Skocz do zawartości

Grzędziel

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 478
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Grzędziel

  1. Czytając ten wątek jasno wynika, że kupując tubę karbonową nadzieja, że ostrość będzie stabilna jest płonna.
  2. I kolejna galaktyka do kolekcji. NGC 891 w Andromedzie, jasność 10,1 mag, odległość 30 mln lat świetlnych. Ustawiona jest dokładnie w płaszczyźnie dysku. Setup: Newton 200/1000, AZ-EQ6, Atik One 9, L: 91x120 sek.
  3. Pewnie operujesz na dużym pixelu. Ciekawe, też kiedyś sporo fociłem ED 80 i ostrość niestety bardzo pływała. Sprawdzasz FWHM? Ja co jakiś czas sprawdzam i delikatnie poprawiam. Przy odrobinie wprawy robię to bez przerywania sesji w momencie kiedy zapisuje się klatka i dokonuje dithering (mam na to ok 20 sek. co spokojnie wystarczy na malutką korektę). ps Piszesz, że ostrzysz na jasnej gwieździe i potem znowu kadrujesz. To straszna strata czasu. Sprawdzając FWHM nie musisz zmieniać kadru. Wystarczy pomierzyć 3-4 gwiazdki i to raczej te słabsze. Wyskaluj sobie pokrętło mikrofocusera i podczas ostrzenia robisz 5 zdjęć po 3 sek. każde o jeden skok skali mikrofocusera. Potem wybierasz najlepsze i ustawiasz tą ostrość. Całość przy odrobinie wprawy zajmuję 1-2 minuty.
  4. Mam podobne doświadczenia i szczerze mówiąc nie do końca rozumiem istotę zjawiska pływania ostrości. Powiem więcej -zaryzykuję stwierdzenie, że rozszerzalność termiczna tubusa nie jest tu czynnikiem najważniejszym. Pewnie pomyślicie, że piszę bzdury, ale od dawna się zastanawiam nad tym co ma największy wpływ na wędrówkę punktu ostrości. Otóż w trakcie spadania temperatury tuba się kurczy. Wniosek: focuser trzeba wysunąć, aby to skurczenie skompensować. Otóż nie! w trakcie ochładzania focuser muszę wsunąć, czyli przybliżyć do obiektywu. Wbrew logice. No to drążę temat dalej -znaczy spadek temperatury ma wpływ na krzywiznę soczewek obiektywu -ogniskowa się zmienia. Ale znowu wbrew logice -powinna się wydłużać gdyż soczewka skupiająca jest grubsza w środku i tam bardziej się kurczy. Tymczasem się skraca. ??? Oczywiście wyjaśnieniem tej zagadki jest to, że postradałem zmysły i nie jestem w stanie określić, czy focuser zbliżam, czy też oddalam. Wydaje mi się, że jednak tak nie jest. Zjawisko to obserwuję od ok 5-ciu lat i występuje dokładnie tak samo w każdym z moich 5-ciu refraktorów którym fotografowałem. Celowo piszę "wydaje mi się" gdyż jestem świadomy, że między pojęciem "wydaje się" a "jest naprawdę" nie zawsze możemy postawić znak równości. Niemniej jako pewnie jeden z nielicznych już fociarzy ostrość ustawiam manualnie i zawsze w trakcie nocy tak kręcę mikrofocuserem, że kamerę zbliżam do obiektywu. Będę bardzo wdzięczny jeśli ktoś wyjaśni mi fizyczną przyczynę dlaczego tak się dzieje i gdzie tkwi błąd w moim rozumowaniu.
  5. A możesz pokazać sam wodór?
  6. Niezła puszka z tego Nikona, fajne jasne szkiełko i efekt jest. A jak byś tak zebrał z 5 godzin materiału (gorąco zachęcam) to strach pomyśleć jaka miazga i petarda by wyszła.
  7. Oj coś mi wygląda, że ten nowy astrograf ma guiding.
  8. NGC 2146 -galaktyka spiralna z poprzeczką. Znajduje się w gwiazdozbiorze Żyrafy, odległa o 70 mln. lat św. jasność 10,5 mag. Na skutek oddziaływania grawitacyjnego innej galaktyki została wyraźnie zdeformowana. W prawdzie z pewnym trudem, ale widać to na prezentowanym zdjęciu. setup: APO 130 f/5,5 AZ-EQ6, Atik 383, L: 54x90 sek.
  9. Wyszła zupełnie normalnie. Jest bardzo jasna i sygnał rozlewa się na wiele pixeli
  10. A skąd robiłeś to zdjęcie? To już mocno południowe rejony. Np. NGC 2477 to deklinacja -38,5o
  11. Bardzo fajne zdjęcie, a biorąc pod uwagę jak mało materiału zebrałeś powiem, że znakomite. Natomiast nie bardzo mi leży charakterystyka szumu matrycy Nikona. Jednak szum z ccd jest wg mnie przyjemniejszy.
  12. Przy obserwacjach wizualnych seeing (jeśli jest kiepski) to przeszkadza przy powiększeniach >ok. 50x. Szczególnie wtedy daje się we znaki obserwatorom planet, Księżyca i ciasnych układów podwójnych. Przy obserwacjach mgławic i galaktyk gorszy seeing tak bardzo nie przeszkadza. Seeing mierzy się w sekundach łuku.
  13. Widzę, że pozazdrościłeś mi mojej miejskiej, księżycowej stoszóstki i znokautowałeś mnie większym polem widzenia. Super fotka. Dawaj kolor!
  14. Oj kusisz kolego... Bardzo ciekawy temat podjąłeś. Uwielbiam wyłuskiwać z ciemności takie maleństwa więc nie gniewaj się jeśli złamię Twój monopol na transneptunowe obiekty.
  15. Sama mgławica wg Wikipedii ma jasność ok 9 mag, więc mało prawdopodobne, że ją gołym okiem dostrzegłeś. Prawdopodobnie ta mgiełka to gromada otwarta NGC 2244 / NGC 2239 zlokalizowana w jej środku, która ma jasność 4,8 magnitudo.
  16. Świetne zdjęcie. Niezły przewodnik po niebie tym opisem zrobiłeś. Policzyłeś może ile tam gwiazd się zarejestrowało? Ja naliczyłem 128356 ale się zgubiłem w liczeniu i muszę zacząć od nowa.
  17. FOV 1,64o Skala 1,26 arcsec/pix
  18. Eris i Makekmake zaliczyłeś, no to kolej na Sednę. Ale to wyzwanie bo słabsza niż 20 mag. Teraz już trudna do uchwycenia bo w Byku i wcześnie zachodzi, ale tak od sierpnia można będzie zapolować.
  19. Z pewnością nie jest to powód tego typu deformacji obrazu gwiazd
  20. CFF 140 ma tą zaletę, że samodzielnie w bardzo prosty sposób można wyregulować docisk szkła obiektywu w celi mocującej. Też przy mrozie zauważyłem lekką deformację obrazu gwiazd, a po lekkim poluzowaniu jest jak widać bardzo dobrze. Dlatego w sąsiednim wątku pytam czy APO TS-a ma taką regulację. Pomogło by to bardzo naszemu koledze @misfor -owi.
  21. A czy jest techniczna możliwość żeby samodzielnie poluzować/odprężyć soczewki w celi?
  22. I niezła skala. W końcu to maleństwo.
  23. I efekt znakomity. Gratulki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.