M45 po raz drugi

[sidiouss]

Hej hej

Wczorajsza noc była w miarę chłodna, bezchmurna w Gdańsku, to postanowiłem, że spróbuję dopalić materiału do moich Plejad sprzed paru dni:

 

I tak z 2.5h zrobiło się 5.5h materiału  

 

Obróbka dużo przyjemniejsza, tylko jeszcze nie do końca ogarniam stackowanie kilku sesji

 

Czy powinienem wszystkie klatki wrzucać od zera? Czy może stack z poprzedniej wersji i nowe klatki? Co w przypadku, kiedy muszę zrobić nowe flaty czy darki, czy da się to jakoś rozdzielić pomiędzy sesjami?

 

 

Setup ten co ostatnio: SW ED80 plus flattener/reduktor 0.85x posadzony na HEQ5 wraz z Nikonem D5100 Baader Mod

5.5h w klatkach po 120s, ISO200

 

Uwagi i komentarze, jak zwykle mile widziane

[MateuszK]

Jest inaczej, podoba mi się.

[_Spirit_]

Kadr, czasy ekspozycji i ISO masz takie samo to kalibrujesz wszystko razem i składasz od zera z poprzednimi klatkami.

Edytowane 6 Września 2019 przez _Spirit_

[MateuszW]

24 minuty temu, sidiouss napisał:

Czy powinienem wszystkie klatki wrzucać od zera? Czy może stack z poprzedniej wersji i nowe klatki? Co w przypadku, kiedy muszę zrobić nowe flaty czy darki, czy da się to jakoś rozdzielić pomiędzy sesjami?

Wrzucasz pojedyncze klatki, nie ma sensu mieszać stacka z klatkami (stack jest skalibrowany, klatki nie).

Wszystko zależy od softu do stackowania. Ale zazwyczaj najwygodniej trzymać się tych samych ustawień i nie ma problemów.

Np w DSS nie wiem czy istnieje opcja zastosowania różnej kalibracji. Ale w np Maximie jest to bezproblemowe bo tam i tak kalibrujesz osobno każdą klatkę.

[sidiouss]

26 minut temu, _Spirit_ napisał:

Kadr, czasy ekspozycji i ISO masz takie samo to kalibrujesz wszystko razem i składasz od zera z poprzednimi klatkami.

 

14 minut temu, MateuszW napisał:

Wrzucasz pojedyncze klatki, nie ma sensu mieszać stacka z klatkami (stack jest skalibrowany, klatki nie).

Wszystko zależy od softu do stackowania. Ale zazwyczaj najwygodniej trzymać się tych samych ustawień i nie ma problemów.

Np w DSS nie wiem czy istnieje opcja zastosowania różnej kalibracji. Ale w np Maximie jest to bezproblemowe bo tam i tak kalibrujesz osobno każdą klatkę.

A co jeśli tydzień temu miałem 23 stopnie w nocy a wczoraj 14 i darki wtedy powinny być inne? No i jeśli trącę aparat i muszę zrobić nowe flaty, bo mam deczko przesunięty kadr względem paproszków na matrycy?

[_Spirit_]

Przy większej ilości klatek wszystko się wyrówna. Nie odczujesz. Ale jak bardzo chcesz to kalibrujesz pierwszą sesję oddzielnie np w siril. Zostawiasz w tempie same klatki skalibrowane czyli domyślnie PP. Kalibrujesz drugą sesję oddzielnie i zostawiasz klatki pp. Ładujesz ponownie sekwencję do Siril wszystkie klatki pp 1+2 i robisz już normalnie tylko bez kalibracji czyli rejestracja i stack.

[MateuszW]

15 minut temu, sidiouss napisał:

A co jeśli tydzień temu miałem 23 stopnie w nocy a wczoraj 14 i darki wtedy powinny być inne? No i jeśli trącę aparat i muszę zrobić nowe flaty, bo mam deczko przesunięty kadr względem paproszków na matrycy?

No tak, w lustrzance jest gorzej. Wciąż nie zdradziłeś, w czym stackujesz  

Co do flatów, to trącenie aparatu nic nie zmienia, bo paprochy są nieruchome na matrycy (chyba że się zmienią...). Minimalna różnica np w orientacji w wyciągu moim zdaniem nie ma znaczenia (ja mam jedne flaty do zestawu i to działa).

[Pav1007]

Wg mnie przy takiej ilości materiału powinno być już coś więcej widać. Spróbuj też popracować nad tłem - jest na nim sporo niebieskich plam.

