Kapitan Cook
-
Postów
1 205 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Treść opublikowana przez Kapitan Cook
-
No to nie wyprowadzaj ich z błędu Ale tak między nami nie ma tu wielu prawdziwych przeszkód. Wszystko sprowadza się do ogarnięcia PA, guidingu, paru programów i możesz być Bogiem dla maluczkich ! Pytanie jest inne, czy efekty są warte godzinom poświęconym na to wszystko. Moim zdaniem absolutnie nie. I tu się uwidacznia niezwykłość tego hobby - poświęcić tysiące godzin dla garści zdjęć rocznie i łapiesz się że zasadniczo nic więcej nie zrobiłeś a kolejny rok życia minął. I potem spotykasz sobie inne osoby i jak opowiadają ci co one zrobiły w cały rok i nawet taki "Bóg" może złapać depresję. Jest tak dużo do zrobienia, nauczenia się, pojechania gdzieś. Astrofotografia jest szalenie drogim hobby pod względem najważniejszej waluty - czasu. I widać, że kto tylko może wszystko automatyzuje, ogranicza wyjazdy jak tylko może, słowem wprowadza optymalizacje. Tylko że znów zaczyna to być dla mnie trochę za sztuczne, tak jak jazda na trenażerze w pokoju, niby jedziesz, ale tak naprawdę nie masz żadnych większych emocji z tym związanych. A tak nieustanna walka z naturą i samym sobą. Czy jechać czy może już nie czuję bluesa. Tak jest przynajmniej dla mnie. Dla mnie taka wyprawa to jest esencja tego hobby. Kiedy po tygodniach wypatrywania pogody, rozkładasz te złomostwo po raz setny, wszystko pedantycznie ustawiasz i kiedy skończysz, czeka na Ciebie prawdziwa nagroda - siadasz na krzesełku, nalewasz gorącej herbaty i zaczynasz w ciszy gapić w niebo. I znów na gębie nie wiedzieć czemu pojawia się uśmiech i dziękujesz samemu sobie że zechciało Ci się raz jeszcze spiąć poślady i zaryzykować. Gdyby nie to wszystko, nic bym z tego hobby nie zapamiętał. Tylko klikanie myszki i szum wentylatorów....
- 92 odpowiedzi
-
- 8
-
-
-
-
- sky watcher
- star adventurer
- (i 5 więcej)
-
Macie doświadczenia z dyskami HDD 4TB w formacie 2,5 cala ? Padają częściej niż wersje 2TB ? Pytam bo do tej pory miałem same 2 TB ale powoli to się robi za mała pojemność.
-
Poszukaj tutaj. Mi nigdy nie padł żaden dysk więc znam tylko z statystyk.
-
-
Nie wiem czy w Polsce jest miejsce na tak niszowy kanał. Ja widziałem co najmniej ze 3 osoby z Polski które maja swoje kanały o astro foto. Jasne, nie są duże ale raz jeszcze nie wiem co tu ma zachęcić ludzi do uprawiania tego sportu. Wszystko od wizuala do foto jest bardzo rozczarowujące dla "normalnego" człowieka, który w końcu ma w tym styczność. To zajęcie dla naprawdę niepoprawnie pozytywnie jebniętych jednostek. Wszystko albo nie wygląda tak jak w książkach albo trzeba pokonać miliard przeszkód aby zdjęcie wyglądało. W czasach kiedy powoli wszystko dzieje się online takie przynajmniej początkujące astrofoto raczej polega na wyjazdach. Mało kto będzie inwestował ze 30k na narrowband z balkonu. Ostatnio zacząłem śledzić taki kanał o rowerach "Szajbajk", i w porównaniu z ilością rowerzystów i potencjałem jaki to za sobą niesie, astrofoto nie ma najmniejszych szans. To jest nisza niszy niszy.
- 92 odpowiedzi
-
- 9
-
-
- sky watcher
- star adventurer
- (i 5 więcej)
-
Przyszłość puka do naszych drzwi...
-
Mam podobne przemyślenia obecnie, ale próbuje ciągle opóźniać to w czasie. Ale fakt obecnie 2TB jest ciut za małe. Ja z 4TB mam tylko problem z tym że nie wiem jak tam z ich awaryjnością. Bo talerzy mogą mieć tyle samo a danych upakowano jeszcze więcej, szczególnie w formacie jaki lubię czyli 2,5 cala. Chyba że chciałbyś kupić SSD.
-
A ja ciągle mówiłem że d600/610 nie odstaje poziomem od nowych puszek to mnie co niektórzy ganili. Kolega @Iro pokazuje że jednak da się "zabytkiem" wymiatać.
-
Im bliżej nowiu tym pogoda bardziej rozpieszcza
-
Co się stało z czasami po tej modyfikacji. Bo ja chłopski rozum to czasy powinny pójść do góry kilkadziesiąt razy , przynajmniej tak to sobie wyobrażam. Ile kosztował Cię oryginalny filtr od Quarka ?
