synscan zmiana czasu

[lagata1]

Proste pytanie dla tych co używaja synscan już dłużej: nastąpiła zmiana czasu, do tej pory miałem +1h, teraz ustawwiamy +2 czy na 0?

[kubaman]

ustawiasz daylight saving na NO

[janekosa]

Mnie się zawsze kiełbasi które jest które więc ustawiam daylight saving na no i wklepuje odpowiednią strefę czasowa. Ale już niedługo, bo na dniach powinno być Asi air. Najlepiej po prostu pozbyć się synscana i po problemie 

[lagata1]

czyli zostawiam +1 i daję No w daylight savings - dobrze zrozumiałem?

Edytowane 31 Października 2021 przez lagata1

[janekosa]

Tak. Czas letni to +2 (lub +1 i daylight saving) a czas zimowy to +1. 
pd przyszłego roku będzie już na zawsze +2 

[Piotr4d]

2 minuty temu, janekosa napisał:

pd przyszłego roku będzie już na zawsze +2 

Niekoniecznie!

[janekosa]

Myślałem że to już uchwalone, jeszcze się zastanawiają? 

[MateuszW]

17 minut temu, janekosa napisał:

pd przyszłego roku będzie już na zawsze +2 

Mam nadzieję, że zwycięży prawdziwa strefa czasowa, czyli +1  

 

W Synscan "najpoprawniej" jest tak, że strefa zawsze +1, w lecie daylight saving na yes, w zimie na no, a godzinę podajemy normalnie z zegarka aktualną. Można to oczywiście wpisać na 100 sposobów, bo to zwykłe dodawanie i odejmowanie godzin.

[Krzysztof z Bagien]

10 minut temu, MateuszW napisał:

prawdziwa strefa czasowa, czyli +1

[lagata1]

Wiem ze wszystko jest względne ale czegoś się trzymać musimy 

[janekosa]

Ja mam nadzieję że zwycięży jednak +2. Nie lubię wychodzić z pracy po ciemku. 
oczywiście koniec końców jest to kwestia wyłącznie umowna i można po prostu godzinę wcześniej zaczynać prace  No ale jednak społeczeństwo dostosowuje się do pewnych standardowych godzin

[szuu]

istnieją miejsca w polsce gdzie +2 jest naturalną strefą czasową i jakoś ludzie dotychczas dawali radę tam żyć według czasu zimowego w lecie i superzimowego w zimie  nie ma znaczenia numerek jakim nazywamy daną porę dnia...

[MateuszW]

6 minut temu, szuu napisał:

istnieją miejsca w polsce gdzie +2 jest naturalną strefą czasową i jakoś ludzie dotychczas dawali radę tam żyć według czasu zimowego w lecie i superzimowego w zimie  nie ma znaczenia numerek jakim nazywamy daną porę dnia...

Strefa po prostu powinna być najbliższa rzeczywistości. Prawie cała Polska leży w strefie +1, stąd pod względem astronomiczno - geograficzno - naukowym odpowiedź jest jasna  

Ale dość o tym, temat było o SynScanie

[Krzysztof z Bagien]

Zacznijmy od tego, że nie ma czegoś takiego jak "naturalna strefa czasowa", to jest sztucznie i arbitralnie utworzony podział. Zresztą sama idea podziału doby na 24 godziny i w ogóle jest sztuczna i arbitralna. Ale to jeszcze nie wszystko - pomijając zmiany czasu, to tak naprawdę południe wypada w południe tylko cztery razy w roku; doba słoneczna w ciągu roku ma nieco różną długość, a że te różnice się kumulują, to czas słoneczny nawet na południku wyznaczającym strefę czasową rozjeżdża się z urzędowym do kilkunastu minut (+14min6s, -16min33s); więc odpowiednio daleko od tegoż południka (u nas jest to południk 15 - czyli mniej-więcej Stargard), czyli na wschodzie kraju, ludzie mają nawet godzinę różnicy między czasem "naturalnym" a tym co im zegarek pokazuje.

 

I co z tego? I nic. Większość ludzi nawet o tym nie wie i jakoś żyją.

 

A, jeszcze jedna rzecz - jak będziemy mieć cały rok czas zimowy, to np. w takim Białymstoku Słońce będzie latem zachodzić przed 21, a wschodzić o 3 w nocy

Edytowane 31 Października 2021 przez Krzysztof z Bagien