Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez MateuszW

  1. To jest zasadniczo inne zagadnienie, kolejne ograniczenie obok jakości optyki. Bo jak weźmiesz ogromny teleskop, to nawet na pikselu 9 um możesz dostać skalę 0,5 "/pix. Ale tak, zwykle nie ma sensu schodzić poniżej 1"/pix w Polsce, a często nawet to nie jest do końca użyteczne (jeśli mowa o długoczasowym foto). Ale jak to należy rozumieć? Pytasz o ilość MPix w oderwaniu od kwestii skali? Czyli jak duże ma być zdjęcie, żeby się je dobrze oglądało powiedzmy na monitorze? Wszystko zależy. Jeśli masz monitor FHD i oglądasz na pełnym ekranie to nie ma potrzeby więcej niż FHD Ale jak dopuszczasz możliwość powiększania zdjęcia to nie ma ograniczeń. Tak samo jak masz większy monitor np 4K. Co prawda oko ma tylko 4,5 mln czopków, czyli w uproszczeniu 1,5 mln na kolor, więc niby nie ma jak "ogarnąć" takiej rozdzielczości na raz, ale tak na prawdę obraz oglądamy "skanując go" i "latając" okiem po obrazie, dzięki czemu zbieramy szczegóły za pomocą gęstej w czopki plamki żółtej i widzimy sumarycznie nawet więcej niż te 4K. Nie wiem jaka jest granica w maksymalnej sensownej rozdzielczości obrazu, który pokazany w całości oku poprawia jeszcze ilość dostrzeganych detali. Zawsze można też mieć ogromny ekran i rozglądać się dookoła Jeśli chodzi o minimum, to w moim odczuciu dobrze patrzy się na zdjęcie, gdy ma ono co najmniej rozdzielczość naszego monitora, aby nie musieć go powiększać, co powoduje widoczne rozpikselowanie. Optimum to 2x większa rozdzielczość, żeby można było sobie powiększyć i "zanurzyć się" w zdjęcie.
  2. Będzie to wyglądać tak samo, jeśli spojrzymy na to zdjęcie w całości. Tak samo jeśli zdjęcie z kamery 1 um poddamy resize 2x, to oba zdjęcia będą pod względem detalu identyczne i będą pokazywać identycznie wady optyki. Dobrze rozumujesz, że większe wady optyki dostrzeżesz z kamery 1 um dopiero wtedy, gdy powiększysz sobie zdjęcie. To jest elementarnie proste - mniejszy piksel pozwala pokazać drobniejsze detale na zdjęciu, oraz tak samo drobniejsze niedociągnięcia optyki. Jakość obrazu generowanego przez teleskop nie zależy od kamery, a jedynie kamera decyduje o tym, z jaką szczegółowością będziesz ten obraz rejestrować. On ma takie same wady w każdym przypadku. Generalnie w całej tej dyskusji o "zbyt małych pikselach" powinno się raczej stawiać akcent na to, że po prostu w przeciętnej optyce nie ma sensu stosować drobniejszych pikseli, bo zamiast możliwości oglądania drobniejszego detalu, będziemy oglądać bardziej szczegółowo wady optyki i nie wniesie to nic. Dodatkowo mniejszy piksel charakteryzuje się zwykle gorszymi parametrami jeśli chodzi o szum, studnię itd, dlatego jeśli nie ma sensu stosować małego piksela z powodu ograniczeń optyki, to tym bardziej nie należy go stosować, bo tylko pogarszamy sobie parametry matrycy. Można powiedzieć, że jeśli fotografując kamerą z drobnym pikselem zawsze robimy resize np 2x, bo bez tego obraz jest rozlany i brzydki, to lepiej by było mieć na to miejsce kamerę z większym pikselem, w której nie wykonamy resize, bo choć detale i widoczne wady będą takie same, to parametry szumowe i dynamiczne się poprawią.
  3. Ależ oczywiście W tym momencie składam nową partię pilotów, więc nie mam od ręki, ale do 2 tygodni powinny być już dostępne. W między czasie możesz napisać na PW do jakiego wyciągu ma być sprzęt, to jeśli to coś nowego to zajmiemy się przygotowaniem mocowania.
