Skocz do zawartości

Osiowości i wyciąg TSAPO80Q...


Pav1007

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

chcę doprowadzić przygotowanie sprzętu do końca i w związku z tym mam do Was kilka pytań...

 

1. Po ostatniej sesji stwierdziłem, że mam sporą nieosiowość w połączeniu kamerki względem teleskopu i postanowiłem przyjrzeć się wyciągowi.

Moje zainteresowanie wzbudził fakt, że przy maksymalnie wsuniętym drawtube z jednej strony styka się z obudową wyciągu a z drugiej leciutko odstaje (nitka nie wchodzi więc szparka ma ok 1/4-1/3mm) - nie wiem czy to ma wpływ na osiowość ale czy tak może być?

 

2. Myśląc nad osiowością zastanawiam się jak rozwiązać ten problem - nie chcę oddawać drawtube do nagwintowania bo boję się o ew. utratę gwarancji więc (przynajmniej do jej zakończenia) chcę coś wymyślić. W wyciągu mam 3 śrubki kontrujące clamping ring co 120st, ale czy jest jakaś opcja/patent na ustawienie osiowości złączki 2"->T2 włożonej w wyciąg oprócz metody prób i błędów "w polu"? chciałem to ustawić nie poświęcając "nocy" bo ostatnio bezchmurnych i nas jak na lekarstwo.

Wiem, że to mogą być jeszcze złączki przedłużające ale przynajmniej mocowanie w wyciągu chciałem wykluczyć a ew. przedłużkę osiową sobie dorobić np. u Mitka.

Może jest jakiś soft, który po analizie zdjęcia pokaże gdzie jest "centrum".

 

3. Myśląc o osiowości i problematyce ustawiania montażu na biegun chciałbym w końcu "uosiowyć" sobie lunetkę begunową. Po wnikliwej analizie okazało się, że jest ona krzywo wkręcona w oś alfa wyciągu - nie wiem czy to wina gwintu lunetki czy gwintu w osi.... sprawdzić to można wkręcając inną lunetkę - ale niestety nie mam do takowej dostępu - czy jest jakaś opcja by zidentyfikować po której stronie (montażu czy lunetki) leży problem?

 

Jeśli będzie potrzeba to mogę wrzucić fotki obrazujące nieosiowość.

 

Zdaję sobie sprawę, że na te pytania może nie być bezpośredniego remedium, ale może ktoś ma jakiś pomysł który można zastosować (i który nie będzie bił bardzo po kieszeni). Coś na zasadzie burzy mózgów.

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomysły

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki software jest, np. ccdinspector: http://www.ccdware.com/products/ccdinspector/

wygląda na to, że tubus wyciągu (drawtube) masz nierównoległy do obudowy, da się to wyregulować, pod warunkiem, że jest w płaszczyźnie spodniej śruby docisku łożyska wyciągu

druga sprawa to luzy pomiędzy tuleją złączki kamery a otworem wyciągu, możesz spróbować nawinąć parę zwojów taśmy klejącej, albo aluminiowej, żeby ciaśniej wchodziła, ale wiadomo, najlepsze byłoby połączenie gwintowane, albo połaczenie na jaskółczy ogon i śruby centrujące, clapring jest dobry ale wyłącznie do okularów, a nie mocowania kamery

a tej trzeciej coś nie kumam, co to jest "oś alfa"? i co ma lunetka biegunowa do wyciągu? może wrzuć jednak te fotki? :)

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie z tego co mi wiadomo to on najlepiej działa na gwiazdach a ja chciałbym wyregulować to w "domowym zaciszu". Wyobrażałem sobie, że zrobię to tak - zrobię coś a'la flat i na podstawie rozkładu tego flata wyreguluję złączkę.

 

drawtube jest bardzo delikatnie odchylony (tak jak wspomniałem ok 1/3-1/4mm - nitka nie wchodzi) - widzę tą szczelinkę pod światło i tyle w takiej sytuacji. szczelinka jest z boku - od strony mikrofocusera (nie od dołu, tam gdzie śrubka kontrująca). Nie wiem czy tak malutki odchył skutkuje sporą "komą" wynikającą z niosiowości.

 

Co do tej złączki to tak myślałem - niestety mam Clamping Ring... wiem, że on nie do końca się nadaje do mocowania, ale na razie muszę korzystać z tego co mam.

