Skocz do zawartości

Księżycowe zakamarki.


lemarc

Rekomendowane odpowiedzi

Poniższych słabych jakościowo fotek nigdy bym nie wstawiał gdyby nie okazja podziwiania wschodu Słońca nad tym miejscem, co zawsze jest warte oglądania. Pierwsza z nich zrobiona o godz. 18:43 ukazuje tylko koronę wału krateru Birt i niczego więcej na równinie poniżej. Po ok. dwóch godzinach, tj. o 20:52 ukazuje się skarawek terenu na południe od Birta, a na nim niewielki kraterek i równie malutkie wzniesienie bliżej uskoku. Na trzecim zdjęciu z godziny 21:50 widać jak krawędź cienia biegnie skosem na północ do miejsca gdzie jest on najszerszy, ale już pojawił się przy nim skrawek oświetlony pierwszymi promieniami Słońca. Jak widać proces luminacji terenu poniżej uskoku trwa minimum trzy godziny, a po kolejenej szybko zwężające się cienie, odsłaniaja równinę wokół krateru Birt. Mam nadzieję że trafi się kiedyś okazja pod każdym względem lepsza od tej wczorajszej, gdy będzie można ten moment zilustrować fotkami lepszej jakości.

rupes_1.JPG

rupes_2.JPG

rupes_3..JPG

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla odmiany wypada dzień zakończyć jakimś ładniejszym ujęciem, choć w tym przypadku nie będzie to spektakularny temat, ani wybitnie udana fotka, lecz "nudne" równiny Mare Tranquillitatis. To ujęcie Rupes Cauchy jednak zaliczyć muszę do najlepszych jakie zrobiłem, a poluję na ten obiekt od miesięcy, jeśli nie lat, jako że wszyscy jesteśmy na łasce pogody i księżycowych faz, które najczęściej nie idą w parze. Szkoda że ten twór geologiczny nie jest usytuowany bardziej południkowo, zyskałby na plastyce przy wschodzie Słońca podobnie jak Rupes Recta. Na dużym obszarze wokół uskoku występują liczne kopuły księżycowe znacznych rozmiarów.

rupes_cauchy.JPG

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopuł doliczyłem się kilkanaście i pod tym względem jest to obszar wyjątkowy, jeśli jeszcze dodać płaskie obiekty lawowe przypominające naleśnik :rolleyes: - jeden widoczny jest w lewym górnym rogu - to nasuwa się wniosek, że warto ten zakamarek Księżyca mieć stale na uwadze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W uzupełnieniu do fotki równin M.Tranquillitatis wrzucam ujęcie tej okolicy z następnego wieczora, ale z przesunięciem na zachód. Mamy okazję podziwiać połowę wielkiej struktury tektonicznej Lamont po wschodzie Słońca, oraz wystające z podłoża wierzchołki zatopionych szczytów koło krateru Jansen. Widać tu kilka wspomnianych przez jurama "naleśników" :rolleyes: , dziwacznych tworów powierzchniowych jakie występują w wielu miejscach na powierzchni mórz.

jansen.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem dzisiaj w sieci skany zdjęć w wysokiej rozdzielczości z wyprawy Apollo-16, z których wykadrowałem kilka ujęć Rupes Recta na odleglym horyzoncie. Jedno z nich prezentuje jako uzupełnienie moich dywagacji o tym uskoku. Fotka w zasadzie nie wniosi niczego nowego w temacie, ale warta jest pokazania jako dokumentu. Sądziłem że wcześniejsze wersje tych zdjęć w sieci to maksimum tego co można będzie zobaczyć, ale zostalem mile zaskoczony najnowszą ich wersją w lepszej rozdzielczości.

