Skocz do zawartości

Celestron 80ED vs Orion 80ED


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem akurat trochę wiecej czasu więc włączyłem się w dyskusje w wątku ale widzę, że granie roli adwokata diabła nie jest dobrze widziane chociaż ożywia dyskusję w moim mniemaniu.

 

Ode mnie jeszcze wazna uwaga - nie pisz prosze, ze "swoj sprzet chwale", bo nie posiadam refraktora 80ED. Na takiej samej zasadzie wzialem do testow Synte w tamtym roku, bo poczulem, ze moge cos dobrego zrobic.

 

Adamie, nie ma co się przyczepiać do słówek :wink:

 

Może dzisiaj będzie jakaś dziura w chmurach to będziemy kontynuować ciekawy test.

 

Pozdrawiam,

Dominik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kategorii sprzętu to ja widzę takie - Achro, Semi-Apo i Apo. Jeśli coś nie spełnia kryteriów bycia w danej kategorii to jest w niższej. Tak czy nie ?

 

Nie mozesz wszystkich "prawie APO" nierozroznialnych w visual dla kowalskiego wrzucic do jednego wora z prawie "achro", bo to wielka krzywda dla kupujacych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dyskusje o APO sa jak najbardziej potrzebne, tylko boje sie, ze troche "zamgla" glowne przeslanie testu. Moze potem rozdziele ten watek na 2 rozne. Jeden o 80ED, a drugi o teorii APO. Co o tym sadzicie?

 

UPDATE: Byla dziura w chmurach. Udalo mi sie chwile popatrzec na Altaira. Aberracji nie zarejestrowalem. Krazki dyfrakcyjne rowne i bardzo kontrastowe. Przy przeogniskowaniu w jedna strone zewnetrzny krazek na krawedzi idzie lekko w fiolet, w druga strone w zielen. Jest to bardzo subiektywne odczucie i bardzo delikatne. Przy focusie kolor bialy w idealnym punkcie bez flar, czy jakiegokolwiek "halo". Ogolne zabarwienie krazkow takie samo - czyli w tym wypadku biale. Obserwacja wykonana przy 100x.

 

Domek - mam pytanie. Czy w twoim triplecie (czy bylym 4x TV101) linia korekcji dla roznch punktow focusa jest taka sama? Tzn. czy kiedy rozostrzasz obraz gwiazdy, cala wiazka rozostrza sie tak samo, czy ktores kolory na linii zaczynaja dominowac? Tak sie wlasnie zastanawiam, czy w optyce w ogole taka korekcja jest mozliwa?

 

PS. Teoretycznie przy astrofotografii CCD wystarczylby achromat - pod warunkiem, ze cykamy z filtrami RGB ;) Przeciez kazda czestotliwosc fali mozemy sobie ustawic dokladnie. Ale co z tym pieprzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę aby trzeba było rozdzielać te wątki, to wniesie zamęt.

W obserwacjach vizualnych wszystko wskazuje na to, że różnice są bardzo nieznaczne na korzyść "pełnych" dubletów apo-tylko w zakresie kontrastu szczegółów na jasnych obiektach. Fluorytowy dublet vixen 100mm (f/9???) wykazywał szczątkowy fiolet na bardzo jasnych obiektach, więc mówienie a pełnej apochromatyczności dla takich konstrukcji nie jkest prawdą 100%. To dzielenie włosa na czworo ale jakiś tak wąski blady fioletowy mini-ring nył widoczny.

Podawane do niedawna "wzorcowe" stopnie eliminacji aberacji chromatycznej:

achromat: 10

semi-apo: 5

ED: 3

fluoryt: 1=100%

zdają się już teorią z czasów króla ćwieczka. Technologia poszła w górę, rodzajów szkieł ED czyli po porostu szkła nieskodyspersyjnego jest co najmniej kilka.

Na pewno z racji samych właściwości fluorytu i szkieł ED z najwyższej półki (miejmy nadzieję że takie stosuje TMB czy Meade w swoich apochromatach "niefluorytowych") w stosunku do innych materiałów można powiedzieć, że w astro ccd różnica jest ZNACZNA.

Ewidentna sprawa.

 

Natomiast czy dla vizual to ma znaczenie??? Trawlerek: dublet fluoryt takahshi sky-90 za 2000 EUR?To trochę tak gdyby do vizual kupować lornetkę 150mm z powerem 10X. Mamy bardzo jasny sprzęt z niewykorzystaną powierzchnią obiektywu ponieważ źrenica staja się 2X mniejsza od plamki wyjściowej. Sky-90?-mamy piękny sprzęt o możliwościach większych od ograniczeń jakie stawia budowa naszego oka.

