Skocz do zawartości

Grzędziel

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 480
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Grzędziel

  1. Widzę, że nie czytałeś dokładnie postów bardziej doświadczonych kolegów. SCT 9,25 nie nadaje się do fotografowania DS-ów. Tak więc zadane przez Ciebie pytanie jest bez zasadne. To trochę tak jak byś zapytał czy narty Kamila Stocha nadają się do zjechania slalomem z Kasprowego i pytał jakie najlepsze kupić wiązania. Teoretycznie narty jak każde narty, a w praktyce slalomem się zjechać nie da nie da więc pytanie o wiązania jest bez zasadne. Zapytasz dlaczego? Otóż w astrofotografii liczy się przede wszystkim jasność obiektywu i skala zdjęcia będąca funkcją ogniskowej i wielkości pixela. I tu te parametry są bardzo niekorzystne. Jasność F10 -bardzo ciemna tuba. Większość prezentowanych fotografii to prace z teleskopów o jasności f4 do f6,5 czyli wielokrotnie jaśniejszych. Ciemnym teleskopem musimy naświetlać bardzo długo -pokażę na przykładzie: Mamy obiektyw f4 i naświetlamy 5 minut, wychodzi fajne zdjęcie. Dla f5.6 potrzeba 10 minut, dla f8 -20 minut, dla Twojego f10 dobrze ponad pół godziny -nocy Ci nie starczy, żeby zebrać dobry materiał. Jasność obiektywu to jedno, ale jest jeszcze drugi element, ważniejszy -wspomniana skala zdjecia. Nie wiem jaką masz kamerę, ale zakładam, że coś klasy ASI 1600 lub Canona APS-C wielkość pixela 3,8 mikrona. Skala wynikająca z ogniskowej 2350 mm to 0.33 sekundy kątowej na pixel. Twój montaż pod ciężarem tuby, guidera i kamery (prawie 20 kg) nie ma cudów, z najlepszym guiderem nawet przy nie najgorszym seeingu nie pociągnie dokładniej niż 2-3 sekundy. Co za tym idzie? Gwiazda, która w "normalnym" jasnym, krótkoogniskowym astrografie zaczerni 4-6 pixele tu rozleje Ci się na 40-60 pixeli (wynika to z sumowania błędów guidingu, seeingu i mechanizmu montażu). Będzie po prostu nieostrą plamą. Do każdego pixela dotrze 10 x mniej fotonów niż w jasnym astrografie. Zasięg gwiazdowy będziesz miał znacznie słabszy, żadna ciemna mgławica Ci się nie zarejestruje. Rzucisz wszystko w kąt i będziesz chodził sfrustrowany uzyskanym efektem. Dlatego dobrze Ci radzę, nie tylko ja z resztą. Jeśli chcesz mieś radość z astrofotografii to nawet nie próbuj uprawiać jej tym sprzętem.
  2. Dobre zdjęcie. Może trzeba było dać odrobinę większą dziurę (f6) i ze 3 x tyle materiału. Było by super. No i czekamy na nowy sprzęt.
  3. Jak na APO to aberracja chromatyczna nieakceptowalna. Zupełnie jak w tanim achromacie.
  4. Ha, odkryłeś planetoidę, ale że materiał z listopada pewnie już po ptakach
  5. To prawda co pisze Antoni. I nie chodzi o to, że w kopule jest cieplej czy też grzeje ciało obserwatora. Po prostu kopuła działa tak jak wielki odrośnik. Para wodna kondensuje się i osiada na niej, a do teleskopu, który jest w głębi już tyle wilgoci nie dociera. Znane mi teleskopy w Polsce jak np. ten w Ostrowiku: czy identyczny w Toruniu i na Suchorze nie mają żadnych grzałek i odrośników a problem parowania nie występuje.
  6. RMS 0,6" to doskonały wynik. Dla podanej natywnej skali to z ogromnym zapasem. Obstawiam to drugie. Jechałeś godzinę bez guidingu i jak na taki czas naświetlania to chyba możesz być zadowolony z montażu.
  7. Moim zdaniem bardzo duży. Zobacz jaka jest natywna skala. Wielu z nas (w tym ja) foci w skali 1-1,5"/pix, stosuje podobne guidery i nie ma problemów z przesunięciem.
  8. Pal licho jaka skala, ważne, że zdjęcie jest świetne!!!. Nie mogę wyjść z podziwu, że masz gwiazdki nie przepalone, z kolorem do samego środka. Przecież "teoretycznie" z 12-to bitowego cmosa powinny wyjść gorsze, plackowate. Może tajemnica polega na stosowaniu krótkich czasów subekspozycji? A przez ciekawość spytam jaki gain ustawiłeś?
