Skocz do zawartości

szuu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 642
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez szuu

  1. co prawda ostatnie dni to głównie akcja "PACZE - NIE FOCE" czyli renesans wizuala, ale może jeszcze ktoś kiedyś wrzuci fajne zdjęcia... i tu pojawia się pytanie, dlaczego oglądanie zdjęć na forum poświęconym w dużej części właśnie zdjęciom, jest takie niewygodne?! małe zdjęcia są w miarę okej, kliknięcie otwiera tę białą płachtę w której mieści się zdjęcie i można przechodzić między kilkoma zdjęciami z danego posta a nawet zamknąc zdjęcie klawiszem Esc. a DUŻE zdjęcia? tortura...! białe "okienko" nie mieści sie na ekranie, pojawia się tylko "najciekawszy" fragment zdjęcia czyli lewy górny róg i trzeba je przesuwać suwakami (broń boże kursorami bo kursor w prawo niechcący przełączy do następnej fotki), a suwaki nawet nie obejmują prawidłowo całego zdjęcia i wchodzimy na jakieś czarne obszary, bo to przecież suwaki do całości strony z wątkiem a nie suwaki do zdjęcia. ewentualnie duże zdjęcia można otwierać przez "otwieranie linku w nowym oknie" i wtedy wyświetlanie obsługuje już przeglądarka a nie forum, tylko trzeba z góry wiedzieć czy dane zdjęcie jest "duże" i warto z nim uciekać od normalnej obsługi. jak powinno być? oczywiście po kliknięciu zdjęcie powinno się otwierać przeskalowane tak żeby było je widać w całości, niezależnie od tego jaką ma rozdzielczość, a jeżeli ma dużą rozdzielczość to używamy myszki i kółka do zoomowania, łatwo, lekko i przyjemnie! czyli tak: wątek z fotką 4 megapix: http://astropolis.pl...osmiczne-serce/ to samo z zoomowaniem: http://zoom.it/a3Bv drugi przykład - 17 mpix; http://astropolis.pl...icznym-oceanie/ zoomowanie: http://zoom.it/ARnn dodatkowa zaleta: używając tej metody, zdjęcie pojawia się prawie natychmiast, niezależnie od jego rozdzielczości a więcej danych wczytuje sie dopiero w miare powiekszania jakiegoś fragmentu. spokojnie można pokazywać foty o gigantycznych rozmiarach! przykłady były za pomoca strony zoom.it, z której przeglądarkę daje sie nawet osadzać na własnej stronie (przycisk embed), więc to mogłoby być bardzo łatwe do zastosowania na forum, chociaż o wiele lepiej byłoby mieć własny mechanizm tego typu, zwłaszcza że zoom.it miewa przestoje bo obsługuje cały świat i czasem nie nadąża (oraz nie obsługuje multi touch). no i pewnego pięknego dnia może przestać istnieć. różnych implementacji takiego przeglądania jest w sieci wiele, wystarczy "tylko" zebrać najlepsze elementy. oczywiście nawet teraz każdy może zaprezentować swoje zdjęcie w przeglądarce zoom.it podając w poście odpowiedni link, ale jednak zintegrowanie czegoś takiego z forum to byłaby zupełnie nowa jakość.
  2. no właśnie, spieszmy się obserwować stacje bo tak szybko odchodzą! ja kiedyś widziałem wahadłowiec lecący do stacji który wyrzucił w przestrzeń chmurę... hmmm... substancji uznanych przez organizmy astronautów za zbędne - takiej gratki już nikt nigdy nie zobaczy! ale może w przyszłości będzie można cieszyć oko nadmuchiwanymi hotelami bigelowa albo chińską stacją kosmiczna, więc nie jest aż tak źle.
  3. To mi przypomniało pewien kawał z brodą Rozmawiają dwaj kowboje w barze: - Widzisz tego gościa w kapeluszu przy tamtym stoliku? - Ale oni wszyscy mają kapelusze - No tego w kraciastej koszuli - Wszyscy mają takie koszule... Wyciąga rewolwer - bach bach bach - trzech gości pada, zostaje jeden. - Widzisz o którego mi chodzi? - No teraz widzę, a co z nim? - On mi się nie podoba... Chyba go zastrzelę!
  4. No, ludziska, kupować, testować, zwłaszcza 15x70, bo też się zastanawiam i nie chcę żadnych niemiłych niespodzianek!
  5. szuu

    Zielony laser 5mW

    już kiedyś była o tym mowa. niestety to normalne bo zielone lasery tego typu wykorzystują bardziej skomplikowany proces niż zwykłe tanie czerwone wskaźniki, są tam jakieś kryształy które przekształcają częstotliwość fali, ale oddalając się od idealnej temperatury przestają trafiać w odpowiednią częstotliwość i efektywność spada...