To że fluoryty dają wspaniałe efekty w astrofoto zupełnie się może nie przekładać na możliwości obserwacyjne (cenowo), oko to nie matryca ccd. Purysta może powiedzieć, że nawet niewielka różnica ale JEST-pewnie tak pytanie ile jest warta cashowo-a to już ZUPEŁNIE indywidualna kwestia.

Bardzo jestem ciekaw porównań z obserwacji vizualnych z tym "apo megrezem. TMB".

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domek - mam pytanie. Czy w twoim triplecie (czy bylym 4x TV101) linia korekcji dla roznch punktow focusa jest taka sama? Tzn. czy kiedy rozostrzasz obraz gwiazdy, cala wiazka rozostrza sie tak samo, czy ktores kolory na linii zaczynaja dominowac? Tak sie wlasnie zastanawiam, czy w optyce w ogole taka korekcja jest mozliwa?

 

Niestety nie jest tak pięknie, żeby obrazy przed i poza ogniskowe były takie same i do tego wolne od kolorku. Słyszałem, że AP zrobił jakieś APO, że obrazy pozaogniskowe (w jedną i drugą stronę) nie wykazują kolorków ale to jest ideał i taki obiektyw jest bezcenny. Nie pamiętam jak to było w TV101 bo użyłem go w sumie kilka razy do obserwacji gwiazdek (brak pogody i myślełem, że jest za jasny - F5,4 na podwarszawskie niebo). W TMB muszę to sprawdzić ale wydaje mi się, że na przykład Wega lekko kolorkuje przed i poza ogniskiem. Zrobię test jak tylko będę mógł i zaraportuję.

 

Pozdrawiam,

Dominik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajmy jednak, że do zapewnienia maksymalnej jakości musimy mieć dobry diagonal i dobre okulary. Wysokiej jakości sprzęt jest tyle wart ile jego najsłabsze ogniwo. Ale rozumiem, że zarówno diagonal jak i okularki dobrej jakości są używane w teście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale rozumiem, że zarówno diagonal jak i okularki dobrej jakości są używane w teście.

 

Ofcoz - ale nie umniejsza to faktu, ze testuje tez ze standardowa, zlaczka 45 stopni :) Co oczywiscie ma znaczenie dla potencjalnego klienta, ale na koniec poradze mu wyrzucenie tej zlaczki, albo co najwyzej zachowanie jej do dziennych obserwacji.

 

Na krotsze okulary czekam. W tej chwili min. do dyspozycji mam ortho 6 mm, co daje power 100x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadze ze najlepiej zrobicie kiedy wrocicie do sedna sprawy, czyli merytorycznej rozmowy na temat wartosci i wlasnosci refraktorkow 80ED. Wydaje mi sie ze roztrzasanie tematu APO vs ED+ jest w tym topicu raczej nie na miejscu, lepiej zalozyc osobny i tam przeniesc calosc dyskusji jezeli jest na tyle interesujaca. Dla mnie natomiast (i sadze ze dla znakomitej wiekszosci osob sledzacych ten temat) jako astroamatora, istotne sa walory refraktorow ktorych tyczy sie tytul topica. Nie sadze zeby wiele osob bylo zainteresowanych takimi porownaniami, raczej czytaja ten topic jako potencjalni nabywcy 80ED. Nie twierdze ze dyskusja APO vs ED jest nie na miejscu, powiem wiecej bardzo mnie zaciekawila, chociaz od samego poczatku jest "troche" tendencyjna. Jednak zbytnio przeslania glowny watek. Warto tez zauwazyc tak jak wspomnial PTL, APO to nie typ refraktora lecz sposob korekcji barw (skladowych) i czy to fluoryt czy inne rozwiazanie optyczne (chromacor, ED+), jego faktyczna wartosc zalezy wlasnie od tego czynnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za sluszne uwagi. Jutro podziele ten watek na 2 tak, zeby zaden z nich nie stracil na wartosci. No chyba ze bedzie z tym problem. W kazdym razie na temat samych konstrukcji obiektywow powiedzielismy tak duzo, ze trzeba powiedziec kiedys STOP. Nic wiecej nie uradzimy. Sa linki do powaznych opracowan, kazdy tam znajdzie wiecej - jezeli bedzie go to interesowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując jeszcze do polemiki Domka z Jesionem o zabarwieniu obrazów pozaogniskowych:

Aby odpowiedzieć na pytanie czy obrazy za i przedogniskowe są zabarwione i dlaczego należy wziąść dowolną, dobrą ksiażkę optyczną i zobaczyć na rysunku bieg promieni w 2 soczewkach dubletu lub innego złożonego obiektywu, światło najpierw rozszczepia się na składowe przechodząc przez pierwszą soczewkę i dopiero ostatnia soczwka obiektywu kieruje jego barwne wiązki do ogniska gdzie odpowiednie barwy ponownie skupiają się wedle założeń projektanta.