  9. Przykra sprawa, ale i ciekawy do wyjaśnienia problem. Zbierzmy fakty - czy dobrze rozumuję: 1. Skala zdjęcia 5,4"/pix czyli na oko gwiazdki są pojechane nawet na 20-30" To bardzo dużo. 2. Guiding był włączony 3. Domyślam się, że wykres z guidera miałeś płaski w granicach przyzwoitego guidingu (bez dużych pików) 4. Ustawienie na biegun dobre -nawet powiedział bym rewelacyjne jak dla obserwatoriów stacjonarnych 5. Sprawdziłeś, że zdjęcia krócej palone są pojechane mniej (ale czy proporcjonalnie mniej w funkcji skrócenia czasu) 6. Kreseczki gwiazd nie są identyczne na całej swojej długości - troszkę przypominają strzałki, są jaśniejsze na górze a lekko rozmyte z dołu. wnioski: Jeśli któraś z wymienionych pozycji nie jest zgodna z rzeczywistością (robimy czasami głupie błędy). Np błąd w pkcie 2 wyjaśnia sprawę. Jeśli poz 1-6 są adekwatne do rzeczywistości to chyba jedyne co zostaje to ugięcie (tu wystarczą mikrony) i nie koniecznie układu guider -OTA (domyślam się, że teleobiektyw 200 mm) ale np. mocowanie kamery na adapterze bagnetowym lub na niedokręconym gwincie, czy jakiś zaczepiony kabelek, no bo chyba cudów nie ma -relatywistyczne zakrzywienie promienia światła przez ciemną materię bym raczej wykluczył.
  10. skala (arcsec/pixel) = 206,265*pixel(um)/f(mm)
  11. Hans, z Twoim monitorem wszystko dobrze. To moja niedoróbka a plan był inny. Gwiazdy wyszły jakieś takie mało kolorowa więc je mocno saturowałem i nie zauważyłem, że takie badziewie wyszło. Dokładnie tak.
  12. Jak na obszar HII w palecie RGB musi być dominacja czerwieni. Zawsze mam problem ze zrównoważeniem kolorów takich obiektów więc często idę na łatwiznę i fotografuję w tylko paśmie Ha. Tym razem złamałem tą zasadę i wypaliłem pełny kolor. Zastanawiam się, czy te brązy oddają właściwie kolorystykę zdjęcia, ale na razie niech tak zostanie. Za jakiś czas pewnie wrócę by spojrzeć z dystansu. Setup: APO 102f5.1, AZ-EQ6, Atik 383, LRGB (220, 70, 80, 80 @10 min) Wola Władysławowska, październik 2018
  13. Antoni ma rację. Na potwierdzenie, mam swoje stare (bardzo stare) notatki obserwacyjne: Lipiec 75 23 noce pogodne sierpień 75 18 nocy Grudzień 75 5 nocy Luty 76 13 nocy!!! Lipiec 76 21 nocy Listopad 76 6 nocy styczeń 77 8 nocy Obserwowałem wtedy głównie gwiazdy zmienne metodą Argelandera więc nie gwarantuje, że były to pełne bezchmurne noce, ale też były noce pogodne których nie odnotowałem, bo nie zawsze mogłem obserwować. To se ne vrati Ocieplenie klimatu, większe parowanie i więcej wody w atmosferze.
  14. Przede wszystkim wyrzuć te grzałki, które pokazałeś na zdjęciach. Podana na nich moc 2x30 W jest za duża. Tu wystarczą 3 waty i grzanie rozłożone równomiernie dookoła obiektywu (tu płyty korekcyjnej). Grzanie punktowe spowoduje deformację geometrii optyki i zdegraduje obraz, a idę o zakład, że gdybyś coś takiego zastosował do ogrzania obiektywu z fluorytową soczewką (są takie w wysokiej klasy refraktorach) to na mrozie soczewka by pękła.
  15. Moim zdaniem kierunek wybrałeś dobry. Celował bym w nowszą wersję Canona czyli 1100D. Tylko nie zapomnij, że aby robić dobre zdjęcia DS-ów niezbędny jest kolimator i opanowanie sztuki kolimacji obu luster, do tego korektor komy no i guiding. Oczywiście przyda się też wężyk spustowy z programowaniem czasów naświetlania lub odpowiednia aplikacja, bądź program sterujący pracą migawki.
  16. No to komentujemy Jakoś trudno mi sobie wyobrazić Ciebie jako debiutanta, ale skoro sam się tak określił to trzeba przyznać, że debiut bardzo udany. Długo się zastanawiałem na którą wersję zagłosować. Wybrałem 2, a dziś pewnie postawił bym na 3. Bardzo fajna praca, na dodatek praktycznie z centrum Warszawy. Brawo!
