Skocz do zawartości
  • 0

Bino a lornetka.


Flaytec1

Pytanie

Zastanwiam się jaki efekt daje bino w teleskopie-tzn jak ma sie to do obserwacji lornetką. Zauważylem ze obraz w lornetce jest jakby wiekszy niż w teleskopie.Przykładowo mgławica Hantle w lornetce Ed 18x56 wyglądała jakby to było powiekszenie z 40x porównujac z teleskopem np 80/400 i okularem Es 11..   Czy zakładając bino do teleskopu też uzyskamy taki sam efekt ,czy może bedzie on mniejszy? Nie wiem czego się spodziewać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
16 godzin temu, Flaytec1 napisał:

Zastanwiam się jaki efekt daje bino w teleskopie-tzn jak ma sie to do obserwacji lornetką. Zauważylem ze obraz w lornetce jest jakby wiekszy niż w teleskopie.Przykładowo mgławica Hantle w lornetce Ed 18x56 wyglądała jakby to było powiekszenie z 40x porównujac z teleskopem np 80/400 i okularem Es 11..   Czy zakładając bino do teleskopu też uzyskamy taki sam efekt ,czy może bedzie on mniejszy? Nie wiem czego się spodziewać.

Obraz z bino będzie podobnie lornetkowy. Musiałbyś użyć okularow ES 24, żeby osiągnąć parametry zbliżone do lornetki 18x56

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Obraz z nasadki bino nigdy nie będzie podobny do lornetkowego, piszę to z doświadczenia. Bezpośrednio porównywałem obrazy z lornety 25x100 i refraktora 150/750 z bino Denkmeier - to dwie różne sprawy. W bino jest po prostu ciemniej, bo wiązka światła dzięki się na dwa tory optyczne. Z tego też powodu zapomnieć można o obiektach o niskiej jasności powierzchniowej. Na tych oczojebnych jest w miarę ok. ;) Pewnie zaraz pojawią się tu rozmaite rozważania teoretyczne i przeliczenia, ale ja piszę jako praktyk i swoje wiem. ;) Nasadka sprawdza mi się z dużym lustrem 350 mm, w małych refraktorach i dla małych powiększeń to strata czasu i zawracanie dupy - tu lornetka będzie lepszym wyborem.

  • Lubię 7
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 godzin temu, lukost napisał:

Obraz z nasadki bino nigdy nie będzie podobny do lornetkowego, piszę to z doświadczenia. Bezpośrednio porównywałem obrazy z lornety 25x100 i refraktora 150/750 z bino Denkmeier - to dwie różne sprawy. W bino jest po prostu ciemniej, bo wiązka światła dzięki się na dwa tory optyczne. Z tego też powodu zapomnieć można o obiektach o niskiej jasności powierzchniowej. Na tych oczojebnych jest w miarę ok. ;) Pewnie zaraz pojawią się tu rozmaite rozważania teoretyczne i przeliczenia, ale ja piszę jako praktyk i swoje wiem. ;) Nasadka sprawdza mi się z dużym lustrem 350 mm, w małych refraktorach i dla małych powiększeń to strata czasu i zawracanie dupy - tu lornetka będzie lepszym wyborem.

Czyli jednak apertura refraktora 150 mm nie jest ekwiwalentem dla lornety 100 mm jak nieraz czytałem. Bezpośrednich porównań lornety i bino + teleskop akurat nie miałem aczkolwiek obraz w dzień był bardzo dobry w kombinacji Equinox 120 ED + Denkmeier + ES 24 mm. Przewyższał jakością wszystkie lornety proste, które wcześniej miałem.

Wrażenia jako takie pomijając ograniczenia doboru ź.w. i pola widzenia wydają mi się podobne do patrzania przez lornetkę. Tak samo obraz dwojgiem oczu potęguje wielkość obiektu względem obserwacji jednym okiem przy tym samym powiększeniu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
26 minut temu, Eternal84 napisał:

Czyli jednak apertura refraktora 150 mm nie jest ekwiwalentem dla lornety 100 mm jak nieraz czytałem. Bezpośrednich porównań lornety i bino + teleskop akurat nie miałem aczkolwiek obraz w dzień był bardzo dobry w kombinacji Equinox 120 ED + Denkmeier + ES 24 mm. Przewyższał jakością wszystkie lornety proste, które wcześniej miałem.

