count.neverest

Nie są. Miałem CEM25 i robiłem na nim zdjęcia SCT6" (1500mm) + ASI071. To skala 0,66"/px. Klatki w punkt, choć to nie była matryca do tego teleskopu.

No to komunikat by się przydał. Możliwe, że film masz zdebayerowany niepoprawnie w Firecapture. Wtedy tam trzeba ustawić właściwy profil.

ASI678 ma maskę RGGB. Prawy dolny róg:

Jest pojaśnienie a na brzegu tego "precelka" pociemnienie. Gdy body robi fotkę bez optyki lub z teleskopem, nie ma połączenia z procesorem. Z obiektywem pewnie już masz i trzeba szukać w tym kierunku. Ale nie mam pomysłu co to może być

Przeglądając klatki, natrafiłem na jeszcze jeden przelot. Tym razem w okolicy IC5146 (Kokon). 19 sierpnia, 1:35:54, ASI2400, gain 140, czas 120 sek, Takahashi e130d, Bory Tucholskie.

Musi być czysto po horyzont to fakt. Zawsze kiedy trafiam na takie warunki pogodowe we Władku albo Jastrzębiej Górze, to jest prawie gwarancja, że promień będzie widoczny, bo zjawisko jest częste.

-Mamo, co to za owoce? -Czarne jagody -A czemu są czerwone? -Bo są jeszcze zielone

Jaki gain użyłeś? Bo wygląda na strasznie wysoki. Gwiazdy są bardzo duże, to nawet wskazuje na rozciąganie liniowego obrazu krzywymi. W obrzeżach gwiazd, gdzie jeszcze majaczy kolor, pojawia się sporo zieleni. Powalcz z tym jeszcze. Z niecałej godziny wyciągniesz sporo więcej, bez takiego pompowania gwiazd.

Fajnie skadrowane, ale troszkę pociągnij te pyły. Nie bój się

Udało mi się złapać przy M31, na co właściwie liczyłem Samych perseidów złapałem kilkanaście. Ta jest najbardziej okazała. 12 sierpnia, 1:02. Takahashi E130D, ASI2400, 60 sek. klatka. Zdalna sesja w Borach Tucholskich.

5 min, gain 140 z ASI2400MC. Dodatkowe rozbłyski tej gwiazdy, które widać na zdjęciu pomiędzy spajkami, pochodzą od uchwytów lustra głównego. One wprowadzają dodatkową dyfrakcję. Musiałbym zastosować pełną obręcz, aby trzymać lustro na całym obwodzie. I poprawa wygląda jak poniżej. Ten filtr 2" jest do sprzedania jakby co:)

Ja mam wersję highspeed z Newtonem F3.3. wycinki z klatek:

To przesiadka z Lacerty?

Mozaikę robisz tak: wybierasz Plan: Przechodzisz do mapy: U góry wybierasz mozaikę i ustalasz kadr, ilość zdjęć i ich stopień nałożenia się: Po prawej na dole klikasz w Plan: Widzisz, że kadry zostały dodane na dole. (poniżej są kadry z mojego planu + te nowe "Polaris", które dodałem na potrzeby tego postu): Strzałką po lewej na górze wychodzisz z podglądu nieba i idziesz po prawej do hamburgera Plan. Na dole np. pierwszej klatki klikasz details i ustawiasz czas, ilość klatek, itd. Teraz, po prawej na górze możesz kliknąć + i wybrać opcję: Pierwsza spowoduje, że ustawienia tej klatki zostaną zapisane dla wszystkich kadrów, jakie masz zapisane w Planie. Ja to wybrałem i ustawienie mozaiki polaris nadpisało mi ustawienia, jakie miałem dla NGC7000. Druga opcja spowoduje zapisanie ustawień dla wszystkich klatek, które należą do konkretnej mozaiki, bez ruszania innych obiektów.

Oglądając obrazki od najmniejszego dystansu, od największego, widać poprawę. Weź tam dołóż do tych 59mm jeszcze z pół cm i sprawdź wynik (dokładanie 1mm niewiele wnosi trzeba sprawdzić czy będziesz już w odległości z nadkorekcją) Jesteś całkowicie pewien co do dystansu, że tyle właśnie wynosi? Aberracją to się na razie nie martw, trzeba zminimalizować komę.

@Bentoq http://www.astrozloty.pl/

To, co mnie drażni od razu na stronie svbony, to podpieprzony wykres QE od ZWO. Zrobili negatyw. To, że w kamerze jest użyta ta sama matryca, nie oznacza, że kamera będzie miała te same parametry. Sam szum z matrycy to jedno, ale szumy z elektroniki za matrycą to drugie. 800 vs 1000$ to jest jakaś różnica, ale i tak wolałbym zobaczyć biasy i darki z Svbony przed kupnem.

Możesz dowolnie zmodyfikować sobie obszar roboczy klatki np. za pomocą PIPP czy Fitsworka.

Ciekawe, bo ewidentnie jesteś za blisko korektora.

Ciekawie się zaczyna robić z rozstrzałem błędów PA, kiedy masz więcej źródeł danych Asiair - pomiar z teleskopu głównego Asiair - pomiar z guidera na barana Asiair - pomiar z guidera w dedykowanym mocowaniu montażu (bez błędu stożkowego) To samo co wyżej, Sharpcapem To samo co wyżej, Sharpcapem z korekcją dyfrakcji atmosferycznej. Chciałem kiedyś zrobić takie testy, pospisywać wyniki, każdy scenariusz powtórzyć kilka razy. No ale mój montaż ma tak duży PE, że pewnie wniosków nie byłoby żadnych. Ot takie teoretyczne gdybanie.

Ja mam harmoniczny (RST-135) w obserwatorium 100km od domu. Montaż ten kupiłem z myślą o wyjazdowym astrofoto. No ale były problemy ze zdrowiem, potem pozamykali świat, pojawił się dzidziuś. Montaż nigdy granic Polski jeszcze nie opuścił. Sprawuje się bardzo dobrze i cały czas zbieram sobie materiał. Jednak gdybym miał teraz wybrać poszedłbym w JTW lub Paramount lub 10M. Na Twoim miejscu pozostałbym przy obecnym montażu i szedł w przyszłości w docelowe rozwiązanie.

Chyba po miesiącu przerwy, sprawdziłem dziś ze zdalnego obserwatorium czy setup działa. Jest dobrze. Rainbowastro RST-135, Tak Epsilon guidowany starym obiektywem Panagor 135mm F2.8 z ASI462MC. Jakieś 11-12 kg.

Musiałbyś mnie zapytać rok temu. Teraz jestem zupełnie innym człowiekiem. Napisałem tak dlatego, bo to bardzo mały piksel i mikroskopijna matryca. Do pojedynczych kadrów ok, mozaikowanie to morgdęga, szczególnie w RGB na mono