ILE WYDAŁEŚ NA ASTROHOBBY?

[McArti]

chciałbym tu napisać coś mądrego i trafnego. ale wystarczy w moim imieniu przeczytać powyższy post meraka na to samo wyjdzie.

[kazoman]

Astronomia to nie jest tanie granie ..... (niestety) Ale zamilowanie do tych paru gwazdek wystarcza by wydac majatek

[Gość ignisdei]

Astronomia to nie jest tanie granie ..... (niestety) Ale zamilowanie do tych paru gwazdek wystarcza by wydac majatek

 

No można też taniej, ja przymierzam się do Atm, powoli mozolnie gromadze części mam już pajączka i wyciąg a niebawem będę klecił rurkę z aluminium o śr. 30 cm. Wszystko bedę kupował "z drugiej" ręki, wiec koszty nie powinny być wysokie. Dobsona i oprawę zwierciadła zrobię sam, (z małą pomocą) -największy koszt stanowić będą lusterka ale i to można kupić taniej np. na forach astro. Bardzo chciałbym kupić syntę 10 cali ale mnie na to nie stać....

[Kuba]

Fakt, astronomia to zainteresowanie, które do tanich nie należy. Ale z drugiej strony prawie każde inne hobby wymaga nakładów finansowych i często również nie małych. Cóż, tak to już jest...

 

(...) koleżanki małżowinki

[Gość NID]

Zakładając, że wszyscy głosowali uczciwie (czy. raz), to zaskoczyło mnie że aż około 30 osób zadeklarowało się, że już wydało ponad 15tys. na swoje hobby ( koszt wyjazdów na zloty też wliczyciście w całość? )

Bardzo ciekawa ankieta w każdym razie ...

[Merak]

Trafna uwaga NIDa. Przy takich ankietach ważne jest odp. sformułowanie pytania, zwłaszcza że zwykle jest ono b. krótkie. Tak sformułowane pytanie (jak w tym wątku) niebezpiecznie rozmydla granice wydatków (wyjazdy, książki i licho wie co jeszcze). O ile pamiętam pytanie zrozumiałem po swojemu - ile wydałeś na SPRZĘT do astroobserwacji. Gdybym doliczył koszty budowy obserwatorium to trafiłbym do najwyższego przedziału (a tak trafiłem gdzieś w połowie). Ale może tak jak w tabloidach - liczy się głównie zabawa i podtrzymanie tematu

[Adamo]

Koszty koszty i jeszcze raz koszty...

[Robert Bodzoń]

Nie dość, że koszty, to ile zmarnowanego czasu , bo jak inaczej nazwać bezczynne wpatrywanie się w gwiazdy lub siedzenie przed komputerem i pisanie o np. kamykach, które spalają (topią się) w atmosferze itp. bzdurach

 

Jeżeli pomnożę ilość czasu (godziny), które spędziłem w ten sposób (obserwacje + astronomia "w komputerze") razy moją skromną stawkę godzinową to wychodzi mi ok. 150 000 zł.

[Kuba]

Jeżeli pomnożę ilość czasu (godziny), które spędziłem w ten sposób (obserwacje + astronomia "w komputerze") razy moją skromną stawkę godzinową to wychodzi mi ok. 150 000 zł.

uuu... wysoko się cenisz

[Rammstein5]

Niestety astronomia to bardzo kosztownne hobby, niedawno co kupiłem teleskop a tu już następne wydatki w postaci okularów i innych akcesori się szykują. Ale czego się nierobi dla swojego hobby....

Pozdrawiam pogodnego nieba i pełnego portfela..

[Hans]

uuu... wysoko się cenisz

 

Albo stawka godzinowa jest przystepna, tylko wyrobil juz 3 lata nadgodzin

 

Pozdrawiam.

[Robert Bodzoń]

uuu... wysoko się cenisz

 

Tak, jak pisze Hans. 26 lat obserwacji robi swoje

[tomi_]

Albo stawka godzinowa jest przystepna, tylko wyrobil juz 3 lata nadgodzin

 

Pozdrawiam.

 

No i trzeba wziac pod uwage, ze stawki za prace w weekendy i swieta, nie mowiac juz o godzinach nocnych sa odpowiednio wyzsze. Jak sie to wszystko uwzgledni, to wyjdzie pewnie wspolczynnik x4 w stosunku do normalnej taryfy w dzien roboczy

[KOPER]

Ja jestem w tej grupie najbardziej licznej

[Gość emde]

Kurde minął już ponad rok od początku tej ankiety... nie wiedziałem że jeszcze ona żyje wogóle... trzeba by założyć nową chyba, bo ja np kliknąłbym dziś już inny przedział...

[Tomi]

Ja na razie jestem w pierwszej grupie <1000 ale niedługo przejdę do 3

[kot3]

niby dopiero zaczynam wydawac ale juz jest ponad 1500 a to dopiero poczatek....... tylko gdzie koniec:)

[Rammstein5]

niby dopiero zaczynam wydawac ale juz jest ponad 1500 a to dopiero poczatek....... tylko gdzie koniec:)

 

 

Końca niema.

Pozdro.

[Master ISO]

Ah wydało sie troche...i jeszcze sie wyda

Pozdro

[doktor Robotnik]

Ja po kupnie ostatniego okularu, to znaczy Swana 33mm wydam w sumie licząc z krzesełkami , stolikiem i wszystkimi dodatkami 3500 zł.

Miałem cholera wydać 2500 zł, tak więc przekroczyłem limit o 40 %.

Dużo poszło na okulary, ale zgodnie ze starą zasadą: dobre okulary są na pół życia, a z teleskopem się nie żenie i za pare latek mogę go sprzedać i kupić inny.

 

Pozdrawiam.

Edytowane 28 Sierpnia 2006 przez doktor Robotnik