N.I.N.A. - Nighttime Imaging 'N' Astronomy

[tex88]

Wczoraj uruchomiłem w końcu sesję, ale chyba coś skopałem w nazwie folderu ponieważ NINA tworzyła osobny folder dla każdej klatki. Ktoś wie dlaczego ?

 

Edytowane 3 Maja przez tex88

[Wiesiek1952]

slashe "\" między dolarami oznaczają "utwórz nowy katalog".

 

Ja mam tak:    $$TARGETNAME$$\$$TARGETNAME$$_$$IMAGETYPE$$_$$DATETIME$$_Filter_$$FILTER$$_$$SENSORTEMP$$°C_$$EXPOSURETIME$$s_$$GAIN$$_$$OFFSET$$_focus_$$FOCUSERPOSITION$$_$$FRAMENR$$

 

i w Image file path: D:\AstroImages\

 

nie odczuwam potrzeby robienia skomplikowanych podkatalogów. W PI WBPP i tak mi sam wszystko porozdziela. Wiem, wiem... podział na filtry ma (niby) pomóc. Pewnie tak w Sirilu. W PI zupełnie bez znaczenia.

 

 

 

[tex88]

Dodałem target name ze slashem, a następnie oddzieliłem pozostałe frazy podkreśleniem _, powinno teraz działać... dzięki

Edytowane 3 Maja przez tex88

[Wiesiek1952]

Można sobie dodać słowny opis co dana wartość oznacza - dla samego siebie bo pamiętać co jest co nie trzeba np.   _Filtr_$$FILTER$$_temp=$$SENSORTEMP$$°C_     da mi w nazwie pliku  "...  _Filtr_RED_temp=-10.1°C ..."

 

To ułatwia bo nawet w Windows Explorer można wyszukiwać np  *Filtr_RED*  i mi windoza sama wydzieli pliki z czerwonego filtra.

[tex88]

@Wiesiek1952 czy da się zrobić podgląd na kadrowanie obiektu po zapisaniu obiektu w sekwencerze i jego załadowaniu ?

[Wiesiek1952]

Tak. Da się. Kliknąć trzeba.

 

[tex88]

Po instalacji wersji 3.0 nie działa mi wczytywanie obrazów. We wcześniejszej działało. Ktoś wie o co chodzi ? 

 

Edit : We wcześniejszej wersji sky atlas w ogóle nie znajdował LDN1235. W tej wersji już jest, natomiast nie działa pobranie obrazu z  serwera HIPS. Dla innych obiektów działa.

Edytowane 23 Maja przez tex88

[Wiesiek1952]

Chyba dokładnie to co mówi komunikat. Host unavailable czyli francmany wyłączyli co się im zdarza dość często. 

 

 

EDIT: U mnie teraz już działa. 

Edytowane 23 Maja przez Wiesiek1952

[tex88]

Akurat sytuacja zgrała się z tym jak zaktualizowałem aplikację i myślałem, że coś się posypało. Teraz już działa 

[Szymoff]

Ja po długich oporach powoli przestawiam się z APT na NINA. Jedą z rzeczy jaka jest w APT a nie widzę w NINA to przeglądanie wcześniej zrobionych zdjęć. W APT w zakładce image mamy listę zrobionych zdjęć i szybko możemy przejrzeć i odsiać nieudane fotki z dowolnego dnia. Jest też funkcja "auto cancel exposure", która przerywa ekspozycję jeżeli błąd prowadzenia osiągnie wyznaczoną przez nas granicę. Możemy dzięki temu uniknąć zdjęć z poruszonymi gwiazdami i nie tracimy czasu na dokończenie nieudaniej ekspozycji. Czy w NINA nie ma jakiejś szybkiej opcji przeglądania zdjęć i przerywania ekspozycji w trakcie jej naświetlania jeżeli wystąpi zbyt duży błąd prowadzenia? Ewentualnie może jakiś inny program polecacie do wstępnego odsiania nieudanych zdjęć?  

