Skocz do zawartości

Domknąłem pierwszy rok astrofotografii - czyli o ślepych uliczkach sprzętowych


Patryk Sokol

Rekomendowane odpowiedzi

Nikt rozsądny nie wyda 15000 zł na hobby nie wiedząc czy chce to robić czy nie. Ja akurat chwalę sobie drogę jaką przeszedłem od mega crapu do crapu jakiego teraz używam i bez tej całej drogi nic by człowiek nie wiedział. Niedawno zdałem sobie sprawę po plikach w komputerze że to już 5 lat uprawiania tego wspaniałego hobby i każdy przełom był czymś dobrym. Jest zasada, że na cudzych błędach to się nie nauczysz i wszystkie te błędy coś wniosły do sprawy. Temat fotografii jest tak długi i szeroki że nie ma jednego sposobu na wszystko a dojście do zadowalających rezultatów na słabym sprzęcie podkręca krzywą uczenia. Temat założony przez kolegę bardzo ciekawy. 

Edytowane przez mirekk
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, mirekk said:

Nikt rozsądny nie wyda 15000 zł na hobby nie wiedząc czy chce to robić czy nie.

Albo jestem nierozsądny albo wiedziałem, że chcę to robić zanim zacząłem.

 

Jedyna rzecz, która mnie mogła zniechęcić to powolne i kosztowne wspinanie się po drabince sprzętu, skoro, po długich przemyśleniach, wiedziałem co, jak i czym najchętniej bym fotografował.

 

Wolałem spędzić rok na nauce docelowego sprzętu od razu, więc skoczyłem na głęboką wodę.

Edytowane przez Herbert West
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, Zlew said:

...pogoda ;) Nic mnie nie zniechęca tak bardzo, jak widok teleskopu na montażu w mieszkaniu i jednocześnie widok za oknem...

Ha, to też. Ale dopiero gdy zacząłem fotografować to się przekonałem jak mało jest odpowiednich nocy.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, licho52 said:

Tak, dlatego wymaganie 30 godzinnych wypaleń w wątkach astrofoto na naszym forum uważam za patologie.

 

Czasami zarówno komentujący jak i ich "ofiary" powinni się mniej przejmować.

Nie ukrywam jednak, że podziwiam osoby na tyle oddane zadaniu żeby zbierać dziesiątki godzin.

Edytowane przez Herbert West
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego większość nowych "kotów" wrzuci tu zdjęcie i po ścieżce zdrowia jaką im się tutaj funduje nigdy już nie zamieszcza drugiego.  A wtedy mamy jak mamy i jest bardzo mało zdjęć zamieszczanych - praktycznie stała grupa (przyznaję że mocna) i co pewien czas nowicjusze którzy po kocówie zrozumieli swoją pomyłkę i wracają do lurkowania. :)  Ale to offtop i temat rzeka, tak to już się ukształtowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, licho52 napisał:

Tak, dlatego wymaganie 30 godzinnych wypaleń w wątkach astrofoto na naszym forum uważam za patologie.

Nikt od nikogo niczego nie wymaga. I czepianie się ludzi których to bawi nazwałbym patologią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wessel napisał:

Nikt od nikogo niczego nie wymaga. I czepianie się ludzi których to bawi nazwałbym patologią.

Ech, nikt się nie czepia jak ktoś robi tyle materiału. 

Spokojnie, serio nikt tu na Ciebie nie najeżdża... 

 

Tu chodzi o przesadne wytykanie małej materiału jako jedynej rzeczy do poprawy. 

I sam doskonale rozumiem. To, że mam małą ilość materiału to ja wiem doskonale. Ale wolę usłyszeć o błędach które poprawić mogę. Bo niestety małą ilość materiału w wielu przypadkach to ja dorobię na emeryturze. 

