mobilna lornetka

[kakrzysiek]

Witam,

planuję zakup lornetki (i statywu) do obserwacji, która będzie dość mobilna, aby bez problemu zabrać ją ze sobą na przykład na wakacje czy pod ciemniejsze niebo, z dala od miasta. Posiadam teleskop (Sky-watcher 150/750) i jest to dość uciążliwe, przewozić go gdziekolwiek samochodem. Mam na oku trzy modele:

Celestron SkyMaster 20x80

Bresser 20x80

Spinor Optics Astro 20x80

Proszę o jakieś wskazówki, uwagi czy opinie ich dotyczące. Mam wrażenie, że nie różnią się zasadniczo niczym, oprócz wagi, ale jestem totalnym laikiem w tym temacie - obserwacje prowadzę od kilku lat wyłącznie za pomocą teleskopu.
Pozdrawiam, Krzysiek

[MaciejK87]

Mam tego Bressera i jest zadowalający. Ma sporą aberrację chromatyczną na jasnych obiektach i w obserwacjach dziennych ale nadrabia solidnością wykonania. Na moje oko ostre pole widzenia to około 60%, bliżej końca pola obraz się rozjeżdża. Dobry stosunek ceny do jakości. Pozostałe podane lornetki będą chyba bardzo podobne. Jeżeli chodzi o statyw to nie oszczędzaj na nim. Żeby komfortowo obserwować, udźwig statywu i głowicy musi być dużo większy od wagi samej lornetki.

[Jaro666]

Wszystkie modele to lornetki słabej jakości. Dozbieraj więcej kasy i kup coś lepszego. 

[kakrzysiek]

Niestety jak na razie budżet mam trochę ograniczony. Nie oczekuję, że zobaczę przez nią spektakularne widoki, chodzi bardziej o to, aby po prostu móc mieć przy sobie jakiś w miarę przyzwoity sprzęt do obserwacji, na przykład na wyjeździe w góry. Ostatnio wracałem wieczorem z wycieczki w Tatrach i było mi aż żal, widząc rozgwieżdżone niebo, jakiego nigdy nie zobaczę choćby u siebie w domu. A przecież wiadomo, że na weekendowe wypady trudno zabierać duży teleskop.

[MaciejK87]

Na górskie wycieczki to nie polecam tak dużych lornetek, ze względu na ich gabaryt i konieczność dźwigania statywu. Lepiej za te same pieniądze kupić coś mniejszego ale lepszego jakościowo. Przy tak dużym sprzęcie zatraca się największą zaleta lornetki czyli mobilność.

[Jaro666]

Przy pieszych wędrówkach nawet 10x50 już mocno plecak obciąża, najlepiej coś o wadze ok 0,5 kg czyli np 7x30. Na olx masz sporo lornetek o tych parametrach, przy małym budżecie celuj w jakiś ruski sprzęt w dobrym stanie.

Nie próbuj kupować dachówki tylko porro. 

[towarzysz]

Sprawiłem sobie ostatnio szelki do lornetek, byłem w górach i lornetkę 10x50 nosiło się świetnie, praktycznie nie czułem dodatkowego obciążenia, polecam takie rozwiązanie: https://teleskopy.pl/advanced_search_result.php?keywords=szelki&x=0&y=0

[Agent Smith]

6 minutes ago, towarzysz said:

Sprawiłem sobie ostatnio szelki do lornetek, byłem w górach i lornetkę 10x50 nosiło się świetnie, praktycznie nie czułem dodatkowego obciążenia, polecam takie rozwiązanie: https://teleskopy.pl/advanced_search_result.php?keywords=szelki&x=0&y=0

Fajny patent ale nie widzę tego z 20/80...przecież tymi cegłami praktycznie nie daje się obserwować z ręki, sama ich konstrukcja jednoznacznie wskazuje, iż są to lornety na statyw/żuraw.

No chyba, że w góry z żurawiem w plecaku... ahoj przygodo!  

 

https://www.wielkabrytaniaonline.co.uk/wiadomosci/1268,burmistrz-francuskich-alp-ma-dosc-swirow-ktorzy-wchodza-na-mont-blanc

 

 

[Jarek]

W 100% popieram opinie Jaro666 i Agent Smith.  Na wycieczkę w góry absolutny maks to 10x50. Lornety klasy 15x70, 20x80 to sprzęt wyłącznie statywowy. Owszem, zabranie ich na wakacje pod ciemne niebo to świetny pomysł, ale na stacjonarną miejscówkę z ewentualnym podjazdem/krótkim podejściem na stanowisko. Swego czasu targałem ze sobą na wielodniowe tury z plecakiem 10x50, a wcześniej nawet (o zgrozo) 15x60.

