Soczewka 460 mm.

[mareknajemnik]

Witam

 

Stałem się posiadaczem soczewki płasko - wypukłej 460 mm., ogniskowa ok. 900 mm.

Pochodzi z aparatury szpitalnej.

Czy da się z tego zrobić teleskop ?

Jaki byłby to koszt ?

 

marek najemnik

Edytowane 10 Maja 2015 przez mareknajemnik

[HAMAL]

Wiesz może skąd pochodzi? z jakiego sprzętu? jedno ,szkło czy więcej łączonych? Przydało by się jakieś foto.

Na pewno nie zaszkodzi zrobić jedno, wsadzić to na szybko do jakiejś rury z bafflami i sprawdzić jakie daje obrazy.

[szuu]

takie duże pojedyncze soczewki o krótkiej ogniskowej pochodzą często z kondensorów, czyli służą do oświetlania a nie do tworzenia obrazu, więc podejrzewam że efekty będą kiepskie, co nie znaczy że nie warto zobaczyć tego na własne oczy

[jupiter1969]

Witam

 

Stałem się posiadaczem soczewki płasko - wypukłej 460 mm., ogniskowa ok. 900 mm.

Pochodzi z aparatury szpitalnej.

Czy da się z tego zrobić teleskop ?

Jaki byłby to koszt ?

 

marek najemnik

 

 

Jak bym siebie widział parę lat temu,też kombinowałem ze szkiełkami.

Niestety z jednego szkiełka nic nie zrobisz,otrzymany obraz to będzie kompletna porażka.

Zamiast kombinować ze szkiełkami odłóż sobie parę stówek i kup używany teleskop.

Samodzielna budowa telepa nijak się ma do ekonomii.

 

http://www.bryk.pl/wypracowania/fizyka/zjawiska_optyczne/19577-wady_soczewek.html

 

Edytowane 10 Maja 2015 przez jupiter1969

[Ura]

Hmm w kondensorze powiększalnika foto - miałem Vivitara na średni format - i odbitka wychodziła naprawdę spora.

miałem tam w tym kondensorze taką płasko wypukłą - a następnie skupiającą 2 sztuki jedną na mały format a kolejną na średni,

czyli pewnie fajna lampa by z tego wyszła, bo rozprasza światło taka soczewka.

 

edit. swoją drogą co to musiało być że miało taki wielgaśny kondensor.

Edytowane 10 Maja 2015 przez Ura

[Jarek]

To ma światłosiłę F/2. Nawet gdyby był to klejony achromat ( a nie na 100% pojedyncza soczewka, do tego pewnie polimerowa), to aberracja chromatyczna byłaby gigantyczna. Teleskopu z tego się nie zrobi.

Ale można się pobawić inaczej. Jakby wsadzić sporą przesłonę maskującą oś optyczną (obstrukcja centralna), to może dałoby się z tego zrobić prymitywny spektroskop do selektywnego oglądania kolorów gwiazd w dużych gromadach otwartych, takich co to w niewielkich powiększeniach rozdzielane są na gwiazdy.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Pewnie to część jakiegoś oświetlacza pola operacyjnego dla chirurgów albo cóś...

Edytowane 17 Maja 2015 przez Jarek

[Ura]

Pewnie tak mają takie lampy przecież z kilkoma takimi okrągłymi cudami 5 i jedno w środku, albo inne konfiguracje, do równego rozproszenia światła z żarówki, przechodzą teraz pewnie na ledy .

 

Ja bym się pokusił o zrobienie ledowej lampki nocnej z tego szkła

 

[antwito]

A jakby z tego lustro wyszlifować? Niezły gigant by z tego wyszedł... Tylko jaką to ma grubość?

[Ura]

no spore szkło to fakt, tylko pytanie jakie to grube jest, albo okroić na okągło tj zmniejszyć średnicę i po uzyskaniu rantu, szlifować soczewkę z drugiej strony,

by uzyskać wypukło wypukłą na dublet Fraunhofera, musiały by mieć z obu stron tą samą krzywiznę, ale trzeba by jeszcze jedną soczewkę zrobić wypukło wklęsłą. ( o ile dobrze pamiętam konstrukcję, jak coś to niech mnie ktoś poprawi, dawno po etapie kiedy chciałem się zabrać czynnie za szlify)

 

z tą to by było roboty tak ładnie równo wykroić ten rant i wyszlifować by wyszły obie krzywizny takie same, pomierzyć - średnica by się zmniejszyła ale i tak by była spora, w zależności jaką grubość ma to szkło, kupa roboty. Bez ranciku będzie się wyszczerbiać przy szlifie.