Ps. Uzupełniłem posta składanką zmiennych kątów widzenia z kamery mapowania.

rupes_recta_2.JPG

rupes_recta_apollo_16.JPG

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy okazję podziwiać połowę wielkiej struktury tektonicznej Lamont po wschodzie Słońca,

 

 

Struktura Lamont wygląda tak, jakby wszystkie możliwe księżycowe kataklizmy zgodnie umówiły się aby ją całkowicie zetrzeć z powierzchni. Tylko bardzo ukośne oświetlenie jest w stanie wydobyć jej rozmyte zarysy. Poniżej fotografia z Apollo 11.

AS11_37_5438_Wirths_LPOD.jpg

http://the-moon.wikispaces.com/Lamont

Naszukałem się trochę tego Lamonta na twoim zdjęciu. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z okazji ustrzeliłem dzisiaj Prostą Ścianę, nie bacząc na warunki i wyszło mi że nie ma ani cienia, ani światła na zboczu, a kąt Słońca w tym czasie wynosił 63 stopnie. Stok być może rzuca jeszcze wąski cień, ale zbyt wąski by to rozdzielił mój teleskop, albo gdzieniegdzie światło dociera już na zbocze, ale też nie jest widoczne z tego samego powodu. Na dodatek wrzucam fotkę Heveliusza.

suma_9_03_2009_filtered.JPG

hevelius.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Notoryczne zachmurzenie i ten gwałt na AF spowodował że trudno skupić się na zwykłej codzienności. Dla poprawienia nastroju wrzucam jedną z nielicznych nowości jaką udało mi się zrobić w tym miesiącu. Mare Humorum z przyległościami w postaci mozaiki dwóch fotek z ogniska gł. SC10", DMK-21, filtr IR-PASS.

Ps. Kto wie, może to ostatnia fotka.

 

Witam.

 

Jestem nowy w tym swietnym forum i na razie ogladam, porownuje, podziwiam super zdjecia.

 

Troche mnie prza tym zadziwila ta kopozycja Mare Humorum. Piszesz ze zrobiles to zdjecie w ognisku gl. z 2500 mm z DMK21.AS. Czy zostalo one powiekszone? Pytam, bo ja 06.02. tez w tym regionie "spacerowalem" i zrobilem ponizsze zdjecie kratera Gassendi. Ja pracuje teleskopem typu C11, czyli przy ogniskowosci 2800mm i uzywalem dodatkowo skroconege 2xBarlowa z ta sama kamera. Nie moge sobie wytlumaczyc, dlaczego nasze zdjecia sa wielkoscia porownywalne i skad u ciebie take szerokie pole widzenia. Jezeli je powiekszyles to bardzo by mnie twoja metoda interesowala, na innym forum mamy wlasnie dyskusje na ten temat. B)

 

Gassendi.jpg

 

 

Pozdrawiam,

 

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam nowego kolegę!

Moje zdjęcie to mozaika z dwóch fotek. Z uwagi na przeciętny seeing jaki mam na balkonowym obserwatorium, zmuszony jestem fotografować w ognisku gł. teleskopu SC10" F=2500. Jak wiesz kamerka DMK-21 daje kadr 640x480 pix. ktory powiekszam do 200% i wyostrzam następnie odpowiednim filtrem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzieki za blyskawiczna odpowiedz! :D

 

Problemy z seeingiem znam az za dobrze, moje "obserwatorium" jest takze na balkonie, miejsca na zwiedzanie brak :D

 

Mimo 200%-owego powiekszenia wyglada twoja kompozycja bardzo dobrze -komplement! Tym bardziej by mnie metoda interesowale albo chociaz przynajmniej program. Ja powiekszam moje zdjecia w FitsWork algorytmem dSinc o faktor 2 albo w Photoshopie za pomoca "Smart Objects". Niestety nie sa to wyniki tak dobre jak ten twoj. Ponizej widzisz mozaike zrobiona w te sama noc w ognisku gl..

 

Gassendi_Mosaik.jpg

 

Jej powiekszenie nie daje tak dobrych rezultatow jak u ciebie...

