Skocz do zawartości

Zbiórka crowdfundingowa wspierająca wizyty astronomów w szkołach


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Polskie Towarzystwo Astronomiczne (PTA) prowadzi projekt pt. "Wizyty astronomów w szkołach". Od września astronomowie przyjeżdżają do szkół na spotkania z uczniami i nauczycielami. Zainteresowanie ze strony szkół jest tak wielkie, że przekracza środki, jakimi dysponuje PTA. Dlatego wystartowała zbiórka społecznościowa na wsparcie dojazdów do szkół.

 

Prośba do społeczności o wsparcie i rozpowszechnienie informacji :)

 

Zbiórka na portalu Wspieram.to

 

Alternatywna strona do dorzucenia swojej cegiełki

Strona projektu "Wizyty astronomów w szkołach"

 

Komunikat PTA

 

Post na Facebooku

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ideą było, aby szkoły nie płaciły. Mają niewesołą sytuację w związku z reformą edukacji, nakłada się na to obniżenie budżetów samorządów spowodowane obniżką podatków - różne instytucje utrzymywane przez samorządy już mają zapowiedziane cięcia, wiemy też jak skomplikowane potrafi być czasem przeprowadzenie wydatkowania nawet małych kwot (astronomii nie ma w programach szkolnych, co nie ułatwia sprawy).

PTA nie spodziewało się aż takiego zainteresowania, szkoda by to było zmarnować, bo efekt oddziaływania projektu będzie z korzyścią dla całego środowiska astronomicznego. Stąd zbiórka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, UraniaPA napisał:

Ideą było, aby szkoły nie płaciły. Mają niewesołą sytuację w związku z reformą edukacji, nakłada się na to obniżenie budżetów samorządów spowodowane obniżką podatków - różne instytucje utrzymywane przez samorządy już mają zapowiedziane cięcia, wiemy też jak skomplikowane potrafi być czasem przeprowadzenie wydatkowania nawet małych kwot (astronomii nie ma w programach szkolnych, co nie ułatwia sprawy).

PTA nie spodziewało się aż takiego zainteresowania, szkoda by to było zmarnować, bo efekt oddziaływania projektu będzie z korzyścią dla całego środowiska astronomicznego. Stąd zbiórka.

Chyba zbyt pochopnie zaoferowane zostały bezpłatne spotkania. Ja jak uczęszczałem do szkoły podstawowej i liceum, to nigdy nie było tak, że szkoła za jakieś spotkania płaciła ze swoich środków. Czy był to koncert objazdowej kapeli, czy teatrzyk, zawsze wstęp pokrywali rodzice uczniów. Myślę, że gdyby oferta PTA była jasno zadeklarowana na samym początku np. 5 zł od ucznia, to nie było by teraz problemu. Podam jako przykład "Pokazy z fizyki", imprezę Polskiego Towarzystwa Fizycznego w Lublinie, gdzie uczniowie opłacają wstęp sami. Rok rocznie na tych pokazach aule pękają w szwach.
A reforma PIT i CIT nie ma tu nic do rzeczy, bo wpływy z tych podatków i tak będą wyższe w przyszłym roku niż w poprzednim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co gratis to gratis. Ale, śmiem sądzić, że dzieciaki chciały by choć raz w życiu zerknąć przez teleskop i ich rodzice poświęciliby te 5 zł, dla edukacji swoich pociech. Właśnie te pokazy z fizyki w Lublinie świadczą o tym, że zainteresowanie i tak byłoby duże. W gestii nauczyciela fizyki byłoby zachęcenie swoich uczniów do udziału w takim wydarzeniu.

Byłoby po prostu łatwiej z takim finansowaniem niż teraz szukać pomocy, która przykro mówiąc może się nie znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem stronkę zbiórki na wspieram.to i mam mieszane uczucia.

Z jednej strony 1500 chętnych szķół, imponujące, nie powinno się tego potencjału zmarnować.

Z drugiej strony - kilkunastu wolontariuszy astronomów. Pięknie, brawo, dlaczego tak mało?

100 szkół na główkę? - niewykonalne.

Z trzeciej strony "niewielki grant z ministerstwa"

...k...wa, a od czego jest państwo? Na co idą nasze podatki???

Dlaczego jest lekceważona przez państwo taka oddolna, społeczna inicjatywa???

