Skocz do zawartości
  • 0

Problem z kolimacją SharpStar f2.8


Justyna Wojtczak

Pytanie

Cześć, walczę czwarty dzień z rzędu z kolimacją Newtona TS Hypergraph (jak SharpStar) i postanowiłam w końcu napisać tutaj.

Załączam fotki poglądowe, które może lepiej wyjaśnią problem.

 

Gwiazdy nie chcą być okrągłe. Jakbym nie kolimowała, zawsze problem powtarza się. W dodatku jest jakaś dziwna asymetryczna poświata.

Tuż przez drobieniem tuba została skolimowany laserem i laser trafia idelanie w punkt srodkowy lustra głownego oraz zwrotnie pokrywa się z wyjściem. Sprawdzony też w cheshire i  krzyzyk pokrywa się z osią optyczną.

 

Po założeniu kamery obrazy są takie:

Mizar, 5s:

Mizar, 5s

 

Mizar, Bathinov:

image.thumb.jpeg.0be70a4a55553f897caa0a51ee64d329.jpeg

 

Mizar, 3xbathinov asymetryczny (tutaj widać wyraźnie poświatę), ten sam focus co wyżej:

image.thumb.jpeg.c48b1845a05fe237ff354b1605aed70b.jpeg

 

Rozogniskowane, 5s:

image.thumb.jpeg.e9d3759424a015b9c49d560ea20fe484.jpeg

 

Rozogniskowane, 30s

image.thumb.jpeg.0be46200483c63a5ce505b39b2c02699.jpeg

 

Czy ktoś z bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów mógłby wesprzeć swoją radą?

Edytowane przez Justyna Wojtczak
Niedoprecyzowanie typu tuby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
21 minut temu, Renioo napisał(a):

Asi120MM ma chyba przesuniętą matrycę względem centrum, więc to chyba nie jest najlepsze narzędzie do ustawiania LW.

 

 

Że JAK!? Czyżby nie wiem no to się wypowiem?   

 

Pierwsze zdjęcie to ASI 120 MM Mini a drugie ASI 120 MC-S

 

 

 

 

 

ASI120MM-Mini.jpg

ASI120MM.jpg

Edytowane przez Wiesiek1952
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
9 minut temu, Wiesiek1952 napisał(a):

 

 

Że JAK!? Czyżby nie wiem no to się wypowiem?   

 

Opanuj wykrzykniki.

 

Zapamiętałem czytając o kolimatorze OCAL, że któraś z podstawowych kamer ZWO może nie mieć sensora centralnie. Ale teraz w sumie nie mogę znaleźć tej informacji, która mi się zacementowała, więc się wycofuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
28 minut temu, Wiesiek1952 napisał(a):

 

 

Że JAK!? Czyżby nie wiem no to się wypowiem?   

 

Pierwsze zdjęcie to ASI 120 MM Mini a drugie ASI 120 MC-S

 

 

 

 

 

ASI120MM-Mini.jpg

ASI120MM.jpg

Normalnie, nawet na tym drugim zdjęciu widać, że centralnie nie jest.

Zresztą, przeważnie mocowanie płytki z matrycą do obudowy kamery nie jest w żaden sposób ściśle pasowane i pewnie z milimetr luzu nawet może być, więc jak tam Chińczyk w fabryce przykręcił, tak będzie. I trzecia rzecz - to, że matryca wygląda na umieszczoną centralnie to też nic nie znaczy, bo najczęściej obszar aktywny też nie jest symetrycznie (z każdego boku są różnej szerokości "marginesy" nieaktywnych - czyli nie generujących obrazu - pikseli).

 

31 minut temu, Justyna Wojtczak napisał(a):

Dzieki, mam juz 4ry kolimatory i ten tez, pytalam o kamere.

Kamerę wkładasz do wyciągu i zakładasz jakiś obiektyw o stosunkowo krótkiej ogniskowej (czy może raczej odwrotnie - najpierw obiektyw, a potem całość do wyciągu :)), tak żebyś mogła zobaczyć lustro główne. Kamera musi dać się obrócić, ale luzy muszą być jak najmniejsze, żeby nie latała na boki. Obracając kamerę w wyciągu jesteś w stanie ustalić który konkretnie piksel pokrywa się z osią wyciągu (praktycznie z dokładnością do jednego piksela) - tylko na oko jest to raczej dość trudne, ale np. w SharpCapie jest przydatne narzędzie, które to ułatwia (i w sumie pozwala skolimować teleskop Newtona):

https://forums.sharpcap.co.uk/viewtopic.php?t=5610

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
13 minut temu, Renioo napisał(a):

Opanuj wykrzykniki.

