Polecamy Celestron 80ED vs Orion 80ED

Adamo · 5 Października 2004

Adamie cykaj te gwiazdy cykajjjjjjj........ :mrgreen:

Tom-cio · 5 Października 2004

no właśnie... my chcemy gwiazdek !!! !!! !!!

Adam_Jesion · 5 Października 2004

A skad ja wam gwiazdki wezme, jak do tej pory masakra pogodowa. Dzisiaj ma byc pogoda, ale Andrzej - czytaj: EM200, ma wolne. Pracowac nie chce

Elysian · 5 Października 2004

widzę,że temacik sie rozrasta super pomysł Adamie, szczególnie dla mnie..nowicjuszki ;P można się czegoś ciekawego dowiedzieć

pozdrawiam :salu:

Adam_Jesion · 5 Października 2004

Wrzucam probna fotke plejad ze statywu foto - czyli bez napedu.

ISO800, 1 sek., 1 klatka.

Adam_Jesion · 5 Października 2004

Jeszcze wrzuce prosty test ze statycznego statywu na abberowanie gwiazdki.

ALDEBARAN ISO800, 10 sek.

zbig_wawa · 5 Października 2004

szkoda, ostrzyłem sobie już zęby na dzisiejszą noc, chętnie porównam lunetki w pracy.

Muszę sprawdzić, czy te certyfikaty co przyjechały z lunetą są cokolwiek warte

Powiem szczerze że bardzo kibicuję tym nowym chińskim wynalazkom, sam nieomal kupiłbym oriona ED, i pewnie kiedyś docelowe duże apo będzie na bazie FPL-53, ale chyba triplet

dla zaostrzenia apetytu zamieszczam skompresowane dzienne zdjęcie z Megreza w ognisku głównym canon 300d

astropozdrowienia

Adam_Jesion · 5 Października 2004

No dzisiaj nie damy rady, ale na pewno nadrobimy. Twoj obrazek bez zarzutu. Mysle, ze ciezko bedzie znalezc lepsza korekcje niz jest w twoim obiektywie. Wrecz wzorcowa.

UPDATE: Dzisiaj znowu troche potestowalem sprzet. Ksiezyc dalej swieci, wiec nic z DS nie dalo rady zalapac. Ksiezyc bez problemu wytrzymuje power 300x. Zaskakujace, ale prawdziwe. Pewnie i wiecej dalby rade, bo nadal jest jasny i kontrastowy.

Naglerowi musze zwrocic honor, bo na gwiazdach zachowal sie znacznie lepiej niz za dnia. Jako jedyny z testowanych okularow trzyma ostrosc gwiazd w calym polu. Jedyna wada to wzrost aberracji przy krawedziach, choc jest to widoczne tylko na jasnej gwiezdzie, lub lekko na ksiezycu.

Z opisem podwojnych czekam na duzy test polowy. Mam nadzieje, ze jutro uda sie to zorganizowac (pogoda?).

Tom-cio · 6 Października 2004

Może trudno będzie w to uwierzyć, ale kiedyś udało mi się dostać OSTRY!!! księżyc z powerkiem ok. 1000x. MTO+2tele(2x)+okular 4mm.

Tak więc 300x w powyższym sprzęcie to niedziwota.

waldek · 6 Października 2004

Ja takie powery używam sporadycznie i praktycznie powyżej 250x ostrość jest kiepska , ale jak widzę to każdy ma osobistą definicję ostrości . MTO - 1000x i ostre obrazy , to tak jak rozdzielić epsilony gołym okiem , bez komentarza .

Andrzej (Lysy) · 6 Października 2004

Takie powerowanie dla 80mm refrakorka do 300X na pewno nie wnosi nic nowego w obrazie. Obraz może i się nie dekraduje przy dobrym seeingu (Księżyc) ale i nowych szczegółów się nie zaobserwuje. Takim samym mitem jest to, że w apo można stosować przelicznik aperturax3-bzdura. Będę happy jak w dobrych warunkach da się 80ED obserwować przyzwoicie planety dla 180-200x max.

Pozdr.

Arek · 6 Października 2004

Ludziska drogie, zobaczcie na to:

http://www.adorama.com/WOM80AS.html

Czy oni się nie pomylili? 800 USD za triple APO Megrez II 80mm?

A może WO poszeł w walkę cenową z Celestronem i Orionem 80ED?

