Skocz do zawartości

Sprzedałem cały sprzęt ..... i co dalej?


motoolo

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj sprzedałem cały sprzęt jaki posiadałem (HEQ6 , TS APO 115/800 itp.)

Skłonił mnie do tego notoryczny brak czasu i chęci na astrofoto.

Chociaż chęci jeszcze jakieś pozostały , sprzedaż raczej była spowodowana tym że posiadany zestaw po prostu mnie przerósł....

Chcę nadal coś popróbować z astrofoto ale nie popełniając wcześniejszych błędów "zakupowych"

 

Chodzi mi po głowie zakup małego montażu SW Star Adventurer.

To już raczej przesądzone.

Z tego co o nim czytałem jest dość prosty w użytkowaniu , ma zadowalające parametry do prostej astrofotografii ,

a w przyszłości możliwa dalsza rozbudowa o guiding.

Montaż na razie zamontuje na pierze który pozostał po HEQ6 , tak więc zakup statywu odkładam na później.

 

--Chyba że zaproponujecie inne rozwiązanie w kwocie zakupu SW SA?

 

 

Jako detektor zastosuje posiadane Canony 450D i 500D.

450D będzie niedługo pozbawiona filtra z matrycy.

Tu temat jasny , na chwile obecną nie planuje żadnych zmian.

Posiadam jeszcze kamerę MAEADE DSI I (która wcześniej służyła do guidingu)

 

--Czy ta kamera nadaje się do astrofoto ?

--Zostawić ją czy sprzedać?

 

 

I teraz temat najważniejszy , wybór obiektywu.

Oczywiście mogę od razu kupić jakiś topowy model za kilka tys złoty , ale nauczony poprzednimi zakupami i często słomianym zapałem chcę uniknąć kolejnego tracenia pieniędzy.

Kolega proponował mi zakup używanego Sonnara 200/2,8 ale to koszt około 800zł.

Na forach czytałem dobre opinie o Sonarze 135/3,5 , takiego można już znaleźć za kwotę 300zł

 

--Co wy proponujecie ?

--Jakiego obiektywu szukać?

--Jaki zestaw ogniskowych powinno się posiadać ?

 

 

Ogólnie chodzi mi o Waszą pomoc w taki doborze sprzętu żeby ponownie się "wciągnąć" w astrofoto na totalnie amatorskim poziomie , minimalizując koszta i ewentualne straty.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też popieram nowoczesne obiektywy, ja wszedłem w M42, na początku mi się bardzo podobało, ale z czasem chce się coraz więcej no i te obiektywy nie mają powtarzalnej jakości. M42 na początek jak najbardziej. Teraz jeśli miałbym wybierać to Samyang 135mm f2.

 

Co prawda moje obiektywy były bardzo tanie 50zł 200zł, no ale chyba o to w nich chodzi, myślę, że nie ma sensu wydawać 800zł na obiektyw m42.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też czytałem bardzo pozytywne opinie o tym Samyangu 135 , ale cena około 2tys zł.

Czy warto dać powiedzmy 8 razy tyle co za przytoczonego wcześniej sonnara? Jakość tego obiektywu też jest 8 razy lepsza?

Czy obiektyw zmiennoogniskowy jak np. przytoczony Cannon 70-200 to dobre rozwiązanie?

Słyszałem że optycznie lepsze są zawsze obiektywy stałoogniskowe

Edytowane przez motoolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj http://www.astrofotografia.pl/testy/135mm/, bardzo dobrze wypadł ten sonnar. No ale tak jak mówiłem słabo z powtarzalnością tych obiektywów. Może moje są zbyt tanie i dlatego mają swoje wady, a te droższe, jak wspomniany sonnar dają radę. Wiem tyle, że 135 /f2 od samyanga przebija wszystko jasnością. Chyba na forum jest paru posiadaczy, a zdjęć można szukać na astrobin :)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem o czyms takim jak HEQ6.

Nie celuj w nic większego niż ok 140mm mając SW Adventurer. Mój w połączeniu z kitowem 200mm osiągnął swoją granice. Spokojnie użytkowanie to do ok 80mm. Mam tu na myśli rozstawienie, ustawienie na biegun, rozpoczęcie zdjęć.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem termin "tani, ale dobry obiektyw" jest wewnętrznie sprzeczny. Nie ma takich. Nawet stare modele, jeśli dobre, są relatywnie drogie bo popyt nakręci cenę. Bywa, że wiekowe, ruskie szkiełka kosztują powyżej 1000 zł właśnie z tego powodu.