 

Zapamiętałem czytając o kolimatorze OCAL, że któraś z podstawowych kamer ZWO może nie mieć sensora centralnie. Ale teraz w sumie nie mogę znaleźć tej informacji, która mi się zacementowała, więc się wycofuje.

 

 

Każda kamera z przeznaczeniem do mocowania w wyciągu musi mieć sensor centralnie. Oczywiście pytanie o dokładność bo przypuszczam, że nikt tego nad wyraz dokładnie nie centruje. Producenci raczej polegają na swoich normach technologicznych i przesunięcie o nawet kilka pikseli jest (zapewne) możliwe.

 

Doceniam uwagę o wykrzyknikach. Maturę zdawałem jakieś 53 lata temu więc mogę czegoś nie pamiętać. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
15 minut temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):

Normalnie, nawet na tym drugim zdjęciu widać, że centralnie nie jest.

 

 

Jedno słowo wyjaśnia - cień. Jest centralnie sprawdzane suwmiarką.

 

Zrzut ekranu 2023-04-6 o 5.06.13 PM.png

Edytowane przez Wiesiek1952
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
38 minut temu, Wiesiek1952 napisał(a):

Jedno słowo wyjaśnia - cień

 

Twoje zdjęcie skopiowane, i obrócone o 180° względem centrum, które sam wyznaczyłeś. Linie nie są równe, to widać od razu.

 

image.png.19aae5ce905289e74527735369716c89.png

 

Zakładamy, że zrobiłeś zdjęcie "z zenitu". linia pionowa i pozioma w centrum okręgu wyznaczonego na obudowie kamery:

 

image.png.871bfc91f60e8fde2aba0264939a91bc.png

 

image.png.9d93f641207d9e47b32494b51881e541.png

 

 

Matryca nie jest wklejona w centrum i nikogo to raczej nie powinno dziwić. Powszechny "problem" w planetarkach, znacznie częściej spotykany niż tilt w kamerach DS. Suwmiarką nic tam nie zmierzysz. Przed matrycą jest szkło i nie ma o co zaczepić suwmiarki. 

 

 

Edytowane przez count.neverest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
23 minuty temu, count.neverest napisał(a):

 

Twoje zdjęcie skopiowane, i obrócone o 180° względem centrum, które sam wyznaczyłeś. Linie nie są równe, to widać od razu.

 

 

 

Zakładamy, że zrobiłeś zdjęcie "z zenitu". linia pionowa i pozioma w centrum okręgu wyznaczonego na obudowie kamery:

 

 

 

Z całkowitą pewnością zdjęcie nie jest "z zenitu" - może gdzieś w pobliżu ale robione telefonem z ręki więc ten błąd z obrotu zdjęcia nic nie mówi.

 

Ale zgadzam się z pozostałą częścią, że sensor nie jest jakoś super precyzyjnie wycentrowany o czym zresztą pisałem kilka postów wcześniej. To jest najpewniej lutowane przez automat na płytce i to całe "centrowanie". No i to zresztą w przypadku zastosowania do kolimacji ma marginalne znaczenie - jeśli w ogóle ma jakiekolwiek.

 

 

EDIT: Nie opieraj się na moim zdjęciu z ręki bo żeby je poprawnie wykonać to trzeba by zamocować kamerę w wyciągu i aparat (obiektyw) te wycentrować w wyciągu od drugiej strony. Ale ok spróbuję zrobić lepsze zdjęcie. 

Edytowane przez Wiesiek1952
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Marcinos to ASTAP.

 

@Justyna Wojtczak Wróć do kolimatora cheshire, żadnego innego nie potrzebujesz. Ponieważ dość mocno już rozregulowałaś wnętrzności teleskopu, wróć do punktu wyjścia. Wyjmij korektor, ustaw tubę wyciągiem do góry. Najpierw bez kolimatora, okularu, itd. sam otwór. Patrz przez otwór wyciągu na lustro wtórne i ustaw tak lustro wtórne, żebyś w jego centrum widziała środek źrenicy swojego oka. Następnie skolimuj teleskop jak pisałem w pierwszych postach. Nie zajmuj się innymi kolimatorami, nie zasłaniaj lustra wtórnego kartką, itd. Nie centruj lustra wtórnego w wyciągu, bo pewnie i tak nie robisz obserwacji z odpowiedniego punktu (ogniska lustra głównego).  