Wrażenia jako takie pomijając ograniczenia doboru ź.w. i pola widzenia wydają mi się podobne do patrzania przez lornetkę. Tak samo obraz dwojgiem oczu potęguje wielkość obiektu względem obserwacji jednym okiem przy tym samym powiększeniu 

Tak jak kolega lukost pisał te wszystkie przeliczenia są o kant... Mam reflektor 150/750 i z bino wo daje dużo ciemniejsze obrazy niż z apm 25x100, nie mówiąc już o 28x110 bo tu obrazy są na poziomie lornetki kątowej.

Edytowane przez peter5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
7 minut temu, peter5 napisał:

Tak jak kolega lukost pisał te wszystkie przeliczenia są o kant... Mam reflektor 150/750 i z bino wo daje dużo ciemniejsze obrazy niż z apm 25x100, nie mówiąc już o 28x110 bo tu obrazy są na poziomie lornetki kątowej.

Przeliczenia nie są wcale o kant. Lorneta 100mm ma łączną pow. obiektywów 157cm2, natomiast newton 150/750 148cm2 (176cm2 - 28cm2 lustra wtórnego), do tego pewnie straty światła na lustrach pewnie z 15%, kontra 2-3% na obiektywach lornetki. Następne straty światła na pryzmatach raczej podobne w obydwu sprzętach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 minuty temu, Ajot napisał:

Przeliczenia nie są wcale o kant. Lorneta 100mm ma łączną pow. obiektywów 157cm2, natomiast newton 150/750 148cm2 (176cm2 - 28cm2 lustra wtórnego), do tego pewnie straty światła na lustrach pewnie z 15%, kontra 2-3% na obiektywach lornetki. Następne straty światła na pryzmatach raczej podobne w obydwu sprzętach.

 

Widziałeś obraz z obu tych sprzętów, bo wydaje mi się że nie, zresztą jak zdecydowana większość co tak twierdzi:original:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 minut temu, peter5 napisał:

Widziałeś obraz z obu tych sprzętów, bo wydaje mi się że nie, zresztą jak zdecydowana większość co tak twierdzi:original:.

Jakie to ma znaczenie czy widziałem, czy nie? Zakwestionowałem tezę, że jakoby to było niezgodne z obliczeniami, że jest ciemniej w tym newtonie, a nie sam fakt.

 

Edytowane przez Ajot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

...ale kolega Flaytec1 pytał czy w bino podobnie jak w lornetce obraz w stereo wydaje się być większy niż w mono. Zdecydowanie tak - patrzenie dwuoczne powoduje taki odbiór obrazu, jedno oczko pomaga przy okazji drugiemu i jest zdecydowanie bardziej naturalnie:) Dzielenie torów optycznych w bino to istotnie strata światła w mniejszych aperturowo sprzętach, ale przy większych lustrach to nawet dobrodziejstwo zwłaszcza dla obiektów US - gasi nadmiar światła i eksponuje cechy planet czy Łysego.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
3 godziny temu, Ajot napisał:

Przeliczenia nie są wcale o kant. Lorneta 100mm ma łączną pow. obiektywów 157cm2, natomiast newton 150/750 148cm2 (176cm2 - 28cm2 lustra wtórnego), do tego pewnie straty światła na lustrach pewnie z 15%, kontra 2-3% na obiektywach lornetki. Następne straty światła na pryzmatach raczej podobne w obydwu sprzętach.

 

Lukost ma/miał refraktor, o czym z resztą pisze w swoim poście, także obstrukcja centralna i straty na lustrach odpadają.

Osobiście jestem zwolennikiem teorii: apertura obiektywu lornetki odpowiada zasięgiem refraktorowi z bino o aperturze 1.4x większej.

Ale też nigdy nie stosowałem nasadki na małych powiększeniach - i na maku 180mm, którego miałem i w taurusie 20" nie schodzę poniżej ~150x

Edytowane przez bartolini
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

w nasadkach bino stosujemy okulary 1,25" czyli o dużych polach i dużych źrenicach wyjściowych możemy zapomnieć

kolejna sprawa to potrzeba stosowania Barlowa bo refraktory czy Newtony nie będą ostrzyć z nasadką bino, co jeszcze pogarsza sprawę

 

poza tym dla danej źrenicy wyjściowej obraz będzie w każdym torze 2 razy ciemniejszy niż dla pojedynczego okularu co wynika z podziału światła na dwa. Dwa ciemne obrazy nie będą odbierane tak samo jak jeden jasny, choć jakiś zysk będzie ale na pewno nie zrekompensuje dwukrotnej utraty jasności, a najwyżej 1,2-1,4 razy (dość indywidualne). Nie zapominajmy też o winietowaniu na wlocie nasadki