  4. No a złącze nrr 4 to skąd ma 5V? Z przetwornicy To złącze powinno wystarczyć, nie ma co kombinować.
  5. Tu jest prawie że to co potrzeba: https://botland.com.pl/gniazda-i-wtyki-dc/10963-adapter-dc-55-21mm-wtyk-usb-typ-c.html Niestety niedostępne i gniazdo zamiast wtyczki DC.
  6. No nie wiem, ja paskowałem montaż mając w głębokim poważaniu jego głośność Prawda jest taka, że jego wpływ na jakość prowadzenia jest trudny do oceny, choć zmniejszenie luzu jest przynajmniej bezdyskusyjne.
  7. Możesz napisać coś więcej albo wrzucić zdjęcia? Dość ciekawe. Co masz na myśli mówiąc sprzęgła? Ktoś to sprzedaje w Polsce? Znalazłem tylko tutaj: https://www.bintel.com.au/product/skywatcher-heq5-pro-dual/?v=322b26af01d5 Jest tam informacja o silnikach DC, co akurat mi się nie podoba...
  8. Tak, przy czym dzięki dociskowi sprężyną w CEM25 teoretycznie nie ma luzu również na ślimaku. W HEQ5 zawsze jest i to zmienny, bo wszystko jest wytoczone mimośrodowo.
  9. Montaże azymutalne GOTO owszem mają funkcję trackingu i śledzą wycelowany obiekt w obu osiach. Niestety jednak nie nadaje się to do astrofotografii, a jedynie wizuala - dlatego że występuje zjawisko rotacji pola. Chodzi o to, że co prawda wycelowany obiekt nadal znajduje się na środku, ale kadr powoli się obraca. W efekcie czas ekspozycji jest ograniczony do kilkunastu sekund, gdy efekt nie staje się jeszcze widoczny.
  10. CEM jest bardziej dopracowany, wygodniejszy w obsłudze i bardziej mobilny. Nie wymaga serwisu, wymiany łożysk, wymiany smarów i paskowania, bo wszystko ma fabrycznie git (jedynie naciąg pasków warto sprawdzić, ale to drobiazg). Przekładnia ślimakowa jest bezluzowa i nie wymaga regulacji. HEQ5 pociągnie trochę większą tubę, jest bardziej sztywny, ale jakość prowadzenia na tym samym poziomie. Czyli zgrabniejszy i dopieszczony kontra większy, ale nieco mocniejszy.
  11. MateuszW

    Mini komputer

    Bardzo ciekawy sprzęt, ale niestety, ta strona to bankowe oszustwo. Dwa urządzenia za 134 zł? Chyba kogoś pogrzało Cena rynkowa tego urządzenia to 699 euro: https://shop.ockelcomputers.com/eu/ockel-sirius-a-moon-silver
  12. Czy planujesz tym robić luckyimaging? Jeśli nie, to ogniskowe ponad 1000 mm (przy małym lub średnim pikselu) nie mają w Polsce żadnego sensu. Nie wykorzystasz nigdy ich skali, zawsze będziesz miał rozmazane placki. No dobra, raz do roku, przy ultra szczęściu. Również dla HEQ5 takie ogniskowe nie mają racji bytu, a też 1000 mm z tą kamerą to wyzwanie nawet dla NEQ6.
