Metoda dryfowa i montaż

[Jan Astralbreeze]

3 minuty temu, kubaman napisał:

Ale racja może kolega jeszcze nie opanował

Zgadza się, niewiele wiem na ten temat

[delaa]

1 minutę temu, Jan Astralbreeze napisał:

niewiele wiem na ten temat

To nie kombinuj tylko obejrzyj filmik do którego link podałem. Znasz angielski. Tak napisałeś. Więc nie ma problemu.

[kubaman]

To powiem Ci tak. Na początek sprawdź te tutki które tu podlinkowano. PHD2 ma wbudowaną metodę dryfu, wykonujesz po prostu komendy. Problemem jest to że po ustawieniu, które zajmuje godzinę i wielu iteracjach, jak zapuściłem PATa to wyszło że ustawienie dryfem było tak jakbym celując z Krakowa do Gdańska wpakował się do Szczecina. Najlepiej poświęć trochę czasu by podpiąć montaż do kompa, podłączyc go do programu typu CdC lub stellarium i nauczyć się robić plate solve. Tu na forum dostaniesz pomoc. Będzie to efektywnie później dla Ciebie, potrzeba cierpliwości ale oszczędzisz niesamowitą ilość frustracji i finalnie czasu. 

 

W PAT to kwestia 15 minut. 

Edytowane 16 Listopada 2020 przez kubaman

[Jan Astralbreeze]

3 minuty temu, delaa napisał:

To nie kombinuj tylko obejrzyj filmik do którego link podałem.

Własnie skończyłęm oglądać, tak jak myślałem czeka mnie zakup dodatkowego kabelka żeby podłączyć się do stellarium

[Jan Astralbreeze]

Okej, będę próbował, może za kilka tygodni pojawi się jakieś znośne zdjęcie ode mnie, dziękuję wszystkim za pomoc, życzę czystego nieba 

[delaa]

Stelarium i kabelek nie jest ci do niczego potrzebne. Naprawdę. Przy jego pomocy autor filmu obraca montaż w konkretne obszary nieba - to nie jest kluczowe w żadnym razie. Zrobisz to ręcznie albo z pilota.

Wystarczy na początek ustawić się trochę w prawo lub w lewo (bez znaczenia) od "południa" i w drugim etapie w tą samą stronę pojechać trochę "przed zachód" lub "trochę przed wschód" (zaleznie od tego czy startowałeś na zachód czy na wschód od "południa") żeby zrobić korekcję wysokości... 

Naprawdę w 45 min da się to zrobić co do piksela ;-) Pod warunkiem że montaż stoi stabilnie. To nie jest "roket sajens" ;-) 

Edytowane 16 Listopada 2020 przez delaa

[kubaman]

Bo to jest tak. W astrofotografii każdy marzy o zdjęciu, więc leci na skróty. Piszę z autopsji. Gdybym poświęcił dodatkowy miesiąc na rozkminianie podstaw, to bym zaoszczędził jakieś 200 godzin znarnowanego naświetlania, dodatkowo pełnych frustracji. Lepiej skorzystać z dobrej metody niż półśrodków. Będzie mniej bolało

[delaa]

Dryf w PHD - to nie jest na skróty - ino trza umić.

Ja naprzykład umim ;-)

[Herbert West]

17 minutes ago, kubaman said:

Bo to jest tak. W astrofotografii każdy marzy o zdjęciu, więc leci na skróty. Piszę z autopsji. Gdybym poświęcił dodatkowy miesiąc na rozkminianie podstaw, to bym zaoszczędził jakieś 200 godzin znarnowanego naświetlania, dodatkowo pełnych frustracji. Lepiej skorzystać z dobrej metody niż półśrodków. Będzie mniej bolało

Bez wątpienia. Ja zbieram sprzęt od kilku miesięcy i uczę się przez ten czas. Jeszcze żadnego zdjęcia nie zrobiłem (sic!) poza całą biblioteką klatek kalibracyjnych. Teraz głównie kwestia okropnej pogody), ale gdy będą dobre warunki i będę miał czas to wiem dokładnie co mam zrobić.

Przede mną kwestia obróbki, ale to już głównie "w praniu" opanuję.

Pośpiech nie ma najmniejszego sensu.