 

Ta dyskusja jest o tyle interesujaca, ze warto sobie postawic pytanie, czy robienie zdjec z f/20 przy przecietnym seeingu - czyli w wiekszosci naszych nocy- jest w ogole sensowne. Jesli detale sa po powiekszeniu (odpowiednia metoda) porownywalne, to robienie zdjec z f/10 daje tylko korzysci (krotszy czas naswietlania, mniejsze wzmocnienie elektroniczne (Gain), mniej zaklocen itp.)

 

Pozdrawiam,

 

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno wypowiadałem się w tej właśnie kwestii, czy warto używać barlowa przy przeciętnych warunkach i doszedłem do wniosku że nie warto, bo nic się nie zyskuje na ostrości. Wszystkie operacje powiększania i wyostrzania robię w Registaxie, czasem używam NeatImage do subtelnego wygładzenia obrazu. Różnica między Twoją i moją fotką wynika z lokalnego seingu i nie zależy od programu, po prostu albo warunki są dobre, albo nie. Ja miewam dobry seeing kilka razy w roku, a przeważnie jest przeciętnie, czyli materiał idzie do kosza.

Ps. Twoja fotka Matt w niczym nie jest gorsza od mojej.

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno wypowiadałem się w tej właśnie kwestii, czy warto używać barlowa przy przeciętnych warunkach i doszedłem do wniosku że nie warto, bo nic się nie zyskuje na ostrości. Wszystkie operacje powiększania i wyostrzania robię w Registaxie, czasem używam NeatImage do subtelnego wygładzenia obrazu. Różnica między Twoją i moją fotką wynika z lokalnego seingu i nie zależy od programu, po prostu albo warunki są dobre, albo nie. Ja miewam dobry seeing kilka razy w roku, a przeważnie jest przeciętnie, czyli materiał idzie do kosza.

Ps. Twoja fotka Matt w niczym nie jest gorsza od mojej.

 

Dzieki za tip, metoda jest prosta ale bardzo efektowna. Powiekszylem moja kompozycje i taki jest rezultat:

 

Mosaik_%20Gassendi%20_200_Prozent.jpg

 

Co do sprawy Barlow tak czy nie, nie jest ona dla mnie jeszcze do konca rozstrzygnieta. Nie na darmo wiekszosc znamienitych fotografow planet i ksiezyca uzywa f/20 i wiecej - takze przy srednich warunkach. Po prostu probuja pracowac blisko zdolnosci rozdzielczej teleskopu, chodzi przy tym o mozliwie wysoka detekcje detali. Przy f/10 nie da sie rozdzielic kraterow ktore teoretycznie kamera/teleskop moglyby przy f/20 pokazac. Przy 5,6 μm kamery DMK21 i naszych teleskopach bylby optymalny stosunek f/20,16 :rolleyes:

 

Pozdrawiam,

 

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znamienitość znanych fotografów wynika z faktu że fotografują w znamienitych warunkach, przy seeingu dającym obrazy dyfrakcyjne (np. D.Peach) i wtedy używanie barlowa ma sens, każdy by tak zrobił, ale na siłę nic się nie da.

Przykladowe fotki z przeciętnej sesji: pierwsza w ognisku gł. druga z barlowem 2x. Jak widac na załączonym obrazku barlow nie polepszył sprawy, bo seeing był za słaby.

bez_barlowa.JPG

barlow2x.JPG

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Leszek,

 

no nie calkiem sie z toba zgadzam. Oczywiscie w zlych warunkach nie ma sensu barlowa uzywac. Ale znamienitosc dobrych fotografow polega moim zdaniem przedewszystkim na dobrym opanowaniu ich sprzetu i solidnym opracowaniu zdjec- takze, a moze nawet przedewszystkim w przecietnych warunkach atmosferycznych. Jak sam pisales dobry seeing ma sie tylko kilka razy w roku. Produktywnosc tych w.w. fotografow przekracza wielokrotnie ten limit i to z optykami jeszcze wiekszymi niz nasze (co zadania wcale nie ulatwia, wrecz przeciwnie), przy tym pracuja zawsze na co najmniej f/20.

