Skocz do zawartości

Koniec w 2012 r


Rekomendowane odpowiedzi

A kto w ogóle patrzy w dzisiejszych czasach perspektywą roku 2012? Tak zacząłem się zastanawiać - będę miał 38 lat. No i bardzo dobrze. Dzieciaki 14 i 10 - no to już gorzej, ale najgorsze przede mną. Jakoś nie widzę powodu żeby się zbytnio martwić albo cieszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby razja Oscar, ale tak sobie czasem mysle, że chyba tylko jakas wieksza katastrofa moze zmienic cos w moim nedznym zywocie. Na lepsze mysle, bo gorzej byc chyba nie moze. Czasem fajnie jest sie przestawic o kilka a moze kilkanascie lat w przod i pobladzic myslami tu i tam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby razja Oscar, ale tak sobie czasem mysle, że chyba tylko jakas wieksza katastrofa moze zmienic cos w moim nedznym zywocie. Na lepsze mysle, bo gorzej byc chyba nie moze. Czasem fajnie jest sie przestawic o kilka a moze kilkanascie lat w przod i pobladzic myslami tu i tam...

 

Wiesz, każdy ma nadzieję, że będzie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy odkładać na teleskop, czy wziąść pożyczke i spłacać do 2022 roku.

Nie wiem czy poważnie traktujesz artykuł, do którego dałeś link. Jeśli w to wierzysz, to weź kredyt - teleskop wyjdzie ci za pół ceny. Jeśli okres spłaty może być jeszcze dłuższy, to zapłacisz jeszcze mniej. Po katastrofie nikt Cię nie będzie ścigał.

A tak poważnie to: Mt; 24, 36.

Czy lżej by Ci było żyć, gdyby ktoś ze 100% pewnością podał Ci datę końca świata? Myślę, że takie odliczanie byłoby mniej przyjemne niż w wojsku.

Zbyt wiele już było dat końca, po których znów wschodziło słońce. Cieszmy się teraźniejszością, dziękując Stwórcy za każdą dobę. Zamartwianie się przyszłością stresuje, a to z pewnocią przybliża osobisty koniec świata (w ziemskim wydaniu), jakim dla każdego jest jego śmierć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój 5-letni syn odróżnia gwiazdy od planet. Mimo tego nie zabiera się za pisanie książek o końcu świata. Tutaj mamy do czynienia z człowiekem, którego wiedza na temat astronomii jest mniejsza od wiedzy dziecka. Mimo tego katuje on nas swoimi wypocinami. Dla mnie są dwa wyjścia: albo mamy do czynienia z wariatem albo z szalratanem, który liczy na łatwy zarobek. Ciekawe jest to, że takie banialuki zawsze znajdą obrońców, którzy stwierdzą, że we wszystkim jest ziarnko prawdy więc takich teorii nie można z marszu odrzucać. Oczywiście, że jest, ale czy musze czytać 99.99% idiotyzmów, żeby znaleźć 0.01% prawdy?

 

Nie lepiej poczytać na przykład o błyskach gamma, które są jednymi z najbardziej energetycznych zjawisk we Wszechświecie, o kometach, które tworzą najmniejsze i największe obiekty w Układzie Słonecznym czy o ewolucji gwiazd czasami przebiegającej w ułamkach sekund a czasmi w miliardach lat? Dla mnie to zdecydowanie ciekawsze i tkwi w tym więcej niż jedno ziarnko prawdy. Niestety posty na ten temat cieszą się małym powodzeniem. Swoja drogą bardzo ciekawi mnie dlaczego, w końcu to forum astronomiczne...

 

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej poczytać na przykład o błyskach gamma, które są jednymi z najbardziej energetycznych zjawisk we Wszechświecie, o kometach, które tworzą najmniejsze i największe obiekty w Układzie Słonecznym czy o ewolucji gwiazd czasami przebiegającej w ułamkach sekund a czasmi w miliardach lat? Dla mnie to zdecydowanie ciekawsze i tkwi w tym więcej niż jedno ziarnko prawdy. Niestety posty na ten temat cieszą się małym powodzeniem. Swoja drogą bardzo ciekawi mnie dlaczego, w końcu to forum astronomiczne...
Ta tematyka jest poruszana najczesciej na grupie pl.sci.kosmos... Edytowane przez r.ziomber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej poczytać na przykład o błyskach gamma, (...), o kometach, (...) czy o ewolucji gwiazd (...) ? Dla mnie to zdecydowanie ciekawsze i tkwi w tym więcej niż jedno ziarnko prawdy. Niestety posty na ten temat cieszą się małym powodzeniem. Swoja drogą bardzo ciekawi mnie dlaczego, w końcu to forum astronomiczne...

 

Ponieważ, osoby piszące o takich rzeczach tracą zapał nie widząc zainteresowania tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani :D

Z przykroscia stwierdzam ze nie rozumiecie moich pos'ow...;((((

Mysle ze jestescie zbyt krytycznie nastawieni do mnie..;(((((

Ja ABSOLUTNIE nie bronie jakis tam bzdur paranaukowych,chodzilo mi o to by troche poddac analizie fakty historyczne,przekazy legendarne,teorie i spekulacje ,by sobie tak milo pogdybac......Ale jestescie zbyt krytycznie nastawieni do mnie i mylicie sie ze ja bezkrytycznie bronie bzdury paranaukowe.Moglabym oczywiscie pokazac Wam moje prawdziwe oblicze,bo choc jestem obywatelka kosmosu,to w realu to ja jestem prosta dziewucha z blokowiska ;) Dlatego mnie dziwi ze Verne i Lem wam imponuje ,choc oni tez szybuja na polu abstrakcji, ale uznani sa literacko ,wiec bespiecznie jest ich chwalic....A to co nie jest uznane przez wiekszosc to juz jest beeeeeee :D

Bo to nie lada wyczyn i odwaga jest napisac cos co przez panujaca nam nauke jest wysmiewane.. :Beer:

Jest tu rozbieznosc-prawda? Ale jaka subtelna :D

Jest dziwna sytuacja w ktore obojentnie jak sie podchodzi do zjawisk nieznanych,to jest sie negatywie ocenianym. A WY sie wlasnie tego bojicie,tej oceny :Beer:

Edytowane przez elwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elwira , moze z Lema nie to czytalas co moglo podobac sie Tobie . Niektóre są dla mnie niestrawne . Ale ...