Tak więc naturalną rzeczą jest że obrazy za i przedogniskowe mogą mięc jakieś dominanty barwne i należy to traktować jako pewnik a nie hipotezę roboczą :salu:

Ogólnie można powiedzieć że obrazy pozaogniskowe będą barwniejsze w jasnych obiektywach i to będzie także obowiazującą regułą :salu:

przykładowo obraz Wegi w Achromacie PTMA 66/800 za i przed ogniskiem jest też minimalnie barwny ale to jest tylko F/12 a w Orionie 80 APO widać już wyraźnie kolory(F/7,5) na pozaogniskowych obrazach Wegi za to w ognisku barwy ładnie się zbiegają zlewając się pięknie w białym krążku dyfrakcyjnym tego apochromatu 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy watek i ciesze sie ze i w Polsce sa nowe ED 80ki.

 

"Brzuszki" dla konstrukcji Achro, ED i FL mozna zobaczyc tutaj:

 

Tak fluoryty  

 

W zasadzie ta doskonala korekcja dubletow fluorytowych jest podstawa istnienia legendarnej optyki Zeissa i Takahashi. Pozostali topowi producenci (AP, TMB, TEC) wybrali prostsze w obrobce szkla ED (niekoniecznie duzo gorsze) ale raczej robia obiektywy trojelementowe. Zreszta Tak w najnowszych konstrukcjach rowniez odchodzi od fluorytu na rzecz trzech elementow, jednak w trudniejszej konfiguracji z szerokimi odstepami (koryguje krzywizne pola i sferochromatyzm).

 

 

Pozdrawiam,

 

Pawel

 

Pawle co powiesz na taką wypowiedź tego "nut":

 

"<<Haven't heard anything about it but there's an interesting graph comparing the color correcting properties of FK01 verses BK7 (on one end) and CaF2 (Calcium Flourite) used in Tak scopes at:

http://www.optique-unterlinden.com/tab_flu...htm>>

 

Those curves are misleading. One can make any kind of color correction including zero color with either FK01 or Fluorite. Color correction depends strictly on the mating element, not on the fluorite or ED material.

 

Roland Christen"

 

Pozdrawiam,

Dominik

 

 

A i jestem za podziałem tego wątku na dwa bo chociaż daje on duż informacji związanych z tematem wątku to w znacznym pewnie stopniu utrudnia szybkie zapoznanie się z recenzją Celestrona/Oriona ED.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie bardzo istotnym testem byłoby sprawdzenie ustawiania ostrości z kamerkami CCD . W achromacie to koszmar i naprawdę dobrej ostrości nie uzyskałem nigdy .W Oskarowym APO to było o wiele łatwiej . Do takiego testu moglibyście zaprosić Domka lub PTL .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Może lekko nie na temat.

Dzisiaj postanowiłem zrobić pewien test.

 

Foto zagadka.

 

Jakim refraktorem pstryknąłem te zdięcia - APO , semi APO , czy achromatem.

300D w ognisku lunety.

 

 

 

Pełen kadr.

 

test.jpg

 

krop.

 

testkrop.jpg

 

 

test2.jpg

 

test3.jpg

 

pozdr.

Waldek

Edytowane przez Adamo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, a przechodzac do tematu glownego. Dzisiaj swieci mocno lysy, wiec nic DS nie moglem zerknac. Postanowilem sprawdzic zasieg lunetki przy takim niebie, jakie bylo.

 

Okiem dalo sie zobaczyc gwiazdke jasnosci ok. 3.5 mag. W plejadach sprawdzilem zasieg (powiekszenie 24x) - widzialem bez zerkania 10.53 mag. Jak na swiecacego obok Lysego, to calkiem dobry wynik!