 

z tych powodów takie nasadki są raczej stosowane do obserwacji planetarnych, a rzadko do DSO, a jeśli już to w specjalnie spreparowanych konstrukcjach np. skróconych tubach

 

pozdrawiam

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Doczytalem gdzies ze bino do Dsów nie jest polecane. Do tego dochodzą kolejne problemy jak skracanie itp . cena bino np Wo używka ok 1500zł + dwa jakieś  okulary , albo dokupić jeden do Esow jakie mam ..,minimum 600zł  + barlov ....to mam za to przyzwojtą  lornetkę. Wiec sobie jednak odpuszczę.Dziękuję za odpowiedzi.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
8 minut temu, Flaytec1 napisał:

Doczytalem gdzies ze bino do Dsów nie jest polecane. Do tego dochodzą kolejne problemy jak skracanie itp . cena bino np Wo używka ok 1500zł + dwa jakieś  okulary , albo dokupić jeden do Esow jakie mam ..,minimum 600zł  + barlov ....to mam za to przyzwojtą  lornetkę. Wiec sobie jednak odpuszczę.Dziękuję za odpowiedzi.

Z dużym (12cali+) newtonem, na jasnych, zwartych obiektach, bino robi robotę:

Centrum M42, M82, M13, M57 ect.

Para 25~30mm okularów i soczewka telecentryczna lub dedykowany barlow 2~2.5x i wtedy nie trzeba skaracać, a odpadają problemy z winietowaniem i refrakcją na pryzmatach. Powiększenie wychodzi w okolicach 100~150x i źrenica 2.5-3.5mm więc nie jest za ciemno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
29 minut temu, Flaytec1 napisał:

Doczytalem gdzies ze bino do Dsów nie jest polecane. Do tego dochodzą kolejne problemy jak skracanie itp . cena bino np Wo używka ok 1500zł + dwa jakieś  okulary , albo dokupić jeden do Esow jakie mam ..,minimum 600zł  + barlov ....to mam za to przyzwojtą  lornetkę. Wiec sobie jednak odpuszczę.Dziękuję za odpowiedzi.

Przy tych kosztach możesz rozejrzeć się za używaną lornetą 25x100 lub jeszcze lepiej 28x110  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
55 minut temu, Flaytec1 napisał:

Tylko ja mam refraktory 80 i 102  i  apo 66.  Newton 130 też  jest ,ale dla mnie za duży i praktycznie nie używam  wiec bino nie dla mnie.

Bardzo małe przeskoki apertury. Nie moja sprawa, ale czy naprawdę potrzebujesz, aż tylu refraktorów? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, Flaytec1 napisał:

Doczytalem gdzies ze bino do Dsów nie jest polecane. Do tego dochodzą kolejne problemy jak skracanie itp . cena bino np Wo używka ok 1500zł + dwa jakieś  okulary , albo dokupić jeden do Esow jakie mam ..,minimum 600zł  + barlov ....to mam za to przyzwojtą  lornetkę. Wiec sobie jednak odpuszczę.Dziękuję za odpowiedzi.

Jeżeli nie chcesz skracać wystarczy włożyć bino na wprost bez kątówki i wszystko ostrzy bez problemu bez żadnego barlowa. Pytanie tylko czy odpowiada Ci taka "wygoda" obserwacji, która jest identyczna jak przy lornetce prostej :)

Swego czasu porównywaliśmy lornetke APM 28x110 z refraktorem 120/600 z nasadką bino bez barlowa ( tutaj opisane moje wybryki z bino: https://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=2&t=55243 ) i jasne, w lornetce było ciut jaśniej, ale nie była to różnica kolosalna i w zasięgu nie widziałem specjalnej różnicy. Za to różnica w komforcie obserwacji była nieporównywalna :)

Zawsze jak czytam takie "głupoty" że nasadka bino to się do niczego nie nadaje prócz planet, to się tylko uśmiecham :) A potem któryś z kolegów siada do mojego refraktora z bino, patrzy na taką gromadę podwójną i tylko słyszę jak lecą niecenzuralne słowa :D 

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Eternal84... masz rację ale wciaz nie mam sprzetu docelowego i porównuje...

Zmieniam w nieskończonośc jak wiekszosć z was.:laughing1:Miał byc teleskop do 1000 ,po 6000 przestalem liczyć wydatki,bede zdrowszy:rolleyes:

 

Ja miałem przeski w doł..>najpierw newton 130, potem refraktor 102, -co ciekawe dobrze mi się używa obu- nie narzekam na żaden system- może to tez zasluga tego ze uzywam tylko szukacza red dot i latwo mi wszystko znalesć + okulary z polem 82.