Ciesze sie ,ze Lem nadal jest czytany. Zbyszek

Widzisz znowu nie zrozumialem . Chodzi tylko o symbol .

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczeni nie trafiają z przepowiadaniem , duzo lepiej wychodzi to pisarzom .

Bo cytuje się tylko TRAFIONE przepowiednie pisarzy!

 

Elwira: "Chrzęszczyboczek pacionkiewiczokrzysztofoniczny..."

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz gdybac mozna i mozna ,bo nic naprawde nie wiemy-to co myslimy ze wiemy to sa tylko hipotezy................

Widzisz Misieck,jak ja spotykam czlowieka ,ktory z pyszna mina mowi ze ma na wszystko odpowiedz...Sluszna odpowiedz...

To ja mu przypominam ze sa piekne slowa anonimowego autorstwa"Tylko ten sie nie nauczy,ktory mysli ze juz wszystko wie"

Piekne slowa, prawda :Beer:

Niektorym wystarcza wspolczesna nauka i nie interesuja sie niczym wiecej...Ale ja tam wole byc wszechstronna,bo przynajmniej nie bede hipokrytka.. :Beer:

Pozdrawiam

I ide juz spac :D papapapapap

Edytowane przez elwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice kupowali kiedyś "Nieznany świat" - takie paranaukowe pisemko. O ile o ufo czy wyprawach w poszukiwaniu Yeti :D czytało sie całkiem fajnie o tyle zawsze najbardziej lubiałem "perełki" w postaci różnej maści astronomicznych czy kosmologicznych hipotez. Zasób wiedzy, sposób rozumowania czy dowodzenia od razu dawał do zrozumienia że autor nie spędził na wykładach z fizyki chociaż semstru.

Zresztą o autorach tych "teorii" można by napisać jak nie ciekawszy to napewno śmieśniejszy artykuł. Typowym przedstawicielem jest ten belg:

- "opowiada Patrick Geryl, Belg zajmujący się astrofizyką i archeologią. - co za piękne połączenie

- "opublikował książkę, w której udowadniał, że w teorii względności Alberta Einsteina tkwi błąd" - pewnie jakas pomyłka w dodawaniu

- "Wykorzystując swą teorię, Patrick Geryl przewidział kilka zjawisk zachodzących we wszechświecie. W ciągu minionych dziesięciu lat niektóre z nich się potwierdziły" - ciekawe które i gdzie można o tym poczytać

 

To co mi najbardziej "imponowało" to że do podparcia swoich teorii owi autorzy nie wykorzystywali zdobyczy współczesnej nauki ale zamiast tego woleli sie podpierać jakimiś legendami. Ale i na to jest wytłumaczenie:

- "Wyliczyli to ówcześni matematycy i astronomowie, którzy wiedzieli o prawach rządzących kosmosem dużo więcej niż my obecnie"

Hmm... straszni teoretycy z tych atlantydów, wszystko wiedziali tylko nie chciało im sie tego wykorzystywać w praktyce :D.

 

Z przykroscia stwierdzam ze nie rozumiecie moich pos'ow...;((((

Mysle ze jestescie zbyt krytycznie nastawieni do mnie..;(((((

Ja ABSOLUTNIE nie bronie jakis tam bzdur paranaukowych,chodzilo mi o to by troche poddac analizie fakty historyczne,przekazy legendarne,teorie i spekulacje ,by sobie tak milo pogdybac......Ale jestescie zbyt krytycznie nastawieni do mnie i mylicie sie ze ja bezkrytycznie bronie bzdury paranaukowe  

Tu nie chodzi o Ciebie czy nawet o temat. Chodzi o samo "dowodzenie". Zupelnie inaczej by sie rozmawiało gdyby autor miał jakieś wartościowe dowody (badania geologiczne, pomiary satelitarne) powoływał sie na jakichś naukowców (przynajmniej weryfikowalnych przez google*). A zamiast tego dostajemy wiadomość o "Najwyższym kapłanie Atlantydy" - tylko że jak do tej pory nie ma nawet żadnego dowodu że Atlantyda wogóle istniała.

Prawdą jest że notuje sie ostatnimi laty coraz więcej różnego rodzaju kataklizmów ale dorabianie do tego teorii szybkiego końca świata przy użyciu wątpliwej jakości argumentów akurat nie za bardzo mi odpowiada.

 

* - prof. James M. McCanney (amerykański naukowiec, który miał dostęp do tajnych raportów NASA) został niestety przez google zweryfikowany negatywnie. Kolejny nawiedzeniec do ktorego nie przyznaje sie żadna uczelnia a tylko paranaukowe pisemka.

 

Bo to nie lada wyczyn i odwaga jest napisac cos co przez panujaca nam nauke jest wysmiewane..

Odwage to miał np. Kopernik. A nauka nie jest od wyśmiewania tylko od odpowiadania na pytanie "dlaczego?"

Edytowane przez Marek_N
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.