Skocz do zawartości

Cząsteczki energetyczne na zdjęciu


dziki

Rekomendowane odpowiedzi

To nie jest ślad pojedynczej cząstki tylko raczej rejestracja wiązki z rozpadu   atmosferycznego na CCD. Ale...jakby do kamery dodać jakiś generator pola EM to wtedy można byłoby już klasyfikować cząstki. Teleskop niepotrzebny, pogoda i ciemne niebo też. :) .

O, bas.sic dał fajny link, biorę się do czytania.

Edytowane przez ryszardo
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, dobrychemik napisał:

Ale ja poważnie. Nie kojarzę, by cząstki elementarne dawały takie dziwne, krzywe ślady.

A nie mówię że to elementarne :)Szukam odpowiedzi: jakie.

 

To nie owad :) Pomijając to jaki musiałby mieć rozmiar i inne aspekty, to też występuje na darkach.

cząsteczki_1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, trouvere napisał:

O tym, że się zatrzymują a następnie wznawiają ruch nie wspominając

Gdzie tam widzisz zatrzymanie i wznowienie ruchu?

 

2 minuty temu, trouvere napisał:

Owady, Panowie. Owady !

To mam stado świetlików w teleskopie - widać je też na darkach :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, trouvere napisał:

No, skoro masz wątpliwości to zastanów się w jakim czasie robisz foty i jak mała musiała by być prędkość owej cząstki żebyś mógł sfotografować.

Zapewniam Cię że się zastanawiałem i nie doszedłem do logicznych wniosków - podziel się proszę swoimi.

 

"W jakim czasie" - co masz na myśli? Czas naświetlania jednej klatki? 900 sekund. Jaka musiałaby być prędkość? Nie mam pojęcia - nie wiem przez jaki czas powstał ten ślad. Mogło to trwać 600 sekund a mogło 0,6 sekundy - przecież tego nie wiadomo.

 

3 minuty temu, trouvere napisał:

O szerokości śladu pomiędzy punktami rozjaśnienia już nie ma sensu dyskutować.

Jak nie chcesz dyskutować to nie dyskutuj. Jak chcesz to wskaż jaką szerokość masz na myśli - cały czas nie wiem o czym piszesz.

 

Ponadto: skąd te ślady na darkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, trouvere napisał:

Piszę o Twoich fotach:

 

Tak źle ze mną nie jest ;) - wiem że o moich, ale nie wiedziałem co konkretnie masz na myśli. Zaznaczyłeś - to się mogę odnieść, możemy dyskutować.

 

Założyłeś że źródłem tych kresek jest ten sam obiekt - ja tak nie zakładam. To po prawej to mogą (ale oczywiście nie muszą) być dwa oddzielne źródła.

To po lewej - to klatka zrobiona 30 minut wcześniej.

 

Mam takie artefakty na wielu klatkach, w wielu miejscach, kształtach, oraz o różnej intensywności - z pewnością jeśli robisz zdjęcia to zaobserwowałeś to u siebie.

 

Dziękuję za zaangażowanie w dyskusję i mam nadzieję, że pozwolisz, że nie kupuję owadów jako źródła tych kresek :) Tym bardziej że - przepraszam ale podkreślam to po raz trzeci - one występują też na darkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dziki również skłaniałbym się ku promieniowaniu. Z tego co pamiętam, to miony kosmiczne to kilkanaście uderzeń na sekundę na cm^2 pod pustym niebem, ale nigdy nie złapałem tego na matrycy. W głowie dźwięczy też promieniowanie Czerenkowa-Wawiłowa, ale to tylko na zdjęciach nieba, nie na darkach. Z drugiej strony mogą to być rozpady alfa i beta radonu uwięzionego w teleskopie. Nie trzymał Ty teleskopu w piwnicy, albo zakopanego w ziemi? Albo może bawiłeś się ostatnio jakimiś radioaktywnymi substancjami, rudami, szwędałeś się po sztolniach w Sudetach? Albo po prostu stoisz w Sudetach z teleskopem obok znaku halt kopalnianenuranenradiazionen? :D

 

Proponuję sprawdzić takie coś:

- przewietrzyć mieszkanie i teleskop, i spróbować to zreprodukować w domu, najlepiej zdala od okna, odgrodzony kilkoma ścianami

- spróbować to zreprodukować na zewnątrz przy identycznym setupie

- przy powtarzalności reprodukcji - zrób cewkę i spróbuj sprawdzić czy się to odchyla, tylko nie rób za dużego pola magnetycznego, żeby kamery diabli nie wzięli :)

- jak masz licznik geigera, to sprawdź promieniotwórczość ubrania, teleskopu i miejscówki względem lokalnego tła

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dobrychemik napisał:

Ale ja poważnie. Nie kojarzę, by cząstki elementarne dawały takie dziwne, krzywe ślady.

 

2 godziny temu, trouvere napisał:

(...)

