Skocz do zawartości

Kenko / Prinz 660 - ciekawostka [teleskopy klasyczne]


lulu

Rekomendowane odpowiedzi

Lubię ATMowe i majsterkowe wątki. Oczywiście rozumiem też frustrację i podziwiam wytrwałośc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, właśnie się zastanawiam nad tą moją wytrwałością. Zaskoczyły mnie te ostatnie zdjęcia Księżyca i trochę się łamię czy nie wycofać ogłoszeń o sprzedaży. Ale z drugiej strony w czasie który trzeba poświęcić na kolejne eksperymenty, można zrobić coś bardziej konstruktywnego. Szczerze mówiąc kupując go byłem przekonany że wystarczy pokręcić soczewkami względem siebie i aberrację uda się opanować. Nigdy by mi nie przyszło do głowy że Kenko odważy się wypuścić taką niedoróbkę. Choć mam złe doświadczenia z tym producentem to dotyczą one teleskopów 60 mm, które znajdowały się w popularnej dystrybucji. Tutaj mamy większy model, który traktowany był przez producenta zapewne jako jeden z "flagowców" - byłem przekonany że nie pozwoliliby sobie na jakieś grubsze kiksy w takim wypadku. A jednak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, lulu napisał:

Dzięki, właśnie się zastanawiam nad tą moją wytrwałością. Zaskoczyły mnie te ostatnie zdjęcia Księżyca i trochę się łamię czy nie wycofać ogłoszeń o sprzedaży. Ale z drugiej strony w czasie który trzeba poświęcić na kolejne eksperymenty, można zrobić coś bardziej konstruktywnego. Szczerze mówiąc kupując go byłem przekonany że wystarczy pokręcić soczewkami względem siebie i aberrację uda się opanować. Nigdy by mi nie przyszło do głowy że Kenko odważy się wypuścić taką niedoróbkę. Choć mam złe doświadczenia z tym producentem to dotyczą one teleskopów 60 mm, które znajdowały się w popularnej dystrybucji. Tutaj mamy większy model, który traktowany był przez producenta zapewne jako jeden z "flagowców" - byłem przekonany że nie pozwoliliby sobie na jakieś grubsze kiksy w takim wypadku. A jednak...

A masz pewność, że szkła są w nim oryginalne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, dobrychemik napisał:

A masz pewność, że szkła są w nim oryginalne?

Oczywiście nie mam, nie sposób mieć pewność czegokolwiek przy sprzęcie w tym wieku. Ale jest to jednak specyficzny rozmiar - 76,2 mm średnicy, do tego niespotykana ogniskowa 1250. Zazwyczaj obiektywy o podobnej średnicy miały 1200, więc nawet jeśli nie jest to obiektyw od tego egzemplarza, to raczej jest z tego modelu, a jeszcze bardziej raczej - jest to obiektyw tego producenta. Skoro soczewka z jednej strony jest w ogóle nie oszlifowana i ma powierzchnię blanku prosto z odlewu, to znaczy że nie zepsuł tego jakiś użyszkodnik, ale że taką rzecz wypuszczono w świat z fabryki - nie widzę innej opcji, która rozgrzeszałaby producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, shiryu napisał:

kiedyś made-in-japan było synonimem tandety, coś jak made-in-china w latach 2000.

 

 

Tak było - w latach 50-tych pojęcie "japoński samochód" wywoływało salwy śmiechu. Ale akurat jeśli chodzi o optykę, to japońscy producenci dość zgodnie pracowali na swoją markę na świecie już od początku lat 50-tych, wykorzystując przewagę jaką dawały im świetne obiektywy achromatyczne ze szczeliną powietrzną. Żaden zachodni producent nie był wówczas w stanie zaproponować podobnego jakościowo produktu w podobnej cenie - to była podstawa, plus przemyślany marketing i jednak dbałość o jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały urok zabawy z "klasykami" na tym właśnie polega. Mam ich kilkanaście, sięgam po nie od czasu do czasu i szczerze mówiąc służą bardziej do patrzenia "na" niż "przez". Ale dają szansę trafić na taką właśnie niespodziankę jak ta ze zdjęciami Księżyca - gdy nieoczekiwanie szczęka opada trochę w dół. To fajne uczucie z tą szczęką - "klasyki" parę razy zafundowały mi taki opad :-)

Edytowane przez lulu
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.