 

Obejzyj sobie prosze fotki Mario Weigand. Wierz mi, Offenbach nie jest rajem seeingowym.

Albo Oliver Pettenpaul - on opisuje w swoich zdjeciach nawet jakosc seeingu, zadko wykraczajaca ponad 6-7/10. Dalsze przyklady znasz na pewno sam (D.Peach, Rolf Arcan, Thierry Legault itp.)

 

Dlatego mysle, ze przy dobrej optyce, dobrej kolimacji teleskopu i dobrym warsztacie autora powiekszenie przez barlow ma sens. Pokazuje to praktyka w.w. Jednoczesnie jestem ale bardzo ciekawy, czy i od jakich warunkow zmniejszenie ogniska i powiekszenie zdjec w PC jest bardziej korzystne (i w jakim stopniu porownywalne).

 

Pozdrowienia,

 

Maciek

 

P.S. Mam nadzieje ze nie draznie ani nie zanudzam ta dyskusja :Boink:

Edytowane przez Matt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie musisz się ze mną zgadzać, Ty masz swoje doświadczenia, inni maja swoje i ja mam swoje. Nie uważam się też za jakiegoś wybitnego specjalistę w tej dziedzinie, bo miał bym pewnie więcej lepszych fotek skoro biegłością softu można pokonać seeing.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie musisz się ze mną zgadzać, Ty masz swoje doświadczenia, inni maja swoje i ja mam swoje. Nie uważam się też za jakiegoś wybitnego specjalistę w tej dziedzinie, bo miał bym pewnie więcej lepszych fotek skoro biegłością softu można pokonać seeing.

 

Sorry, nie chcialem cie urazic. Jesli to inaczej wyszlo to mi przykro.

 

Twoje zdjecia sa swietne, podziwialem je dlugo przed dzisiejszym przystapieniem do forum. Sam wiem jak trudno sie w balkonowych warunkach pracuje, gdy promieniujacy cieplem blok caly seeing zaprzepascia. Ja jestem po prostu bardzo dociekliwy i staram sie ciagle udoskonalic moja technike, dlatego wszczynam takie dyskusje (miejac nadzieje, ze i inni z niej moga profitowac).

 

Pozdrawiam,

 

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Leszek,

 

no nie calkiem sie z toba zgadzam. Oczywiscie w zlych warunkach nie ma sensu barlowa uzywac. Ale znamienitosc dobrych fotografow polega moim zdaniem przedewszystkim na dobrym opanowaniu ich sprzetu i solidnym opracowaniu zdjec- takze, a moze nawet przedewszystkim w przecietnych warunkach atmosferycznych. Jak sam pisales dobry seeing ma sie tylko kilka razy w roku. Produktywnosc tych w.w. fotografow przekracza wielokrotnie ten limit i to z optykami jeszcze wiekszymi niz nasze (co zadania wcale nie ulatwia, wrecz przeciwnie), przy tym pracuja zawsze na co najmniej f/20.

 

Obejzyj sobie prosze fotki Mario Weigand. Wierz mi, Offenbach nie jest rajem seeingowym.

Albo Oliver Pettenpaul - on opisuje w swoich zdjeciach nawet jakosc seeingu, zadko wykraczajaca ponad 6-7/10. Dalsze przyklady znasz na pewno sam (D.Peach, Rolf Arcan, Thierry Legault itp.)

 

Dlatego mysle, ze przy dobrej optyce, dobrej kolimacji teleskopu i dobrym warsztacie autora powiekszenie przez barlow ma sens. Pokazuje to praktyka w.w. Jednoczesnie jestem ale bardzo ciekawy, czy i od jakich warunkow zmniejszenie ogniska i powiekszenie zdjec w PC jest bardziej korzystne (i w jakim stopniu porownywalne).