 Tym bardziej, że 10x50 od biedy da się wykorzystać jako turystyczna lorneta do oglądania krajobrazów i fauny, choć i tak jest za duża do roli czysto turystycznej lornetki dziennej. Rzadko będzie wyciągana z plecaka, bo to uciążliwe. Szelek nie próbowałem, przy pewnych założeniach to może być fajny patent, ale -no właśnie. Np. problem, gdy ważniejszy dla nas od lornetki pod ręką jest aparat fotograficzny...

Pozdrawiam

-J.

[Jaro666]

W dniu 12.09.2019 o 14:04, towarzysz napisał:

Sprawiłem sobie ostatnio szelki do lornetek, byłem w górach i lornetkę 10x50 nosiło się świetnie, praktycznie nie czułem dodatkowego obciążenia, polecam takie rozwiązanie: https://teleskopy.pl/advanced_search_result.php?keywords=szelki&x=0&y=0

Wszystko zależy od tego jakie to góry

W Pieniny to można i 15x70 brać ale nie wyobrażam sobie zabranie choćby 10x50 na Orlą tam każde 100gr robi dużą różnicę( jak ktoś tam bywa wie o czym piszę)

[MateuszK]

26 minut temu, Jaro666 napisał:

Wszystko zależy od tego jakie to góry

W Pieniny to można i 15x70 brać ale nie wyobrażam sobie zabranie choćby 10x50 na Orlą tam każde 100gr robi dużą różnicę( jak ktoś tam bywa wie o czym piszę)

To tylko kwestia siły kolego 

[Jaro666]

19 minut temu, MateuszK napisał:

To tylko kwestia siły kolego 

Kozak. W takim razie weź też żuraw

W gębie to nie tacy już byli a potem TOPR wzywają. 

40 lat po Tatrach chodzę wiec wiem co napisałem. 

[MaciejK87]

Na górskie wycieczki lornetka powinna wg mnie mieć wagę do maksymalnie 1 kg. Poza tym do obserwacji dziennych trzeba szukać czegoś z jak najlepszą optyką, duże lornety o parametrach 20x80 w granicach 500 zł mają trochę za dużo wad optycznych do takiego użytku. Do aberracji chromatycznej i rozjechanej ostrości przy brzegach dochodzi kwestia odwzorowania kolorów, w dzień rzuca się to bardzo w oczy.

[MaciejK87]

A tak swoją drogą tematem wątku jest mobilna lornetka, w zestawieniu z parametrami 20x80 robi się z tego oksymoron. Sama lorneta zajmuje mi prawie cały plecak do dwudniowych wycieczek, nie licząc statywu. Więc tu nie ma mowy o jakiejkolwiek mobilności.

[Jaro666]

39 minut temu, MaciejK87 napisał:

A tak swoją drogą tematem wątku jest mobilna lornetka, w zestawieniu z parametrami 20x80 robi się z tego oksymoron. Sama lorneta zajmuje mi prawie cały plecak do dwudniowych wycieczek, nie licząc statywu. Więc tu nie ma mowy o jakiejkolwiek mobilności.

O tym właśnie cały czas piszę. 

Ja polecam (choć może nie jest tania) Nikona 8x30 EII

Genialny instrument który potrafi zaskoczyć najbardziej wymagającego obserwatora. 

[MateuszK]

Godzinę temu, Jaro666 napisał:

Kozak. W takim razie weź też żuraw

W gębie to nie tacy już byli a potem TOPR wzywają. 

40 lat po Tatrach chodzę wiec wiem co napisałem. 

Biorę. Nie ma sprawy.  zapraszam na trening trójboju. 6 miesięcy i wszystko będzie lekkie.

[MaciejK87]

W Tatrach ze statywem i żurawiem przebijesz tych którzy wchodzą na Giewont w japonkach. Serio to do takich wycieczek jedynym sensownym rozwiązaniem jest jak najlżejsza lornetka i szelki. Można być mistrzem trójboju ale w górach liczy się przede wszystkim zdrowy rozsądek.