Czy zbiórki crowfundingowe mają zastąpić funkcjonowanie państwa???

Będziemy się zrzucać na 500+?

OK, jeśli tak, to wpłaty proszę odliczyć od naszych podatków!

Z czwartej strony - ktoś trochę niefortunnie napisał tę zajawkę: czy naprawdę potrzebujemy drugiego Googla? ;) Dobra - czepiam się.

Z piątej strony - serce się kraje na myśl, że taka okazja - niesamowite zainteresowanie szkół, cenne społeczne zaangażowanie astronomów - miała by się zmarnować. Więc je...ć niewydolne państwo, musimy pewne sprawy wziąć w swoje ręce - jako środowisko.

Dlatego jednak popieram, i wpłacę swoją cegiełkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ bardzo proszę, jeśli mnie pytasz to jestem za obniżką podatków ze wszystkich/ z dowolnej strony.

Płacimy (licząc te ukryte i ZUS) najwyższe podatki na świecie chyba, każda obniżką mile widziana.

 

A nawiązując do mojej paplaniny wyżej, chodziło mi o to, że jeśli crowfundingujemy rzeczy, za które z definicji powinno płacić państwo (z naszych podatków) to wpłacane datki powinny - w wyimaginowanym prawym i sprawiedliwym państwie na planecie Barbarella - być odpisywane od podatków.

To tyle - przepraszam uprzejmie za OT.

Edytowane przez Agent Smith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie akcje nie powinny być finansowane przez Państwo. Generalnie, żeby Państwo przeznaczyło na coś złotówkę, to musi najpierw wziąć dwa złote podatków. Im mniejszą ilością spraw się zajmuje administracja centralna tym lepiej.

Co innego szkoły. To one, konkretnie ich dyrektorzy, mają za zadanie uatrakcyjniać i poszerzać ofertę szkoły. Każda szkoła ma rezerwę finansową na różne, nieprzewidziane lub drobne wydatki. Albo środki te pójdą na zorganizowanie tego typu spotkań, albo np. na dobrą kawę w sekretariacie i pokoju nauczycielskim.  No ale bez kawy nie da się żyć, a o astronomii to pani Zosia coś opowie na lekcji fizyki.

Edytowane przez dobrychemik
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę przeszkód, żeby to rodzice zapłacili te 5 złotych od dziecka za uczestnictwo w takiej imprezie. Czy za wycieczki szkolne o walorach poznawczo-geograficzno-biologiczno-rekreacyjnych płaci szkoła/państwo/crowdfunding? Nawet nie trzeba odpowiadać na to pytanie. Owszem, ktoś może sponsorować część lub całość takiego przedsięwzięcia. Przy takiej skali to myślę, że gdyby spotkania były odpłatne 3-5zł od głowy, to ani rodzice by nie zbiednieli, a i raczej zainteresowanie by było nadal duże. Zbyt pochopnie organizatorzy rzucili hasło "za darmo".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, drobna odpłatność to najlepsza opcja. Z informacji na stronie projektu wiadomo, że na ten rok fundusze już mają, a zbierają na rok następny. O wiele prościej byłoby w kolejnym sezonie zmienić nieznacznie formułę finansowania na odpłatność np. z funduszu rady rodziców (czy jak to tam w danej szkole nazywają - komitet rodzicielski? - wiadomo o co chodzi). Dyrektor będzie zadowolony, że kawy nie straci, a uczeń nie będzie musiał przynosić dodatkowych pieniędzy, więc rodzice chętniej pozwolą na udział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Agent Smith napisał:

Ależ bardzo proszę, jeśli mnie pytasz to jestem za obniżką podatków ze wszystkich/ z dowolnej strony.

Płacimy (licząc te ukryte i ZUS) najwyższe podatki na świecie chyba, każda obniżką mile widziana.

 

A nawiązując do mojej paplaniny wyżej, chodziło mi o to, że jeśli crowfundingujemy rzeczy, za które z definicji powinno płacić państwo (z naszych podatków) to wpłacane datki powinny - w wyimaginowanym prawym i sprawiedliwym państwie na planecie Barbarella - być odpisywane od podatków.

To tyle - przepraszam uprzejmie za OT.