  6. część przepowiedni się sprawdziła, w dzisiejszych czasach wielkie krzyże na niebie widać codziennie, chociaż na nikim nie robią wrażenia i nie pokazują stanu duszy tak jak pisze Piotrek, komety mogą się zderzać, ale dzieje się to bardzo bardzo rzadko. kometa, która jest wystarczająco duża i jasna żeby obserwowana gołym okiem robiła wrażenie "wielkiej" trafia się bardzo rzadko. dwie "wielkie" komety równocześnie to już była by bardzo bardzo bardzo wielka rzadkość. a żeby jeszcze się zderzyły na naszych oczach to byłoby tak bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo rzadkie zdarzenie że aż prawie niemożliwe
  7. w CNN popisali sie znajomością rzeczy http://wiadomosci.on...ow,98047,w.html
  8. ooooo, i właśnie tego mi brakowało, nie zastanawiałem się nad szerokością wiązki daleko od obserwatora! a wygląda że to dobre kryterium odróżniające mruganie od niemrugania: no i w płynny sposób łączy się z wpływem apertury. dobra robota!
  9. przy porównywaniu obiektów mrugających i niemrugających koniecznie bierz pod uwagę wysokość nad horyzontem bo syriusz najczęściej mruga wręcz olśniewająco a wega zwykle nie chce... to nie jasność decyduje. po obejrzeniu APOD 28.04.2011 na logikę stwierdzam że coś kręcisz (dwa obiekty o mniej więcej tej samej jasności, sfotografowane, więc nie ma mowy o subiektywnym postrzeganiu, jeden mruga, drugi nie...) (jest też polskie tłumaczenie)
  10. e nie, wtedy nie chodziło o efekty związane z atmosferą tylko o możliwości zaobserwowania słabych rozciągłych obiektów na które seeing nie wpływa właśnie jednym z ciekawych odkryć w tamtym wątku był fakt, że apertura nie uśrednia jasności ani szumu w obserwacjach wizualnych! (z powodu ograniczonej źrenicy), chociaż tutaj akurat to nie ma znaczenia bo chodzi nie o szum fotonowy tylko o seeing - wpływ atmosfery. a większa apertura niewątpliwie uśrednia seeing, więc z złych przesłanek wyciągnąłeś słuszny wniosek jest to jednak tylko wątek poboczny. ciekawsze jest odkrycie prawdziwego kryterium które decyduje o tym że jeden obiekt mruga a drugi nie, mimo że są obserwowane tą samą aperturą i przy tym samym stanie atmosfery... o, i jeszcze zastanawiam się jak na mruganie wpływa zmienna wielkość naszej źrenicy. skoro powiększenie źrenicy teleskopem zmniejsza mruganie to czy patrząc na gwiazdę z oświetlonego pomieszczenia (zmniejszona źrenica) będę bardziej widział ten efekt niż obserwując ją okiem przyzwyczajonym do ciemności? trzeba sprawdzić! to może przy jakichś wyjątkowo słabych obiektach ma znaczenie, natomiast z gwiazd, nawet słabych łapiemy tysiące razy więcej fotonów niż próg czułości (zresztą to oczywiste że przyczyną mrugania nie mogą być efekty "kwantowania" bo wtedy gwiazdy mrugałyby zawsze, niezależnie od stanu atmosfery, i tak samo mrugałyby też planety...)
  11. to może i dobry sposób wyjaśniania, bo zmusza pytającego żeby sobie wyobraził cały proces i odkrył co ma wspólnego rozmiar z mruganiem, ale w gruncie rzeczy to nawet nie jest prawda - gołym okiem planety też są "punktowe" (mniejsze niż rozdzielczość) a z kolei rozumując ściśle to ani gwiazdy ani planety wcale punktowe nie są, wszystkie są świecącymi tarczami chociaż o różnej wielkości. a więc prawdziwe rozróżnienie obiektów mrugających od niemrugających musi zależeć od jakiegoś progu ilościowego, który wcale nie jest oczywisty. żeby sprawę jeszcze bardziej skomplikować to patrząc przez teleskop nie widać mrugania, mimo że tarczy gwiazdy i tak nie mamy szansy zobaczyć. ktoś tu nas oszukuje i od lat pokazuje proste ale niepełne wyjaśnienia!
  12. 4 miliony! a ciekawe ile wart jest w sumie cały sprzęt astronomiczny, który trzymamy w domach? chyba wyszłaby kwota podobnego rzędu, czyli... już kupiliśmy taki teleskop, ale w kawałkach (do weryfikacji tej tezy zachęcam przedstawicieli sprzedawców!)
  13. nooooo do ciekawych wniosków można dojść dzięki zadaniu pytania w inny niż zwykle sposób. aż sobie sprawdziłem konkretne liczby - prędkość cząsteczek powietrza jest około milion razy mniejsza niż prędkość światła, czyli gdy foton przelatuje kilometr to cząsteczka tylko milimetr, z jego punktu widzenia są praktycznie nieruchome (w dodatku cząsteczka nie przelatuje tego milimetra w jednym kawałku bo w tym czasie zdąży się odbić od innych cząsteczek 10 tysięcy razy). takie to cuda dzieją się "na naszych oczach"!