 

Aczkolwiek, jak ja prezentowałem coś swojego to chyba jeszcze nie usłyszałem, że materiału mało. Metoda na to jest prosta, trzeba to samemu napisać :D

 

Edytowane przez Patryk Sokol
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wessel napisał:

Nikt od nikogo niczego nie wymaga. I czepianie się ludzi których to bawi nazwałbym patologią.

 

Mam opinię której chyba nie zrozumiałeś.  Mnie też bawi długie naświetlanie, ale nie każdy tak może.  To co ja uważam za niewłaściwe jest mierzenie wszystkiego standardem "AstroBin"  Wiele osób robi fotki słabszym sprzętem lub ma mniej czasu i chcę się czymś podzielić i chciałbym by forum było dla tych rodzajów fotek otwarte.

 

Nikogo się nie czepiam i bardzo lubie 30 godzinne dzieła tutaj zamieszczane.  Ale doceniam też 2h robione z miasta bez flattnera "bo jeszcze nie doszedł" albo nieostre bo "myślałem że wyostrzę na oko" etc.

Edytowane przez licho52
rozwinięcie myśli zamiast przekomarzania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No już, już, chłopaki. Po co te nerwy. Każdy może się czepiać czego chce póki robi to kulturalnie.

 

A takie przekomarzania się "kto ma większą patologię" to w ogóle nie wiem czemu służą? 

 

Poza tym:

dla kogoś uwagi @wessel nt. czasu naświetlania mogą być czepialstwem, a dla kogoś innego natchnieniem lub po prostu dobrą radą. Moim zdaniem bycie wymagającym i stawianie wysoko poprzeczki ma swoją wartość, i akurat pod tym względem bardzo szanuję taką postawę. Poza tym: każdy sam wybiera czyimi opiniami się będzie przejmował, prawda?

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Patryk Sokol napisał:

 

 

A teraz jak powininem to rozegrać?

 

Po 1. Od razu HEQ5 i tyle. Później tylko opaskować i cieszyć się dobrej jakości montażem (mój wychuchany HEQ5 guiduje poniżej 0,5" kiedy seeing pozwala)

Po  2. Kupno taniego DSLRa było błędem. Nie wiem jak droższe DSLRy, ale przejście no chłodzoną mono kamerę to była różnica nieporównywalna z niczym.

Po 3. Warto dołożyć do większego teleskopu. Często różnice w cenach nie są jakieś straszne, a pracuje się z materiałem lepiej.

Po 4. Moim pierwszym teleskopem do astrofoto powinien być jasny Newton. Tzn. umiem pracować z Newtonami, nie boję sie kolimacji, ani przeróbek, a duża światłosiła jest świetna na początek, bo dwie, trzy godziny materiału pozwalają na sensowne zdjęcie.

 

 

No i to tyle po roku z astrofoto. :)

ięcej dużych błędów nie pamiętam :D

 

 

 

Dużo zmian jak na rok. Można było poszukać lepszej lustrzanki używanej, najlepiej modyfikowanej. Nie musi być od razu topowa, ale nie jakiś szajs z  plastikowym bagnetem. Da się wyrwać poniżej 1000 zł. Eq3-2 nie jest takie złe, ale pod krótsze ogniskowe i raczej nie pod zabawy w ekstremalne czasy z h-alpha itd. I lepiej statyw zmienić na stalowy. Większy teleskop to większe wymagania montażowe, jak mamy HeQ5 i guding to można większy, ale jak mamy takie EQ3-2 bez guidingu to już gorzej.

 

 

58 minut temu, Patryk Sokol napisał:

Ech, nikt się nie czepia jak ktoś robi tyle materiału. 

Spokojnie, serio nikt tu na Ciebie nie najeżdża... 

 

Tu chodzi o przesadne wytykanie małej ilości błędu jak jedynej rzeczy do poprawy. 

I sam doskonale rozumiem. To, że mam małą ilość materiału to ja wiem doskonale. Ale wolę usłyszeć o błędach które poprawić mogę. Bo niestety małą ilość materiału w wielu przypadkach to ja dorobię na emeryturze. 

