Skocz do zawartości

W czym wygodnie składać timelapsy?


MateuszW

Rekomendowane odpowiedzi

A w czym niewygodnie? Puki co robię tak:

 

wejście: pliki jpg, wyjście: plik wideo

 

1)Maxim - odjęcie darków, flatów

2)FastStone - zmiana rozdzielczości i proporcji do fullHD

3)Startrails - złożenie w nieskompresowany avi

4)AnyDVDConverter - konwersja do x264, do pliku o rozsądnym rozmiarze

5)Corel VideoStudio - końcowa edycja filmu

 

A chyba przerzucę się na rawy, bo z jpg średnio się odejmują hoty. Dojdzie więc na początku jeszcze punkt:

 

0)CaptureNX - wywołanie rawów

 

A jeśli zapragnę coś pomajstrować w plikach (jakieś krzywe, odszumienie), to dojdzie kolejny etap.

 

A jak mi się coś poruszyło, to jeszcze muszę w imgalt ustabilizować.

 

Na myśl o obróbce kolejnego timelapsa już mnie krew zalewa. To są godziny durnego przetwarzania w dziesiątkach programów.

 

Czy istnieje program all in one?

 

Patrzyłem na Timelapse Tool. Z pozoru - ideał. Ale w praktyce - nie czyta rawów, ani tiffów, nie odejmuje darków, nie ma wielu ustawień i generalnie jego interfejs mnie irytuje. Werdykt: do kitu!

 

Pytam się was ja: czy istnieje program all in one?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, można w nim składać normalnego timelapsa w avi lub startrailsa. Ale ten programik jest tak prosty, że generuje tylko nieskompresowane pliki, które są za wielkie do czegokolwiek, max to 4GB, czyli jakoś ponad 500 klatek, oraz nie ogarnia proporcji ekranu (generuje takie, jakie ma w pliku) no i się wywala jak ma dużo plików o dużej rozdzielczości. Z tego powodu trzeba najpierw przyciąć i przeskalować zdjęcia do 1920x1080 a na koniec skompresować avi do racjonalnego rozmiaru. To generuje potrzebne 3 programy zamiast jednego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Time lapse tool, 200zl.

Tak jak pisałem, testowałem go, ale zupełnie mi się nie podoba. Brakuje mu bardzo wiele i denerwuje mnie jego interface.

 

LRTimelapse - jest genialny, ale troche kosztuje, bo 121.77 €. Ma bardzo skuteczne metody usuwania filckeru, oraz "holy grail'a" - czyli przejscia z dnia do nocy. Działa w oparciu o Lightrooma, więc tego też trzeba mieć.

Ta cena... Cóż, z pewnością zerknę na wersję testową chociaż. Skoro tyle kosztuje, to może wreszcie będzie coś wart. A czy odejmuje darki? Czy czyta rawy Nikona?

A co to jest flicker i holy grail? :) Co to przejście z dnia do nocy to wiem, ale tych dwóch pojęć nigdy nie słyszałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem, testowałem go, ale zupełnie mi się nie podoba. Brakuje mu bardzo wiele i denerwuje mnie jego interface.

 

Ta cena... Cóż, z pewnością zerknę na wersję testową chociaż. Skoro tyle kosztuje, to może wreszcie będzie coś wart. A czy odejmuje darki? Czy czyta rawy Nikona?

A co to jest flicker i holy grail? :) Co to przejście z dnia do nocy to wiem, ale tych dwóch pojęć nigdy nie słyszałem :)

 

Nie odejmuje darków, rawy Nikona chyba czyta, aczkolwiek nigdy nie próbowałem - używa standardowej biblioteki do czytania rawów, raczej jest w niej implementacja nie tylko dla Canona.

