Skocz do zawartości

Platforma równikowa.


Mirek_D.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Właśnie wróciłem z wyprawy do Wrocławia skąd przywiozłem platformę równikową od Leszka (patrz wątek w ATMie).

 

Korzystając z ostanich minut widoczności Księzyca i Jowisza ustawiłem ją na balkonie i podłączylem.

Na platformie ustawilem Taurusa 270 i skierowalem na Księżyc.

Platforma prowadzi. Obraz przy 200x pozostaje w centrum. A wszystko bez jakichkolwiek ustawien. Platforma zwrocona na polnoc na podstawie przyklejonego do niej kompasu i tyle.

 

Na razie chodzi jeszcze dosyć głośno i lekko szarpie obrazem przy wiekszych powiekszeniach ale to są detale do dopracowania.

 

W ramach postępów testów i tuningu bede o wszystkim informowal - a uczestnicy Astrozlotu w Bieszczadach zobaczą ją w akcji juz za 2 tygodnie.

 

Pozdrawiam,

Mirek D.

 

PS. Nie jestem producentem platformy i proszę nie traktować tego watku jako kryptoreklamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie: czy obraz planet przy dużych powiększeniach jest tak samo dobry przy działającej platformie jak i bez niej? Czy nie występują jakieś mikrowstrząsy, które by poruszały i w efekcie zamazywały obraz?

 

Jak napisałem w pierwszym poście na razie występują wstrząsy. Są one spowodowane dużymi krokami silnika. Leszek juz przygotował sterownik, który bedzie dzielił jeden krok silnika na 10 mikrokroków. Właśnie czekam na jego przyslanie.

 

Dzisiaj poskładałem Taurusa 380 i posadziłem go na platformie. Miałem czas tylko na krótki test. Z cięższym teleskopem (28kg) platforma prowadzi bardzo dobrze, a wstrząsy są dużo mniejsze. Masa teleskopu bardzo je wytłumia.

 

 

Pozdrawiam,

Mirek D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj dostałem od Leszka Jedrzejewskiego nowy sterownik do platformy.

Dodatkowo zbiegło sie to z ukończeniem jej przebudowy.

 

W tej chwili platforma zbudowana jest całkowicie z aluminium i waży jedyne 5 kg (poprzednio 12kg).

 

Z nowym sterownikiem (z podziałem kroku na 10 mikrokroków) platforma prowadzi bez wyczuwalnych wstrząsów. Robiłem testy na Jowiszu przy powiększeniu 512x i nie widać różnicy w obrazach przy włączonej i wyłączonej platformie.

 

Dzisiaj podczas pierwszego światła Taurusa 380 przetestuję platformę z tym teleskopem. Osoby chętne do obejżenia jej z bliska zapraszam dzisiaj na 20:00.

 

Szczegóły w wątku Taurus 388 - pierwsze światło.

 

Pozdrawiam,

Mirek D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 zdjęcia platformy.

Na pierwszym widać południowy koniez z łożyskiem kulowym (ten żółty pionowy element). Obok platformy widać akumulator, sterownik i astropilota.

 

na drugim południowy koniec platformy wraz z napędem.

 

 

Na platformie siedzial Taurus 380 o wadze 29kg. Po włączeniu platforma pracowała bez problemu. Astropilot lezal schowany pod teleskopem. Uzywajac platformy własciwie sie zapomina że się jej uzywa. Operuje sie teleskopem jak normalnym dobsonem tylko ze obraz nie ucieka z pola. Zadnych mikroruchów, blokowania osi i tym podobnych wynalazków - czysta przyjemność obserwacji.

 

 

Przy 709x widać było PEC o wartosci jakiś 10" i okresie 5-8 sekund.

 

Do wizuala platforma jest już super, ale do fotografii jeszcze trzeba ją podtuningować.

 

Pozdrawiam,

Mirek D.

Mirek1.jpg

Mirek10.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za ignorancję w temacie, ale co to jest to PEC?

 

Slowami amatora:

 

PEC - to skrot od Periodic Error Costam. I wartosc ta opisuje jak bardzo naped prowadzac glowice / teleskop oscyluje wokol wartosci z jaka porusza sie niebo w realu. Im wiekszy PEC tym wieksza porazka.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slowami amatora:

 

PEC - to skrot od Periodic Error Costam. I wartosc ta opisuje jak bardzo naped prowadzac glowice / teleskop oscyluje wokol wartosci z jaka porusza sie niebo w realu. Im wiekszy PEC tym wieksza porazka.

 

Pozdrawiam.

 

:) no nie....

 

PEC to Periodic Error Correction - czyli programowalny elektroniczny układ, który w odpowiednim momencie przyśpiesza lub zwalnia montaż tak aby zlikwidować PE (błąd okresowy - czyli to co miał na myśli mój poprzednik).