  13. Tak, pod lapka i do podglądu może być cokolwiek.
  14. A naj jakim sofcie chcesz to uruchomić? Bo stosowany tutaj obsługuje tylko kamery ZWO.
  15. Np sprzęt, który nie sprawdza się w konfiguracji, w której chcę go wykorzystać, a na podstawie opisu nie da się tego stwierdzić. Albo coś jest inne, niż spodziewałem się po opisie. Czasami prościej jest coś zwrócić z tytułu odstąpienia umowy bez podania przyczyny, niż użerać się ze sprzedawcą i udowadniać mu, że sprzęt jest wadliwy. Sztandarowy przykład to wszelkie APO i kwadruplety TSa i innych firm, które nagminnie mają wadliwą/nieskolimowaną optykę. Taką "drobnostkę" jest niezwykle trudno udowodnić sprzedawcy (albo skłonić go raczej, żeby uznał to za wadę), a dyskwalifikuje to sprzęt do poważnego użytku. Dlatego widziałem już kilka wpisów ludzi, którzy kupili taki sprzęt i spieszą się, żeby w 2 tygodnie go przetestować i móc w razie czego zwrócić bez przepychanek. No i takie np Zalando traktuje zwroty jako regułę i coś naturalnego. Zamawiasz, przymierzasz, oddajesz, aż trafisz na właściwy rozmiar itp. Tak samo jak w sklepie odzieżowym, tylko tam przymierzasz rzeczy na miejscu. A nikt jakoś nie marudzi, że w jego podkoszulku czy butach chodziło już 50 innych klientów w sklepie. Są oczywiście tacy, którzy tego nadużywają i np traktują jako darmową wypożyczalnię. Ale wszystko to jest wkalkulowane w cenę biznesu i się kręci. W ogóle to nawet Delta od jakiegoś czasu daje do paczki piękny formularz zwrotu, który aż zaprasza, żeby oddać towar
  16. Ja w sumie miałem odwrotny problem Miałem kiedyś SW Adventurer Mini i na zdjęciach ewidentnie było widać, że prędkość śledzenia jest deczko zła. W efekcie znacznie ograniczało to sensowny czas ekspozycji, znacznie ponad błąd PE. Zrobiłem taki właśnie eksperyment dobowy i sprawdziłem w jakim czasie montaż wykonuje obrót, ale wyszło na to że wszystko gra... Więc albo to była za mała różnica żeby ją stwierdzieć albo nie wiem.
  17. Taka sytuacja raczej jest niemożliwa. Ale gdyby bardziej realnie były powiedzmy dwa zwroty, to moim zdaniem w zdecydowanej większości przypadków towar po pierwszym i drugim będzie już prawie taki sam - lekko naruszone kartony, czy obudowa z małymi śladami. Moim zdaniem po drugim kliencie nie ma już istotnej utraty wartości. Zresztą tak czy inaczej, jak sklep wystawi taki towar z adnotacją i niższą ceną, to już sam sobie zdecydujesz, czy produkt w takim stanie Cię interesuje, czy wolisz nowy. Nie widzę i generalnie jest to błąd. Ale nie ma też takiego obowiązku. Ogólnie, dla mnie jeśli towar jest ze zwrotu, ale jest nierozróżnialny z oryginalnym, to dla mnie nie ma to kompletnie żadnego znaczenia, a pewnie większość z nich jest właśnie taka. Oczywiście to tylko moje podejście. Zresztą, część zwrotów jest takich, że klient wcale nie otworzył produktu i zwraca go od razu - wtedy nie ma żadnego problemu. Nie mówię żeby od razu wszyscy stosowali takie standardy, bo to niemożliwe Ale podaję ten przykład właśnie jako wzór, do którego należy dążyć.
  18. Chciałbym kupić albo fabrycznie nowy albo taki ze zwrotu, ale z lekko obniżoną ceną. Jak sam opisałem, wybrałem drugą opcję. Opisałem rozwiązanie stosowane w Morele, bo uważam je za bardzo uczciwe wobec kupującego. Masz pewność, czy jesteś pierwszym właścicielem, czy nie. A dlaczego jako sklep masz schodzić z marży? Nie ma takiego obowiązku, jednak to rozwiązanie będzie na pewno pozytywnie odebrane przez klientów, będzie napędzać pozytywne opinie o sklepie i w efekcie przyciągać klientów. Coś za coś. Porządne sklepy wiele rzeczy biorą na "klatę" w imię dobrej opinii. Mnie choćby bardzo pozytywnie zaskoczyła obsługa xkom, gdy przyszedłem z uszkodzonym ramem na gwarancję - tylko zapytali się co jest nie tak, nic nie sprawdzali, nie ciągnęli tego tygodniami, tylko na miejscu zaproponowali mi wymianę i zwrot różnicy względem aktualnej ceny. A nawet pan mnie przepraszał, że nie ma tego modelu na stanie od ręki, tylko że trzeba poczekać jeden dzień. To się nazywa klasa. A jeszcze innego rodzaju sytuacja - kiedyś skończył mi się pakiet internetu orange, a ja nie będąc tego świadomym dalej korzystałem. Gdy się zorientowałem naliczyło dobre kilkaset zł rachunku. Zadzwoniłem do orange, mówiąc zgodnie z prawdą że sms z informacją o wykorzystaniu pakietu przyszedł z opóźnieniem. Po chwili rozmowy i braku sprawdzenia czegokolwiek rachunek został umorzony. To się nazywa klasa. A jak w takim TPL robią cuda na kiju, byleby nie oddać pieniędzy czy nie przyjąć zwrotu, to jest to zwyczajna antyreklama. Cóż, zawsze mam to z tyłu głowy, gdy przeglądam ich ofertę. Myślę sobie - ryzykować problemy dla trochę niższej ceny czy kupić gdzieś indziej?