 

Dzisiaj siedze z refraktorkiem juz pare ladnych godzin. Zaczalem od Lysego, byl nisko i przy 100x mocno falowal. Teraz obrazy ZYLETA! W Pluto udalo mi sie na 100% zobaczyc wewnetrzny krater, a byc moze nawet 2 - wszystko przy 100x, co newtonem jest nierealne. Kontrast i ostrosc - bajka. Chyba nie moze byc lepiej - no ale to cecha typowa dla refraktorow. Jezeli chodzi o detal, newtonem mozna duzo, ale relatywnie wiekszy power potrzebny. Tu jest tak, ze power maly, a detal poraza. Zrobilem fotki - wrzuce w nastepnym poscie.

 

Czekajac az Lysy poleci wyzej popatrzylem sobie po gwiazdkach. ALDEBARAN prezentuje sie swietnie. Kolor czerwono-pomaranczowy. Punktowosc gwiazd encyklopedyczna - wrazenia jak z markowych apo - bezdyskusyjnie. To sa te glowne cechy, dla ktorych kupuje sie apo - piekne, kolorowe gwiazdy. Jezeli ktos to lubi - to chyba naprawde tylko refraktor.

 

Przed chwila zaczal mi sie pojawiac Orion. Mglawica M42 w zasadzie bardzo slabo widoczna. Raz ze aperatura nie grzeszy, dwa - Lysy wali jak... do tego mgielka w powietrzu.

Co interesujace - otoz przy standardowym okularze dajacym power 24x widac 4 skladniki w trapezie. Bez kombinowania - po prostu patrze w okular i widze 4 gwiazdki! Az sobie zaczekam - niech idzie wyzej, bo troche atmosfera faluje. Moze uda sie zapolowac na 5 skladnik. W Syncie z Andrzejem widzielismy go chyba tylko raz - i to tylko w okularze LV Vixena. Soligorowy Lanthan nie dal rady :(

 

Wyczekalem tez Saturna. Jest dopiero 20 stopni nad horyzontem, ale juz da sie wysnuc jakies opinie (jezeli chodzi o planetarne mozliwosci). Niestety w tej chwili najmniejszy okular ktorym dysponuje to Ortho 6mm. Przy 100x obraz jest ostry, z wyraznie widoczna przerwa Cassiniego. Byc moze uda mi sie dostrzec ja na calym obwodzie. Wydaje sie, ze rozdzielczosc by wydolila, ale atmosfera za bardzo degraduje obraz. Obraz jest bardzo kontrastowy - od razu widoczny pas rownikowy (z duza latwosci!!!), oraz charakterystyczna dla APO przestrzennosc planety i wyrazny kolor - zolty.

 

Przy wczesniejszych testach udawalo mi sie na krawedzi dostrzec lekki wlosek fioletu. Dzisiaj sprzet stal ponad 2 godziny na dworzu i tego fioletu juz nie daje sie zauwazyc. Po prostu falujace w tubusie powietrze powodowalo lekkia dyspersje wiazki. Mowie z cala odpowiedzialnoscia - nie ma aberracji chromatycznej na zadnym z obserwowanych do tej pory obiektow. Nie moge niestety sprawdzic na "topowych" gwiazdkach. Urok mieszkania w bloku, ale to dokladnie przetestujemy w czasie testow terenowych.

 

Wiele razy patrzylem przez apo, ale pierwszy raz siedze w samotnosci przez dlugie godziny. Cos w tym jest. Moze do pewnych rzeczy trzeba dorosnac? ;) Kiedys czlowieka ciagnelo do duzych powerow. Teraz zaczynam lubic take te mniejsze zakresy. Piekne, mistyczne wrecz doznania ;) Do tego taki maly trawelerek wydaje sie byc wymarzony.

 

Wracam do obserwacji. Moze jeszcze uda sie cos zaobserwowac. Sprobuje tez wypatrzyc skladnik "E" w trapezie oraz dokladniej przyjrzec sie Saturnowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze obiecana fotka ksiezyca. Tym razem ostrosc ustawilem dokladniej. Jak widac - nie ma z tym problemu. Obraz jest masakrycznie ostry (zobaczcie wersje 1:1).

 

Wazna informacja. Ksiezyc ten focilem dzisiaj "swoja metoda" L-RGB z RAW.

Czyli:

1. z RAW uzyskuje obraz luminancji w pelnej rozdzielczosci chipa - bez interpolowania color matrixa

2. z RAW w photoshopie (RAW Convert 2.0) wyciagam ladny color z prawidlowa temperatura barwy.

3. lacze obydwa obrazki, jeden to "L" drugi to "RGB".

 

Roznica w ostrosci jest tak ok 2x na korzysc mojej metody.

ksiezyc1.jpg

 

ksiezyc1_s.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.