Na zachętę, że ta metoda zawsze działa, narożnik z mojego teleskopu. i pełnej klatki, 36x24 mm:

 

image.png.242d84fbc767b62b564d065879cb605c.png

 

 

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
57 minut temu, count.neverest napisał(a):

 

....

Zakładamy, że zrobiłeś zdjęcie "z zenitu". linia pionowa i pozioma w centrum okręgu wyznaczonego na obudowie kamery:

 

.....

 

 

 

 

Jednak na lepszym zdjęciu jest w centrum. W kamerę wkręcona przedłużka na ok. 25 cm, z drugiej strony podświetlany Cheshire i telefon przez otwór cheshire- linie ciut niedokładne ale nie potrafię w PS wykreślić tego szybko i precyzyjnie - tak jak na obrazkach poniżej.

 

 

 

A.jpg

Zrzut ekranu 2023-04-6 o 6.23.57 PM.png

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
21 minut temu, Wiesiek1952 napisał(a):

 

 

Jednak na lepszym zdjęciu jest w centrum. W kamerę wkręcona przedłużka na ok. 25 cm, z drugiej strony podświetlany Cheshire i telefon przez otwór cheshire- linie ciut niedokładne ale nie potrafię w PS wykreślić tego szybko i precyzyjnie - tak jak na obrazkach poniżej.

 

 

 

A.jpg

Zrzut ekranu 2023-04-6 o 6.23.57 PM.png

A matryca wygląda tak:

Untitled.png.a80f55980fcec12e1f2ce3936006753d.png

https://www.onsemi.com/pdf/datasheet/ar0130cs-d.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):

 

 

 

 

Nooooooooo.... całe 3 setne milimetra w osi x i tyle samo w y. 4.86 -> 4.83 i 3.66 -> 3.63 czyli 110 pix w osi x 40 w osi y. Nie sądzę, żeby matryce były "centrowane" z taką dokładnością zwłaszcza w kamerce za 100$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 godziny temu, Wiesiek1952 napisał(a):

 

 

 

 

Nooooooooo.... całe 3 setne milimetra w osi x i tyle samo w y. 4.86 -> 4.83 i 3.66 -> 3.63 czyli 110 pix w osi x 40 w osi y. Nie sądzę, żeby matryce były "centrowane" z taką dokładnością zwłaszcza w kamerce za 100$

Bardzo dobrze, dostatecznie, siadaj, pała. Policz jeszcze raz :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 godzin temu, Wiesiek1952 napisał(a):

 

 

 

A co tu liczyć? Sami napisali jaki jest rozmiar aktywnego sensora:

image.png.f6ecbbffea5bbafaf015eb0d03e4919d.png

 

Ale to jest tylko informacja o pikselach bezpośrednio generujących obraz a cała matryca jest większa i ma wymiary - jak widać na tym co wrzuciłem wyżej - 1412x1028. Obszar aktywny nie jest wycentrowany, tylko przesunięty w lewo i w dół -  wzdłuż dłuższego boku o 110 pikseli, a wzdłuż krótszego o 40. Czyli o odpowiednio 0,41mm i 0,15mm. I o tyle powinna być przesunięta w prawo i w górę, żeby środek obszaru aktywnego pokrył osią obudowy.

A do tego dochodzi niedokładność umieszczenia płytki z sensorem w obudowie, czasem się to pewnie zniesie do pewnego stopnia, ale czasem niekoniecznie - i w każdym egzemplarzu będzie nieco inaczej.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ostatnio miałem kilka ładnych nocy, więc usiadłem pokolimować.

 

Chciałbym też wyjaśnić, że wszystko robie jak w poradniku Hamala, czy innych osób, zagranicznych tutorialach, wideo, itp, także sugestii i rad podsyłanych przez was.

A pozycję gdzie patrzę okiem w otwór cheshire ustawiam w "ognisku", czyli sprawdzając na kartce, że w tym miejscu, bez korektora, okularu, itp. ostrzy mi się obraz zza okna (np. drzew).

http://indexhamal.pl/astrofotografia/Rygor.htm

 

Oczywiście wszystko zaczynam od tego, że wyciąg ustawiony laserem idealnie prostopadle do ściany teleskopu - i nie dotykać!

 

Oraz zawsze, ale to zawsze dbam, by lustro wtórne nie było obrócone w którąś strona - to chyba najtrudniejsze ze wszystkiego.