  19. Na chłopski rozum to czerwony, bo niebo jest niebieskie, więc wytnie on najwięcej jego światła i poprawi kontrast. Przy okazji czerwień (i podczerwień) lepiej się przebija przez seeing. A do słońca (oprócz folii baadera) możesz zastosować zielony / źółty lub najlepiej OIII lub SolarContinuum + IR-cut.
  20. Duże sklepy jakoś nie mają z tym problemów. Moim zdaniem w większej skali tacy nieuczciwi klienci ("testujący", a nic nie kupujący) to margines. A to że niektórzy się rozmyślili czy uświadomili po zakupie i zobaczeniu sprzętu, że jest on nieodpowiedni to już coś co sklep ma obowiązek wziąć na siebie i po to powstał ten przepis. Sklep powinien uwzględnić sobie te dodatkowe koszty przy planowaniu biznesu. Kupujesz na odległość to nie masz możliwości oglądnięcia sprzętu na żywo, więc możesz go oddać - uczciwe. A wydaje mi się (proszę mnie potwierdzić), że sklep może obniżyć zwracaną kwotę czy odmówić zwrotu, jeśli oddawany towar jest zniszczony czy niepełnowartościowy. Osobiście ze dwa razy oddawałem akcesoria komputerowe w xkom, bo okazało się że nie działają właściwie z moim sprzętem - procedura zwrotu jest mega prokonsumencka - przyjeżdża kurier na koszt sklepu, a zwrot dostajesz w kilka dni. Zero gadania, zero problemów, mimo że jednorazowe opakowanie było pocięte. A ostatnio kupiłem na morelach dysk ze zwrotu - tańszy o kilkanaście %, a był używany przez kilkanaście godzin. Myślę że sklep mógł na tym wyjść na zero lub delikatny plus, po prostu zeszli z marży przy sprzedaży egzemplarza ze zwrotu. No i mają w zamian dwóch zadowolonych klientów - jednego bo bezproblemowo zwrócił, a drugiego, który kupił taniej sprzęt.
  21. Z czasem to rośnie po prostu lawinowo. Też im większa rozdzielczość kamery i im ona szybsza, tym większe pliki. Taki awik Księżyca zajmuje mi zwykle kilkanaście GB.
  22. 6x2TB w raid Plus jakieś przenośne i coś porozwalane po laptopach. I oczywiście wszystko prawie pełne...
  23. Sprawdzałeś to "naocznie", czyli robiąc jakiś znacznik i patrząc po jakim czasie wykonuje pełny obrót? Po pierwsze to okres obrotu montażu ma wynosić dobę gwiazdową, czyli 23h 56 min, no ale to nic w porównaniu do 50 min... Czy potwierdzałeś ten test na niebie tzn robiąc zdjęcia? I rzeczywiście obserwujesz stały dryf obrazu w jedną stronę w osi RA? Prędkość napędu w dłuższej perspektywie czasu powinna być raczej bardzo precyzyjna (różnica max w sekundach na dobę), bo generalnie nie ma powodu, żeby nowoczesna elektronika miała taki problem z odmierzaniem czasu. Niemniej może być coś nie tak z enkoderem bo tam jest silnik DC któego prędkość nadzoruje właśnie enkoder. Ale że są takie dwa przypadki... Oczywiście krótkofalowo prędkość montażu sobie oscyluje, co wynika z błędu okresowego, ale to jest inna kwestia i inne rzędy wielkości. Hmm, że co? Co ma polarna z tym wspólnego? To zdanie może wskazywać, że popełniasz jednak jakiś błąd. Bo niby na czym polega ta korekcja ustawienia polarnej? Jej ustawienie nie zmienia się z powodu pracy napędu.
  24. No zasadniczo to nawet dowolny mikro-pc z windowsem i zwykłymi programami można tak używać przez teamviewera...
  25. Tak, to jest kompresja bezstratna. Ja ogólnie przyjmuję strategię, że zachowuję tylko stacki (po kilka z różniej ilości klatek) i obrobione wersje, a awiki usuwam. No chyba że jakiś wyjątkowy jest. Ale i tak co chwilę znajduję jakieś zapomniane awiki, które drenują dysk w dziwnych folderach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.