 

Trzecie pytanie tyczy się montażu nie teleskopu :-) Chodzi o to, że moja lunetka biegunowa nie jest centrycznie w osi (nie jest to sprawa mapki, którą można wyregulować). Jak kręcę montażem (RA) to lunetka bije na boki (nie mapka) - chcę sprawdzić czy to wina gwintu lunetki (krzywy) lub gwintu w osi - w którą wkręca się lunetkę.

Najłatwiej by było wkręcić inną do EQ6 (HEQ5) ale niestety nie dysponuję zamiennikiem.

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

ccdinspector niestety nie pozwoli na dokładne ocenienie kolimacji, szczególnie refraktora, najlepiej użyć złączki z regulacją kąta nachylenia i poprawić patrząc na żywo na klatki, to chyba jedyna szybka i perfekcyjna metoda oczywiście sprawdzona :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynika z tego, że tak będę musiał zrobić... a jak myślicie - da się to zrobić jakoś w warunkach "chmurnych"? np ustawiając ostrość na daleki obiekt, wykadrowanie tak by znajdował się w rogu i ustawienie, potem do kolejnego rogu i tak, metodą prób i błędów ustawić środek? Nie chciałbym "marnować" bezchmurnej nocy :-)

 

Szymku, swoją drogą - w tej złączce znalazłem tylko jedną śrubkę tak jakby regulującą nachylenie + 3 do jaskółczego ogona kamerki - też tak masz?

 

Co do pytania nr 1 to sądzę, że tak malusieńki odchył może nie mieć dużego wpływu na osiowość... ale dobrze by było móc go zniwelować.

 

Natomiast jeśli chodzi o montaż - to może ktoś z wawy ma możliwość "wypożyczenia" na 15 min lunetki z EQ6/HEQ5 w celu sprawdzenia - oczywiście podjechałbym z montażem. W ten sposób wykluczyłbym ewentualność.

 

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak głośno myślę, a może testy wykonać w dzień z wykorzystaniem tablicy testowej dla obiektywów fotograficznych ustawionej w odległości około 25m. Robiłem takie fotki testowe APO 65Q, przykład poniżej. Warunki miałem bardzo trudne, bystre słońce i lekki wiaterek ruszający tablicą, chciałem z ciekawości zobaczyć rozdzielczość APO 65Q.

WAT_9786i.jpg

Edytowane przez Wojteksw
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze słowo w temacie: ten teleskop wg opisu jest "doskonałym teleskopem podróżnym dla astrofotografów". Skoro to jest astrograf, to wyciąg powinien być osiowy.

Jeśli tak nie jest, to albo wyciąg (jego osiowość) powinien być regulowany, albo teleskop jest wadliwy. Innej możliwości nie widzę (zakładając, że mówimy o osiowości wyciągu a nie połączenia na clamping-ring).

Edytowane przez dziki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ miałem okazję przyjrzeć się tematowi ( zrobiliśmy sobie z Pawłem mikrozlocik u mnie na działce w Broku :) ) to mam wrażenie że jest to kwestia połączenia kamery z wyciągiem. To musi być połączenie gwintowane a wyciąg tego TSa ma tylko clampring.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osiowość to kluczowy temat, choć nie jest z nim tak różowo. Problem pojawia się szczególnie w momencie, kiedy oczekujemy perfekcyjności. Jest to możliwe w tej klasie (dzięki Panu), ale wymaga trochę pokombinowania. Przede wszystkim trzeba mieć szczęście to kamery. Tak, tak... rzadko która kamera z sektora low, czy middle, ma idealnie zamontowaną matrycę. To nie jest prosty temat, bo często sama matryca montowana jest na płytce z elektroniką, a płytka też przecież nie jest idealna (tym bardziej, nie jest idealnie wmontowana w obudowę). Zaledwie kilka marek premium w kamerach gwarantuje precyzyjną pozycję matrycy, bo mają do tego dedykowane urządzenie (pomiar). W sektorze "średnim" np. Starlight Xpress "ominął" ten problem poprzez oddanie użytkownikowi możliwości regulacji płaszczyzny całej kamery (front ma 3 śruby regulacyjne). Paradoksalnie, nawet najtańszy DSLR jest tu "lepszy", bo fabrycznie ma matryce ustawione prawidłowo (wynika to już z technologii montażu, który jest w miarę precyzyjny). Obawiam się, że szczególnie QHY ma to w przysłowiowym zadzie.

