Skocz do zawartości

Astrozagadki


Paether

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę podać symbol galaktyki (wszystkie cyfry, litery oraz myślnik; wielkość liter nie ma dla mnie znaczenia choć możliwe, że ma w astronomii),
której niedawne odkrycie zobrazowano na tej grafice. Jest ona uznana za dość niezwykłą, zaskakującą z pewnych powodów.

 

Siema

 

btb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga podpowiedź.

 

Tę galaktykę widzimy taką jaka była ** miliardów lat temu i dlatego szokująco zaskakuje swoim niespodziewanie regularnym kształtem i wewnętrznym pojaśnieniem

gdyż wtedy one "nie miały prawa" być już tak uporządkowane i z mocno odmiennym centrum. Uznaje się, że jest nawet dość podobna do Drogi Mlecznej czyli naszej galaktyki.
Siema
p.s.
Wygląda to jakby Wielkiego Wybuchu nie było i antyekspansjoniści zacierali łapki :D

 

antybigbang.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, ekolog napisał:

Gwiazda musi być na prawo  od nas skoro prawa poprzeczka/ścianka wozu się powiększyła.

czy możesz wytłumaczyć swoje podejście do rozwiązywania tej zagadki?

 

gdy ustawiłem w stellarium wielki wóz w pozycji takiej jak na zagadce to altair był zdecydowanie "do góry od nas" i trochę "po lewej" ale na pewno nie po prawej.

po drugie, to, w jaki sposób przy takim przeskoku do innego układu gwiezdnego wzajemne położenie jakichś dwóch gwiazd w gwiazdozbiorze się zmieni zależy przecież od odległości tych gwiazd od obserwatora (na przykład gdy wszystkie są w tej samej odległości to gwiazdozbiór prawie nie zmieni kształtu - w praktyce to się dzieje gdy wszystkie odległości są tak duże że stają się pomijalne w stosunku od odległości przeskoku). gdyby w wielkim wozie te dalsze gwiazdy stały się bliższe a bliższe stały się dalsze, to przeskok do altaira spowodowałby odwrotne zniekształcenie gwiazdozbioru, czyli wnioskowanie że powiększa się z jakiejś strony a więc przeskok był w jakąś stronę nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szuu, jak patrzysz na czołową scianę prostokątnego domu to jest prostokątem. Jak od ciebie w prawo dalej stoi ktoś to widzi tę ścianę już inaczej jako trapez z prawą krawędzią wyższą.

Na twojej grafice chyba pokręciłeś kolejność.

Najpierw patrze na wielki wóz, potem patrzę co mam po prawej ręce na niebie i tam lecę rakietą i z Altaira patrzę znowu.

Skutek (zgodność z Dobrymchemikiem) przemawia za moim ;)

Może starczy off-top'a podaj odp. ma moje pytanie!

Siema

 

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ekolog napisał:

Być może moja droga jest krótsza, za szeroko patrzysz i "przekroczyłeś środek nieba".

gdyby droga w prawo była krótsza to na obrazku gdzie równocześnie widzimy wielki wóz i altaira, byłby on po prawej.

ale żeby się upewnić najlepiej zobaczyć to w projekcji, w której wielki wóz jest na środku, tak żeby wszystkie strony były zniekształcane symetrycznie:

wprawo2.jpg.b3753ef0bbb403953e6894400b75ba5f.jpg

odległość jak widać to około 90 stopni czyli akurat taka, że przeskok do innej gwiazdy leży "na płaszczyźnie gwiazdozbioru", a kierunek jest łatwy do opisania w dwóch wymiarach, co mogłoby być celowym ułatwieniem ze strony autora zagadki, gdy drugi przykład - orion - nie był w odległości o wiele większej :)

