czego sluzy red dot finder

[Hans]

Każdy ma inaczej. Ja od ponad roku nie mam w ogóle szukaczy na teleskopach. Telrad i pointer zabiły je w kilka nocy.

 

Pozdrawiam.

[Kuba J.]

Telrad i pointer zabiły je w kilka nocy.

 

Pozdrawiam.

 

Mam coś dzisiaj niepokolei w głowie (przez tą pogodę), więc o co chodzi?

[Hans]

Telrad i laser pointer w mojej opinii deklasują szukacze optyczne pod względem przydatności, komfortu i czasu namierzania.

 

Pozdrawiam.

[Kuba J.]

Ahaaa... To rozumiem. Chyba będę kupywał. Ten szukacz sprzedam.

[Hans]

Ahaaa... To rozumiem. Chyba będę kupywał. Ten szukacz sprzedam.

 

Zanm zrobisz jakiś ruch, sprawdź wcześniej czy telrad ci odpowiada. Nie wszyscy lubią z nim pracować. Samych telradów też jest w pytkę, nie kupuj najtańszego złoma w okolicy. Obmacaj i porównaj.

 

A tak poza tym wszystkim, to sprzedanie szukacza od synty 6" może nie być proste, to kawałek plastiku z mierną optyką, o przyzerowej wartości.

 

Pozdrawiam.

[Kuba J.]

Tylko nie wiem, czy kupię Telrada czy Star Pointer'a (tego z teleskopy.net). No to w takim układzie chyba go zostawię (szukacz)

[Kuba J.]

Dowiedziałem się, że ten StarPointer na teleskopy.net jest dobrej jakości i będzie pasował do stopki mocującej w mojej Syncie... Także skusic się?

[Hans]

Obmacaj najpierw u kogoś i sprawdź czy takie rozwiązanie ci pasuje.

 

Pozdrawiam.

[warpal]

Ahaaa... To rozumiem. Chyba będę kupywał. Ten szukacz sprzedam.

 

Obserwując w mieście nie jesteś w stanie dojrzeć gołym okiem np Plejad (a szukaczem i owszem), więc celowanie w coś co nie widać to chyba tak nie bardzo...

Może warto mieć to i to?

[ArturW]

Warpal musisz mieć bardzo złe warunki obserwacyjne, ja mimo że też mieszkam w mieście Plejady widze bez problemu gołym okiem a przez lornetke prezentują się wspaniale.

 

Pozdrawiam

Artur

[adi_115]

Tak też miałem pisać...skoro nie widać Plejad, po co wychodzić na lukanie?

 

Ale chyba łapię o co chodzi Warpalowi. Jeśli obiekt DS jest daleko od ostatniej gwiazdy namierzonej w Terladerze, albo nie leży w jakimś wybitnie ewidentnym miejscu (jak np. M 57 czy M 42 lub M 103), to nie jest w niego łatwo trafić. Oczywiście "daleko" dla początkującego, może się okazać "całkiem blisko" dla doświadczonego już obserwatora. Generalnie odnoszę wrażenie, że do tego, żeby dobrze używało się Telrada, należy mieć ciemne niebo, dobrą jego znajomość, no i chyba jakiś okular z szerokim polem na wyposażeniu.

 

Edit: dopiero teraz doczytałem pierwszą strone tematu, wszystko elegancko wytłumaczone

Edytowane 1 Sierpnia 2007 przez adi_115

[warpal]

ArturW - niestety, kierunek NE, E mam łunę od Krakowa a i oczy nie te, za to pojawiają się pięknie w lornetce.

 

adi_115 - dobrze złapałeś dzięki!

[exec]

Dowiedziałem się, że ten StarPointer na teleskopy.net jest dobrej jakości i będzie pasował do stopki mocującej w mojej Syncie... Także skusic się?

Odkopuje zeby nie smiecic - wlasnie przyszedl mi star pointer i mam pytanie. To urzadzenie rzuca mi czerwona kropke na szybe ale kropke widac niezaleznie od polozenia glowy. Jak przesune glowe w bok to kropka przesuwa sie na szybce w bok az do samej krawedzi itd. To normalne tzn: tak ma byc?

[dobsonme]

Tak to normalne, pociesz sie tym, ze celujesz na wprost a nie patrzac z boku wiec powiniennes trafiac.

[exec]

Tak to normalne, pociesz sie tym, ze celujesz na wprost a nie patrzac z boku wiec powiniennes trafiac.

dzieki

[Mariusz Wołoszyn]

no to hansie, musisz opowiedzieć jeszcze o wadach telrada,

bo zdaje się, jego użytkowanie, nie jest aż tak w różowych, ups.. "pink dotowych" barwach

W szukaczu nie kończą się baterie

[Hans]

W szukaczu nie kończą się baterie

 

W telradzie nie masz ograniczonego pola

[exec]

W telradzie nie masz ograniczonego pola

ani odwroconego obrazu (co przy wyszukiwaniu obiektow przeszkadza imho)

[ALF]

Witam

 

ostatnio zakupiłem sobie szukacz Baader Skysurfer 3. Po kilku użyciach na balkonie mogę powiedzieć, że nie poszło te 70 zł na marne w zestawie są 3 stopki do mocowania do różnych typów teleskopów (w tym i do SCT). Ja używam jednak standardowej stopki wraz z dokupionym za 5 zł siodełkiem szukaczowym od SW, co umożliwia jego szybkie odłączanie od teleskopu. Szukacz jest plastik-fantastik, ale działa bardzo dobrze. trochę niezbyt płynnie działa pokrętło mocy diody, ale da się przeżyć. Podstawowe zalety jakie dostrzegłem to: biała przezroczysta szybka (nie rubinowa) i dosyć długa rurka, w której znajduje się owa szybka - co potencjalnie może korzystnie działać w kwestii zaparowywania. Moc świecenia w nocy wystarczy w zupełności ustawić całkowicie na minimum, a w dzień na maksimum. pośrednie położenia są zbędne. Skysurfer jest znacznie lżejszy od mojego dotychczasowego szukacza 8x50. W mieście do celowania w planety i jasne gwiazdy spisuje się bardzo dobrze. Niestety mój egzemplarz miał wyładowaną bateryjkę - dodatkowe 8 zł

 

pozdr

Raf