 

Dlatego pewnym rozwiązaniem w tanich setupach może być zastosowania regulatora płaszczyzny, o którym wspominał Szymek.

 

M48: http://astromarket.pl/astrofotografia-1/adaptery-i-przed/przedluzka-m48-z-regulatorem-nachylenia-ts-optics.html

T2: http://astromarket.pl/astrofotografia-1/adaptery-i-przed/przedluzka-t2-z-regulatorem-nachylenia-ts-optics.html

 

Przy odrobinie wprawy, po oznaczeniu kątów, można z tym złożyć efektywny zestaw bez martwienia się o nieosiowości. Mamy to na stanie, więc jakbyś chciał się przymierzyć, to weź graty i wpadnij do nas.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym nie miałem pojęcia, że matryce mogą być "krzywo" ustawione. Dzięki za uświadomienie :).

Hehe, mam nawet teorię, że duża część zgłaszanych problemów "wyciągu" w rzeczywistości jest problemem płaszczyzny samej matrycy. Biorąc pod uwagę, że w wielu systemach optycznych przedział ostrości liczony jest mikronach, to przy dużej matrycy (taka jak QHY8L) wymogi dokładności "wklejenia" matrycy są naprawdę kosmiczne.

 

A największy problem jest taki: jak sprawdzić, czy kamera ma idealnie zamontowaną matrycę? :) To jest naprawdę spore wyzwanie. Ja w każdym razie nie wymyśliłem, jak można to zrobić bez specjalistycznych narzędzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie miałem pojęcia :( I niemiło się zdziwiłem, że może to występować w takim sprzęcie (no dobra, zależy oczywiście od punktu widzenia, ale dla mnie, naprawdę zwykłego zjadacza chleba, taka kamerka QHY8L to już jest "coś lepsiejszego" - a wychodzi, że to trochę ruletka, trafić na dobrze złożoną kamerkę...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi

 

P. - wrzuć jakieś fotki, bo tak trudno coś wywnioskować.

Na ile możesz w nim grzebać - czy teleskop jest jeszcze na gwarancji?

teleskop jest kupiony w połowie listopada więc jeszcze trochę tej gwarancji jest, inaczej bym nagwintował drawtube, dorobił złączkę i miał w życi clamping ring... ale niestety nie mogę tego zrobić i muszę się bawić z tym co mam.

 

Podoba mi się porównanie z ciepłymi bułeczkami :-)

 

Osiowość to kluczowy temat, choć nie jest z nim tak różowo. Problem pojawia się szczególnie w momencie, kiedy oczekujemy perfekcyjności. Jest to możliwe w tej klasie (dzięki Panu), ale wymaga trochę pokombinowania. Przede wszystkim trzeba mieć szczęście to kamery. Tak, tak... rzadko która kamera z sektora low, czy middle, ma idealnie zamontowaną matrycę. To nie jest prosty temat, bo często sama matryca montowana jest na płytce z elektroniką, a płytka też przecież nie jest idealna (tym bardziej, nie jest idealnie wmontowana w obudowę). Zaledwie kilka marek premium w kamerach gwarantuje precyzyjną pozycję matrycy, bo mają do tego dedykowane urządzenie (pomiar). W sektorze "średnim" np. Starlight Xpress "ominął" ten problem poprzez oddanie użytkownikowi możliwości regulacji płaszczyzny całej kamery (front ma 3 śruby regulacyjne). Paradoksalnie, nawet najtańszy DSLR jest tu "lepszy", bo fabrycznie ma matryce ustawione prawidłowo (wynika to już z technologii montażu, który jest w miarę precyzyjny). Obawiam się, że szczególnie QHY ma to w przysłowiowym zadzie.

Trochę mnie zasmuciłeś... sądziłem, że mogę wydać ok 5k pln żeby mieć pewność, że kamera jest dobrze złożona... a tu niestety wygląda na to, że trzeba zapłacić co najmniej 2x więcej by mieć tą pewność... jak dla mnie to idiotyzm - ale niestety producenci tańszego sprzętu wiedzą, że nie wszystkich stać na wydatki po 20kpln i robią jak robią... bo i tak ktoś to kupi.

 

[quote name=Adam_Jesion'Dlatego pewnym rozwiązaniem w tanich setupach może być zastosowania regulatora płaszczyzny, o którym wspominał Szymek.