Z drugiej strony, taka inwestycja jest bezpieczna. Duża szansa, że w razie sprzedaży nie stracisz ani złotówki.

 

Astrofotografia piekielnie dużo wymaga od optyki. Najbardziej boli aberracja chromatyczna i koma. Nie daj się zwieść radom, że aberrację można usunąć w trakcie obróbki. Można pozbyć się kolorku, ale nie przywróci się punktowości gwiazd. Łatwiej pozbyć się komy, kadrując narożniki, choć jeśli wada duża, stracisz 50% kadru :)

 

IMHO:

Jeśli lustrzanki mają służyć tylko astrofotografii, można pokusić się o tani obiektyw na początek. Minimalizacja ryzyka. Mało inwestujesz a masz mnóstwo do nauki (obróbka). Na szczęście masz matrycę APS-C więc najgorsze wady narożników Cię ominą. Jeśli po opanowaniu obróbki pojawi się ochota na więcej, sięgniesz po lepszy obiektyw.

Jeśli aparaty pracują także w dziennym świetle, warto od razu kupić dobre szkło. Co to za przyjemność focić kiepskim? :)

 

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie największą zaletą SW Adventurer jest mobilność, stawianie go na pierze jest troszkę dziwne, chyba że masz super ciemne niebo pod domem.

 

Co do szkieł - obiektyw typu 70-200 F4L nie jest bardzo drogi (1500 za używkę), uniwersalny, w miarę dobry optycznie i przede wszystkim łatwy do sprzedania praktycznie bez strat jeśli użytkownik się rozmyśli ... Widziałem ostatnio taki na forum - sprzedał się chyba po paru godzinach. Mam Sonnara 180/2.8 i moim zdaniem obiektyw Cannonowski jest lepszy, mimo, że to zoom. Niestety na pełnej klatce (Sony A7 z przejściówką TECHART) przy pełnej dziurze była bardzo widoczna koma, ale na ASP-C powinno być ok.

 

Wiem, że nie ma się czym chwalić (raczej wstydzę się tu publikować moje zdjęcia), ale to jest M31 z zestawu Star Adventurer + 70-200 F4L spod mazurskiego nieba (mobilność - zabrałem na rejs ze znajomymi). Zestaw podobny do tego, o którym myślisz. Brzegi trochę obcięte (zostało 70% kadru z pełnej klatki). Przysłona może była przymknięta do 4,5, ale nie więcej. Ogniskowa 200mm, 20 klatek x 45 s. Oczywiście trzeba kliknąć na obrazek - powiększy się.

 

Dodam jeszcze, że do takiego zestawu bardzo przydatny jest szukacz. Ja zamontowałem swój na aparacie w szynach od lampy błyskowej - można uciąć stopkę ze starej lampy i przykręcić do niej np. red dot finder albo szukacz średnicy 30mm. Bez tego dużo trudniej ustawić kadr.

 

M31rejsPa-2.jpg

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

IMHO:

Jeśli lustrzanki mają służyć tylko astrofotografii, można pokusić się o tani obiektyw na początek. Minimalizacja ryzyka. Mało inwestujesz a masz mnóstwo do nauki (obróbka). Na szczęście masz matrycę APS-C więc najgorsze wady narożników Cię ominą. Jeśli po opanowaniu obróbki pojawi się ochota na więcej, sięgniesz po lepszy obiektyw.

Jeśli aparaty pracują także w dziennym świetle, warto od razu kupić dobre szkło. Co to za przyjemność focić kiepskim? :)

 

Mnie do dziennych , rodzinnych fotek wystarcza kitowiec :)

A do nocnych narazie poszukam Sonnara 125/3,5 , jak się wciągnę to poszukam Samyang 135/2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, pojechane gwiazdki to coma. 70% było obcięte z pełnej klatki - czyli zostało trochę więcej niż ASP-C. Cały czas jestem początkujący, także nie sugeruj się tylko moją opinią. Wiem, że inni z tego obiektywu wyciągają dużo więcej, tylko trzeba go przymknąć do conajmniej 5,6 - tego nie zrobiłem.

W tym obiektywie jest coma, ale jest bardzo mała abberacja chromatyczna. W starych sonnarach typu 180/2.8 na niskich przesłonach głównie abberacja gra rolę. Centrum jest ok, ale cała reszta się "rozpływa". Cannon 200 F2,8L jest prawdopodobnie pod każdym względem lepszy - tylko nie jest zoomem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.