[kubaman]

50 minut temu, delaa napisał:

Dryf w PHD - to nie jest na skróty - ino trza umić.

Ja naprzykład umim ;-)

Albo jeszcze nie podejmowałeś tematów wymagających czegoś więcej niż nastu minut kątowych wyrównania na polarną. To nie złośliwość, tak faktycznie może być. Ja nie promuję jakiejś tam metody tylko akurat dryf (może tylko w Polsce przy naszym seeingu) jest słaby. Wystarczy zobaczyć kilka tutków z YT by się zorientować jak bardzo dryf.. dryfuje. Kolesie korygują 10 razy, już już mają piksele dekladności i nagle po przekręceniu pokrętła o nanometr trend wariuje i jest wywalony w kosmos o 300 pikseli, czyli całe stopnie. To można sobie samemu zobaczyć. Ja trend zbierałem po ok 20 minut na korektę Alt-Az i dokładność to 20 minut. PAT to wykrył w minutę i pozwolił skorygować w 10 minut do poziomu poniżej minuty. 

Edytowane 16 Listopada 2020 przez kubaman

[delaa]

@kubaman - przykro mi, nic mi nie lata i leży "na płask" przy skali guidingu 3.22 arcsec/pix. Oczywiście to nie jest"wyzwanie" ale wystarczy żeby sprawnie zbierać materiał w moich warunkach. Może dlatego że jestem cierpliwy i uparty jak osioł... Zaryzykuję że przy sprawnym montażu i prawidłowo skonfigurowanym guidingu to jest wystarczające dla 99% kolegów których spotykam tu na forum ;-)

[BogdanS]

16 godzin temu, Jan Astralbreeze napisał:

W tej metodzie dryfowej robi się 60 sekundową klatkę, pierwsze 10 sekund jest bez prowadzenia, a 50 sekund z prowadzeniem, własnie ja próbuję robić według tego video co wstawił Tayson

Pierwsze 10 sekund bez prowadzenia jest po to żeby zorientować się który koniec zdryfowanej gwiazdy jest jej początkiem, żeby dowiedzieć się czy gwiazda dryfuje w góre czy w dół, możesz zrobić jedną klatke 10 sekund i drugą 60 sekund czy ile potrzebujesz, i następnie przeglądać klatki jedna po drugiej i zaobserwować dryf.

[apolkowski]

Apka PS Align na iPhone ma możliwość ustawiania na Polarną bez widoczności. Sam próbowałem tylko testowo. Na YT jest kilka filmików pokazujących jak to robić. Można to potraktować jako ustawienie przybliżonego punktu startowego dla dokładniejszych metod.

[mirek01]

23 godziny temu, Jan Astralbreeze napisał:

 

"Należy naświetlać 10 sekund bez prowadzenia i 50 sekund z ...

 

A moze zamiast wlączać szybko prowadzenie odwróć procedurę 50s naświetlaj z prowadzeniem i 10 z bez. Wydaje mi się ze wystarcz nacisnąć strzalkę  w lewo i montaż sie zatrzyma... jeśli nie,  napewno zwolni i  gwiazda zrobi ogonek lub kreskę 

M.

[Behlur_Olderys]

5 minut temu, mirek01 napisał:

A moze zamiast wlączać szybko prowadzenie odwróć procedurę 50s naświetlaj z prowadzeniem i 10 z bez. Wydaje mi się ze wystarcz nacisnąć strzalkę  w lewo i montaż sie zatrzyma... jeśli nie,  napewno zwolni i  gwiazda zrobi ogonek lub kreskę 

M.

 

Najlepiej, żeby montaż już trochę chodził. Żeby nie było luzów. Potem go zatrzymujesz. Włączasz naświetlanie, po 10s włączasz prowadzenie, naświetlasz kolejne 50s, wyłączasz naświetlanie. Bardzo ważne robić to w ten sposób żeby napęd był zawsze "napięty", a przejście bardzo ostre. Ważne też, żeby pilnować czasów, bo jak raz naświetlisz 10s a potem 12s bez prowadzenia, to porównywanie klatek będzie bezcelowe. Oczywiście, w końcu się uda, bo to metoda prób i błędów, ale im mniej błędów tym szybciej idzie