 

Rozumiem, że wszystko wizualnie w cheshire powinno być jak na schemacie:

3.png.33dc54f3e4fb127847a2c5e3de94a7b3.png

 

 

Jak odsunąłem lustro wtórne bliżej głównego, to udało mi się ustawić tak, że zamieniając kolimatory miałem idealnie wyśrodkowane i w cheshire i laserem HG 635 (i na holo-siatce, i punktowo).

 

Ale wtórne było ewidentnie wizualnie nie w środku wyciągu - czyli nie tak jak na schemacie, bardziej tak:

 

4.png.124263ef3be2d9f48818998e0f789f0d.png

 

Specjalnie ustawiłem wtedy kamerę za blisko korektora żeby zobaczyć krzywiznę gwiazd. Było dokładnie taka jak przewidywałem, czyli byłem kadrem w (mniej więcej) takim punkcie i wszystkie gwiazdy wskazywały lekką komę w tym samym kierunku.

 

(strzałka to przód teleskopu)

1.png.7cbc2399406269326d0c810c0ace9f94.png

Wiadomo, że chciałbym się ustawić w takim miejscu

2.png.21785b442c81616bdba491b9b38b956a.png

 

No to siadam kolimować.

 

Pierwsze co odkryłem, to że jak wyjmę lustro wtórne i puszczę laser przez otwór środkowy w pająku, to promień nie trafia w środek znacznika na środku lustra głównego (doughnut) tylko lekko z boku.

Zachowałem precyzje, że to środek otworu.

(mam nadzieję, że to widać na zdjęciu).

 

IMG_3821.thumb.jpeg.a3e7cefe3d57f7c8ef9a489fb03f6b9a.jpeg

 

Nie wiem, czy to ma znaczenie?

 

No to próbuje ustawić legitnie, tak jak wszędzie to ładnie opisane, że - lustro wtórne ma być idealnie na środku wyciągu - i napotykam dziwny problem.

Nie da rady już bardziej przesunąć lustra wtórnego od głównego, nie jest w środku wyciągu - blokuje dalszy ruch taki "kołnierz" w którym jest gwint śruby środkowej.

 

No raczej nie będę tego piłował - chociaż takie coś widziałem na jednym blogu (Japońskim?) https://asterism5592.blog.fc2.com/blog-entry-594.html

 

W tej pozycji wtórnego zauważyłem też, że mogę zapomnieć, że ustawię laserem.

Albo cheshire jest ok, albo laser jest ok - nie ma takiej możliwości, że zamieniając je oba pokażą idealne ustawienie jednocześnie w środek.

Taką zbieżność dla obu narzędzi mogę uzyskać tylko w pozycji opisanej na początku - czyli wtórne bardzo nie w środku wyciągu, a zdjęciami jakby "z boku kadru".

 

W tej chwili więc ustawiłem go sobie "na oko", używając cheshire, wtórne najdalej od głównego jak śruby pozwalają. Laser poszedł w odstawkę.

Wizualnie kolimacja trzyma środek i bez i z korektorem.

 

Ale mam wrażenie, że teraz lustro nie tylko nie jest jeszcze na w środku wyciągu w sensie głębokości, ale także zaczęło uciekać w bok - nie obrotem w swojej osi, ale przesunięciem na bok.

 

W sumie to by było nawet logiczne, bo ten (krzywy?) otwór śruby głównej lustra wtórnego, w połączeniu z kołnierzem ograniczającym dalsze przesunięcie, wymusza pewien kąt pod jakim jest ustawione.

 

Teoretycznie można by podziałać wyciągiem - tyle że wtedy łamię zasadę, że ma on być ustawiony absolutnie prostopadle względem... no właśnie, czego? Ściany teleskopu? Toru otworu krzywego pająka? Toru promienia lasera względem doughnuta lustra głównego?

 

Nie pomierzyłem jeszcze, czy sam doughnut jest na środku lustra głównego.

 

 

 

Macie jakieś pomysły co z tym zrobić? Czy przez tę "krzywiznę" pająka takie problemy?

 

Wychodzi na to, że za dużo tu krzywizn.

 

Pamiętam, że już na początku jak go dostałem i zacząłem kolimować, to miałem dziwne przeczucie, że to wtórne jest jakoś za głęboko i nie da się przesunąć bliżej (środka wyciągu).

 

 

 

Zajączek da pogodę, to zbadam obecne ustawienie na gwiazdach. Zobaczymy "co teraz".