Potem schodziłem do 80mm i....50mm co okazało się za małe wiec teraz męcze APO 66.

 

Wiem ze to nietypowe przeskoki ale pod siebie.Jade w różnych celach w Polske i biore rózny sprzet,czesto do zapchanego cięzkimi  rzeczami auta i zaden teleskop w torbie czy statyw nie przejdzie bo zostanie czyms zmiazdrzony .Może tego uzyje lub nie zaleznie od czasu i pogody ale chcę mieć ze sobą.

Dlatego jedna pancerna skrzynka ze wszystkim w środku.

  Idealem było by Takahashi SKY 90 bo by się zmieścił ale cieżko dostać i spora już cena. 

 

Robie projekt wszystko w jednym- zamiast wychodzic z domu z torbą z montażem, w drugiej rece torba z teleskopem, w plecaku kilka pudełek z okularami i jescze brakuje reki by zabrac składane krzeselko....  Schodze apertura w doł bo chce siegnąć po jedną skrzynkę gdzie jest wszystko-statyw,teleskop,okulary a skrzynka zastepuje krzesło jak u wedkarzy....ciekawe ze w astro nie stosuje sie tego patentu..

 

  Bino to taka fanaberia.nie miałem,myslełem spróbować.:g:  No i własnie...rózne opinie i to moze być mylące...już raz tak miałem...jak czytałem ze F10 nie nadaje sie do Dsów ...musiałem specjalnie kupić długie F10 by sprawdzic sobie jak sie ma do F5 przy takim samym lustrze i teraz wiem ze 90% tego co czytalem na astro forach nie jest prawdą... :D 

 

Jak jest z bino znowu pewnie bedę musiał sprawdzić na sobie...

 

 

DSCF6100.JPG

DSCF6104.JPG

DSCF6120.JPG

DSCF6098.JPG

Edytowane przez Flaytec1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
44 minuty temu, wojt0000 napisał:

Jeżeli nie chcesz skracać wystarczy włożyć bino na wprost bez kątówki i wszystko ostrzy bez problemu bez żadnego barlowa. Pytanie tylko czy odpowiada Ci taka "wygoda" obserwacji, która jest identyczna jak przy lornetce prostej :)

Swego czasu porównywaliśmy lornetke APM 28x110 z refraktorem 120/600 z nasadką bino bez barlowa ( tutaj opisane moje wybryki z bino: https://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=2&t=55243 ) i jasne, w lornetce było ciut jaśniej, ale nie była to różnica kolosalna i w zasięgu nie widziałem specjalnej różnicy. Za to różnica w komforcie obserwacji była nieporównywalna :)

Zawsze jak czytam takie "głupoty" że nasadka bino to się do niczego nie nadaje prócz planet, to się tylko uśmiecham :) A potem któryś z kolegów siada do mojego refraktora z bino, patrzy na taką gromadę podwójną i tylko słyszę jak lecą niecenzuralne słowa :D 

 

Też się uśmiecham jak czytam, że w lornetce apm 28x110 jest tylko ciut jaśniej niż w refraktorze 120/600 z bino. Mam taką apm i widzę jaka jest różnica między nią, a chociażby sw 150/750 z bino, która zbiera dużo więcej światła niż 120/600. 

Edytowane przez peter5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
27 minut temu, Flaytec1 napisał:

Eternal84... masz rację ale wciaz nie mam sprzetu docelowego i porównuje...

Zmieniam w nieskończonośc jak wiekszosć z was.:laughing1:Miał byc teleskop do 1000 ,po 6000 przestalem liczyć wydatki,bede zdrowszy:rolleyes:

 

Ja miałem przeski w doł..>najpierw newton 130, potem refraktor 102, -co ciekawe dobrze mi się używa obu- nie narzekam na żaden system- może to tez zasluga tego ze uzywam tylko szukacza red dot i latwo mi wszystko znalesć + okulary z polem 82.

Potem schodziłem do 80mm i....50mm co okazało się za małe wiec teraz męcze APO 66.

 

Wiem ze to nietypowe przeskoki ale pod siebie.Jade w różnych celach w Polske i biore rózny sprzet,czesto do zapchanego cięzkimi  rzeczami auta i zaden teleskop w torbie czy statyw nie przejdzie bo zostanie czyms zmiazdrzony .Może tego uzyje lub nie zaleznie od czasu i pogody ale chcę mieć ze sobą.