 

Aczkolwiek, jak ja prezentowałem coś swojego to chyba jeszcze nie usłyszałem, że materiału mało. Metoda na to jest prosta, trzeba to samemu napisać :D

 

 

W zasadzie to aby zbierać sensowne ilości materiału pod topowe astrofoto w PL, to trzeba mieć praktycznie zestaw stacjonarny pod domem albo  na tarasie i mieszkać w rejonie bardziej łaskawym pogodowo. Wyjazdy wymagają przygotowania, pakowania, noszenia i rozstawiania, co zajmuje czas, a w plenerze cieżko wytrzymać więcej niż parę godzin. Jakieś star adventurer z lustrzanką jeszcze w miarę szybko, ale juz EQ z większym telskopem, kamerami, laptopem, zasilaczami znacznie gorzej. Trzeba zauważyć, że HEQ-5 to chyba ostatni w miarę mobilny montaż. EQ-6 to już cieżki kloc. 

 

Ja osobiście - ze zmian ostatnich - dokupiłem lustrzankę modyfikowaną (Canon 50D - w sumie to już bedzie ok roku, ale do DS użyta niezbyt często), dokupienie interwałometru - wcześniej stałem przy sprzęcie i psktykałem każdą klatke pojedynczo, kilka klatek to jeszcze ok, ale przy większej ilości to może trafić szlag, tak to ustawiamy sesje i mamy jakiś czas spokój.  I dokupiłem APO TS 60/360 - ale z DS nagrałem tylko Wieszak i to na dość jasnym niebie w czasie białych nocy. 

Nie mam potrzeby wymiany sprzętu do DS - mam EQ3-2 na stalowych nogach,, wspomnianego Canona 50D mod., wspomniane APO, co najwyżej jakiś lepszy obiektyw może się dokupi, moze jakiś filtr do Canona (ale taki wymagajacy długich czasów jak h-alpha). Na pewno nie ma sensu iść w cięższe zestawy, pogoda coraz gorsza, nie zawsze jest czas, poza tym jeszcze Księżyc. Bardziej się skupiam na US, na pewno więcej okazji i można focić spokojnie z miejskiego balkonu. 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Charon_X napisał:

 

Dużo zmian jak na rok. Można było poszukać lepszej lustrzanki używanej, najlepiej modyfikowanej. Nie musi być od razu topowa, ale nie jakiś szajs z  plastikowym bagnetem.

Czy dużo zmian?  Tutaj opisałem tylko te nieudane, myślę że jakbyś zobaczył pełną listę to byś się za głowę chwycił ;)

Aczkolwiek lustrzanka nowa być musiała (bo służy mi jeszcze w robocie do robienia dokumentacji, a to oznacza, że jest częścią mojej działalności), samego moda zaś nie ma co się bać.

EOSa 450D np. przerobiłem w godzinkę i wsio, może robić astrofotki

 

10 minut temu, Charon_X napisał:

 Na pewno nie ma sensu iść w cięższe zestawy, pogoda coraz gorsza, nie zawsze jest czas, poza tym jeszcze Księżyc. Bardziej się skupiam na US, na pewno więcej okazji i można focić spokojnie z miejskiego balkonu. 

A moglibyśmy o tym podyskutować w sumie :)

Bo ja np. obecnie najczęściej używam takiego sprzętu:
Telep.jpg

 

I uważam go za bardzo mobilny. Tzn. żeby była jasność - do plecaka się nie mieści. Ale mam go dobrze rozpracowanego, więc zniesienie go do samochodu to dwie podróże windą, a od zaparkowania samochodu w miejscówce do rozpoczęcia polar alignmentu schodzi mi coś koło 15min, wliczając w ten czas szybki check-up kolimacji (szczęśliwie trafił mi się Newton w którym Cheshire zgadza się z gwiazdami, więc nie oddam go już nikomu <3 )

I teraz po co tak ciężki teleskop mi w sumie - powód dosyć prosty. Tzn. lubię raczej większe ogniskowe (stąd RC6" i właśnie ten Newton), a ciężko przy takich ogniskowych o mały sprzęt, który jednocześnie zbiera w miarę szybko fotony.

