Skocz do zawartości

Kolejny obiektyw po 50mm - jaki?


rekamil97

Rekomendowane odpowiedzi

Jak niektórzy wiedzą z wątku obok kitowy obiektyw Canona 600D zamieniłem na Canon 50mm 1.8. Jednak rozglądam się za czymś o większej ogniskowej. Trudno mi określić na jaką ogniskową wybrać - czy 85mm czy 135 mm. Mam montaż EQ3-2 z napędem więc wiadomo że im większa ogniskowa "tym trudniej" z czasami naświetlania.

 

Mam na oku jakiś używany Samyang 85mm 1.4 (ceny wahają się w okolicach 800 zł). Jakie by były propozycje w miarę przyzwoitych obiektywów (używanych) w tych granicach cenowych - 600-800 zł?

Edytowane przez rekamil97
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, samyang 85 mm po 50 mm to trochę mała różnica w ogniskowych, choć mam ten obiektyw i polecam, kawał dobrej optyki, przydałaby się większa ogniskowa. 135 mm lub nawet 200 mm tyle, że to już koszty, bo samyanga 135 mm praktycznie nie ma szans dostać używanego, a nowy to od 2000 zł wzwyż, taniej kupisz używkę np. Canona 70-200 mm, bo już w granicach 1400 zł. Poniżej fotki z samyanga 85 mm z peryferii Lublina, żebyś miał porównanie.

IMG_20170126_212031-1024x682.jpg

IMG_20170121_025640-1024x682.jpg

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat wiele razy poruszany na forach co wybrać, refraktor czy obiektyw, sam przez to przechodziłem, nawet próbowałem z refraktorem chromatycznym focić z rożnym skutkiem i jeśli dobiero zaczynasz z astrofotografią to nie pchaj się w refraktor, bo to dużo trudniejsza zabawa od focenia obiektywem. Możesz się niepotrzebnie zniechęcić😉. Zbieraj powoli na obiektyw, a czasem można tracić okazje, ja tak kupowałem obiektywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli bierzesz w ogóle pod uwagę taką możliwość, to oczywiście że doskładać do Samyanga 135 mm. Zresztą najlepsza pora na jego użycie to sierpień-listopad (duże mgławice emisyjne w Łabędziu, Cefeuszu, Kasjopei, Woźnicy itd), wiec masz jeszcze pół roku na uzbieranie odpowiedniej kwoty.

 

Obiektyw pracuje bardzo dobrze od pełnej przysłony, co jest szczególnie ważne jeśli posiadasz montaż klasy EQ3-2. Myślę że można sie pokusić nawet o serie 30-60 sek ekspozycji. Zdjęcia będą nieporuszone i już w miare dobrze naświetlone (na tyle żeby z tła powyciągać detale).

 

Pamiętaj że te wszystkie mgławice emisyjne, które są głównym celem tego obiektywu lezą w bogatych w gwiazdy obszarach Drogi Mlecznej. Więc dobrze by też pomyśleć o jakimś filtrze który "wyciągnie" nam mgławice z tego gąszcza gwiazd. Najlepiej sie do tego sprawdzi filtr typu UHC, ale to już dość konkretny koszt, do tego może on niezbyt dobrze pracować przy światłosile f/2. Inną opcją jest filtr czerwony typu Wratten #29 - jest to filtr barwiony o kolorze czerwonym, blokujący światło o długości fali poniżej 630nm. Mógłbyś go użyć jako luminacji dla sygnału z mgławicy. Koszt markowego, wielopowłokowego filtra 77 mm tego typu to około 300 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za radę o filtrach, raczej pomyśle o tym po obiektywie. Na razie myślę wycelować w ten Samyang 135mm w cenie ok 2 tysięcy. Czy naświetlając 30 sekund obiektywem 50mm i 135mm uzyskam "taki sam obraz" tylko większy w tym drugim obiektywie, czy również uzyskam więcej szczegółów (więcej światła złapie)?

Żeby nie uzyskać gorszych zdjęć niż przy 50mm bo tam jestem w stanie nawet wyciągnąć 4 minutowe ekspozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa obiektywy o rożnej ogniskowej ale takiej samej światłosile dadzą taką samą ilość światła na daną powierzchnie matrycy. Czyli obiekty rozciągłe (mgławice ale również tło) będą miały taką samą jasność w 50 mm f/2 i 135 mm f/2.