używanie kierunku "w prawo" wzdłuż horyzontu wprowadza w błąd, bo przecież w ciągu 24 godzin gwiazdozbiór się obraca więc o innej porze to będzie już inny kierunek. na powyższej ilustracji uwalniamy się od mylących kierunków geograficznych. sam wielki wóz, będący w środku, można oczywiście dowolnie obrócić ale przy orientacji takiej jak na zagadce, altair jest "na jedenastej" i określa to kierunek wzdłuż którego gwiazdy będą się przesuwać na płaszczyźnie gwiazdozbioru (dalej lub bliżej zależnie od różnic ich odległości od obserwatora).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra. Ja po niebie idę wzrokiem taką drogą. Fakt, że jest to więcej niż 90* ale to oznacza tylko, że ten "osobnik"/gwiazda stoi nie tylko w prawo ode mnie lecz ponadto trochę z tyłu.

Dobrychemik na pewno zasymulował to jakimś programem, a nie "namalował".

 

Wracając do mojej zagadki. 

Kolejna podpowiedź.

** oznaczało 12. Odkrycie dokonano w obserwatorium, o którym można wnioskować z fragmentu mojej grafiki, tego roku miesiąc temu lub dwa.

Mamy tu soczewkowanie grawitacyjne. Pomarańczowy pierścień jest na grafikach (zdjęciu?)  popularyzujących to.

 

Siema

 

 

 

szuu444.png

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Space170 napisał:

Czyżby to była SPT0418-47? 

Tak, brawo, zadajesz następną zagadkę!

 

SPT0418-47 ten symbol śni się teraz po nocach wszystkim astrofizykom i kosmologom i budzą się z krzykiem przerażenia gdyż ...

nie miała prawa istnieć taka uporządkowana poniekąd zaraz po starcie Wielkiego Wybuchu (a przecież wierzymy w tę teorię).


"Galaktyka z początków Wszechświata, jakiej się nie spodziewano"

 

https://www.space24.pl/galaktyka-z-poczatkow-wszechswiata-jakiej-sie-nie-spodziewano

 

https://www.nature.com/articles/s41586-020-2572-6

 

Siema

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, szuu napisał:

Brawo, odgadłeś w statusach!

Zadajesz następną :D

Uznaję, że zgadłeś ale zrezygnowałeś z przejęcia władzy w tym wątku i zostawiłeś mi go nadal we władaniu (albo na karku).

 

Kolejna zagadka zatem:

Do przedostatnich samogłosek dodajemy powierzchnię kwadratu o boku równym ich liczbie i otrzymujemy symbol trudnego astrofotograficznie obiektu,
którego opisowa nazwa może też dotyczyć czegoś ziemskiego choć nie banalnego - co było na tym zdjęciu.
Proszę podać nazwę obiektu i/lub zdjęcie.

 

Siema

obiekt.jpg

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga podpowiedź. Tych samogłosek jest o połowę mniej niż planet wewnętrznych w Układzie Słonecznym i ... warto wrócić do pierwszego opisu zadania.

Ale cześć napiszę Wam tu i to bardziej rozwiąźle ;)

 

Do przedostatnich samogłosek alfabetu polskiego dodajemy powierzchnię kwadratu o boku równym ich liczbie i otrzymujemy symbol

trudnego astro-fotograficznie obiektu, którego opisowa nazwa może też dotyczyć czegoś ziemskiego choć nie banalnego - co było na tym (powyżej) zdjęciu.
 

Oczywistości niby - ale napiszę:

Ostatnią samogłoską alfabetu polskiego nie jest Z bo Z to spółgłoska (językoznawstwo).

Ostatnia samogłoska alfabetu nie jest zaliczana do przedostatnich samogłosek (logika).


Siema

p.s.

I fragmencik grafiki o ziemskim odpowiedniku

fragment.png

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo @dawko

Zadajesz!

 

Co do mgławicy to nasz @Tayson ją ostatnio znakomicie usmażył i obrobił

 

https://astropolis.pl/topic/73509-ou4-gigant-squid-nebula/

 

Siema
Grafika cała co ją szykowałem jako kolejną podpowiedź oraz Link do dzieła Taysona:
OU4_Gigant_Squid-1920v2.jpg

kalamal_jpg.jpg

Edytowane przez ekolog
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.