Canona przymykam do F 3,5. Testowałem go na pełnej dziurze, i doszedłem do wniosku, że to bardzo dobry obiektyw, ale dla mnie mimo wszystko, na pełnej dziurze daje zbyt mydlane obrazy.
Długo szukałem optymalnego rozwiązania kamera-szkiełko. Moim zdaniem ta para idealnie do siebie pasuje. Zestaw jest lekki (moje EQ-6 to przerost, ale równolegle będę wieszał na nim również ATIKa 414EX z Samyangiem 85), daje piękną mgławicową skalę (do galaktyk, poza 2 wyjątkami, zdecydowanie odradzam) a dodatkowo obiektyw pozwala minimalizować frustracje związane z wymaganiami tej matrycy (minimalizować - choć nie usuwać). Wciąż się zastanawiam dlaczego tak mało osób decyduje się na fotografię właśnie obiektywami, przecież w tej cenie nie ma nic lepszego.
W celu ustawiania ostrości podłączyłem moto focus od Sky Watechera paskiem napędowym i ostrzę "na oko" ale nie muszę "grzebać paluchami" .