Skocz do zawartości

Jak znaleźć M51?


kusza

Rekomendowane odpowiedzi

W pełni zgadzam się Moralezem, szukając obiektów Ds ręcznie to jakbyś odkrywał, inną rzeczywistość, uczysz się wtedy układów gwiazd, zapamiętujesz kierunkowskazy tzn. każdy niemal obiekt ma swoje charakterystyczne punkty np. triplet (ten z lewej) w Lwie ma trzy gwiazdki idące w jednej linii i widoczne w szukaczu, wskazujące messiery, dalej np. Eskimosa wskazuje śmiejąca gwiazdkami buźka z większym, srebrnym zębem niczym strzałeczką. M 51 tworzy dokładny trójkąt z dwoma innymi gwiazdami. Przykładów jest multum. Tylko zapamiętując te układy możesz powiedzieć, że w jakimś ograniczonym stopniu znasz niebo. Inaczej to jakaś straszna forma astro-analfabetyzmu lub astro-dewiacji. Przecież niebo to nie tylko wybrane obiekty, szukając natrafiamy często na różne osobliwości, nie wymienione w atlasach i mapach, katalogach itp. np. trzecia globulka w Herkulesie, malutka gromadka w Bliźniętach, małe galaktyczni w Wielkim Wozie nie daleko m81. Szukanie jest jak sport, jak wyzwanie, jak polowanie. Często się zdarza że szukam słabego obiektu (bez skutecznie), przez 30-40 minut, rzucam wszystko idę zrobić kawę , zjeść coś, wypić browara zrobię sobie dokładniejszy wydruk CDC i wracam by szukać dalej.

Czy teraz Philips chwytasz o co w tym wszystkim chodzi? bo na pewno nie o obserwactwo. Każda namiętność wymaga całkowitego spełnienia- astro jest jedną z nich, spółkowanie z maszyną mnie nie bawi. :D

Edytowane przez ignisdei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie - nie wyobrażam sobie GOTO w wizualu. Korzystajć z GOTO w wizualu, to tak jaby wędkarz kupował ryby zamiast je łowić. Myśle że gdybym mial GOTO to DSy by mnie nei interesowały - ile można patrzeć w te mgiełki. Samemu taką mgiełke znaleźć, i zdawać sobie sprawe co się widzi to już co innego :D Dla mnie samo szukanie to z 80% przyjemności. Jakim dumnym jest się z siebie, kiedy odnajdzie się obiekt po kilkunocnych bezskutecznych poszukiwaniach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kusza, tak ode mnie troszkę. Najpierw musisz podać w punktach, jak najbardziej czytelnie jakie masz warunki obserwacji, dokładnie sprzęt(moze być link) itp. A nie tak jak kilka postów wcześniej. "plaplapla jak odszukać to bo pla pla pla (optisanem 80600)". Jak ja to czytałem to mało co zrozumiałem z logiki

 

CYTUJĘ:

bede sie staral w najblizszym czasie gdzies sie spotkac z ziomkami! no ja swoja luneta 80060 z 4 mn widze kratery i pierscien saturna ale juz ksiezycy jego nie moge znalesc. We will see!

 

Patrząc z logicznego punktu widzenia, mówisz(a właściwie piszesz ;) ), że widzisz kratery i pierścień Saturna(że co?? Kratery na Saturnie??). Pozatym radziłbym ci sprzedać tego optisana(bo tak na serio to g*** jest sam o tym wiem, mój kolega ma...) . Tak na absolutny początek kupiłbyś sobie newtona jakiegoś np. o lustrze 150mm. Ja sam za dwa tygodnie będę zaczynał od 130/900. Więc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Kusza powinien zacząć od prostych obiektów, teraz jeszcze jakiś czas po zachodzie nad horyzontem wisi Orion, poznasz go łatwo bo stanowi jakby klepsydrę z poprzeczką (trzema gwiazdkami na ukos) jest tam jasna mgławica Oriona m42. Niedługo dość wcześnie będzie Herkules z swoją m13, jasna gromadka kulista,

 

To są obiekty w sam raz na taniego optisana .Obowiązkowo kup sobie atlas nieba. Taki prosty na allego do 10 mag. np. czeski kieszonkowy z zaznaczonymi gwiazdozbiorami. Albo to

a zobaczysz że ruszysz z miejsca. Pozdro.