 

M48: http://astromarket.p...-ts-optics.html

T2: http://astromarket.p...-ts-optics.html

 

Przy odrobinie wprawy, po oznaczeniu kątów, można z tym złożyć efektywny zestaw bez martwienia się o nieosiowości. Mamy to na stanie, więc jakbyś chciał się przymierzyć, to weź graty i wpadnij do nas.

No właśnie się zastanawiam czy to faktycznie jest wina odchyłu matrycy czy jej przesunięcia. Jak analizował zdjęcie to im bliżej prawego dolnego rogu to gwiazdki robią się okrąglutkie... nieosiowośc jest widoczna najbardziej w lewym górnym rogu i gwiazdki jakby "zbiegają" się do tego miejsca, gdzie rozciągnięcia nie widać. Do kamery jest dołączona przejściówka z 3 śrubkami do jaskółczego ogona kamerki i z tego co obserwowałem można też delikatnie "tiltnąć" kamerę - więc pobawię się tym - zobaczę czy przesunięcie kamery coś da i wtedy będę się martwić dalej.

 

Pozostaje poczekać na bezchmurną noc...

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie się zastanawiam czy to faktycznie jest wina odchyłu matrycy czy jej przesunięcia. Jak analizował zdjęcie to im bliżej prawego dolnego rogu to gwiazdki robią się okrąglutkie... nieosiowośc jest widoczna najbardziej w lewym górnym rogu i gwiazdki jakby "zbiegają" się do tego miejsca, gdzie rozciągnięcia nie widać. Do kamery jest dołączona przejściówka z 3 śrubkami do jaskółczego ogona kamerki i z tego co obserwowałem można też delikatnie "tiltnąć" kamerę - więc pobawię się tym - zobaczę czy przesunięcie kamery coś da i wtedy będę się martwić dalej.

 

Pozostaje poczekać na bezchmurną noc...

 

P.

 

No to albo masz nieskolimowany teleskop, albo kiepski clamping ring - albo jedno i drugie.

Coś takiego:

ts80.JPG

 

 

Odnośnie postu Adama:

Nieprostopadłość chipa do korpusu kamery można spróbować wykryć, obracając kamerę w wyciągu, co 90* i sprawdzając czy kamera zaczyna najpierw ostrzyć w kolejnym rogu.

Można by też spróbować zmierzyć ilość jednostek wysuwu wyciągu, ostrząc przeciwległe rogi chipu dla ustawień co 90*. Jeżeli ta różnica dla każdego z 4 ustawień jest taka sama, to mamy idealnie skolimowany teleskop i idealne połącznie pomiędzy wyciągiem, a korpusem kamery.

W rzeczywistym teleskopie te nieosiowości (kolimacja+mocowanie kamery i nieprostopadłość chipa) będą się raz wzmacniać, a raz osłabiać.

Edytowane przez bartolini
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł przyszły mi do głowy dwa testy - chałupnicze i wyniki nie będą "pewniakami" (raczej zwiększą prawdopodobieństwo stwierdzenia tego co jest nieosiowe), ale zdecydowałem się naskrobać, bo lepiej zrobić coś niż... nic :)

 

Test pierwszy: podpięcie lustrzanki pod APO. Jeśli efekt nieosiowości będzie taki sam jak przy QHY8L, to jest szansa, że problemem jest wyciąg albo clamping ring.

Test drugi: podpięcie QHY8L do innego astrografu, najlepiej do takiego, który ma rozwiązanie gwarantujące osiowość - i sprawdzenie jakie obrazy daje z Twoją kamerką.

 

Żeby nie czekać na bezchmurną noc, to może zrobić test na kartce papieru A4 z wydrukowaną na całej powierzchni kratką, co np. 0,5cm, kartka naklejona na szybę albo coś płaskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprostopadłość chipa do korpusu kamery można spróbować wykryć, obracając kamerę w wyciągu, co 90* i sprawdzając czy kamera zaczyna najpierw ostrzyć w kolejnym rogu.

Fajny pomysł, na dodatek o ile się orientuję, łatwo wykonalny dla tego APO - on ma zdaje się wbudowany rotator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw trzeba zrobić ten test, obracając noskiem (i kamerą) w clamping ringu.

