Skocz do zawartości

Celestron 80ED vs Orion 80ED


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

jest. to standartowy wyrób Celestrona .Taki sam miałem w refraktorze celstrona 1501200. Wbrew pozorom to bardzo ważna cześć bo pod nia jest jakis zupełnie "hawajski" gwint i goła rura.Ciezko by chyba bylo z dorobieniem .Ten pierścien kontruje sie tym wąskim z przodu. W środku jest 2" i jedyna mozliwość połaczenia czegokolwiek z teleskopem jest przez ten właśnie pierścień.

 

pozdr

DaVe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie jest tak, jak powiedzial Dave!

 

Jestesmy wlasnie po nocnych konfrontacjach APO Megreza z C80ED. Oj goraco, goraco... Jutro wiecej szczegolow. APO Megreza to perfekcyjna maszyna pod kazdym wzgledem. W zasadzie moze sluzyc, jako referencyjny, idealny scope w klasie 80 mm. W koncu to triplet fluorytowy TMB (zwany super apochromat)!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"we have total 3 version for 80 class, doublet semi-APO, triplet ED APO $799

and top quality triplet fluorite APO $1599."

 

a oto co pisze on o tym ED triplecie:

 

The color correction at 100X is quite good

(with one Schott FK-ED element in center), but is not as good as

Megrez 80 fluorite triplet APO, I don't know about TV 85.but for sure

is much better than TV Pronto.

 

Dzięki za uporządkowanie sprawy. Ten triplet ED APO i jakość wykonania tuby oraz wyciągu WO to może

być coś fajnego. Rozsądna jakość za rozsądną cenę. Widać że WO próbuje rywalizować z Celestronem/Orionem w serri tanich APO lub "APO" :)

 

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludziska drogie, zobaczcie na to:

http://www.adorama.com/WOM80AS.html

 

Czy oni się nie pomylili? 800 USD za triple APO Megrez II 80mm?

 

A może WO poszeł w walkę cenową z Celestronem i Orionem 80ED?

 

Arek

 

To nowy Megrez Apo f/7 dosępny od września, triplet Schott FK01 ED, może być krótka seria, jest również u innych dystrybutorów

 

Pozdrawiam

Zdzisław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wróciłem o 4 rano więc nalezy docenić że tak wcześnie zasiadam do komputera :mrgreen:

 

Do boju stanęły:

triplet fluorytowy APO (APM) megrez parametry 80/600 F/7,5: (WO)

dublet ED Celestron parametry 80/600 F/5 ©

Użyliśmy identycznych diagonalów W.O. i identycznych okularów.

 

Porównanie:

Wedlug mnie po kilku godzinach obserwacji:

Optyka:

WO: krążki dyfrakcyjne bardzo ostre i wyraźne, obrazy "przedogniskowe" wykazują nieco mniejsze niż w M obarczenie śladowym kolorem żółtym (zewnętrze obrzeża największego krążka). ULTRA-OSTRE. Brak możliwości justowania obiektywu ale i nie jest potrzebna przy tak sklolimowanym sprzęcie!

C: krążki są również bardzo dobre, nieco więcej śladowego koloru żółtego przy przedogniskowaniu, minimalnie mniej ostre niż w WO. Ponadto C wykazuje niewielką komę wygląda na to że te teleskopy nie sa jak w przypadku APM ustawiane i kolimowane ręcznie tylko jest to masówka. Poziom komy był niewielki na b.duzych powerach ale do ideału brakowało. Tym bardziej boli brak kolimacji obiektywu! Można go skolimować ale wymaga to wykręcenia obiektywu i zastosowania podkładek lub pierścieni-na zasadzei ustawienia "raz na zawsze"