EDIT:

ps. a optisana sprzedaj na A lub na giełdach forowych, póki ma jeszcze jakość szczątkową wartość (dobra rada) , może odzyskasz jeszcze 50 % tego coś włożył, mając te parę groszy w kieszeni molestuj starych o dotację i śledź giełdę na AF, Maniaku, A4u, Forusie :Salut:

Edytowane przez ignisdei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apropos goto. bardzo szybkie goto (takie zjadliwe do wizuala) i astrofoto to dwie sprzeczności. jest ledwie kilka takich zestawów, które usiłują to pogodzić np super lifting LXD.

Jak ktoś nie umie znaleźć M51, to mu żadne goto nie pomoże :]

 

Jak ktoś umie znajdować obiekty to przechodzenie z GOTO między M42 a M51 to jest zadanie typu "jak zmarnować czas kiedy jest ciemno i jest pogoda"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt faktem, największa radocha to szukanie, robienie sobie wcześniej planu "ataku" danego obiektu, uczenie się go na pamięć, czasem próbowanie kilka nocy pod rząd żeby się udało za 5tym razem i nie ważne że często taki DS to tylko mgiełka, najfajniejsze jest to że on tam naprawdę jest :), że to nie ściema, że JA umiem go znależć, że jestem "wtajemniczony" :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem sobie chyba zbyt ciezki obiekt jak na poczatkujacego. Optisana sprzedam na allegro.ja atlas nieba mam. i pod czas obserwacji zawsze mam go u boku. ja nie jest az ta poczatkujacym zeby nie wiedziec gdzie jest orion lol.

 

 

pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam jak zaczynałem walkę z DS-ami (w sumie nie tak dawno więc jeszcze dobrze pamiętam):

1. Zaczynaj od łatwiejszych obiektów i dopiero jak już bedziesz sobie radzić z nimi, to ruszaj dalej. Szczególnie w okularze ciemnego teleskopu obiekty mgławicowe wyglądają jak słabo świecące chmurki a nie jak kolorowe zdjęcia z Hubblea. Np. możesz zacząć od gromad kulistych w Herkulesie (M13, M92).

2. Zaczynaj uczyć się szukać obiektów DS w warunkach ciemnego nieba. Jak już to apanujesz to pod jasnym (podmiejskim) bedzie Cię łatwiej znaleźć niz teraz. Ja mając Newtona 200/1200, na przedmieściach Warszawy nie mogłem znaleźć nic poza Andromedą (M31) a i tak zeszło mi się chyba ze 20 minut :szczerbaty: . Pojechałem pod ciemne niebo i tam się nauczyłem. Potem nie miałem już problemu i pod jasnym (o ile oczywiście dany obiekt wogóle można było pod jasnym niebem zobaczyć).

3. Jak już Ci mądrzejsi koledzy radzili: kup sobie jaśniejszy sprzęt B)

 

pozdrawiam

 

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałem coś jeszcze dodać, moja przygoda z DS zaczeła też się nie dawno. Miałem taką jedną noc kiedy znalazłem sporo emek, M81,M82,M33,M13,M92,eskimosa,M97+te emke obok, i jeszcze troche innych. Szukanie ich zajeło mi za pierwszym razem pół nocy, było to przy mniejskich warunkach. Nastepnym razem kiedy pojechałem pod ciemniejsze niebo z szukaniem DS'ów nie było żadnego problemu, ciężko było ich nie znaleść bo w już w szukaczu było widać.

 

Np. wiedziałem mniej więcej bez żadnych mapek gdzie jest triplecik w Lwie, wystarczyło wycelować mniej wiecej, sekunde pojechać po tamtym rejonie i bam jest triplet.