  14. jedyne co "avikowałem" to kasety vhs przez easycap ale zacząłbym od wykorzystania podstawowej zasady: szybkość dysku musi być na pewno większa niż szybkość z jaką przybywają nowe klatki, a więc z jakimi parametrami będą zapisywane obrazy - tej informacji brakuje w pytaniu "jak szybki muszę mieć dysk". w przypadku zapisu bez kompresji to bardzo łatwo obliczyć: np. 640x480, 30 fps, RGB -> 640*480*30*3 = 26MB/sek 640x480, 30 fps, gray -> 640*480*30*1 = 8,8MB/sek
  15. czy to jest ten moment w którym wklejam streszczenie książek von Dänikena?
  16. pisałem że NASA nie chwali się obrazami 3D z Curiosity ale starsze zdjęcia 3D też są świetne, oto link na wypadek gdyby ktoś nie widział: http://mars3d.jpl.nasa.gov/
  17. to akurat prawda, codziennie widzę że nastaje jasność a potem ciemność, nie wiedziałem tylko że to zapowiedź końca świata
  18. to... nic. to wtedy dalej będzie tylko "prawdopodobieństwo życia", czyli może jest a może nie. ale to że albo jest albo nie, to wiemy i teraz nie mówię że badanie widm jest bezcelowe, ale waga takich danych jest zupełnie inna niż ewentualnego odkrycia na marsie życia. jeden powie że skład atmosfery świadczy o oddychaniu istot żywych a drugi że o oddychaniu wulkanów (a trzeci że skład atmosfery jest zupełnie inny bo zapomniano uwzględnić wpływ X na Y). na marsie swego czasu wszyscy widzieli jak sezonowo rozwija się życie roślinne czerpiąc kanałami wodę z czap polarnych. to był przykład że rzeczy nieznane staramy się zrozumieć porównując do czegoś znanego, dlatego ciężko będzie takimi pośrednimi metodami uzyskać pewność że coś naprawdę istnieje a nie tylko nam się wydaje. czy w ogóle może istnieć jakiś proces chemiczny którego produkty byłyby uniwersalnym dowodem życia? nic z tego, chemicznie życie nie różni się od nie-życia, różnica jest bardziej subtelna niż to co można odkryć w spektroskopie. w taki sposób to możemy sobie najwyżej wykrywać nasze bakterie w naszym piasku bo znamy jedno i drugie. ale odróżnienie nieznanej martwej planety od nieznanej żywej raczej przekracza nasze możliwości (no chyba że mamy wyjątkowe szczęście i z tej żywej przyjdzie SMS).
  19. mówienie o prawdopodobieństwach też jest naukowe więc jeżeli znajdziemy życie na Marsie, zwłaszcza niespokrewnione z naszym to już nie tylko dla optymistów będzie informacja że najprawdopodobniej życie jest powszeche - bo wtedy będzie to już wynikało wprost z matematyki. ale dopóki jest tylko jedna obserwacja to z faktu że u nas jest życie wynika niestety tylko tyle, że życie jest możliwe gorzej jeżeli mamy pecha i nic nie znajdziemy, niewiele już zostanie poza marsem innych tak "dobrych" miejsc, ale trzymając się rygorów naukowości można jeszcze badać prawdopodobieństwa powstawania życia laboratoryjnie albo przez symulacje (to o czym wspomniał ekolog) i to może spowodować że parametr "prawdopodobieństwo powstania życia" nie będzie już brany z kapelusza ale będzie wynikał z praw fizyki. znając taki parametr, obliczona liczba obcych biosfer może być już traktowana poważnie. i to chyba tyle, bo teoretycznego obliczania dalszych współczynników to już sobie nie wyobrażam, więc będziemy mogli je wyznaczyć dopiero w epoce Star Treka przez obserwacje obcych kultur
  20. i znowu to samo nieporozumienie co zawsze... a wystarczy nie ulegać złudzeniu że słynne równanie pozwala obliczyć ile jest cywilizacji. ono tylko pomaga zrozumieć dlaczego nie jesteśmy w stanie tego obliczyć (przynajmniej na razie)
  21. Najważniejsze ze to będzie kometa dla naszej półkuli, a nie dla południowej jak ostatnio wszystkie poprzednie fajne komety, i tego nam nikt nie odbierze!
  22. szansa jest niewielka bo standardowy styl IPB też "rośnie wszerz" więc takie zmiany to dodatkowa komplikacja przy aktualizacjach no ale byłoby fajnie
  23. o, rzeczywiście w firefoksie nie działało - teraz już działa! (jeżeli ktoś zainstalował definicje wcześniej to teraz wystarczy wywołać aktualizację w ustawieniach pluginu "Stylish")
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.