 

Ps. 1. nie wrzucam informacji z ASTAPa, bo znam go za słabo i trochę spieprzyłem, bo nie mam pojedynczych .fit'ów od początku posiadania sprzętu tylko końcowe stacki.

Ps. 2. nie wrzucam zdjęć "z cheshire", bo wiem, że ciężko zrobić poprawne - zawsze się coś przesunie, do tego pokazaliście w swoich wiadomościach, że nawet kamerką astro nie da się wiarygodnie tego zarejestrować, bo miewają krzywo ustawione matryce.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Żeby teleskop Newtona był poprawnie skolimowany, muszą być spełnione następujące warunki:

- oś wyciągu leży w tej samej płaszczyźnie, co oś optyczna lustra głównego, czyli te dwie proste się przecinają*;

- punkt przecięcia tych dwóch osi leży na powierzchni lustra wtórnego;

- lustro wtórne jest ustawione w taki sposób, że tworzy ten sam kąt z osią wyciągu i osią optyczną lustra głównego.

 

I tyle; nic nie musi być do niczego prostopadłe, wyciąg może być pod dowolnym kątem, byleby jego oś była w tej płaszczyźnie co trzeba (czyli trafiała w oś LG), co można zobaczyć np. tutaj:

 

Zobaczcie jak wygląda ten układ - oś wyciągu i lustra głównego nie są prostopadłe ani trochę i w niczym to nie przeszkadza. Prostopadłość tych dwóch prostych nie jest wymagana, tylko po prostu ułatwia samą procedurę kolimacji, w zależności od przyjętej metody; i dodatkowym plusem jest to, że dla danej wartości backfocusa umożliwia użycie najmniejszego lustra wtórnego.

 

Bonusowy warunek jest taki, żeby lustro wtórne ustawić tak, żeby jego obrys jak najlepiej trafiał w stożek światła z lustra głównego (czyli prawidłowy offset).

Ale to co nazywamy offsetem (czyli tak formalnie jest to przesunięcie lustra wtórnego w płaszczyźnie jego powierzchni) nie ma wpływu na kolimację jako taką. Problem oczywiście jest taki, że nie ma chyba mocowań umożliwiających translację w tej płaszczyźnie, możemy LW przesuwać wzdłuż osi tuby teleskopu (czy mniej-więcej, zależy jak tam wychodzi po zamontowaniu pająka) i prostopadle do niej - i to z tych dwóch translacji trzeba by złożyć wynikową w płaszczyźnie LW i to już nie jest takie hop-siup.

 

2 godziny temu, Voult napisał(a):

Teoretycznie można by podziałać wyciągiem - tyle że wtedy łamię zasadę, że ma on być ustawiony absolutnie prostopadle względem... no właśnie, czego?

Więc, odpowiadając na twoje pytanie - nie musi być prostopadle względem czegokolwiek. Należy się skupić raczej na tym, żeby wszystko wyglądało w kolimatorze tak jak trzeba (no i żeby gwiazdki były finalnie równe) i nie przejmować się konkretnymi wartościami tych czy innych kątów - bo jedyny wymóg jest taki, żeby te dwa wyżej wspomniane kąty były równe, co niejako zrobi się samo bez mierzenia, jak teleskop dobrze skolimujesz.

_______

*przynajmniej jeśli mówić o kolimacji w takim ścisłym rozumieniu, bo jak trochę poluzujemy definicję, to już niekoniecznie.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):

Żeby teleskop Newtona był poprawnie skolimowany, muszą być spełnione następujące warunki:

- oś wyciągu leży w tej samej płaszczyźnie, co oś optyczna lustra głównego, czyli te dwie proste się przecinają*;

- punkt przecięcia tych dwóch osi leży na powierzchni lustra wtórnego;

- lustro wtórne jest ustawione w taki sposób, że tworzy ten sam kąt z osią wyciągu i osią optyczną lustra głównego.

 

I tyle; nic nie musi być do niczego prostopadłe, wyciąg może być pod dowolnym kątem, byleby jego oś była w tej płaszczyźnie co trzeba (czyli trafiała w oś LG), co można zobaczyć np. tutaj:

 

Zobaczcie jak wygląda ten układ - oś wyciągu i lustra głównego nie są prostopadłe ani trochę i w niczym to nie przeszkadza. Prostopadłość tych dwóch prostych nie jest wymagana, tylko po prostu ułatwia samą procedurę kolimacji, w zależności od przyjętej metody; i dodatkowym plusem jest to, że dla danej wartości backfocusa umożliwia użycie najmniejszego lustra wtórnego.