Dlatego jedna pancerna skrzynka ze wszystkim w środku.

  Idealem było by Takahashi SKY 90 bo by się zmieścił ale cieżko dostać i spora już cena. 

 

Robie projekt wszystko w jednym- zamiast wychodzic z domu z torbą z montażem, w drugiej rece torba z teleskopem, w plecaku kilka pudełek z okularami i jescze brakuje reki by zabrac składane krzeselko....  Schodze apertura w doł bo chce siegnąć po jedną skrzynkę gdzie jest wszystko-statyw,teleskop,okulary a skrzynka zastepuje krzesło jak u wedkarzy....ciekawe ze w astro nie stosuje sie tego patentu..

 

  Bino to taka fanaberia.nie miałem,myslełem spróbować.:g:  No i własnie...rózne opinie i to moze być mylące...już raz tak miałem...jak czytałem ze F10 nie nadaje sie do Dsów ...musiałem specjalnie kupić długie F10 by sprawdzic sobie jak sie ma do F5 przy takim samym lustrze i teraz wiem ze 90% tego co czytalem na astro forach nie jest prawdą... :D 

 

Jak jest z bino znowu pewnie bedę musiał sprawdzić na sobie...

 

 

DSCF6100.JPG

DSCF6104.JPG

DSCF6120.JPG

DSCF6098.JPG

Bierz apm 28x110 tą w nowym wydaniu, będziesz zadowolony. Odkąd ją mam dużo rzadziej wyciągam z szafy kątową apm 100/45. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No to się pośmialiśmy :) Masz lornetkę od @Paweł Sz. którą to dokładnie testowaliśmy, możesz zapytać. Używasz refraktora 150/750 z bino bez barlowa? Bo tylko takie porównywanie ma sens.

Ważne też żeby zbliżyć się źrenicami i powiększeniami. U mnie w refraktorze mam 31x więc już bardzo blisko 28x które daje lornetka.

Ja nie twierdze że jest to to samo, tylko że różnica jest niewielka. Ja podchodzę obserwacji tak, że cenie sobie przede wszystkim wygodę. Mogę poświęcić trochę fotonów dla wygody jakim jest patrzenie dwuoczne bez łamania sobie karku. Jasne że wolałbym lornetę kątową i byłoby po sprawie, i może kiedyś taką zakupie ale będę wtedy miał tylko tą lornetę. Natomiast w chwili kiedy mam 3 teleskopy, bino jest bardziej optymalne bo używam go we wszystkich sprzętach. Do tego mimo to że wszystkie teleskopy są przystosowane do bino, mam zachowany również dostęp do mono. Więc kiedy potrzebuje fotonów wracam do jednego oka i wyciskam max co się da z danego obiektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
10 minut temu, wojt0000 napisał:

No to się pośmialiśmy :) Masz lornetkę od @Paweł Sz. którą to dokładnie testowaliśmy, możesz zapytać. Używasz refraktora 150/750 z bino bez barlowa? Bo tylko takie porównywanie ma sens.

Ważne też żeby zbliżyć się źrenicami i powiększeniami. U mnie w refraktorze mam 31x więc już bardzo blisko 28x które daje lornetka.

Ja nie twierdze że jest to to samo, tylko że różnica jest niewielka. Ja podchodzę obserwacji tak, że cenie sobie przede wszystkim wygodę. Mogę poświęcić trochę fotonów dla wygody jakim jest patrzenie dwuoczne bez łamania sobie karku. Jasne że wolałbym lornetę kątową i byłoby po sprawie, i może kiedyś taką zakupie ale będę wtedy miał tylko tą lornetę. Natomiast w chwili kiedy mam 3 teleskopy, bino jest bardziej optymalne bo używam go we wszystkich sprzętach. Do tego mimo to że wszystkie teleskopy są przystosowane do bino, mam zachowany również dostęp do mono. Więc kiedy potrzebuje fotonów wracam do jednego oka i wyciskam max co się da z danego obiektu.

Bez barlowa to bym już dawno połamał kark:original:. Odnośnie wygody naprawdę nie narzekam nawet przy lornecie prostej, choć wiadomo kątowa jest wygodniejsza. Benro a4580f ma szeroki rozstaw nóg i można wejść mocno pod niego. Człowiek staje się leniwy i czasem nie chce się montować okularów w lornecie, a tu stawiam statyw z lornetką i już obserwuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.