Arek

Adam_Jesion · 6 Października 2004

300x to mit - szczegolnie w naszych warunkach geograficznych, choc pare razy w roku sie zdarza (obserwacje takie robilem synta). Uzywajac maxa w 80ED chcialem zobaczyc, jak to wytrzyma. W newtonie typowym obiawem przepowerowania jest znaczny spadek ostrosci - obraz robi sie mydlany. Tym tekstem chcialem tylko zwrocic uwage, ze refraktor apo zachowuje sie troche inaczej. Ten sam problem byl w achromacie - tzn. obraz jakby sie rozmywal. Moze zlego sformulowania uzylem.

Waldku - teoria ostrosci mowi tak: dopoki nie zobaczysz ostrzej to wydaje sie, ze juz byc lepiej nie moze W kazdym razie da sie obserwowac takim gowienkiem przy 300 - pytanie tylko po co? W 80ED szczegoly beda rosly przy powerowaniu do 180-200. TO ze skalujemy obraz dalej nie oznacza fizycznego wzrostu detali. To jasne. Jednak sa osoby, ktore lepiej widza detal w wiekszej skali mimo czesto spadku ostrosci. To cecha dosyc osobista. Ta metoda szczegolnie dotyczyla lustrzanych teleskopow, bo w nich nie ma z zasady takiej ostrosci jak w apo refraktorze. Po prostu zeby zobaczyc taki detal, co widac w apo np. przy 100x, w lustrze trzeba powiekszyc obraz do 150x. I to jest ten problem, o ktorym czesto sa polemiki. To ze niektorzy dziwia sie, jak mozna ogladac planety przy 150x oznacza, ze aby uzyskac ten sam detal potrzebuja poweru >200x. Rozdzielczosc obrazu przy danym powerze w apo jest jednak co najmniej 1.5x wieksza - przynajmniej subiektywnie.

Adam_Jesion · 6 Października 2004

Ludziska drogie, zobaczcie na to:
http://www.adorama.com/WOM80AS.html

Czy oni się nie pomylili? 800 USD za triple APO Megrez II 80mm?

A może WO poszeł w walkę cenową z Celestronem i Orionem 80ED?

Eeee, zaraz - przeciez Megrez 80II to semi APO. Sciema marketingowa?

http://www.william-optics.com/telescope/m80ii.htm

Ten 80II rozni sie od 80 zwyklej glownie znacznie lepszymi powlokami. Jezeli chodzi o CA jest podobno tak samo.

Wersja 80 APO jest tu:

http://www.william-optics.com/telescope/m80apo.htm

Nie ma nic takiego, jak 80II APO. Co za bzdury wypisuja w tym sklepie. Poza tym, z tego co wiem, to nie jest triplet w ogole. Jakby kuzwa zmiksowali 2 teleskopy. No chyba, ze to jakis nowy sprzet?

W kazdym razie WO nic o tym na stronie nie mowi:

http://www.william-optics.com/telescope/Telescope.htm

6 Października 2004

Coś takiego pokazał Ludes jako "star test" tego nowego Megreza. Adamie możesz porównać z Celestronem ED ale coś takiego to ostatni raz widziałem w achromacie F5.

http://www.astromart.com/images/forums/255...5999/255088.jpg

Adam_Jesion · 6 Października 2004

Ale czekaj, o ktorym mowisz Megrezie? Tym 80II, czy tym z APO TMB? Bo co mi tu nie pasi na tego tripleta. Achromat to tez nie jest, tym bardziej nie mogles czegos takiego widziec w f5. Zbyt dobrze wyciete ciemne przestrzenie. W achromacie sie to bardzi zleje.

Nie bardzo mam jak zrobic taki foto test. Zauwaz, ze to trzeba zrobic na duzym powerze, a wiec tylko w projekcji okularowej. Nie mam jak wpiac aparatu do okularu. Tak jak pisalem, wizualnie widac przy "pozaogniskowym" obrazie jakis kolor - ale jest on poza kulkami, czyli jakby wlasnie na ostatnim zewnetrzym kregu, no i na pewno nie tyle, co jest na tej fotce. Przede wszystkim kolor samych kregow wydaje sie byc bialy - tu jest zolc. Jedno co mozna powiedziec, to ze jest dobrze skolimowany . Do mojego egz. nie jestem w 100% przekonany, czy nie mozna tego lepiej zrobic. Ale to minimalny missaligment.

DaVe · 6 Października 2004

Adam rzuć okiem na oprawe obiektywu.