Co do ilości szczegółów które można w tych dwóch telpach dostrzec na Księżycu: obserwowaliśmy głównie Kopernika i Plato. Mam wrażenie, że WO pokazuje więcej-nieco więcej szczegółów i obraz jest bardziej trwały, mniej podatny na takie mikro-rozmycia. To wynik pewnie wzorcowej korekcji w triplecie. NA PEWNO obraz jest bardziej kontrastowy w WO ale tez mam wrażenie że jest nieco ciemniejszy niz w C. Takie samo wrażenie mam po obserwacjach Saturna. Obraz w C wydaje mi się jaśniejszy. Czy to wpływ mniejszej sprawności spowodowanej 3 soczewką? Czy tez może C generuje z uwagi na inna korekcję nieco "mleka" na jasnych obiektach? Może to subiektywne odczucie spowodowane niedoskonałym wyczernieniem w C? NIE WIEM. Co do kontrastu jestem pewien, że WO daje nieco lepszy. Aby ktoś nie sądził że różnice są duże: przelewamy łyżeczkami mleko w 1-litrowym pojemniku. Podobne wrażenia mam przy korzystaniu ze "zwykłych" okularów i naglerów: w naglerach obraz wydaje się klarowny, ostry i kontrastowy, w "zwykłych" okularach-nieco mniej skoncentrowany do punktu. To są różnice które oceniam na zasadzie punktacji WO:10 (MAX), C:8-8,5 może. Co najmniej pół punktu C stracił za błędy w osiowaniu obiektywu.

 

Mechanika:

WO: 9,5 pkt. dlaczego nie 10? To kwestia pracy wyciągu:pracuje jak masło utra-dokładnie ale ma tendencję do wysuwania samoistnie (przy dużym okularze lub sprzęcie foto).

To wyciąg przesuwany na rolkach, pracuje jak szwajcarski zegarek ale jest delikatny. Poza tym tubus, odraszacz-same superlatywy. Brak mocowania szukacza i w ogóle brak szukacza (!)-duży minus. Wagowo raczej WO nie nadaje się na statyw foto-potrzebny jest mały montaż lub statyw geodezyjny a to już przestaje być trawlerek. Generalnie jednak design hi-endowy, takahashi i TMB w tubusach CNC -mają na pewno mniejszą kulturę pracy wyciągów. Widziałem na własne oczęta.

 

C: 7pkt. Wyciąg pracuje nieco topornie, ale twardo i bez luzów. Na pewno można powiesić na tym aparat foto i będzie ok. Wykonanie jset ładne ale bez fajerwerków. Świetne mocowanie obejma zdejmowalna i przesuwana, można odkręcić odrośnik. Brak tej precyzji i dbałości o detale co w WO-nie ta klasa, ale jest BARDZO DOBRZE jak na produkcje w Chinach. Teleskopik może cieszyć designem. Mała waga, spokojnie da się go używac jako trawlerek na statywie foto, mieści się w średnim plecaku. W standarcie szukacz (słaby), diagonal (do wyrzucenia) i okular plossl (całkiem znośny).

 

Ogólnie: WO ok. 7000 PLN z obejmami które t

rzeba dokupić

C: ok.2600 PLN

 

Różnica w punktacji: TMB: 19,5

C: 15,5

Należy wziąć pod uwagę że konkurentem C80ED był topowy hi-endowy koneserski sprzęt wyposażony w błogosławieństwo userów+wszystkie możliwe certyfikaty.

 

Biorą jako wzorzec 100%=TMB celestron mieści się w 80% tego wzorca (optyka i mechanika razem jako równie ważne elementy wykonania).

 

Cenowo TMB to 270% wartości C80ED. Czyli za hi-endowośc kosztuje... :mrgreen:

 

Starałem się byc obiektywny nawet nieco surowy przy ocenie C, jestem poza tym pod wrażeniem tego Megreza: oj można na to się rozchorować.

Dodam jeszcze że gdyby oceniać zwykłe refraktory achromatyczne w kontekście tej pubktacji to niestety należało by stosować przedział punktów 0-2 maximum, to zupełnie bezsensowne. Aby zauważyć te różnice o których piszę (optyka) trzeba było gapić się po 20X w ten sam obiekt-do bólu oczu. Różnice są więc tak naprawdę niewielkie, ale NIE pomijalne-są takie jak opisałem.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila moment nie nadązam :roll: .

 

To nowy Megrez Apo f/7 dosępny od września, triplet Schott FK01 ED, może być krótka seria, jest również u innych dystrybutorów

 

adorama podaje ze posiada f/6 co by bardziej wskazywalo na Semi- Apo Megreza II ?! tylko cena się nie zgadza ... ( zapewne Triplet Fluorite to to nie jest :wink:). Nawet jesli to jakas, krotka limitowana seria "Triple Apo" - zapewne jest odpowiednikiem testowanych na łamach forum Celestrona a w najblizszym czasie Oriona, cena takze porównywalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Andrzej - nic dodac nic ujac - dokladnie tak to wygladalo. Faktycznie Celestron nosi oznaki braku idealnej kolimacji. Wyniki tego porownania sa bardzo dobre dla Celestrona - jezeli kolimacja cos poprawi to bedzie dodatkowy bonus. Jezeli chodzi o abrracje chromatyczne w "punkcie ostrosci" - roznice sa praktycznie niedostrzegalne. Sprawdzalismy na Vedze i ksiezycu. Ten sam poziom, z pewnie minimalnym + dla TMB (98 vs 100).