 

Inaczej ma się sytuacja z obiektami punktowymi czyli gwiazdami. Zasięg gwiazdowy zależy tylko od kwadratu średnicy obiektywu. Czyli obiektyw 135mm f/2 zarejestruje 7,3 raza słabsze gwiazdy od 50 mm f/2, lub inaczej pisząc da 2,2 mag większy zasięg gwiazdowy.

Edytowane przez Marek_N
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobna sytuacja, próbuję sił EOSem i 50tką którą przymykam do 4 z powodu dużej komy.
Do szerokich kątów zdecydowałem się na zakup Samyanga 85, już do mnie jedzie.
Wyniki testów są dobre, przykłady astrofoto zachęcające.
Z przysłoną 2 zbierze tą samą ilość światła w 4x krótszym czasie (w stosunku do 4).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykładowo pierwszy obiektyw wymaga przysłony 4 i optymalny czas naświetlania wyszedł mi 4 minuty.

Drugi daje dobrą jakość z przysłoną 2, więc skracam czas 4-krotnie do 1 minuty i uzyskuję podobnie naświetloną klatkę.

W tym samym czasie zrobię 4x więcej zdjęć i zmniejszę szumy stackując.

Z przysłoną 2,8 czas skróciłby się 2-krotnie.

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykładowo pierwszy obiektyw wymaga przysłony 4 i optymalny czas naświetlania wyszedł mi 4 minuty.

Drugi daje dobrą jakość z przysłoną 2, więc skracam czas 4-krotnie do 1 minuty i uzyskuję podobnie naświetloną klatkę.

W tym samym czasie zrobię 4x więcej zdjęć i zmniejszę szumy stackując.

Z przysłoną 2,8 czas skróciłby się 2-krotnie.

 

Słyszałem tu na forum, że fotki najlepiej palić tak długo, jak się da a w razie przepalania raczej zmniejszać iso, niż skracać czas. Ale z iso jest - wydaje mi się - tak, że zbyt duże nie potrzebne, a zbyt małe szkodzi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zrobiłem taki test. Zrobiłem fotki M31 na statywie tym samym obiektywem (ogniskowa 300mm):

- 400x2s ISO 3200

- 300x1.6s ISO 6400

Pomimo większej ilości klatek, fotka z ISO 3200 była kompletnie nieudana - złapało się tylko jądro i ledwo było widać ramiona. Na ISO 6400 i mniejszej ilości materiału złapało się tego zdecydowanie więcej - widoczne są struktury ramion.

 

Wyższe ISO ma tylko sens przy krótkich czasach, kiedy możliwości sprzętowe (np. brak guidingu) nie pozwalają doswietlać tak długo, że dochodzi do przepalenia fotki. Dlatego na zlocie robiłem fotki z ISO 1600 zamiast sugerowanego 800, gdyż przy 120s tło histogramu było zaświetlone dopiero do poziomu 1/3. Montaż nie pozwolił prowadzić dłużej niż 2 minuty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zrobiłem taki test. Zrobiłem fotki M31 na statywie tym samym obiektywem (ogniskowa 300mm):

- 400x2s ISO 3200

- 300x1.6s ISO 6400

Pomimo większej ilości klatek, fotka z ISO 3200 była kompletnie nieudana - złapało się tylko jądro i ledwo było widać ramiona. Na ISO 6400 i mniejszej ilości materiału złapało się tego zdecydowanie więcej - widoczne są struktury ramion.

 

Wyższe ISO ma tylko sens przy krótkich czasach, kiedy możliwości sprzętowe (np. brak guidingu) nie pozwalają doswietlać tak długo, że dochodzi do przepalenia fotki. Dlatego na zlocie robiłem fotki z ISO 1600 zamiast sugerowanego 800, gdyż przy 120s tło histogramu było zaświetlone dopiero do poziomu 1/3. Montaż nie pozwolił prowadzić dłużej niż 2 minuty.

 

Zwiększając ISO dwukrotnie, czas musisz skrócić dwukrotnie, czyli do 1 sekundy, a nie 1.6. Także Twój test pokazał tylko, że zdjęcie naświetlone na więcej EV jest jaśniejsze ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.