Nie dało by sie tam dorobić śrubek do kolimacji ?

pozdr

Dave

zayzik · 6 Października 2004

Dave zobacz

http://www.astro-forum.org/galeria/80ed/IMG_8156.jpg

ciasno tam

trza by urżnąć i dorobić

kawałek tubusa :mrgreen:

a może jest możliwość kolimacji

Jesion ?

Adam_Jesion · 6 Października 2004

Adam rzuć okiem na oprawe obiektywu.
Nie dało by sie tam dorobić śrubek do kolimacji ?

No jezeli Janusz dorobil do Megreza, ktory jest skompresowany bardziej, to i tu sie pewnie da.

zbig_wawa · 6 Października 2004

z tym Megrezem II jest troche zamieszania i trzeba naprawde uważać na co się patrzy, to że ktoś pisze apo triplet nic nie znaczy, w stanach jest np. wersja MII z ogniskową 500mm i jest to na pewno zwykly achromat a w opisie zawsze jest apo triplet(niemalże się na nią nadziałem).

Sa dwie wersje f6 i f7.5, które są konstrukcją TMB wykonaną przez Lomo PLC, w których jest CaF2, wtedy zawsze znajdzie się w opisie słówko fluorite.

Bardzo dobrym newsem dla miłośników Megreza jest to że WO pracuje nad tym żeby w swoje tuby pakować szkiełka ED na bazie FPL53, to byłoby świetne połączenie - rewelacyjna optyka+rewelacyjna mechanika ale na pewno będzie droższe niż Orion/Celestron ED.

Adamo · 6 Października 2004

Adamie, może czegoś nie doczytałem ale czy do wkręcenia aparatu (M42x1) trzeba coś dokupić? pierścienie itp?

Mam na myśli Celestrona.

zbig_wawa · 6 Października 2004

chyba coś namieszałem, ta wzmianka o fpl 53 była parę miesięcy temu i nic na razie nie słychać o tym. Spróbuję uporządkować trochę kwestię Megrezów, tuba o której pisał Arek jest to nowy triplet ED sprzedawany od września, zacytuję WO

"we have total 3 version for 80 class, doublet semi-APO, triplet ED APO $799

and top quality triplet fluorite APO $1599."

a oto co pisze on o tym ED triplecie:

The color correction at 100X is quite good

(with one Schott FK-ED element in center), but is not as good as

Megrez 80 fluorite triplet APO, I don't know about TV 85.but for sure

is much better than TV Pronto.

Adam_Jesion · 6 Października 2004

Andrzej pisal, ze teleskop nie jest plecakowy. Nie zgadzam sie z tym. W wersji minimum zajmuje dokladnie 40 cm (dlugosc). Z tylu wykrecone sa przejsciowki, wyciag schowany do srodka, a z porzodu odkrecony obiektyw. Bez odkrecania obiektywu mozna zejsc do 44 cm (bez odrosnika). W obydwu opcjach zmiesci sie bez problemu do plecaka. Odkrecac obiektyw mozna wtedy, kiedy potrzebujemy miejsca, a samego wkladac do jakiegos opakowania o srednicy ok 10 cm. Wtedy mamy szklo i metal osobno. Nic sie nie moze stac.

Ponizej wrzucam fotki rozmontowanego 80ED. Przy okazji spece niech zerkna, czy mozna dorobic kolimacje. Ale pewnie tak, bo w najgorszym wypadku mozna cos dac przed cela, a sama rure obciac (jezeli bedzie taka potrzeba - to zwykla rura).

Nie mnie - szkoda, ze producent nie przewidzial mozliwosci kolimacji, ale tak to juz jest z najnizsza półką - oszczedza sie na wszystkim...

Adam_Jesion · 6 Października 2004

Adamie, może czegoś nie doczytałem ale czy do wkręcenia aparatu (M42x1) trzeba coś dokupić? pierścienie itp?
Mam na myśli Celestrona.

Do fotek nieba pewnie nie (sprawdze). Chodzi tu o najblizsze focusowanie. Do dziennej fotografi przydaje sie ostrzyc np. na 10m i tu przyda sie odsuniecie aparatu. Nie musza to byc pierscienie makro - mozna przeciez dorobic tuleje. Albo jeszcze prosciej, wywalic posrednik 2", wkrecic pierscien makro od M42 (tanie jak barszcz) i na koniec t-ring do aparatu (np. do canona). Ale do nieba powinno ostrzyc bez tulejki.

Ja pierscienie uzywam dlatego, bo je po prostu posiadam i daje mi to wygode, sztywnosc, a takze spory komfort (wysuwam zlaczke 2" i w wyciag wsuwam aparat 2").