Skocz do zawartości

Internet w obserwatorium


Hans

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Dla jednych problem może być zaskoczeniem, no bo jakiż może być kłopot z siecią w obserwatorium? Kupujemy najlepszą ofertę na rynku i załatwione, wszystko gra i buczy. Jest małe ale. Czasem, twoje obserwatorium jest w takim miejscu, że dostęp do sieci staje się wiekszym wyzwaniem niż słabe PE montażu który w nim pracuje. Taki los spotkał mnie. Męcze się z tym od długiego już czasu. Oszukany przez Orange, spławiony przez Play, naciągany przez Plusa i robiony w balona przez Erę w końcu rozpocząłem troche szalony plan postawienia kierunkowej anteny 2.1GHz do UMTSa na ... naprawdę wielkim maszcie.

 

Ale po kolei.

 

Najpierw obadałem gdzie dokładnie stoją BTSy dostępnych operatorów (TPSA nie ma w mojej wsi wolnych kabli i nie zamierza takowych kłaść, walnęli nadajnik GPRS motoroli kilometr dalej i uznali sprawe za załatwioną, nie ma tu telewizji kablowej ani lokalnychdostawców sieci WiFi, cywilizacja kończy się w Piasecznie, a niewielkie jej przyczółki obejmują co najwyżej Zalesie Górne). Sprawdziłem lokacje BTSów oraz typy wiszących na nich nadajników tutaj:

 

http://btsearch.pl/

 

Nieco zaskoczony faktem, że okolica jest pokryta stareńkim GSM900 i kilkoma zaledwie UMTSami 2,1GHz namierzyłem dwa BTSy które teoretycznie nie są odgrodzone ode mnie lasem w odległosci ok 5 km. i odkopałem kierunkową antenę która wedle zapewnień sprzedawcy da rade (mam juz za sobą investycje w niedziałające anteny dookólne jakby ktoś pytał). Po kilku pierwszych próbach z dedykowaną anteną ATK-16 od firmy Dipol (13dB) zatkniętą na 6-cio metrowej tyczce, momentami łapałem, niewiarygodne dla mnie, prawie 10kBps. ( http://rychlost.cz/informace/princip/ , http://www.dsl.cz/test-mereni-rychlosti ) Nie śmiać sie, mówimy o środku Europy 15km od granic stolicy sporego kraju.

 

Postanowiłem podnieść ją jeszcze troche i zaatakować ponownie. Jednak zrodziło się pytanie, (a zrodziło się w trakcie oglądanie odległego punkcika anteny gdzieś hen na czubku chybotliwej tyki), jak sie zabrać do zrobienia sobie masztu, który w założeniach będzie miał ponad dwa piętra.

 

Kupiłem w hipermarkecie budowlanym dwa kawałki rury o długości 2m fi 1", jeden kawałek 2m 3/4" i jeden 2m 1/2" i komplet odpowiednich mufek do połączenia wszystkiego do kupy. Gwinty wyglądają jak z ruskiego traktora, wszystko raczej nie jest lekkie i sprawia wrażenie solidnego. Jednak, nawet po uwzględnieniu straty jakiegoś metra wysokości po zalaniu w solidnym kawałku betonu nawierconej i poprzetykanej poprzecznymi prętami dolnej rury, oznacza to, że bedę miał kawał stalowej rury sterczący na jakieś 7 metrów nad ziemie z wiszącą na niej niewielką bo niewielką ale ważącą 1,7kg anteną. W dodatku, bedzie to rura łączona. Niby nie raz juz widziałem tej wielkości maszty pod szkołami i innymi budynkami publicznymi, co więcej , łopotały na nich wielkie flagi na sporym wietrze i nic się specjalnie nie działo. Pytanie, czy moje rurki to ten sam przypadek, czy jednak powinienem pomyśleć nad wzmocnieniem konstrukcji (np. odciągi, a jeśli tak to jakie).

 

Macie pomysły?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw na twoim miejscu mimo wszystko jeszcze raz zaczął szukać lokalnych operatorów (z okolic Zalesia Górnego?) udostępniającego dostęp do sieci po WiFi. I wtedy zakupić odpowiednią antenę kierunkową.

 

Natomiast w totalnej wsi gdzie mamy działeczkę (30 km od Ostrołęki, w środku lasu gdzie piękne niebo ale nawet z zasięgiem komórkowym słabo) mam wystawioną na dachu antenę kierunkową dla złapania jakiegokolwiek sygnału dla GPRS. Sukces jako taki, bo prędkości nie zwiększyłem ale stabilność połączenia poprawiłem. Jak zakładam, tobie bardziej zależy na nie tyle o internet a o szybki internet. I tu jest zawsze największy problem.