[Jaro666]

Zapras

3 minuty temu, MateuszK napisał:

Biorę. Nie ma sprawy.  zapraszam na trening trójboju. 6 miesięcy i wszystko będzie lekkie.

Super cieszę się że masz formę ja raczej nie spróbuję bo za stary jestem. Ps mam kolegę sasiada Pan Piotr Pawlik może coś Ci to mówi? 

 

[Jaro666]

1 minutę temu, MaciejK87 napisał:

W Tatrach ze statywem i żurawiem przebijesz tych którzy wchodzą na Giewont w japonkach. Serio to do takich wycieczek jedynym sensownym rozwiązaniem jest jak najlżejsza lornetka i szelki. Można być mistrzem trójboju ale w górach liczy się przede wszystkim zdrowy rozsądek.

Siła mieśni to jedno a kondycja i wytrzymałośc to drugie. 12 h spinaczki nie dla każdego

[MateuszK]

4 minuty temu, Jaro666 napisał:

Zapras

Super cieszę się że masz formę ja raczej nie spróbuję bo za stary jestem. Ps mam kolegę sasiada Pan Piotr Pawlik może coś Ci to mówi? 

 

Tez mlody nie jestem. To kwestia chcenia. Zacząłem dźwigać mając 32 lata. Szału nie ma, ale nikt mi nie powie że nie zaniosę dobsona na Giewont bo zanisone. Swoje 10 cali dzwigam z montazem pod pacha lewą do auta. Nigdy nie jest za pozno. Trzeba tylko wiedzieć co się robi. 

[MateuszK]

Btw mam po opieką 14 Pań 70 plus. Serio wiem jak to działa. Widok staruszki w martwym ciągu i bezpiecznie jest bezcenny.

[MaciejK87]

Dobrze by było żeby autor wątku się wypowiedział co ma dokładnie na myśli przez mobilność. Jak widać dla niektórych lornetka 20x80 jest za ciężka a dla innych wniesienie 10" dobsona na Giewont to nie problem. Trzeba to doprecyzować żeby sensownie doradzać.

[MateuszK]

1 minutę temu, MaciejK87 napisał:

Dobrze by było żeby autor wątku się wypowiedział co ma dokładnie na myśli przez mobilność. Jak widać dla niektórych lornetka 20x80 jest za ciężka a dla innych wniesienie 10" dobsona na Giewont to nie problem. Trzeba to doprecyzować żeby sensownie doradzać.

Słusznie. Od dłuższego czasu widzę rozbieżność w możliwościach. Ofc z nikogo nie żartuję. Ale.jednak możliwości mają znaczenie. Warto uwzglednic.Chocby po to aby zachecic do ruchu.

[orcen92]

@kakrzysiek niestety tutaj jest kompromis między wagą a możliwościami lornetek. Idąc za mottem "najlepszy sprzęt to sprzęt często używany", pamiętaj, że lornetka o szkłach ponad 70mm waży grubo ponad kilogram. Skymaster 15x70 waży 1,3kg, czyli prawie dodatkowa półtoralitrowa butelka wody. Ciężko doradzić na odległość, bo ja dopiero po używaniu dwóch skrajnie różnych lornetek (15x70 i 10x32) wybrałem inną, odpowiednią dla siebie. Moja rada jest taka: kup coś w założonym budżecie (albo nawet troszkę tańsze) ze szkłami 42-50 mm, co będzie Ci się chciało nosić. Poużywasz i będziesz wiedział, czy potrzebujesz jednak większej lornetki, wtedy kupisz może coś z wyższej półki.

 

@Jaro666 odradzasz tanie dachówki, czy w ogóle dachówki?

[MateuszK]

5 minut temu, MateuszK napisał:

Słusznie. Od dłuższego czasu widzę rozbieżność w możliwościach. Ofc z nikogo nie żartuję. Ale.jednak możliwości mają znaczenie. Warto uwzglednic.Chocby po to aby zachecic do ruchu.

Tylko zachęcam do ruchu. W każdym wieku można. U nas poktuje opinia, że nie można. W swojej pracy udowadniam, że zawsze można. O to się rozchodzi. Nic więcej. Tak moje podopieczne 70 plus postawią wam dobsona gdzie chcecie. Wyrwalem je tylko z niemocy.