Skocz do zawartości

Miejscówka Brzeście południe od Wrocławia


teha

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też miałem farta. W niedzielę (02 kwietnia) wstrzliłem się w okienko między chmurami od 21.00 do 23.15.

Ustrzeliłem niewiele, bo testowałem nowe okularki i przed domem w zapapranym światłem wrocławskim niebie, ale dobre i to:

ngc 2903 w pysku Lwa,

potem standart: M95, 96, 105 + ngc 3384, M51, M3

i coś po raz pierwszy do kolekcji Herschel 400: gakaktyczkę ngc 3344 w Małym Lwie. Jest dość urocza, bo przez jej ramiona prześwietla mała gwiazdka. Przejrzystość powietrza nie była najlepsza, więc ramiona nie prezentowały się szczgólnie. Ale jej jądro... ach... pięknie świeciło.

 

Niechaj się rozchmurzy! Do końca tygodnia jeszcze kilka dni na okazję do eskapady.

Edytowane przez frebert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja juz do końca tygodnia wysiadam - choróbsko powaliło mnie do wyra.

Gul mi się huśta jak widzę te dziury w chmurach, a tu nawet przez lornetkę nie da rady popatrzyć.

A i okularek jest do przetestowania.

 

Tylko w sobotę polookałem trochę na słonko, a jak się zerwał wiaterek, to czym prędzej uciekłem z balkonu.

A dzisiaj o drugiej Jowisz tak czadowo świecił ...

 

!ciemnego nieba!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O cholera, szkoda Tomek. Z piatku na sobotę jest niezła prognoza. Liczyłem na to, że wyskoczymy razem na Tąpadła. Wracaj szybko do zdrowia!

 

Wśród nabytków mam extra niespodziankę z USA :D Pewnie już wiesz co. Dobrze byłoby razem "potestować".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw Ploessl 25 mm - widok OK, potem Ortho - poezja, ale przery Cassegraina nie dostrzegłem i przesiadka na Ploessla 6,5 mm (czyli powiększenie ca. 150 x).

 

A która to przerwa, bo jakoś nie kojarzę? :szczerbaty: Tyle ich tam w końcu jest: Cassiniego, Enckego... :Boink::D:blink: Ja w moim Tale widziałem tylko tą pierwszą.

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko to :Beer:

 

Wczoraj nie zorganizowałem się w porę i na wyjazd było już za późno. Ale nic nie straciliśmy. Wywaliłem telepa przed dom po 22 i to była katastrofa. Była mgła albo i wysokie chmury (widoczność taka, że tors Herkulesa widziałem tylko w myślach) a co najgorsze - Księżyc jest już bardzo jasny i świeci wysoko.

 

Z jako takim sukcesem wgapiałem się przez godzinę w M3, choć trzebaby raczej powiedzieć w jakąś bezkształtną plamę na niebie, która była dokładnie w tym miejscu, gdzie normalnie jest M3.

 

Myślę Krzysztofie, że jeśli się dzisiaj nawet rozchmurzy (na co nie wygląda zresztą) to nie warto się tarabanić za miasto. Trzeba kiblować kolejne 2,5 tygodnia :unsure:

 

Jak widać Teha nic nie stracił. A ja psiakrew gdy 3 tygodnie temu chorowałem (tydzień przed ostatnim nowiem) to straciłem! :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo pełni chciałbym i tak wyskoczyć za miasto, w któryś wieczór za parę dni potestowac co nieco przed Bieszczadami. Nie wiem czy Tapądła czy coś bliżej, ale spróbowałbym jak będzie pogoda. Nie, żeby jakieś extremalne wyczyny, ale wiosenne ruchy mas powietrza często oznaczają dobry seeing. A nuż będzie będzie 5/5.

 

 

pozdr

th

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo pełni chciałbym i tak wyskoczyć za miasto, w któryś wieczór za parę dni potestowac co nieco przed Bieszczadami. Nie wiem czy Tapądła czy coś bliżej, ale spróbowałbym jak będzie pogoda. Nie, żeby jakieś extremalne wyczyny, ale wiosenne ruchy mas powietrza często oznaczają dobry seeing. A nuż będzie będzie 5/5.

pozdr

th

 

To daj znak! Jeżeli będę we Wrocku to na pewno pojadę z Tobą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy znajdzie się miejsce w samochodzie dla jednej osoby + duży plecak?

 

 

Proszę o kontakt bartoszsolarzNAwp.pl

lub 602118829

 

 

P.S. zakładam ten wątek tutaj ponieważ wydaje nie się że będzie tutaj bardziej widoczny jak również posty innych osób również zainteresowanych transportem z okolic Wrocławia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mam ze dwa miejsca w samochodzie z Wrocławia. To zależy od bagaży. Z tym, że ja chciałem jechać już w środę z rana. To wszystko zalezy od pogody, jaka się wyklaruje po świętach. Jak będzie na wschodzie deszczyć to wówczas w czwartek rano.

Powrót standardowo w niedzielę.

 

Jeśli będzie pasował Ci taki układ, to dla mnie nie ma problemu - zapraszam.

 

th

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka,

ja jade w czwartek wieczorkiem, jak Ci pasuje to daj znać

pozdro

 

Piotrek dam znać we wtorek po południu, wstępnie jestem umówiony z Tehą na środę ale nie wiem czy się wyrobię

Wyślij mi numer telefonu na PW to do do ciebie zadzwonię jak będę wiedział co i jak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Późno, ale może ktoś to jeszcze zauwuaży.

Dzisiaj jedziemy z Robertem (frebertem) na wypadzik albo Jordanów albo Tąpadła.

Wstępnie umówiliśmy się na 21:15 na stacji benzynowej BP na wyjeździe z Wroca na Karkonskiej.

Standardowo mogę kogoś zabrać i tak jadę do miasta tuż przed.

 

Kontakt proszę na telefon

 

Zapraszam jakby ktoś chciał dołączyć.

pozdr

th

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na polu za Jordanowem wylądowaliśmy z Romkiem i Tomkiem (teha) około 22.00. Było ciepło (ok. 10 st) bezwietrznie, bezchmurnie i oczywiście bezksiężycowo - żałujcie wszyscy, którzy nie mogliście albo nie chcieliście :D

 

Ostatni raz miałem taki wypas w styczniu na Przełęczy Walimskiej (wtedy też było 10 st tyle tylko, że :zimno:).

 

Nie będę przynudzał szczegółami obserwacji. Zaliczyłem ponad 40 galaktyczek w Pannie (tych, których Messier nie oznakował, a wyłuskał je dopiero Herschel :helo: ) i maleńką gromadkę kulistą Virgo - o ile pamiętam ngc 4147).

 

Dużo frajdy sprawiła też kometa Schwassmann-Wachmann. Jest dużo większa i dużo jaśniejsza niż się spodziewałem.

 

Z bólem serca o 2.30 poszliśmy za głosem rozsądku, spakowaliśmy klamoty i ruszyliśmy do Wroca... a od rana do roboty.

Pozdro dla obu kolegów. Właśnie skończyłem, to co miałem do zrobienia w pracy. Idę na spotkanie Morfeusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.