Mam wrażenie, że nakładają się dwa czynniki - krótkookresowy i długookresowy, ten od stałego dryfu. Długookresowy spowodowany jest ugięciami na wszystkim co możliwe...np. na wyciągu guidera ( to z własnego doświadczenia ), obejmach, w końcu na oprawie lustra głównego.
Czynnik krótkookresowy - dane z PHD wyglądają źle. Bez inspekcji montażu pewnie się nie obejdzie - ale ślimak jest raczej OK. Nie znam tego montażu, o ile się orientuję to tam jest ślimak z napędem na "kołysce", przeniesienie napędu z osi silnika na oś ślimaka paskiem zębatym. Wobec tego należałoby sprawdzić:
- naprężenie paska zębatego
- sprawdzić czy nie są gdzieś uszkodzone aluminiowe koła zębate, czy są gładkie, czy może są tam jakieś zadry.
- jakość łożysk ślimaka, najpierw sprawdzamy czy łożyska są dociągnięte, nie mogą mieć luzu i wtedy muszą gładko pracować - wystarczy pokręcić palcami po rozpięciu ślimaka z przekładni.
- "kołyska" - powinna mieć naciąg ustalający docisk, trzeba sprawdzić czy to działa, jeżeli nie, to daje to podobny efekt jak mimośród na osi ślimaka.
Oczywiście może się okazać, że ślimak jest źle wykonany, ale to naprawdę byłaby gruba sprawa...
Na koniec: mam nadzieję, że mylę się we wszystkim, a przyczyna jest błaha i w końcu ją odkryjesz... .
Powodzenia!
P.S.
To jak Ty robisz takie dobre foty?