Edytowane przez zysix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, potwierdzam to co napisano wcześniej;

Przy okazałych znanych eMkach, i kolejnych obserwacjach zupełnie nie jest potrzebny atlas, jeśli wiemy mniej więcej gdzie leżą, można je znaleźć intuicyjnie i trwa to dasłownie kilkanaście sekund. Równie łatwo znaleźć obiekty usytuowane w charakterystycznych miejscach, albo w bliskiej okolicy jasnych gwiazd np. M57 w Lutni.

 

Schody, i prawdziwe wyzwanie zaczyna się przy obiektach bardzo słabych i mało znanych np. z katalogu NGC

i tutaj często bywa tak, żeby coś namierzyć trzeba trochę powęszyć, mieć dobrą mapkę, sprawdzony szukacz i odpowiedni okular, o aperturze i światłosile nie wspominając

 

 

pozdrawiam i udanych obserwacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sie tam specjalnie nie martwil tym, ze sie czegos nie widzi.

Na wszystko jest czas, zdobywa sie doswiadczenie i wtedy zaczyna byc coraz latwiej.

Oczywiscie to gdzie i czym sie obserwuje tez ma znaczenie.

Pare lat temu jak w miescie probowalem M74 wylowic ubotem nr 5 to nie bylo mi do smiechu.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Ja pare lat temu jak w miescie probowalem M74 wylowic ubotem nr 5 to nie bylo mi do smiechu.

...

 

Super Hardcore! :Boink:

 

A na poważnie, mnie prześladowała M33. Dopiero w Jodłowie ją zobaczyłem i to w szukaczu. Potem sama wchodziła w obiektyw. Kluczem jest ciemne tło.

 

 

Jodłowskich warunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mając Newtona 200/1200, na przedmieściach Warszawy nie mogłem znaleźć nic poza Andromedą (M31) a i tak zeszło mi się chyba ze 20 minut :szczerbaty: .

 

pozdrawiam

 

Grzegorz

 

 

A ja myślałem że mam trudne warunki, o ja głupi , o ja głupi. :szczerbaty:

 

Biedni warszawiacy, składam wyrazy współczucia.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem że mam trudne warunki, o ja głupi , o ja głupi. :szczerbaty:

 

Biedni warszawiacy, składam wyrazy współczucia.

 

Pozdrawiam

 

e przesadzasz <_< ja teraz z prawie centrum Warszawy widze gwiazdy o jasnosci do 3,5mag(Wlasnie ogladalem m13 z okna i musze przyznac, ze jak na Warszawe to widac ja calkiem w pycze :Boink: )

Edytowane przez Tethys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście w Warszawie nie jest tak tragicznie jakby się mogło wydawać. Obserwowałem przed chwilką z balkonu (skraj Bemowa od strony Kampinosu). Próbowałem dziś po raz pierwszy dostrzec triplet Lwa. Po paru minutach poszukiwań udało mi się ledwo dostrzec dwie galaktyczki, nie wiem które (pewnie M56 i M66) ale i tak jestem zadowolony. Jak jutro będzie takie ładne niebo to się chyba poza miasto gdzieś wybiorę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, dobre wczoraj było niebo. Z oświetlonego blokowiska w Toruniu udało mi się zauważyć leciutką mgiełkę M51 przez lornetkę 10x50. Fakt, że z poziomu 11. piętra, a więc dużo powyżej latarni ulicznych. Saturn wczoraj też był śliczny (Skylux i MTO).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze dorzuce na tema GOTO.

 

Odkąd posiadm takie urządzenie ( a zmajstrowałem sobie z myślą o foceniu a nie wizualu) to znacznie szybciej udaje mi sie wyszukać nie które obiekty metodą ręczną. Jasne - przeskakiwanie z M51 na M42 trwa w GOTO moim jakieś 7minut i przez ten czas to można "zaliczyć" z 10 emek metodą ręczną. Nie o to tu jednak chodzi....