[Mumia]

@Wiesiek1952 Dziękuję serdecznie za te tutki! Ostatnimi czasy postanowiłem urozmaicić hobby i wejść trochę mocniej w astrofoto. Wcześniej przez wiele lat był czysty wizual. Gdyby nie te tutoriale pewnie grzebałbym się pół roku w Ninie i phd. Życzę rozwoju kanału i bardzo proszę o niezaprzestanie na obsłudze softu . Ma Pan gigantyczną wiedzę w temacie, proszę dzielić się nią ze światem ;) 
Pozdrawiam Krystian.

[Wiesiek1952]

42 minuty temu, Szymoff napisał(a):

Ja po długich oporach powoli przestawiam się z APT na NINA. Jedą z rzeczy jaka jest w APT a nie widzę w NINA to przeglądanie wcześniej zrobionych zdjęć. W APT w zakładce image mamy listę zrobionych zdjęć i szybko możemy przejrzeć i odsiać nieudane fotki z dowolnego dnia. Jest też funkcja "auto cancel exposure", która przerywa ekspozycję jeżeli błąd prowadzenia osiągnie wyznaczoną przez nas granicę. Możemy dzięki temu uniknąć zdjęć z poruszonymi gwiazdami i nie tracimy czasu na dokończenie nieudaniej ekspozycji. Czy w NINA nie ma jakiejś szybkiej opcji przeglądania zdjęć i przerywania ekspozycji w trakcie jej naświetlania jeżeli wystąpi zbyt duży błąd prowadzenia? Ewentualnie może jakiś inny program polecacie do wstępnego odsiania nieudanych zdjęć?  

 

 

No cóż. Programy się różnią i pewnie zawsze będą. Mamy wybór. 🙂  W NINA można podejrzeć zdjęcia w trakcie sesji w zakładce "Image History", po sesji w webbrowserze jeśli mamy plugin "Web Session History Viewer" (jest w tutkach).  W NINA jest po prostu nieco inne podejście bo program w założeniu ma działać w pełnym automacie (u mnie tak działa). Po każdym zdjęciu "w tle" jest oceniane HFR i ilość gwiazd. Jak przekroczy zadane normy to NINA może wywołać ostrzenie. Miernikiem zdjęcia jest dość obiektywne HFR. Masz do dyspozycji wszystko to co jest w "Triggers" i w "Loop" każde z nich może przerwać sekwencję. Np. ostatnio zacząłem używać "reconnect camera on download failure" bo mi się w nocy ze dwa razy zdarzyło to download failure i wystarczyło manualnie zrobić to "reconnect...". Teraz robi się samo i nie muszę wstawać z wyra.  

 

Moje osobiste zdanie na temat przerywania zdjęcia bo guiding "zaszalał" jest na NIE. Guiding "też człowiek" i też popełnia błędy i potrafi pokazać spory "peak" bo seeing zaszalał a guiding idzie jak powinien. Przerywanie klatki trwającej 10 min w NB po 9 min naświetlania "bo guiding" dla mnie nie ma sensu. Najczęściej tego na zdjęciu i tak nie widać a przed zakończeniem ekspozycji i tak nie wiadomo co wyjdzie. 

 

Założenie podstawowe to od określenia czy przerwać sesję jest "Observatory Control System" czyli jakiś OCS. U mnie tę rolę spełnia Cloudwatcher i tam ustawiam co uznaję za SAFE czyli jest sens robić kolejne zdjęcia. Jak się robi UNSAFE bo np. wieje to NINA parkuje teleskop i zamyka dach. Jak się w nocy poprawi to otwiera dach i wykonuje dalej zadaną sekwencję. To, poprawnie ustawione, działa naprawdę dobrze i poruszone klatki zdarzają mi się tylko wtedy jak zrobię override bo chcę coś zrobić na siłę kiedy rozsądek mówi "daj se spokój".  NINA jest programem od akwizycji. Od przeglądania zdjęć są inne programy. 

 

Program do wstępnej oceny - w PixInsight jest Blink. Bez Pixa dowolny FIT'sViewer, może być nawet ten wbudowany w ASI Studio. Fotki są i tak już na dysku więc co za różnica czym je wyrzucimy.