rozkłada ;/>

 

Oraz mój ulubiony kawałek:

 

 

Jak widać na załączonych zdjęciach, okno w pokoju wprowadza bardzo realistyczną symulację LP

 

Po co tyle trudu ?? Może młody połknie bakcyla po ojcu i będę miał towarzystwo do wypadów za miasto za parę lat...

A jak nie połknie... po prostu będzie miał swój kawałek nieba, który mu zawsze przypomni dzieciństwo.

 

Na razie on ma frajdę a ja satysfakcję...

 

Pozdrawiam

 

Iro

Edytowane 14 Lutego 2009 przez Iro

[NGC7841]

Super !! :)

świetnie odwzorowałeś, sam bym tego lepiej nie zrobił

a o tym LP z Oriona też odrazu pomyślałem

 

 

Ale odpowiedzi na pytanie z wątku ode mnie nie dostaniesz bo się nie znam ...

Edytowane 14 Lutego 2009 przez NGC7841

[wolforzech]

Czytam temat i sobie myślę, że pewnie jakaś nietypowa, szkicowa rewelka na forum się pojawiła i posądzona jest o komputerowe upiększanie

Fajny pomysł, twórczy.

[sumas]

Iro, próbowałem to poprawić z 10 razy niestety bez powodzenia, nie mam pojęcia czemu tak się to wyświetla

ale sufit wygląda znakomicie i zdaje się stworzyłeś zupełnie nową gałąź astro twórczości, mianowicie astro-stickers

pozdrowienia

[wimmer]

Dokładnie - nie jest to ani szkic ani grafika, ale nowatorska technika odwzorowania nieba. Taka animacja nieba.

Astro-stickering - dobre

pozdrawiam

 

P.S: A racjonalnie myśląc, zakładam, że pomysłodawca fluorescencyjnych gwiazdek, zakładał, iż ktoś będzie przy ich pomocy próbował odwzorować niebo na suficie

[ArturW]

Iro, efekt rewelacyjny, może zrobisz takie niebo w sypialni, tylko co szanowna małżonka powie jak ciągle będziesz się w sufit gapił

[sawes1]

Moja sąsiadka w ten sposób wykleiła pokój swojej córki (tylko, że bez ładu i składu). Efekt po zgaszeniu światła faktycznie niezły. Gwiazdki są "made in China" i zastanawiałem się, czy nie są jakieś toksyczne (ostatnio tyle się o tym mówiło: mleko, sztućce, glazura). W końcu są fluorescsncyjne. Ale chyba nie. Wiszą dobre kilka lat, a córa im rośnie jak na drożdżach.

Gratulacje za cierpliwość w odwzorowaniu.

[Iro]

Iro, efekt rewelacyjny, może zrobisz takie niebo w sypialni, tylko co szanowna małżonka powie jak ciągle będziesz się w sufit gapił

 

Dzięki za pozytywne opinie...

 

a co do nieba w sypialni... może się zdecyduję... co do żony i nieba... jak w dobrym małżeństwie... dogadamy się... połowę czasu ja będę patrzył na gwiazdy, połowę ona ;D

 

Pozdrawiam

 

Iro

[tomekL]

Super sprawa, zawsze o czymś takim myślałem więc może po Twoim poście skuszę się na coś podobnego. Możesz napisać gdzie dokładnie kupiłeś te gwiazdki?

 

Pozdr, tomek

[panasmaras]

A mnie najgenialniejsze z tego wszystkiego wydaje się to:

A jak nie połknie... po prostu będzie miał swój kawałek nieba, który mu zawsze przypomni dzieciństwo.

Gratuluję wizji!

 

pzdr,

Maras

[Iro]

Super sprawa, zawsze o czymś takim myślałem więc może po Twoim poście skuszę się na coś podobnego. Możesz napisać gdzie dokładnie kupiłeś te gwiazdki?

 

Pozdr, tomek

 

W liroy-merlin przy stoisku z dekorami do ścian, choć pewnie bedą w każdym markecie.

Najlepiej wtedy jeszcze kupic taśmę maskującą i wykonać sobie linijkę na ścianie ;D

 

Pozdrawiam

 

Iro