To nie do ciebie tylko do autora postu bo wspomina o obniżce podatków ale chyba żyje w alternatywnej rzeczywistosci. Jestem za niskimi podatkami i prostotą prawa a czerwony wirus powinien zniknąć z tej planety...sory za off top.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Agent Smith napisał:

Jedyną przeszkodą może być fakt, iż po wprowadzeniu opłat, nawet śladowych,liczba zainteresowanych szkół spadłaby zapewie z 1500 do 150.

Podawałem już tutaj bardzo dobry przykład pokazów z fizyki na UMCS organizowanych przez lubelski PTF. Ta impreza trwa ze dwa tygodnie raz do roku. Przyjeżdżają dzieci i młodzeż z całego lubelskiego. Impreza jest płatna. I co roku nie ubywa chętnych. To największa tego typu impreza w Polsce, no oprócz może pikniku naukowego ale on ma inny format i jest za free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

crowdfundingowa...

po polsku już się nie da? :emotion-5:

W szkole moich dzieci chętnie dorzucę 10 tyś. zł. Ale niestety nie na croudfunding.

...

Żeby nie było. Nie żartuję.

... 

Chętnemu astronomowi zaoferuję również tygodniowy nocleg w wysokim standardzie z wyżywieniem.

 

Edytowane przez MateuszK
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MateuszK - o co Ci chodzi? Chcesz się pochwalić hojnością...ale tylko na własny użytek ("szkoła swoich dzieci") i na swoich zasadach? ("chętnemu astronomowi zafunduję") 

Chcesz się przedstawić jako purysta (tak, to też obcosłów) języka polskiego?

Jaki jest więc Twoim zdaniem czysty, rdzennie polski odpowiednik wrażego, kapitalistycznego "crowdfunding"?

Chcesz zareklamować swoje usługi "nocleg z wyżywieniem"? ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Agent Smith napisał:

@MateuszK - o co Ci chodzi? Chcesz się pochwalić hojnością...ale tylko na własny użytek ("szkoła swoich dzieci") i na swoich zasadach? ("chętnemu astronomowi zafunduję") 

Chcesz się przedstawić jako purysta (tak, to też obcosłów) języka polskiego?

Jaki jest więc Twoim zdaniem czysty, rdzennie polski odpowiednik wrażego, kapitalistycznego "crowdfunding"?

Chcesz zareklamować swoje usługi "nocleg z wyżywieniem"? ;)

 

Nie. Niczego nie chcę reklamować. Ani chwalić się chojnoscią. Zwyczajnie przy okazji tego tematu zauważyłem, że z grupą znajomych osób moglibyśmy zorganizować coś ciekawego (przepraszam, że mamy warunki). Z obserwacji główne zainteresowania dzieci społeczności lokalnej to tv i smartfon, o innych używkach nie wspomnę. Taka jednorazowa porządna organizacja mogłaby się przerodzić w coś więcej. Szkoła moich dzieci.... hmm. U nas jest dokładnie jedna szkoła. :emotion-5: Dodatkowo od lat staram się pomagać ludziom w skali lokalnej. Jestem zbyt "mały" do działań w skali krajowej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, MateuszK said:

Nie. Niczego nie chcę reklamować. Ani chwalić się chojnoscią. Zwyczajnie przy okazji tego tematu zauważyłem, że z grupą znajomych osób moglibyśmy zorganizować coś ciekawego (przepraszam, że mamy warunki). Z obserwacji główne zainteresowania dzieci społeczności lokalnej to tv i smartfon, o innych używkach nie wspomnę. Taka jednorazowa porządna organizacja mogłaby się przerodzić w coś więcej. Szkoła moich dzieci.... hmm. U nas jest dokładnie jedna szkoła. :emotion-5: Dodatkowo od lat staram się pomagać ludziom w skali lokalnej. Jestem zbyt "mały" do działań w skali krajowej. 

Fajnie. To są osobiste wybory, które oczywiście szanuję.

 

Ale co z tym "crowdfundingiem" po polsku ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Agent Smith

Tłumaczenie bezpośrednie mało eleganckie. Nie będę się upierał. Można inaczej ubrać temat w słowa. Czepialstwo z mojej strony, tak już mam w pewnych kwestiach (moja wina). Nie ciągnijmy tego dalej. Temat jest o czymś innym. Myślę, że najlepsze rozwiązaniem byłoby posprzątanie w wątku. Niczego tu nie wnosimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.