 

Mergrez ktorego testowalismy to:

http://www.telescopehouse.co.uk/page.aspx?...oB2wXeqPGnhBKgB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzieki dla Adama i Andrzeja że miałem wczoraj (a właściwie dzisiaj) przyjemność popatrzeć z Wami na niebo.

 

Poniżej moje wrażenia z testów:

Testowaliśmy trzy rurki - mojego Megreza Apo f7.5 na statywie Soligora z przeciwwagą,

Celestrona 80ED (f7.5?) Adama na statywie foto i Megreza Semi-apo f6 Andrzeja na też na statywie foto.

 

Patrzyliśmy przez całe mnóstwo okularków od chińskich 2" 42 i 32 mm, przez nieco krótsze Naglery, Celestrona bodzajże 25mm z potężną soczewką oczną (bardzo mi się spodobał ten okular - ostry ), najczęściej chyba używany Vixen LV zoom (do szukania i lookania), orto Antaresa 6mm aż po Soligor LHP 3.8 mm i Vixen LV 2.5mm.

 

Mieliśmy tylko dwa dobre diagonale - WO 97% i dlatego na początku dużo było przekładania z tuby do tuby a finalnie testowaliśmy tylko dwie tuby f7.5.

 

Może zacznę od końca tj. od głównego rematu czyli testu 80ED - moim zdaniem tuba jest po prostu rewelacyjna a w każdym razie warta każdej złotówki swojej ceny.

 

A teraz szczegóły:

 

1.na pierwszy ogień poszło Albireo w obydwu teleskopach wyglądał tak samo, nie pamiętam czy zdążyłem spojrzeć przez krótszego Megreza.

2. Vega - power bodajże 75X przy tym powiększeniu trudno było uchwycić różnicę. Kolorków w ED nie dostrzegłem przed i za ogniskiem, (w krótkim Megrezie owszem były zauważalne). Główna różnica pomiędzy tubami f7.5 polegała na łatwym ostrzeniu w Megrezie, w wersji apo po prostu bęc i było ostro, z Celestronem było nieco problemu: po pierwsze statyw foto był wyraźnie niewydajny, być moźe do polowego oglądactwa byłby ok ale w naszych testach nie sprawdził się, po dotknięciu focusera obraz latał i po prostu nie bardzo było widać czy jest ostro czy nie jest, no i trzeba było długo czekać na wygaśnięcie drgań. Poza tym focuser Megreza chodzi leciutko stawiając delikatny maślany opór, w Celestronie trzeba nieco siły żeby go poruszyć (co ma też i swoje zalety).

3. Vega - power 240x w Megrezie Semi-apo feria barw, w Megrezie Apo trudno mi ocenić bo nie patrzyłem przez żadne topowe apo ale jest naprawde bardzo ok. W Celestronie jakbym dostrzegł lekkie zabarwienie czerwonawe przed ogniskiem i zielonkawo fioletowawe za ale tylko dlatego że chcialem je zobaczyć, w samym ognisku jest ok. Ten test upewnił mnie w tym że 80ED zasługuje w pełni na miano apo. BTW właśnie mnie olśniło: w testach refraktorów powinny brać udział kobiety, wiadomo że widzą barwy dużo lepiej niż mężczyźni.

4. Epsilony - remis, różnica polegała na tym że trudniej ostrzyło się tańczącego Celestrona i trzeba było poczekać aż się uspokoi.

5. Na obiektach mgławicowych różnic nie dostrzegliśmy chociaż próbowałem dowieść tego że przez triplet przechodzi mniej światła niż przez dublet :D

6. Księżyc, najpierw spojrzeliśmy przez Apo jeszcze przez gałęzie drzew ,ojejku jaki żółty!!!

Adam zasugerował że to jakaś rosyjska zażółcająca optyka :D chodziło jednak o to że księżyc był po prostu za nisko. Coś jest jednak na rzeczy. Jeśli chodzi o inne różnice trzeba je było wypatrywać często przekładając okular z tuby do tuby, jedna różnica była jednak widoczna : obraz w apo był większy i ciemniejszy, w ED mniejszy i jaśniejszy. Apo ma 603mm ogniskowej dla 550nm, ile ogniskowej ma ED? na razie dokładnie nie wiadomo.