 

Swoją drogą, znajomi (co się okazało mieszkają parę wsi dalej - Gabryelin (jak to odmienić?)) mają neostradę. W linii prostej to będzie ze 3 km. Spokojnie antenki kierunkowe po Wifi dadzą radę. Mają wysoki dom więc... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi połączeniami gwintowanymi to trochę lipa... wiem, że wygodnie.

Dość, że zmiana przekroju, to jeszcze nacięty gwint (karb) - może się po paru miesiącach, roku pęknąć zmęczeniowo.

Ja jestem zdecydowanym fanem wsunięcia w siebie rur na ~200mm zakładkę i zespawania dookoła - nawet jak spoina pęknie, to nie będzie drugiego Konstantynowa :)

 

Swoją drogą to będziesz miał elegancki piorunochron podłączony do kompa B) i tym bym się martwił przede wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Dzięki za informacje

 

Wimaxowi nie ufam. W ogóle nauczyłem się nie ufać mapkom zasięgu, a już na pewno nie takim jak te netii. Ja nie kumam jak oni mogą rysować sobie te równe okręgi zasięgu w zalesionym terenie. To ściema Piotr. To teoretyczny zasięg ich nadajników a nie mapa pomierzonych sygnałów.

 

Idea piorunochronu chodziła mi po głowie i sądze, że problem rowiązałem. Maszt jest ze stalowych rurek, a antena wraz z kablem siedzi na plastikowych łapkach (i jest zamknięta w plastikowej tubie). Liczę na to że to załatwi sprawę, gdyby któreś z wyładowań wyłamało się z szeregu i zamiast ostrzelać linie kolejową 50m. dalej tak jak wszystkie, postanowi sprawdzić co to za maszt obok, antena (osłonięta i odizolowana od masztu) powinna nie brać w całym zajsciu udziału.

 

To coś takiego jest: http://www.dipol.com...k_sma_A7035.htm

 

a7035.jpg

 

Kwestie spawów przemyśle poważnie, mam migomacik. Wygląda na to, że się posłucham :) Pierwotnie miałem zaspawać same mufki po skręceniu z rurą, ale idea spawania całych rur wsuniętych jedna w drugą jest jak najbardziej do przetrawienia. Dzięki za podpowiedź.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radiotechnik ze mnie i specjalista od piorunów żaden,ale tak na zdrowy rozum w kwestii wyładowań: wg. mnie nie ma szans, aby ta antenka i to co do niej podłączone przetrwało bezpośrednie trafienie w maszt. Tu prosta izolacja nie pomoże. Chyba,że jakiś kompetentny spec od ochrony odgromowej masztów antenowych się wypowie przeciwnie -w końcu te wszystkie BTS-y i w ogóle wszelkie komercyjne przekaźniki RTV też są narażone jak diabli i jakoś tam muszą być zabezpieczone. Tylko z tego co widzę, to są na ogół spore konstrukcje i wrażliwe elementy [anteny] jakoś tak zwykle nie są mocowane na samym szczycie -raczej to nie przypadek.

Biorąc zatem pod uwagę zwiększone narażenie takiej samotnie wysuniętej anteny postulowalbym dodatkowe, pewne zabezpieczenie.

Rozumiem,że internetu w obserwatorium nie potrzebujesz non-stop [o ile nie chcesz sterować nim zdalnie, jak Jesion].Wtedy najprostszym i najpewniejszym będzie fizyczne odłączanie anteny od reszty instalacji w samym obserwatorium, gdy nie pracujesz. Alternatywnie to zrobić ruchomy, kładziony/opuszczany maszt, albo antenę zdejmowaną /opuszczaną z niego jak flagę -ale to już są mało racjonalne technicznie rozwiązania , w dodatku i tak funkcjonalnie identyczne z pierwszym [tyle,że chronią też samą antenę, którą łatwo przecież wymienić].

Jeszcze przychodzi mi do głowy postawienie za antenowym osobnego ciut wyższego masztu odgromowego [na wzór rozwiązań ze stacji trafo] -odległość, rozmiary to już do specjalisty od tych rzeczy pytanie. Ale i tak nie będzie to 100% zabezpieczenie.

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wimaxowi nie ufam.

Hans, ja na prawdę mam na tym telefon i net od ponad roku.

 

Co do instalcji odgromowej to tu jest niezłe opracowanie: www.rst.pl/artykuly/ochrona_instalacji_antenowych.pdf

Tu o urządzonku zwanym odgromnikiem (przydatna rzecz!): http://www.dipol.com.pl/odgromnik_5_4_-_5_8_ghz_N6016.htm

FAQ o zabezpieczeniach przed burzą: http://milea.pl/pl/wlan-faq/wlan-faq-10.1.shtml

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.