Flicker to zjawisko mrugania na timelapse-ach wynikające z różnych jasności następujących po sobie klatek. Oczywiście na nocnych, długoczasowych zdjęciach, flicker jest mały. Mruganie to wynika z niedokładności w czasie otwierania migawki, ale też czasami z mrugania lamp i innych sztucznych świateł. Flicker jest wyjątkowo widoczny na dziennych zdjęciach, kiedy czasy otwarcia migawki są krótkie i te niewielkie niedokładności migawki mają większe znaczenie.

Święty gral timelapse-owania polega na zmienianiu (podczas wschodu/zachodu Słońca ) parametrów ekspozycji, takich jak czas naświetlania, ISO itp. Te zmiany zawsze są skokowe, więc zwykłe ułożenie klatek po sobie by było słabe. LRTimelapse modyfikuje parametry wywołania rawów w Lightroomie tak, aby klatki następujące po sobie miały płynne zmiany jasności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa sprawa z tymi niedoskonałościami migawki. Faktycznie zauważyłem takie niespodziewane zachwiania jasności podczas robienia np zachodów Słońca przy czasach rzędu 1/100. Wreszcie wiem, skąd to się bierze :)

 

Cóż, program wygląda rozsądnie, sprawdzimy. Brakuje tylko tych darków, ale może uda się to załatwić tym fitsworkiem (a on czyta rawy?). Mam nadzieję, że jak temu LRTimelapse podam klatki już zmodyfikowane(po usunięciu hotów), a nie surowe rawy, to nadal te jego funkcje będą dobrze działać?

 

"Flkanie" na timelapsach pojawia się szczególnie wtedy gdy robimy ekspozycję auto znacznie mniej a prawie wcale jeśli ustawimy aparat na manual.

Takiej zbrodni jak auto na timelapsach to ja nie popełniam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opis przywodzi mi na mysl skrypt w Bashu, ale pewnie time lapse chcesz tworzyc pod Windowsem, nie Linuksem.

 

RAWy mozna konwertowac w terminalu dzieki Darktable.

https://www.darktable.org/2012/07/exporting-images-on-the-command-line/

Zmiana rozdzielczosci - Convert z pakietu ImageMagic.

http://www.imagemagick.org/script/convert.php

Do samego tworzenia time lapse jak i kompresji wideo mozna uzyc ffmpeg.

Zdjecia kalibracyjne:

https://astrofloyd.wordpress.com/2013/10/27/astrophotography-with-imagemagick/

 

Edycja zdjec z poziomu konsoli wydaje sie chorym pomyslem, ale jak trzeba cos zrobic wsadowo, to okazuje sie genialna.

 

A jeszcze może zna ktoś program do hurtowego odejmowania darków, inny niż Maxim?

darkbat - dla formatu FITS. Edytowane przez r.ziomber
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa sprawa z tymi niedoskonałościami migawki. Faktycznie zauważyłem takie niespodziewane zachwiania jasności podczas robienia np zachodów Słońca przy czasach rzędu 1/100. Wreszcie wiem, skąd to się bierze :)

 

To jest również kwestia przysłony. Jeśli masz np. obiektyw o światłosile f/2.8 a zdjęcia robisz na f/5.6, to przy każdym wyzwoleniu, przysłona przymyka sie do wymaganej wartości. Często raz jest 5.55, a raz 5.65, a to już nam daje różnice jasności prawie 4%, co jest bardzo zauważalne na serii zdjęć. Generalnie im bardziej przymykamy tym rozrzut jasności pomiędzy klatkami będzie większy.

 

Metody na to są trzy:

- używać obiektywów z manualną przysłoną,

- fotografować na "pełnej dziurze",

- poluzować obiektyw w bagnecie - tak żeby siedzial ciasno, ale nie miał kontaktów stykami z korpusem.

 

Jeśli chodzi o hurtowe odejmowanie darków, to tak jak pisal _Spirit_ Fitswork dobrze się do tego nadaje. Generalnie ten programik ma sporo fajnych funkcji i bardzo sprawnie działa.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.