Obrazki księżyca były bardzo ładne w obydwu przypadkach, zaczęliśmy obserwacje przy kiepskim seeingu. Sprowokowałem dyskusję nt. różnicy detali w kraterze Kopernika power 160x, w apo widziałem czarny cień i b. jasne górki tuż obok, w Celestronie jakby ciut mniej kontrastu (może brakowało ostrości?), Andrzej przełożył okular z jednego do drugiego chyba ze 20 razy i potwierdził minimalne różnice, w tym momencie zauważyliśmy na Celestronie ładne kółko rosy....Megrez trzymał się, tuba była sucha, soczewki suche tylko odrośnik zlany wodą). Po jakimś czasie przeszło duże stado baranków a potem seeing był już całkiem niezły, po wyszuszeniu tub próbowaliśmy poweru 240, obraz był naprawdę ok w obu tubach, taki jak 160x tylko większy, brak wyrażnego spadku jakości. Wrażenie ciut lepszego obrazu w Koperniku i w ogóle kontrastu jakby we mnie pozostało ale mówimy o różnicach których trzeba wypatrywać.

Andrzej zauważył pewne problemy z odblaskami od Księżyca w ED, nie przyjrzałem się temu dokładnie.

7. Saturn w obu tubach dla mniejszych powerów był ładnym obiektem, Cassini widoczny, w chwilach spokoju może nawet na praaaaawie całej długości. W apo nawet dla 240 nie widziałem żadnych aberracji choć przyznam szczerze że wolałem 160x bo było jakby ciut przestrzenniej i plastyczniej. W ED przy powerze 160x zauważyłem że ciut od centrum pola widzenia prawa krawędź pierścienia była nieostra jakby zielonkawa (pewnie to rozmyta, pociemniała naturalna żółć Saturna). Porównaliśmy diagonale - takie same, porównaliśmy ponownie kolimację na Capelli - apo perfect, ED not yet perfect.

Było zimno i opadała na nas rosa, doszliśmy do wniosku że testy należy powtórzyć po poprawie kolimacji Celestrona i koniecznie na lepszym statywie, może już będzie okazja porównać też Oriona ED.

 

Wnioski końcowe:

 

Mechanicznie oba teleskopy różnią się znacznie, jeśli Megrez Apo to 10 to Megrez Semi-apo 11 (niewiarygodne maleństwo), Celestron zaryzykuję 5 choć trudno się do czegoś przyczepić a pomysł z klamrą w której spoczywa tuba jest rewelacyjny. Megrez jest po prostu cackiem, wobec którego nie można przejśc obojętnie tylko chce się go dotykać i wąchac zapach farby etc. :lol::oops:

Optycznie różnice są dalece mniejsze, jeśli Megrez Apo to 10 to Semi-apo to 5,

ED dałbym w tym momencie mocne 8, po kolimacji będzie pewnie 8.5 albo 9, które Adam dałby już pewnie teraz :lol:

 

Podsumowanie. Jestem teraz nieco spokojniejszy o to że zawartość mojej tuby zgadza się z opisem tzn. pewnie siedzi tam fluoryt, czyli moj zakup pod wpływem kaprysu: "coś na lata beż choćby minimalnego poczucia kompromisu" sprawdził się.

Jednak jeśli ktos dopuszcza choć minimalny kompromis pod względem optycznym i mechanicznym jest w stanie zaoszczędzić ze 2/3 ceny kupując 80ED. Myslę że ta tuba będzie wielkim hitem i nasze strzechy wypełnią się chińskimi apo co mnie bardzo cieszy tym bardziej że sam byłem jednym z inicjatorów i wielkim kibicem wątku Orion ED.