 

Pozdrowienia,

 

Maciek

 

P.S. Mam nadzieje ze nie draznie ani nie zanudzam ta dyskusja :Boink:

 

 

Witam.

Jestem zaprzysięgłym planeciarzem, nie zajmuję się foto Księżyca ponieważ .... jakoś nie mam do tego weny twórczej ;)

 

Nie do końca się jednak mogę zgodzić z tymi wypowiedziami.

Przede wszystkim taki czy owaki seeinig nie ma znaczenia przy zastosowaniach barlowa odpowiedniego do rozdzielczości sprzętu (pisałem już niejednokrotnie o kryterium doboru

pixela w kamerce do rozdzielczości telpa.

Tacy mistrzowie jak Dawid Peach oprócz tego że fotografują (Dawid) C-14/C-9.25(ten ostatni-zajebisty sprzęcik polecam ma "dziwne" przełożenie apertuery nad ogniskową i daje nieprawdopodobne obrazy) swoje fotki obrabiają w dość skomplikowany sposób. Polecam zapoznanie się z procesingiem zwanym deconvolve (dostępny w darmowych softach ale również w komercyjnym maximDL.

Jest to procesing polegający na zastąpieniu uciążliwego wygładzania-wyostrzanie w PS warstw lub fragmentów obrazka to postaci "zlewanie się, wygładzanie obszarów o podobnej wartości pixeli ciągłych, wyodrębnienie różnic".

W zasadzie metoda sprawdza się i przy fotkach Jowisza, Saturna raczej degraduje-nie wiem dlaczego...

Tą metodą obrobiona jest np ta fotka (zlepek kilku klatek z canona złożonych w IRIS i przekonwertowanych do btmp a następnie jpg z rawa):

 

Dodam jeszcze że w wyjątkowych warunkach seeingowych można z sukcesem stosować barlowa "nadwymiarowego", natomiast stosowanie mniejszego niż

ten przyporządkowany do rozdzielczości telpa da wyłacznie utratę danych.

ks.jpg

Edytowane przez Lysy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jestem zaprzysięgłym planeciarzem, nie zajmuję się foto Księżyca ponieważ .... jakoś nie mam do tego weny twórczej ;)

 

Nie do końca się jednak mogę zgodzić z tymi wypowiedziami.

Przede wszystkim taki czy owaki seeinig nie ma znaczenia przy zastosowaniach barlowa odpowiedniego do rozdzielczości sprzętu (pisałem już niejednokrotnie o kryterium doboru

pixela w kamerce do rozdzielczości telpa.

Tacy mistrzowie jak Dawid Peach oprócz tego że fotografują (Dawid) C-14/C-9.25(ten ostatni-zajebisty sprzęcik polecam ma "dziwne" przełożenie apertuery nad ogniskową i daje nieprawdopodobne obrazy) swoje fotki obrabiają w dość skomplikowany sposób. Polecam zapoznanie się z procesingiem zwanym deconvolve (dostępny w darmowych softach ale również w komercyjnym maximDL.

Jest to procesing polegający na zastąpieniu uciążliwego wygładzania-wyostrzanie w PS warstw lub fragmentów obrazka to postaci "zlewanie się, wygładzanie obszarów o podobnej wartości pixeli ciągłych, wyodrębnienie różnic".

W zasadzie metoda sprawdza się i przy fotkach Jowisza, Saturna raczej degraduje-nie wiem dlaczego...

Tą metodą obrobiona jest np ta fotka (zlepek kilku klatek z canona złożonych w IRIS i przekonwertowanych do btmp a następnie jpg z rawa):

 

Dodam jeszcze że w wyjątkowych warunkach seeingowych można z sukcesem stosować barlowa "nadwymiarowego", natomiast stosowanie mniejszego niż

ten przyporządkowany do rozdzielczości telpa da wyłacznie utratę danych.

 

Witam.