 

Bonusowy warunek jest taki, żeby lustro wtórne ustawić tak, żeby jego obrys jak najlepiej trafiał w stożek światła z lustra głównego (czyli prawidłowy offset).

Ale to co nazywamy offsetem (czyli tak formalnie jest to przesunięcie lustra wtórnego w płaszczyźnie jego powierzchni) nie ma wpływu na kolimację jako taką. Problem oczywiście jest taki, że nie ma chyba mocowań umożliwiających translację w tej płaszczyźnie, możemy LW przesuwać wzdłuż osi tuby teleskopu (czy mniej-więcej, zależy jak tam wychodzi po zamontowaniu pająka) i prostopadle do niej - i to z tych dwóch translacji trzeba by złożyć wynikową w płaszczyźnie LW i to już nie jest takie hop-siup.

 

Więc, odpowiadając na twoje pytanie - nie musi być prostopadle względem czegokolwiek. Należy się skupić raczej na tym, żeby wszystko wyglądało w kolimatorze tak jak trzeba (no i żeby gwiazdki były finalnie równe) i nie przejmować się konkretnymi wartościami tych czy innych kątów - bo jedyny wymóg jest taki, żeby te dwa wyżej wspomniane kąty były równe, co niejako zrobi się samo bez mierzenia, jak teleskop dobrze skolimujesz.

_______

*przynajmniej jeśli mówić o kolimacji w takim ścisłym rozumieniu, bo jak trochę poluzujemy definicję, to już niekoniecznie.

Ręce opadają ;) Astrofoto wymaga precyzyjnej kolimacji.... polecam przeczytać wszelkie info dotyczące autokolimatorów "Cat's eye" ;) Tyle w temacie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 minuty temu, Szymek_O napisał(a):

"I tyle; nic nie musi być do niczego prostopadłe" - polecam poczytać Vic Menard'a to kwintesencja kolimowania :) Szczgólnie jeżeli dotyczy f/2.8 do astrofotografii. Do wizuala to racja, nic nie musi być prostopadłe. 

Jak mówimy o foceniu, to faktycznie musi być zachowana prostopadłość - ale jedynie płaszczyzny matrycy do osi wyciągu (jeżeli wszystkie powyższe warunki są spełnione), nigdzie indziej kąt prosty nie jest wymagany. Jak nie wierzysz, to sobie to rozrysuj, to jest naprawdę proste zagadnienie geometryczne  - co oczywiście nie znaczy, że praktyczna realizacja na rzeczywistym teleskopie jest prosta, ale to nie ze względu na skomplikowane zależności geometryczne, tylko na niedoskonałe narzędzia i brak podstawowych informacji (np. w rzeczywistości tak naprawdę nie znamy dokładnego przebiegu osi optycznej lustra głównego, więc nie możemy bezpośrednio na niej niczego bazować).

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

podpowiedziałem Vic Menard i autokolimator szczególnie z otworem offsetowym :) Btw. @Krzysztof z Bagien teoria jest prosta, jeżeli na trasie toru nie ma korektora ;) Naprawdę polecam lekturę Vic Menarda ;) Nie bez przyczyny wykorzystuje się tam otwór offsetowy do kolimacji, szczególnie sprzętu do którego dokładany jest korektor (btw. kolimację wykonuje się bez korektora!). Po prostu drażni mnie prawienie o morałach praw fizyki dotyczących czystego systemu bez dodatkowych elementów jak korektor czy hiperboliczne lustro o małej ogniskowej wymagających wielkich dokładności co do kolimacji jak i ostrości. Co ciekawe takiego sprzętu jak ten Sharpstar nie powinno się ostrzyć na środku pola a to już inna długa kwestia... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W teorii wszystko jest piękne (a my tacy młodzi i przebojowi), a w praktyce to 3 miesiąc mam jeden wielki w... nerw.

 

Jak sobie wszystko ładnie teoretycznie ustawie, np. tak jak Krzysiek zasugerował (czyli na koniec koryguje wyciąg, a nie na początku), w każdym kolimatorze wszystko ładnie, to jak założę korektor, to wszystko jest off.

 

Autokolimator - jasne, chętnie - nawet miałem ogłoszenie, że kupię. Zresztą z tego co wiem, to nie ja jeden na niego poluję. Sprzedasz? Bo jak nie, to rozmowa o niczym.

 

Na tę chwilę ilość wad przerosła radość ze sprzętu. Bez sensu robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.