 

Jest to bardzo przydatna funkcja, szczególnie przy foceniu nieba !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Muszę przyznać, że podczas Zlotu pierwszy raz zobaczyłem(!) tego typu konstrukcję. Do tej pory jestem porażony jej pomysłowością. Jest to wspaniały przykład jak złamanie pewnych utartych schematów (ciężki, duży paralaktyk) może dać niesamowite rezultaty. Baaaardzo mi się to podoba! Ta platforma to triumf intelektu:) i mimo pozornej przesadnośći tych słów jest to prawda. Czysta, względnie prosta konstrukcja dające bardzo ciekawe efekty.

Już rozmawiałem z Mirkiem D. o zrobieniu czegoś takiego pod moją 50-tkę.

Taka konstrukcja otwiera zupełnie nowe, totalne mozliwości przed dobsonami. Wierzę, że za kilkanaście lat dobsony będą w Polsce bardzo popularnym sprzętem, do czego bardzo wyraźnie przyczynią się właśnie tego typu platformy z lekkimy dobsonami na wierzchu:).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam myślałem nad taką platformą ale konstrukcja którą zrobił Leszek przeszła moje oczekiwania.

Pozostaje czekać na pierwsze zdjęcia z dobsa na platformie.

 

Ciekawe jakie ogniskowe pozwolą na astrofoto z platformy.

 

Opiszcie wrażenia z obserwacji które przeprowadziliście na zlocie (próbowaliście robić jakieś fotki?).

 

pozdrawiam

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - spokojnie z tym foceniem przecież do tej platformy będzie trzeba dorobić derotator pola gdyby ktoś chciał focić - chyba że planetki....

 

tak czy inaczej jest dla mnie godne podziwu ciągłe rozwijanie swoich pomysłów przez Leszka - brawo, oby tak dalej !

Edytowane przez kaluzny_m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak faktycznie - zerknąłem na strone Leszka i dopiero tam odkryłem że platforma nie do końca jest płaskawa jak to wynika z fotek. Jednak co do focenia pozostanę sceptykiem napęd na wygiętej śrubie niestety nie będzie na tyle dokładny do astrofoto z długimi ogniskowymi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam myślałem nad taką platformą ale konstrukcja którą zrobił Leszek przeszła moje oczekiwania.

 

Wyrazy uznania dla Leszka jak i dla Mirka. :helo:

 

Konstrukcja zawiera element rodem z KOZIOŁKA, który mi się od początku nie podobał, chociaż na zlocie to pomacałem i dobra skuteczność działania bardzo mnie zaskoczyła. Elementem tym jest "ślimacznica" z giętej śruby. Dźwigna wahliwa ze ślimakiem, dociskana sprężyną do "ślimacznicy", też wygląda na typowo ATM-owe rozwiązanie.

Dlaczego mi się nie podoba? Dwie śruby stykające się zewnętrznie gwintami mają małą powierzchnię zazębienia, będzie to owocować szybkim wycieraniem przekładni. Co prawda luzy są likwidowane sprężyna wahacza ale jednak to rozwiązanie wydaje się z ogólnotechnicznego punktu widzenia wątpliwe, zwłaszcza przy obciążeniu większą masą.

Być może przy tak dużej średnicy "ślimacznicy" można całkowicie z niej zrezygnować, stosując inny rodzaj przekładni?

 

Obejrzane rozwiązanie wydaje się być bardzo atrakcyjne dla produkcji kitu dla ATM-owców do samodzielnego wykonania platformy.

Kit zawierałby :

1) elementy przekładni: segment kołowy i "ślimacznica" + ślimak z wahaczem albo też przekładnia cierna z reduktorem,

2) silnik krokowy,

3) sterownik,

4) przegub kulowy.

Wykonanie konstrukcji mechanicznej czy to w wersji z profili metalowych czy też w wersji drewnianej pozostawałoby astro-majsterkowiczom.

 

Tyle dywagacji adepta szkoły Adama Słodowego - pomarzyć sobie można!

:Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak faktycznie - zerknąłem na strone Leszka i dopiero tam odkryłem że platforma nie do końca jest płaskawa jak to wynika z fotek. Jednak co do focenia pozostanę sceptykiem napęd na wygiętej śrubie niestety nie będzie na tyle dokładny do astrofoto z długimi ogniskowymi...

 

Hmm jeżeli jest w stanie utrzymać obiekt w polu widzenia przy powiększeniu około 500x to można by i robić fotki ale PE jakie podał Mirek ma za krótki okres :blink: pomimo że wartość jest niezła 10'' tylko ten okres :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szymek z długimi ogniskowymi utrzymanie obiektu w polu to nieco za mało żeby stwierdzić, czy się nada do astrofoto- pewnie na barana z krótkimi ogniskowymi nie będzie problemu, ale prime to już raczej odpada !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietajcie, proszę, że jest to urządzenie do raczej światłosilnych teleskopów o dosyć dużej średnicy, a więc wymagane czasy naświetleń przy teoretycznym fotograficznym zastosowaniu nie są wymagane zbyt duże....

Pozdrawiam

Chyba że ktoś... chce współzawodniczyć z Głębokim Polem HST :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.