Dodatkowo wszystko śmiga w automacie, więc w końcu po odpaleniu sesji mogę zająć się wizualem, bądź innymi plenerowymi rzeczami do robienia w nocy (zrobiłem sobie np. model RC do lotów nocny, na dłuższe sesje do rozbudzenia :D )

 

 

10 minut temu, Charon_X napisał:

Ja osobiście - ze zmian ostatnich - dokupiłem lustrzankę modyfikowaną (Canon 50D - w sumie to już bedzie ok roku, ale do DS użyta niezbyt często), dokupienie interwałometru - wcześniej stałem przy sprzęcie i psktykałem każdą klatke pojedynczo, kilka klatek to jeszcze ok, ale przy większej ilości to może trafić szlag, tak to ustawiamy sesje i mamy jakiś czas spokój.  I dokupiłem APO TS 60/360 - ale z DS nagrałem tylko Wieszak i to na dość jasnym niebie w czasie białych nocy. 

Wiesz, nie wiem czy się nie ograniczasz tym interwałometrem. Canony całkiem sympatycznie współpracują z ASCOMem, więc duże lepiej nad wszystkim zapanować podpinając lustrzankę do komputera. Sam tak robiłem i użytkowo bardzo podobnie jak dedyk do astro. Główna róznica to jednak niestety czas na ściąganie klatki z aparatu.

 

Poza tym co do focenia z miejskiego balkonu to jeszcze jedna ciekawa rzecz jest.

Na DSLR wyniki miałem takie:

I w sumie większa ilość materialu niewiele pomagała. Po prostu było szumiaście i tyle, nic nie poradzisz.

Z kolei na mono kamerze wyniki mam takie:

A dodatkowo to zdjecie robiono było w najgorszym miejscu mojego nieba (czyli w kierunku na Warszawę).

Oczywiście cudów nie ma i materiał zebrany pod miastem to inna rozmowa. Ale pruszkowski balkon pozwala na całkiem satysfakcjonujące foto w LRGB. W NB pewnie pozwalałby jeszcze bardziej, ale wciąż nie zakupiłem filtrów do NB ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestaw chyba nie jest dużo cieższy od mojego (to 6" ?), gdy biorę ED 102/714 lub SCT 8". Ale na 2 rundy i tak ciężko bo trzeba wziąć 2 przeciwwagi. Ja mam po schodach z 2 piętra, samochód często ze 100m od domu. Ale i tak wyjazdowo to rocznie zbierzemy z 1/10 albo jeszcze mniej materiału niż gdyby mieć zestaw stacjonarny koło domu. Szykowania i pakowania zawsze jest trochę, żeby niczego nie zapomnieć, znoszenie do samochodu i pakowanie, wyjazd, rozkładanie - ze 2h od decyzji "jadę" do rozpoczęcia focenia. Musi też być dobra prognoza przynajmniej na tych kilka godzin.

Dlaczego Interwałometr to ograniczenie ? Jest mały pilocik, nie trzeba targać laptopa (mam jakiś program, uzyłem raz na zlocie).

Czym zasilasz laptop w terenie ? W sumie nie mam żadnego, raz kupiłem nową baterię (zamiennik) i oddałem spowrotem do sklepu, bo wytrzymała na polu 5 min. a poza tym nie chciała ładować. Znajomy załatwił jakąś przetwornice, ale okazało się nie taka jak trzeba. Gdzieś czytałem, że nie trzeba przetwornicy, tylko jakiś zasilacz. Nawet w sumie zapomniałem o temacie, laptopa w zasadzie uzywam tylko do avikowania planet, a do tego zasadniczo wystarcza balkon.