Jeżeli wyjdzie, że prostopadłość chipu nie jest problemem (prawy dolny róg jest cały czas nieostry), można obracać rotatorem co 90*, utrzymując pozycję chipu względem tuby (czyli obracać kamerą w clamping ringu o 90* w przeciwną stronę). Drugi test powinien sprawdzić clamping ring. Nie mam w tej chwili pomysłu na sprawdzenie rotatora.

Czy te teleskopy mają kolimowaną celę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to albo masz nieskolimowany teleskop, albo kiepski clamping ring - albo jedno i drugie.

Dzięki za podpowiedzi i propozycje testów. Tak się zastanawiałem i nie wydaje mi się, że mam akurat z tym problem.

Cały setup montowałem dosyć w pośpiechu. Cholerne zimno (ponad -10st) i do tego nieuchronna wizja nadciągających chmur nie sprzyjały zwracaniu uwagi na szczegóły i to właśnie tutaj szukam rozwiązania tego problemu. Zerknąłem do testów tego APO z tym samym setupem i o dziwo wyszło o niebo lepiej (były robione w mgle i z cirrusami)... ale co do problemu - włożyłem raz kamerę w wyciąg i po zrobieniu testowej fotki zauważyłem lekko rozciągnięte gwiazdy, więc postanowiłem, że poprawię mocowanie, więc odkręciłem lekko jedną śrubkę od clamping ringa i dokręciłem dwie pozostałe w nadziei, że uda mi się ustawić dobrze (wiem, wiem - głupota). Dłonie miałem tak skostniałe z zimna, że wielce prawdopodobne jest to, że nie dokręciłem ich poprawnie i przy zmianie położenia montażu złączka po prostu się leciutko wysunąła i stąd powstały tego typu artefakty.

 

To jest właśnie to zdjęcie co wymusiło na mnie ten temat - ewidentnie góra kadru poza ostrością, co może świadczyć o tym, że po prostu złączka wysunęła się z Clamping Ringa i było ugięcie.:

IC443-004_L.jpg

 

natomiast na zdjęciach z testów zupełnie nie widać tego efektu więc bardziej stawiam na niedokładne zamocowanie całości niż na jakiś poważniejszy błąd związany z kolimacją czy przekrzywieniem matrycy.

 

klatka przez totalną mgłę i cirrusy:

IC405-002_L.jpg

 

klatka przez mgłę:

M42-002_L.jpg

 

 

Test pierwszy: podpięcie lustrzanki pod APO. Jeśli efekt nieosiowości będzie taki sam jak przy QHY8L, to jest szansa, że problemem jest wyciąg albo clamping ring.

Dzięki za pomysł. Test jest ok ale nijak nie podepnę canona do wyciągu, nie mam ringu T2 na bagnet canona. Chyba, że jakoś położę na takowym swoje dłonie to wtedy stestuję :-)

 

 

Test drugi: podpięcie QHY8L do innego astrografu, najlepiej do takiego, który ma rozwiązanie gwarantujące osiowość - i sprawdzenie jakie obrazy daje z Twoją kamerką.

Też dobry pomysł, ale muszę znaleźć taki astrograf :-)

 

Żeby nie czekać na bezchmurną noc, to może zrobić test na kartce papieru A4 z wydrukowaną na całej powierzchni kratką, co np. 0,5cm, kartka naklejona na szybę albo coś płaskiego.

a ten test mi się również podoba i co więcej mogę go wykonać bez problemu :-) Może nie będzie bardzo miarodajny ale przynajmniej pozwoli mi ocenić "mniej - więcej" - resztę poprawię na gwiazdach.

 

Dzięki Wam raz jeszcze

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna uwaga - nie kręćcie tym rotatorem, bo ja w te chińskie cuda nie wierzę. One nigdy w to samo miejsce nie wracają. Swoją drogą, sprawdź, czy ten rotator jest dobrze zakręcony (równomiernie śrubkami z każdej strony). Zaciśnij to jak należy i zapomnij, że masz rotator ;)

 

Co do kamer - tak, zdaję sobie sprawę, że to kretyństwo. Gdybym nie miał z tym doświadczenia i nie znał rynku, to pewnie popukałbym się w głowę. Ale... co zrobić. Sytuacja na rynku kamer przypomina tę ze świata montaży. Zanim nie pojawiły się chińczyki 2-3 razy tańsze, to nie było żadnej alternatywy. To dzięki Chinom mamy dzisiaj astrofotografię dostępną prawie pod strzechą. Na HEQ5/EQ6 mówimy low end popularny, ale jak ktoś z boku usłyszy, że low end kosztuje parę tysięcy, to pewnie zareaguje co najmniej, jak w w tym wątku :D