-
Możesz to trochę rozwinąć ? Przeglądałem oferty na astroshopie i przy quarkach combo było wspomniane o konieczności stosowania ERFa natomiast przy innych nic nie było wspomniane. Chodzi tu właśnie o aperturę , że od jakiegoś rozmiaru jest konieczność stosowania ERFa ? IR-cut stosujesz po to aby on wytracił część energii, ale czy on jej dużo obetnie ? Ja stosuję podobne rozwiązanie przy robieniu Słońca podczas zachodu , daję filtr ND na nosku i z 1/40 000 robi się możliwe do zaakceptowania 1/4000. Wierzę w to że jeśli klatkarz spada to i ilość energii lecąca na matrycę nie jest dla niej zabójcza. To kto chce moją Nubirę ? (Żart nie sprzedałbym jej za żadne skarby - jedynie złomowisko może nas rozłączyć)
-
Co by mnie nikt nie uprzedził Słoniec z dziś 18.04.2022 z samego rana ok 9:00.
-
@kubaman Dlaczego ty wykonujesz tyle zdjęć ? Wszyscy widzą że setup działa
Gratuluję oporu !
-
nie wiem czy to krytyka czy zachęta..
na obronę chyba powinienem poprosić @MaPa, bo ja wcale taki płodny nie jestem. Poza tym to proste - mam dwa , a teraz będę miał trzy zestawy. Jest pogoda - zapuszczam kompa i tyle. Nie ma tu specjalnego uporu, a naprawdę lubię to robić. Mam na dysku w tej chwili około 150 godzin nieobrobionego materiału, ale część z tego muszę dozbierać, bo się w praniu różne niespodziewajki pojawiły i popsuły.
-
-
-
@DarX86 Kurcze rewelacyjne te obrazy z Quarkiem. Ile potrzebujesz kadrów aby pokryć całą tarczę z obecnym setupem ? Jak na to patrzę to chyba najbardziej sensowna alternatywa dla cudów techniki ala @Lukasz83. Jak już się nastroi to nie ma problemu aby szybko pyknąć całą tarczę ? Czy do zastosowań timelapsowych trzeba go wyłączać czy może być włączony cały dzień ? Czy tam coś się zużywa na przestrzeni lat ?
-
Fajnie ci wyszło to Słońce ! Szczególnie imponuje ilość detalu na powierzchni i w protuberacjach. Z ilu klatek składałeś to zdjęcie ? Mam ASI120MM i tego Barlowa i wiem coś nieco jest wyglądają te pierścienie Newtona
-
Znacie jakiś sprawdzony sklep z wyświetlaczami do telefonów ? Konkretnie chce naprawić Xiaomi Redmi 4X, bo nie chce nosić tabletu w kieszeni
-
Jestem ciekawy jak to prowadzi z guidingiem, bo tak na dobrą sprawę po co kupować napęd w 2 osiach skoro jej nie używamy. Trevor nie używał komputera do ustawienia polarnej więc też nic nie można powiedzieć o prowadzeniu.
-
@Marcin_G Ja to napisałem tak trochę dla żartu. Cena 4x mniejsza, a jak ktoś nie pali na długich ogniskowych to może dawać podobne rezultaty.
-
Szykuje się mocny rywal dla ZWO AM5
-
Jestem ciekaw ceny, jeśli do 2500zl to nawet bym się skusił. Ze starszym bratem zwiedziliśmy cały wszechświat. Jeśli ten miałby DEC to i ogniskowe 400-500 by poszły, nie wypominając że można by wydłużyć czasy naświetlania.
- 92 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- sky watcher
- star adventurer
- (i 5 więcej)
-
Jaki miałeś korektor komy ?
-
@kubaman Na pewno zachęciłeś mnie do nie kupienia tego ustrojstwa
-
Coraz głębiej do portfela: Część 2 - w dobie koronawirusa
Kapitan Cook odpowiedział(a) na Paether temat w Sklepy Astronomiczne
Cóż można powiedzieć, chyba tylko tyle że Synta 8 jest jeszcze sensowniejszym wyborem (w sumie zawsze była i będzie) -
@lulu Oczywiście że tak ! Gdyby nie to że Łysy jest już bardzo stary i ma to wszystko gdzieś to mógłby się nabawić kompleksów patrząc na zdjęcia jakie mu robimy
-
Problem z flatami - H-alfa
Kapitan Cook odpowiedział(a) na Kapitan Cook temat w Dyskusje o astrofotografii
Właśnie tak robię tylko zamiast rozogniskowywać daję na front folię matową na koszulki. Wiem o co ci chodzi, tyle że aby to dobrze wyszło to trzeba aby słońce zajmowało cały kadr a ja nie mam takiej skali. -
Problem z flatami - H-alfa
Kapitan Cook odpowiedział(a) na Kapitan Cook temat w Dyskusje o astrofotografii
ok, tylko ile będezie trzeba naświetlać h-alfa ? Czy może rozregulować go aby wpuszczał zwykłe światło ? -
Czy mi się wydaje czy AS i PIPP w zasadzie nie korzystają z procka a jedynie z dysku. Przy ich pracy proc w zasadzie na 0% chodzi. Da się jakoś to przyspieszyć ? W AS tarczę księzyca to komp robi 24h - 24 panele , z różnym procentem i dodatkowo wyostrzaniem.
-
Zatyka to co jest wąskim gardłem po prostu.
Dysk jest tak wolny, że procesor nie ma co robić, gdy czeka na dane od niego.
Jakbyś miał dość RAMu, to wtedy procek będzie na 100%.
U mnie (nam 64GB RAM) to z reguły udaje mi się upchać całą robotę w RAMie i jest szybciutko. A jak braknie miejsca, to czas rośnie nieproporcjonalnie i zatyka właśnie dysk.
-