  17. Najpierw zrób w Maximie kalibrację każdej klatki (calibrate all) a potem stackuj. Ja tak robię i jest ok z tym, że nie stackuję w Maximie. Bardziej mi podchodzi DSS
  18. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić @dziki -ego jako debiutanta, ale skoro sam się tak określił to trzeba przyznać, że debiut bardzo udany. Długo się zastanawiałem na którą wersję zagłosować. Wybrałem 2, a dziś pewnie postawił bym na 3. Bardzo fajna praca, na dodatek praktycznie z centrum Warszawy. Brawo!
  19. Zdjęcie powstało dość nietypowo. Planowałem sfotografować tą galaktykę w szerszym polu, czyli FOV 2o. W Woli Władysławowskiej na Mazowszu refraktorem APO 102 f5.1 i kamerą Atik 383 zebrałem kolor. Na luminancję zbrakło czasu (a raczej pogody). Potem, w drugiej połowie sierpnia pojechałem do Lipowca. Miałem wówczas w planach fotografowanie innych galaktyk za pomocą większego refraktora i kamery Atik One 9 z malutkim pixelem. Niestety seeing okazał się tak fatalny, że fotografowanie w skali 1''/pix nie miało sensu. Zmieniłem plany i zapiąłem do APO 140 kamerę Atik 383 żeby zebrać zebrać luminancję do NGC 7497 niestety tracąc sporo pola widzenia (nie miałem z sobą APO 102). Wersję B/W już prezentowałem. Materiał kolorowy przeleżał na dysku 4 miesiące, nabrał odpowiedniej szlachetności więc z pewną taką nieśmiałością go prezentuję. Setup: APO 140 f4,9 + APO 102 f 5.1, AZ-EQ6, Atik 383 L: 24x600, RBG: 8x600
  20. A czemu ten Księżyc tak z boku? Nawiązując do rozważań na temat czasów naświetlania dla nieruchomego teleskopu to oburącz podpisuję się pod zdaniem Taysona - przetestuj sam. Ale jeśli serio myślisz o astrofotografii to szkoda czasu na takie dywagacje. Kup montaż paralaktyczny z napędem i stosuj czasy dłuższe. Jeśli DOBRZE ustawisz ostrość (nie jest to wcale proste) i pod dobrym niebem zrobisz 200-300 klatek po 30 sekund (da się bez guidingu) to będziesz miał materiał na naprawdę dobrą fotkę. Ale efekt końcowy będzie satysfakcjonujący gdy opanujesz trudną sztukę obróbki zdjęcia. Może przeraziły Cię liczby 200-300 klatek? Niestety nie da się sukcesu osiągnąć na skróty. Nie tak dawno wrzuciłem na forum kilka fotek naświetlanych ok. 6-10 godzin każda. I wiesz jaka była reakcja kolegów? Fajna fotka, ale dopal jeszcze trochę materiału to wtedy jeszcze sporo więcej da się wyciągnąć... Święte słowa.
  21. Fajny FOV ma ten setup, pozazdrościć. Pierwsze co rzuca się w oczy to przewaga czerwieni, ale przecież tam tak czerwono jest więc wszystko ok. Natomiast zwrócił bym uwagę na gwiazdki. Takie trochę blado-niebieskie wyszły.
  22. Zgadza się, zostaje 7 mm ale L-ka Canona ma bagnet (męski) a koło i kamera gwint M42 (żeński). Nie znalazłem przejściówki z bagnetu na gwint żeński o tak małym przelocie (drugą strone -z gwintu męskiego obiektywu na gniazdo bagnetu owszem mam).
  23. Fajna fotka. Przyłączam się do prośby Taysona. Ja próbuję poskładać podobny setup na Canon L 200/2,8 z Atikiem 383 mono ale nijak nie mogę upchnąć koła filtrowego 20 mm przelotu. Ma ktoś jakiś pomysł?
  24. Edit: Guider wie kiedy skończyło się naświetlanie klatki gdyż steruje migawką Canona. Gwiazdki nie musimy szukać bo kamera jest równie czuła jak Lodestara Ja kupiłem Lacertę z myślą o foceniu Canonem w polu z akumulatora. Ale jestem na tyle zadowolony, że używam jej również gdy focę kamerą CCD oczywiście z laptopem. Dithering też stosuję ustawiając odpowiednie czasy naświetlania i pauzy miedzy klatkami. Jedyne co muszę zrobić, to jednocześnie wystartować guiding i sequencera w Maximie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.