 

Zanim pojawiło się QHY nie mieliśmy żadnych kamer w takim budżecie. Poniżej kilkudziesięciu tysięcy nawet nie było co marzyć o tak wielkiej matryc, Jak kupowałem swoja QHY6C to jej odpowiednik, którego ona klonowała, kosztował 25 tys zł (StarightXPress). Co więcej, poza "tanim" QHY który jest robiony trochę chałupniczo w Chinach, nie ma żadnej alternatywy w tym budżecie. Kamery markowe kosztują wielokrotnie więcej. Tak więc, jeżeli możemy cieszyć się z "tanich" EQ6, to musimy tak samo nauczyć się cieszyć z QHY, godząc się na pewno niedogodności, z którymi idzie sobie poradzić.

 

Czytając twój ostatni post dochodzę do wniosku, że pewnie wszystko jest ok, tylko za mało uwagi włożyłeś w zamontowanie kamery w wyciągu. Najpierw zrób przegląd rotatota i równomiernie lekko skręć go śrubkami (ta takie małe). Potem wsuń kamerę w wyciąg, bardzo mocno dociśnij, upewnij się, ze nie ma żadnego przekoszenia. Na koniec zaciśnij Camping RInga, ale bardzo rozsądnie, tzn. równomiernie. Czasami lepiej jest dokręcić jedną, max 2 mocniej, żeby docisnęły tuleję do tubus wyciągu, a potem trzecia już tylko leciuteńko. Musisz przetrenować. Po prostu patrz, co się dzieje, jak zaciskasz clamping ringa.

 

Powodzenia.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko dodam od siebie tyle, że dopóki nie połączyłem wszystkiego na gwinty, złączkami, nie miałem pojęcia ile na jakości obrazu się traci. Więc raczej nie unikniesz gwintowania i złączek. Jeżeli planujesz mieć ten refraktor na dłużej niż gwarancja to szkoda czasu, daj do nagwintowania i ciesz się lepszymi fotkami (jeżeli to rzeczywiście sprawa osiowości).

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna uwaga - nie kręćcie tym rotatorem, bo ja w te chińskie cuda nie wierzę. One nigdy w to samo miejsce nie wracają. Swoją drogą, sprawdź, czy ten rotator jest dobrze zakręcony (równomiernie śrubkami z każdej strony). Zaciśnij to jak należy i zapomnij, że masz rotator ;)

Ok, tak zrobię. Nigdy nie używałem rotatora więc pewnie i teraz też bym nie używał :-)

 

Co do kamer - tak, zdaję sobie sprawę, że to kretyństwo. Gdybym nie miał z tym doświadczenia i nie znał rynku, to pewnie popukałbym się w głowę. Ale... co zrobić. Sytuacja na rynku kamer przypomina tę ze świata montaży. Zanim nie pojawiły się chińczyki 2-3 razy tańsze, to nie było żadnej alternatywy. To dzięki Chinom mamy dzisiaj astrofotografię dostępną prawie pod strzechą. Na HEQ5/EQ6 mówimy low end popularny, ale jak ktoś z boku usłyszy, że low end kosztuje parę tysięcy, to pewnie zareaguje co najmniej, jak w w tym wątku :D

 

Zanim pojawiło się QHY nie mieliśmy żadnych kamer w takim budżecie. Poniżej kilkudziesięciu tysięcy nawet nie było co marzyć o tak wielkiej matryc, Jak kupowałem swoja QHY6C to jej odpowiednik, którego ona klonowała, kosztował 25 tys zł (StarightXPress). Co więcej, poza "tanim" QHY który jest robiony trochę chałupniczo w Chinach, nie ma żadnej alternatywy w tym budżecie. Kamery markowe kosztują wielokrotnie więcej. Tak więc, jeżeli możemy cieszyć się z "tanich" EQ6, to musimy tak samo nauczyć się cieszyć z QHY, godząc się na pewno niedogodności, z którymi idzie sobie poradzić.

Adam ja dokładnie zdaję sobie sprawę z tego co napisałeś. Wiem, że w tym sektorze low end kosztuje kilka tysięcy złotych bo wystarczy spojrzeć co jest poniżej low endu i tego używać się nie da.