Chodzi o to, że :

1. GOTO daje szansę odnaleźć wiele obiektów NGC o jasności >10 i dużych rozmiarach - nie umiałbym ich odnaleźć ręcznie gdyż ledwo co je widać w moim 200/1000 nawet spoglądając kątem oka jak są na środku okularu.... może na jasniejszym teleskopie i lepszych okularach to tak... nie mam doświadczenia...

2. Za pierwszym razem, po skoku GOTO na nowy obiekt uczymy się pozycji i konfiguracji gwiazd wokół obiektu i następnym razem odnajdujemy go w 3 min metodą ręczną....

3. Mnie osobiście męczy patrzenie w okular dłużej niż 15-20sek i musze robić przerwy.... wyszukiwanie obiektów w ten sposób robi się męczące i kiedy mam akurat dzień kiedy chce popatrzeć na obiekt a nie szukać go .... to wcsikam guzik i "podano do stołu".....

 

To nie tak, że szukanie obiektów ręczne jest BEEE ..... tylko jak mamy GOTO to możemy wybierać, mamy wygodę na zawołanie a jak chcemy trochę poeksplorować to wciskamy guzik OFF na zasilaczu i jedziemy....

 

Warto zwrócić uwagę, iż można także myśleć w inny sposób - może warto poświęcić te 2 minuty szukania obiektu w okularze na 2 minuty studiowania parametrów obiektu ( janość, wielkość, odległość od Ziemi itp) na który nasze GOTO właśnie przestawia nam telepa ....

Nie rozumiem czemu wszyscy przedkładają szukanie obiektu nad samą obserwację obiektu (bo tak rozumiem z toku tej dyskusji)

 

I na koniec z innej beczki.

Gorąco polecam zamiast atlasów drukowanych zaopatrzenie się w laptopa i CARTES DU CIEL. Ładujemy do niego mapy gwiazd do jasności 12 mag i mamy atlas gwiazd jakiego nigdzie nie dostaniecie w wesji drukowanej za małe pieniądze ( a CARTES DU CIEL jest free ). Jak ktoś chce to są także pakiety z gwiazdami do 15mag oraz znacznie większa baza obiektów NGC, IC, UGC i wiele innych .

BTW Stellarium przy CART DU CIEL to jak jakiś program popularno edukacyjny dla szkoły podstawowej a nie mapy...

 

Pozdrawiam wszytkich synciarzy bez GOTO :Salut:

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piszesz że goto jest dobre do foto. goto tak ale nie takie szybkie tylko takie jakby StepTo (ala 2.5st w lewo)

 

pozatym osoba nowa, która nie umie znaleźć obiektu przeważnie nie umie ustawić goto.

 

laptop i zasięg do 12mag? ale tylko do foto, bo przy hardcorowym wizualu zerkaniem to niema szans na uzywanie panelu LCD i czerwone gwiazdki mało tu pomogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

laptop i zasięg do 12mag? ale tylko do foto, bo przy hardcorowym wizualu zerkaniem to niema szans na uzywanie panelu LCD i czerwone gwiazdki mało tu pomogą.

 

Latarką , nawet czerwoną, świecąc na papier też sobie prześwietlisz oczęta....ekran da się zwykle mocno przciemnić. Ja mam nawiększy problem z tym, że ten cholerny laser od myszki wali mi po oczach, nie ekran....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

philips,

 

Mamy dwa zupełnie odmienne podejścia do astro, podejrzewam, że obserwacje traktujesz bardziej technicznie, i preferujesz zastosowania technicznych udogodnień typu goto, laptop i jesteś pod tym wzgledem komformistą.

 

Dyskusja na ten temat nie ma sensu bo nie przekonamy się na wzajem do swoich racji, tak jak wspominałem wcześniej mamy inne podejścia do astro, nie wartościuje, że ktoś jest lepszy, albo gorszy

albo, że moje podejscie jest lepsze i bardziej wartosciowe, poprostu każdy lubi astro na swój sposób

 

 

pozdrawiam i zawsze pogodnego nieba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.