 

W okolicach Warszawy chyba nie ma takich problemów z pogodą jak na północy, bo dużo forumowiczów z tego rejonu wrzuca zdjęcia DS na forum. Im niżej zresztą tym lepiej - południe Polski nie ma białych nocy i ma więcej południowego nieba.  

Dla mnie to najgorszy pogodowo rok jak na razie jaki pamiętam. 

Edytowane przez Charon_X
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Charon_X napisał:

Zestaw chyba nie jest dużo cieższy od mojego (to 6" ?)\

800/200, czyli 8"

Cytat

 

, gdy biorę ED 102/714 lub SCT 8". Ale na 2 rundy i tak ciężko bo trzeba wziąć 2 przeciwwagi. Ja mam po schodach z 2 piętra, samochód często ze 100m od domu. Ale i tak wyjazdowo to rocznie zbierzemy z 1/10 albo jeszcze mniej materiału niż gdyby mieć zestaw stacjonarny koło domu. Szykowania i pakowania zawsze jest trochę, żeby niczego nie zapomnieć, znoszenie do samochodu i pakowanie, wyjazd, rozkładanie - ze 2h od decyzji "jadę" do rozpoczęcia focenia. Musi też być dobra prognoza przynajmniej na tych kilka godzin.

Dlatego zawsze polecam dobre torby. Od razu też wiesz, ze jak każda torba wypełniona to niczego nie zapomniałeś.

Cytat

Dlaczego Interwałometr to ograniczenie ? Jest mały pilocik, nie trzeba targać laptopa (mam jakiś program, uzyłem raz na zlocie).

Czym zasilasz laptop w terenie ? W sumie nie mam żadnego, raz kupiłem nową baterię (zamiennik) i oddałem spowrotem do sklepu, bo wytrzymała na polu 5 min. a poza tym nie chciała ładować. Znajomy załatwił jakąś przetwornice, ale okazało się nie taka jak trzeba. Gdzieś czytałem, że nie trzeba przetwornicy, tylko jakiś zasilacz. Nawet w sumie zapomniałem o temacie, laptopa w zasadzie uzywam tylko do avikowania planet, a do tego zasadniczo wystarcza balkon.

Dlatego, że jak podepniesz sprzęt pod komputer to masz dużo większe możliwości kontroli tego co się dzieje. Wiesz automatyczne meridian flipy, poprawa ostrzenia jeśli temperatura się zmieni, guiding, dithering itp. Wszystko to powoduje, ze astrofoto nie przeszkadza w visualu.

No i jak masz podgląd klatki na ekranie laptopa to prościej ocenić histogram, ostrość itp.

A lapka zasilam z z dowolnego akumulatora 12V (najczęściej samochodowego) z użyciem takiego zasilacza:
https://www.mediaexpert.pl/komputery-i-tablety/laptopy-i-ultrabooki/zasilacze-do-notebookow/zasilacz-tracer-zasilacz-podrozny-do-notebookow-200c?gclid=CjwKCAjwybyJBhBwEiwAvz4G79BPbTXMgOJApCZvtUqWbksQ3qez6UHxCpWIsyjmU3ig9-HccAxGGxoCpvsQAvD_BwE

 

Dorobiłem mu tylko bezpiecznik (tak na wszelki wypadek).

Cytat

W okolicach Warszawy chyba nie ma takich problemów z pogodą jak na północy, bo dużo forumowiczów z tego rejonu wrzuca zdjęcia DS na forum. Im niżej zresztą tym lepiej - południe Polski nie ma białych nocy i ma więcej południowego nieba.  

Dla mnie to najgorszy pogodowo rok jak na razie jaki pamiętam. 

Ta, a na południu polski (skąd pochodzę) problemów jeszcze mniej)...

Czemu my w sumie mieszkamy na tej północy?

 

I tak pogoda w tym roku jest słaba. Nawet nei tylko astronomicznie, pod kątem modelarskim też jest lipa.

Edytowane przez Patryk Sokol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.