 

Czekam na kolejne testy, mój refraktor jest do dyspozycji o każdej pogodnej nocnej porze

 

astropozdrawienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, przy tak małych różnicach zróbcie ślepy test i zamieńcie testującemu na chwilę sprzęty aby nie wiedział który jest który pozwoli to uniknąć autosugestii :salu:

Stawia się sprzęty obok siebie i nakrywa kartonem z otworami aby wystawały tylko identyczne okulary (same ich góry), to naprawdę dobra rada fizyka doświadczalnika :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, przy tak małych różnicach zróbcie ślepy test i zamieńcie testującemu na chwilę sprzęty aby nie wiedział który jest który pozwoli to uniknąć autosugestii

Stawia się sprzęty obok siebie i nakrywa kartonem z otworami aby wystawały tylko okulary(same ich góry), to naprawdę dobra rada fizyka doświadczalnika

 

hEHEHEHE, nie da rady! Kazdy z nas ma w innym miejscu "focus", wiec musialby krecic focuserem. Ja nie dyskutowalbym o tym, czy sa roznice - bo sa. Faktem jest natomiat, o jakiej skali roznic dla ogladacza nieba mowimy. Wg mnie zadziwiajaco malej i to jest chyba meritum tego testu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, przy tak małych różnicach zróbcie ślepy test i zamieńcie testującemu na chwilę sprzęty aby nie wiedział który jest który pozwoli to uniknąć autosugestii :salu:

 

Po 20X lukaniu i przekładaniu okularów nie można mówić o żadnej autosugestii.

Poza tym nie jestem posiadaczem nawet jako testujący-wypozyczający żadnego z refraktorków. Piszę obiektywnie jak było i myślę że odczucia innych będa podobne.

 

Tak się zastanawiam, czy aby ten minimalnie ciemniejszy obraz w WO nie jest spowodowany innym czynnikiem-odbioru subiektywnego jasności obiektu w polu widzenia.

Triplet może mieć mniejsze pole dla 3 soczewek i może subiektywnie widzimy "większy" obiekt (np. księżyc) ?????

Nie sprawdziliśmy realnie pola widzenia sprzętów np. w Plejadach-wielka szkoda!

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru Wam broń Boże zarzucać nieobiektywności testów, zwracam tylko uwagę na możliwość powstania systematycznych błędów spowodowanych sugestywnie oczekiwanym wynikiem wyższości trypletu nad dubletem :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru Wam broń Boże zarzucać nieobiektywności testów, zwracam tylko uwagę na możliwość powstania systematycznych błędów spowodowanych sugestywnie oczekiwanym wynikiem wyższości trypletu nad dubletem :salu:

 

Było dokładnie odwrotnie: naczytałem się trochę teorii i spodziewałem się zupełnego braku różnic w visual (astrofotografia to inna bajka-tu triplet rozbije pewnie ED w pył).

Ale jednak są-niewielkie ale SĄ. Tak więc raczej ten test pozbawił mnie takich złudzeń, że triplet fluorytowy=dublet z najlepszego ED. Nie równa się, ale ten C.80ED to sprzęt w pełni zasługujący na nazwę apochromaty w zastosowaniach vizualnych.

 

Nie wypowiadam się czy warto aż tyle dopłacać za TMB. To kwestia możliwości finansowych lub właśnie podejścia typu: MUSZĘ mieć sprzęt hi-endowy. Zakochałem się w tym TMB ale to droga "kochanka" :mrgreen:

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru Wam broń Boże zarzucać nieobiektywności testów, zwracam tylko uwagę na możliwość powstania systematycznych błędów spowodowanych sugestywnie oczekiwanym wynikiem wyższości trypletu nad dubletem :salu:

 

Było dokładnie odwrotnie: naczytałem się trochę teorii i spodziewałem się zupełnego braku różnic w visual (astrofotografia to inna bajka-tu triplet rozbije pewnie ED w pył).

Ale jednak są-niewielkie ale SĄ. Tak więc raczej ten test pozbawił mnie takich złudzeń, że triplet fluorytowy=dublet z najlepszego ED. Nie równa się, ale ten C.80ED to sprzęt w pełni zasługujący na nazwę apochromaty w zastosowaniach vizualnych.

 

Nie wypowiadam się czy warto aż tyle dopłacać za TMB. To kwestia możliwości finansowych lub właśnie podejścia typu: MUSZĘ mieć sprzęt hi-endowy. Zakochałem się w tym TMB ale to droga "kochanka" :mrgreen:

 

Pozdr.