 

Oczywiscie masz racje, zastosowanoe barlowa do rozdzielczosci sprzetu nie ma w teori nic wspolnego z seeingiem. Tak jak juz u gory opisalem jest wyznaczona przez uzywany sprzet, w przypadku C11 i DMK21.AS jest to f/20. Ale w praktyce jest to wlasnie seeing faktorem, ktory ogranicze te teorie. Sam to najlepiej opisales w ostatnim zdaniu z "nadwymiarowym" (oversampling) zastosowaniu barlowa. Ten sam seeing zmusza czasami - szczegolnie przy ksiezycu - do utraty danych (undersampling) na korzysc krotszej integracji (30fps i wiecej) i z tym uchwycenia krotkich momentow dobrego seeingu. Na tym w koncu polega caly "lucky imaging".

 

O tej przez Damiana Peacha stosowanej metodzie "deconvolution" juz slyszalem, ale nie wiem dokladnie na czym to polega. Chetnie bym sie wiecej dowiedzial. Jak cos na ten temat znajde, to tu napisze.

 

Pozdrawiam,

 

Maciek

 

P.S. Widze wlasnie ze pracujesz kamerka Skynyx. Czy porownywales ja do DMK? Jesli tak to moglbys mi podac link?

 

Z gory dzieki

Maciek

Edytowane przez Matt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Uwielbiam ten thread. Poniewaz fotek ksiezyca nie moze byc dosyc dostawiam te troche starsze zdjecie z 05/06.01. 09 okolic Apenin. Zostalo zrobione w ognisku gl., mozaika z pieciu zdjec.

 

Rund%20um%20Apenninen%204.jpg

 

 

Ogladajac zdjecie polecam przycisk F11

 

Pozdrawiam,

 

Maciek

Edytowane przez Matt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łooooooooooo jezuuuuuu...!!!!!!

 

 

Matt....to, to, to co zrobiłeś, to jest najfantastyczniejsza rzecz na świecie...człowieku, tyle co ja zdjęć księzyca odlądałem w swoim zyciu, to...no, po prostu brak mi słów jak zobaczyłem to Twoje zdjęcie...jak bym mógł to dałbym Ci z tysiąć plusów.... :rolleyes: to jest po prostu rewelka...człowieku dzięki Ci za to co stworzyłeś :notworthy::notworthy::notworthy: ...nawet sobie nie wyobrażasz jaka mam w tej chwili minę...wiesz ja siędzę przed kompem i gapię się w to zdjęcie i wzroku oderwać nie mogę... :Salut::Beer::Beer::Salut: być może jestem laikiem w tych sprawach, byc może to dlatego że uwielbiam księżyc i mogę sie w niego wpatrywać godzinami...byc może...ale dla mnie w tej chwili jest to najlepsze zdjęcie księżyca jakie widziałem..... :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Lance,

 

ciesze sie, ze Ci sie to zdjecie podoba. Jednak bez przesady... Jest mnostwo zdjec, ktore pokazuja ten region w jeszcze ladniejszej szacie. Seeing byl tej nocy calkiem calkiem (7/10) takze troche zaluje, ze nie uzywalem barlowa.

 

Tak na marginesie: ten maly "Batman" w prawej czesci zdjecie to Rima Hadley - miejsce ekspedycji Apollo 15 w roku 1971. Ma ona szerokosc 3,5 km.

 

Pozdrawiam,

 

Maciek

 

P:S.: Ja ksiezyc tez uwielbiam :D

Edytowane przez Matt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nieźle, całkiem ekstra. Jeszcze jakiś detal by się przydał w zbliżeniu.

Czesc Leszek,

 

dzieki :D . Probowalem zdjecie powiekszyc, ale jak na razie to tylko rozmywalo detale. Moze sprobuje je jeszcze raz "wywolac" i powieksze przed calym filtrowaniem, to moglo by dac ewentualnie nawet lepszy efekt.

 

Pozdrawiam,

 

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.