Wątpiących, jak jeszcze niedawno - ja - odsyłam od rysunku nr1 w publikacji od @bas.sic

 

Najbardziej wyjaśniające zdanie:

Cytat

Those familiar with nuclear emulsion experiments readily recognize the worms as multiply-scattered low-energy electrons.

Rzeczywiście, nie ma sensu dalej dyskutować na temat: czy są to ślady p. kosmicznego czy nie :) Ale warto mieć otwarty umysł, bo najczęściej jednak jest sens dyskutować :)

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez Behlur_Olderys
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem bardzo sceptyczny, po spodziewałem się prostych śladów. Ale po przejrzeniu publikacji 

3 godziny temu, bas.sic napisał:

O tutaj jest ciekawy artykuł na ten temat: 

http://www.astronomy.ohio-state.edu/MDM/OSMOS/CCD_CosmicRays_groom.pdf

 

Bardzo ciekawe. Byłem sceptyczny co do cząstek, dopóki nie przejrzałem tego artykułu.
Może powinniśmy podyskutować nad jakimś eksperymentem, aby spróbować powtórzyć tę pojedynczą obserwację. Fizyka wysokich energii opiera się na statystyce, więc trzeba więcej obserwacji. Może można by wystawić cały setup i robić najdłuższe jak się da darki? Potem jakimś software przeglądnąć materiał i sprawdzić, czy coś się nie złapało? Sporo osób ma CCD, więc można by prowadzić eksperymenty równolegle…
A dziki jakby kiedyś został zaproszony do Sztokholmu, to niech przynajmniej wspomni kolegów z Forum…
 

  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lkosz napisał:

Nie trzymał Ty teleskopu w piwnicy, albo zakopanego w ziemi?

Nie :) Zdjęcia nieba robione pod niebem :D a ostatnio darki też na balkonie.

Klatki 600s L robione z daleka od miasta wykazują podobne artefakty.

 

 

2 godziny temu, lkosz napisał:

Albo może bawiłeś się ostatnio jakimiś radioaktywnymi substancjami,

Nie - a przynajmniej nie świadomie :D

 

2 godziny temu, lkosz napisał:

- przewietrzyć mieszkanie i teleskop, i spróbować to zreprodukować w domu, najlepiej zdala od okna, odgrodzony kilkoma ścianami

Ciekawy eksperyment - jak nastąpią chmurne dni to pewnie się o to pokuszę.
 

2 godziny temu, lkosz napisał:

- przy powtarzalności reprodukcji - zrób cewkę i spróbuj sprawdzić czy się to odchyla, tylko nie rób za dużego pola magnetycznego, żeby kamery diabli nie wzięli :)

- jak masz licznik geigera, to sprawdź promieniotwórczość ubrania, teleskopu i miejscówki względem lokalnego tła

Te artefakty są losowe więc nie wiem czy bym cokolwiek zauważył. Ale tą fazę eksperymentów sobie daruję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Mareg napisał:

A dziki jakby kiedyś został zaproszony do Sztokholmu, to

Chyba jako paprotka do postawienia w rogu sali :D

 

Na darkach różnej długości też to wyłazi - identyko jak w artykule. Sprawdziłem 120s bin2, 300s bin1 - są, a już na 1200s to się dzieje!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że mając sprzęt i sporo cierpliwości każdy może zarejestrować te krzywe, robakowate artefakty. Poniżej możecie zobaczyć efekt pracy detektora wymagającego wyjątkowo wiele cierpliwości - artefakty są tu o wiele bardziej spektakularne niż te u Dzikiego.

image.png.46ea6e582343d26ce1a691155ea1ed20.png

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Mareg napisał:

aby spróbować powtórzyć tę pojedynczą obserwację.

Pojedynczą? Przecież to wychodzi na co trzeciej klatce z kamery. Takie ślady to jest norma podczas każdej mojej sesji i każdego łapania darków. To wychodzi u każdego astrofotografa z kamerą dedykowaną.

Co prawda w DSLR raczej nie rejestruje się tego efektu (albo mniej powszechnie). Obstawiam że wynika to z istnienia maski bayera, która wycina 2/3 światła oraz większego szumu termicznego który ukrywa efekt. Ale przyjrzę się dokładniej jeszcze swoim klatkom z lustrzanki.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MateuszW napisał:

Pojedynczą? Przecież to wychodzi na co trzeciej klatce z kamery. Takie ślady to jest norma podczas każdej mojej sesji i każdego łapania darków. To wychodzi u każdego astrofotografa z kamerą dedykowaną.

Co prawda w DSLR raczej nie rejestruje się tego efektu (albo mniej powszechnie). Obstawiam że wynika to z istnienia maski bayera, która wycina 2/3 światła oraz większego szumu termicznego który ukrywa efekt. Ale przyjrzę się dokładniej jeszcze swoim klatkom z lustrzanki.

A jest jakaś różnica między CCD a CMOS? Masz porównanie. Ja osobiście na CMOS tego nie doświadczyłem, ale może się nie przyglądałem aż tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.