 

Co do kwestii technicznych to gwiazdy Ci uciekają prawym górnym rogiem :-)

[sidiouss]

57 minut temu, MateuszW napisał:

No tak, w lustrzance jest gorzej. Wciąż nie zdradziłeś, w czym stackujesz  

Co do flatów, to trącenie aparatu nic nie zmienia, bo paprochy są nieruchome na matrycy (chyba że się zmienią...). Minimalna różnica np w orientacji w wyciągu moim zdaniem nie ma znaczenia (ja mam jedne flaty do zestawu i to działa).

Jeśli nic nie zmienia, to wytłumacz mi takie przeurocze bąbelki w 3D z paproszków  A stackuję w DSS lub APP, Plejady były w DSS, bo to mam w pracy zainstalowane

 

 

Godzinę temu, _Spirit_ napisał:

Przy większej ilości klatek wszystko się wyrówna. Nie odczujesz. Ale jak bardzo chcesz to kalibrujesz pierwszą sesję oddzielnie np w siril. Zostawiasz w tempie same klatki skalibrowane czyli domyślnie PP. Kalibrujesz drugą sesję oddzielnie i zostawiasz klatki pp. Ładujesz ponownie sekwencję do Siril wszystkie klatki pp 1+2 i robisz już normalnie tylko bez kalibracji czyli rejestracja i stack.

Dzięki, będę musiał spróbować w wolnej chwili

 

56 minut temu, Pav1007 napisał:

Wg mnie przy takiej ilości materiału powinno być już coś więcej widać. Spróbuj też popracować nad tłem - jest na nim sporo niebieskich plam.

 

Co do kwestii technicznych to gwiazdy Ci uciekają prawym górnym rogiem :-)

Postaram się, dzięki  

Co do gwiazd, to niestety wiem, gwiazdy uciekają delikatnie w górę i na prawo najprawdopodobniej przez luzy w osi DEC. Imieniny mam niedługo, więc właśnie zamówiłem Belt Moda z Rowan Astronomy

Wczoraj próbowałem regulować backlash w PHD2, sterować agresywnością i niestety część klatek ma piękne gwiazdy, a część ucieka jak wyżej...

Edytowane 6 Września 2019 przez sidiouss

[Pav1007]

1 minutę temu, sidiouss napisał:

gwiazdy uciekają delikatnie w górę i na prawo najprawdopodobniej przez luzy w osi DEC

Mała podpowiedź - uciekają w osi RA a nie DEC - to tak, żebyś nie szukał na próżno przyczyny :-)

[sidiouss]

1 minutę temu, Pav1007 napisał:

Mała podpowiedź - uciekają w osi RA a nie DEC - to tak, żebyś nie szukał na próżno przyczyny :-)

O widzisz, a jak to rozpoznać? Rozumiem, że jak uciekają w którąś stronę i wtedy można rozpoznać?

[Pav1007]

Jest taki tajny proces :-) Opalasz stellarium, znajdujesz obiekt, który Cię interesuje, zbliżasz na niego i naciskasz przewijanie do przodu - zobaczysz jak obiekt się rusza, czyli jak montaż musi prowadzić. Po analizie wychodzi coś takiego - ruch plejad pokrywa się z rozciągnięciem Twoich gwiazd.

[sidiouss]

6 minut temu, Pav1007 napisał:

Jest taki tajny proces :-) Opalasz stellarium, znajdujesz obiekt, który Cię interesuje, zbliżasz na niego i naciskasz przewijanie do przodu - zobaczysz jak obiekt się rusza, czyli jak montaż musi prowadzić. Po analizie wychodzi coś takiego - ruch plejad pokrywa się z rozciągnięciem Twoich gwiazd.

Łoo Paanie, czemu ja na to nie wpadłem  Dzięki

[Tayson]

Myślę że jedno z najważniejszych pytań, to czy na prawdę teraz już warto palić Plejady? Ja uważam że nie. 

 

Tylko patrzyć jak pojawią się fotki M42 będącej kilka stopni nad horyzontem. 

[sidiouss]

Teraz, Tayson napisał:

Myślę że jedno z najważniejszych pytań, to czy na prawdę teraz już warto palić Plejady? Ja uważam że nie. 

 

Tylko patrzyć jak pojawią się fotki M42 będącej kilka stopni nad horyzontem. 

Tomku, oczywiście, że za wcześnie. Problem w tym, że będąc na miejscu w Gdańsku, balkon mam tylko i wyłącznie w kierunku wschodnim mniej więcej od 15 stopni nad horyzontem, do 80 stopni. Stąd takie moje wymęczone Plejady, bo tylko to co wschodzi mogę pofocić w tygodniu