 

Jak widzę niestety znowu z góry zakładasz wynik porównania w astrofoto, oczyścić umuysł trzeba z uprzedzeń i oczekiwań aby test wypadł naprawdę miarodajnie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze nie bedzie tak dobrze jak w triplecie to raczej przesądzone (jak bardzo chciałbym sie mylic !!! )ale fizyki sie nie przeskoczy.

Natomiast z checią bym Jausz posłuchał cos "field flattenerku"do tych ED. Czy jest cos takiego ? Ile kosztuje? I jak sie bedzie sprawować z aparatem ??

 

pozdr

DaVe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ofercie producenta jeszcze nie widziałem fieldflettenera, pytanie czy jest konieczny do małego obrazka :roll: ale zapewne wszystko z czasem się do nich pojawi a żeby to samemu policzyć musiałbym mieć jego projektowe pełne dane co nie jest możliwe, przynajmniej oficjalną drogą :roll:

 

Ps. Myślę że do 300D z jeszcze mniejszym chipem od klatki filmowej takie cuś wcale nie będzie konieczne, krzywizna pola w podobnych do niego projektach jest rzędu R= 1000 i jeszcze trochę więcej milimetrów :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatniego Oriona ED APO testowałem przy dużym Łysym i nie myślałem zupełnie o astrofoto, jakoś tak podświadomie, zbieram na razie na sprzęt Oriona nowe zamówienia i przyjedzie jak się tego nazbiera kilka europalet bo transport małych ilości sprzętu zza oceanu do tanich nie należy :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast z checią bym Jausz posłuchał cos "field flattenerku"do tych ED. Czy jest cos takiego ? Ile kosztuje? I jak sie bedzie sprawować z aparatem ??

 

pozdr

DaVe

 

Coś takiego powinno być OK do tego ED. Z Canonem 10d/300D nie powinno być najmniejszych problemów. No skraca lekko ogniskową ale to raczej zaleta do astrofoto.

 

http://www.adorama.com/TVRF.html

 

Będę wkrótce miał taki reduktorek to zobaczę jak to będzie działać z tripletem ED.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o test z kartonem to będziemy musieli znaleźć dwa identyczne okulary, mieliśmy dwa RKE 32 mm 2" ale różniły się znacznie. Najpierw należałoby zatem zrobić test kartonowy dla znalezienia dwóch identycznych okularów ale potrzebujemy do tego dwie identyczne tuby ..... itp. itd. :lol:

 

śmiem twierdzić że widziałem to co napisałem, ale z drugiej strony moje oczy mogą się różnić od oczu innych testujących ale jak tu znaleźć dwie identyczne pary identycznych oczu??? :mrgreen:

 

no dobra dwa identyczne lewe albo prawe oka ( w końcu to nie lornetka)

 

chyba troche przesadziłem z tymi żartami, test kartonowy to jest dobry pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrzyłem na te zdjęcia Jesiona obiektywu 80ED w oprawie. Miałem nadzieję że można by łatwo samemu skolimować taki obiektyw ale teraz widzę że jest on razem z celą nakręcany na tubus a nie wkręcany do środka. Tak więc osiowanie niestety wymaga wyjmowania szkieł z oprawy. Raczej mało sympatyczne. Teoretycznie sam sposób jest dośc prosty-wystarczy podłożyć pod obiektyw 3 elementy u różnej grubości pomiedzy szkło a wytoczenie na którym się opiera obiektyw od dołu i metodą prób i błędów obracając obiektywem przy różnym położeniu podkładek zosiować go (praca bez stanowiska metodą powerowania do 300x jasnej gwiazdy=wieczór z głowy+nerwica murowana) a następnie skręcić całość "na stałe".

To są właśnie "niuanse" w nie mające miejsca w sprzęcie "koneserskim" wytwarzanym na zamówienie :?

Ciekawe było by też porównanie odchyłek w poszczególnych egzemplarzach wytwarzanych seryjnie, nie tylko celestrona ale w ogóle tego typu sprzętu. Mój Megrez też był obarczony komą-skasowaną poprzez dorobienie kolimacji obiektywowej w Astrokraku. Myślę, że w krótkich sprzętach produkowanych masowo niestety tak już "może być". Z tym się trzeba liczyć, z pewnym dyskomfortem z powodu konieczności robienia poprawek samemu.

Szkoda wielka że producenci nie myślą o jakimś mechaniźmie kolimacyjnym...

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.