Po prostu jako konsumenta, mnie to irytuje, że wydaję ogromne pieniądze na coś co okazuje się ledwo średnią półką... to chyba w podświadomości jest ukryte - wydaje tysiące pln to mam sprzęt najwyższej jakości... do głowy mi nie przychodzi, że mógłbym kupić coś za 40k...

 

Czytając twój ostatni post dochodzę do wniosku, że pewnie wszystko jest ok, tylko za mało uwagi włożyłeś w zamontowanie kamery w wyciągu. Najpierw zrób przegląd rotatota i równomiernie lekko skręć go śrubkami (ta takie małe). Potem wsuń kamerę w wyciąg, bardzo mocno dociśnij, upewnij się, ze nie ma żadnego przekoszenia. Na koniec zaciśnij Camping RInga, ale bardzo rozsądnie, tzn. równomiernie. Czasami lepiej jest dokręcić jedną, max 2 mocniej, żeby docisnęły tuleję do tubus wyciągu, a potem trzecia już tylko leciuteńko. Musisz przetrenować. Po prostu patrz, co się dzieje, jak zaciskasz clamping ringa.

Też mi się tak wydaje - po prostu zbieg okoliczności, które doprowadziły do niezbyt fajnego finału. Dokręcę te śrubki rotatora i przy pierwszej możliwości pobawię się ustawieniem złączki w wyciągu - potem ją tak zostawię i będzie git.

 

 

Ja tylko dodam od siebie tyle, że dopóki nie połączyłem wszystkiego na gwinty, złączkami, nie miałem pojęcia ile na jakości obrazu się traci. Więc raczej nie unikniesz gwintowania i złączek. Jeżeli planujesz mieć ten refraktor na dłużej niż gwarancja to szkoda czasu, daj do nagwintowania i ciesz się lepszymi fotkami (jeżeli to rzeczywiście sprawa osiowości).

Wojtek, wiem, że traci się jakość obrazu ale na razie muszę pokombinować z tym co mam. Nie wiem co będzie za rok. Nagwintuję i nie daj boże coś wyskoczy, coś się stanie i będę zmuszony oddać do naprawy. "Planuję" mieć ten refraktor dłużej niż gwarancja... ale kto wie jak potoczą się koleje losu. Jak będę się zbliżał do końca gwarancji to na pewno nagwintuję sobie wyciąg... teraz - nie.

 

Pozdrawiam i dzięki

Paweł

Edytowane przez Pav1007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dodam swoje trzy grosze, mój znajomy technolog produkcji jak zobaczył jak wykonane w środku jest QHY8 to się za głowę złapał, zrobił smętną minę.. po czym rzekł "oni to tak po prostu wkleili ?" ja jako iż mam staż w projektowaniu 3d też się uśmiałem, ale wiem że mam towar z low secotra i mniej więcej wiem czym CHRL pachnie, i jak tam się produkuje (mam kilka maszyn w drukarni i zaglądałem do środka).

 

Ale bez problemu można zgrać płaszczyznę ostrości z takim chipem wspomnianą złączką, wg mnie nalepiej do pomiaru zrobić sobie planszę kontrolną taką jak do testowania obiektywów foto - z liniami trzeba ją na czymś wiarygodnym przykleić gdzie wiemy że jest idealnie płaskie, do tego trzeba umieścić dokładnie pod kątem prostym prostopadle ustawić tubę z kamerą i wykonać sobie ekspozycję, tylko dobrze by było to wszystko ładnie w osi ustawione, można się posiłkować poziomicą laserową, super dokładności nie ma ale i tak wystarczy, pożyczyć od znajomego, bo to kosztowna zabawka niestety.

 

Aczkolwiek z myślę że większość i tak robi korektę na żywym materiale - tj gwiazdach, aż uzyska odpowiedni wynik.

 

Co do rotatorów z chrl w 80Q się nie wypowiem bo mam 60Q i wygląda na dość solidnie zrobiony, aczkolwiek testów nie robiłem.

Edytowane przez Ura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzorzec do testowania rozdzielczości matryc i obiektywów, taki jak pokazałem wyżej, kupiłem w sklepie DFV https://www.dfv.pl/sklep/ jest bardzo przydatny. Ma wymiary 57x94 cm. Kiedyś próbowałem sam wykonać coś podobnego na drukarce, lecz nie byłem wstanie wydrukować drobnych linii. Naprawdę polecam.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.