Dowcipy

[Paether]

[xinins]

Żona podchodzi do siedzącego na kanapie męża, podaje mu schłodzone piwko i pełnym pokory głosem pyta:

- Kochanie, nie będziesz się złościć ?

- O co chodzi ?

- Urwałam lusterko przy samochodzie.

- Jak to urwałaś lusterko ? W jaki sposób do cholery ?

- No. . . dachowałam.

[szuu]

[Pulsar]

Stoch idzie do kiosku w Soczi.
- Poproszę gazetę.
- Dwa złote.
- Justyna! Pożycz swojego.

 

Sopot. Do wysokiego urzędnika miejskiego zwraca się deweloper:
- Mam mercedesa, S-klasa. Chciałbym go panu podarować.
- No co pan?! Nie możemy przyjmować tak drogich prezentów!
- Mogę go więc panu sprzedać za 500 złotych.
- OK. To poproszę dwa.

 

Jeśli zgubiłeś się nocą w ciemnym lesie spójrz na gwiazdę polarną i zobacz jaka jest malutka w porównaniu z ogromem Twojego problemu.

 

Odessa. Rynek Starozakonny. Facet podchodzi do stoiska z papużkami falistymi:
- A te papużki świergocą i gadają?
- Pan mi pytanie i ja panu pytanie... Jest pan żonaty?
- Tak.
- I co, mało panu?

 

Rozmowa kwalifikacyjna.
- Proszę powiedzieć coś o sobie.
- Jestem typem człowieka, który zawsze widzi szklankę w połowie pełną.
- Optymista?
- Alkoholik.

[szuu]

Stoch idzie do kiosku w Soczi.

- Poproszę gazetę.

- Dwa złote.

- Justyna! Pożycz swojego.

 

szybko stracił aktualność

 

 

Jeśli zgubiłeś się nocą w ciemnym lesie spójrz na gwiazdę polarną i zobacz jaka jest malutka w porównaniu z ogromem Twojego problemu.

 

 

aż się prosi o tuning

 

Jeżeli masz problem z ustawieniem montażu na biegun to spójrz na gwiazdę polarną i... zobacz jaka jest malutka w porównaniu z ogromem twojego problemu

[Pulsar]

[DuRuS]

Jaki ustrój w piekle byłby lepszy dla człowieka: socjalizm czy kapitalizm?

Odpowiedź brzmi socjalizm, zapałek nie ma, kotła nie ma, a diabły ciągle na zjeździe partyjnym.

[Approx 25]

Tylko, że socjalizm bliżej piekła.

Nie damy Tobie zarobić, ale damy Ci zasiłek. Nie możesz poczuć się ważny ani silny, bo wtedy Oświeceni znajdą się w czarnej p....ie.

Jesteś niewolnikiem, zapamiętaj to dokładnie. Wolność nie istnieje. Istnieje tylko Twoja satysfakcja z życia. Seks, prochy i propaganda!

Uaaa!

[szuu]

Jaki ustrój w piekle byłby lepszy dla człowieka: socjalizm czy kapitalizm?

Odpowiedź brzmi socjalizm, zapałek nie ma, kotła nie ma [...]

 

"Czy ja palę? Pani kierowniczko, ja palę przez cały czas, na okrągło!"

[Janko]

Approx 25, dnia 20 lis 2013 - 20:47, napisał:

"Witam,

Na forum jestem zarejestrowany od kwietnia, bo chciałem ściągnąć jakąś mapkę. Czytam Wasze posty i chciałbym się przywitać.

Mam nadzieję, że od czasu do czasu napiszę posta, który wniesie coś pozytywnego do ogromu zawartej tu wiedzy.

..."

Tylko, że socjalizm bliżej piekła.

Nie damy Tobie zarobić, ale damy Ci zasiłek. Nie możesz poczuć się ważny ani silny, bo wtedy Oświeceni znajdą się w czarnej p....ie.

Jesteś niewolnikiem, zapamiętaj to dokładnie. Wolność nie istnieje. Istnieje tylko Twoja satysfakcja z życia. Seks, prochy i propaganda!

Uaaa!

 

Cieszymy się, że wniosłeś coś pozytywnego.

[Approx 25]

Cieszymy się, że wniosłeś coś pozytywnego.

 

Tak oto powstał nowy dowcip.

 

Moja wypowiedź odnosi się do konkretnego ustroju politycznego, który wywodzi się od komunizmu. Bardziej odniosłem się do samego komunizmu. Nie wyraziłem mojego ogólnego światopoglądu.

Sam dziwię się temu, co napisałem. Czegoś tam brakuje, miało być ironicznie. Nie chciałem wprowadzać fermentu na forum.

 

Janko, najlepsze są żarty, które wymyślamy sami. Ja też wolę dorzucić coś od siebie zamiast powtarzać zasłyszane kawały.

[Pulsar]

 

Orion pięknie się reklamuje

[dziki]

Co więcej, dla niewtajemniczonych to nie jest śmieszne

[Blondas]

Dziki, ależ jest. Wtajemniczeni śmieją się z dwóch aspektów dowcipu, niewtajemniczeni z jednego.

[szuu]

Dziki, ależ jest. Wtajemniczeni śmieją się z dwóch aspektów dowcipu, niewtajemniczeni z jednego.

 

i jeszcze zabawa w odnajdywanie kolejnych niezależnych od siebie przejawów niepoprawności (znalazłem 4, jest więcej?).

 

więc można powiedziec że genialna i pouczająca reklama

[dziki]

Też widzę 4

[Paether]

[Hans]

 

http://www.cda.pl/video/931811c/Jak-brzmi-niemiecki-w-porownaniu-z-innymi-jezykami

 

<iframe src="http://ebd.cda.pl/740x475/931811c" width="740" height="475" style="border:none;" scrolling="no"></iframe>

 

Pozdrawiam.

[coy_coyote]

gość ożenił się z góralką i podczas pierwszej nocy poślubnej ona cały czas coś mruczy pod nosem:

 

- gniewom się, gniewom się.

 

wkurzony pyta:

 

- Na co się tak gniewocie

 

Ona na to:

 

- jo się nie gniewom to Wom się gnie

 

[Piotr Brych]

Rysunek z Wikarego

[Hans]

 

[szuu]

hmmm... znałem na tym forum jeszcze jednego gościa który wrzucał teksty jako obrazki, ale go zbanowali!

[Tomek_P]

Dwaj starzy przyjaciele spotykają się po długim czasie.
- Co słychać? - pyta pierwszy.
- A, nic dobrego - odpowiada drugi - Cierpię na moczenie nocne i nie wiem, co z tym zrobić.
- Wiesz co, tu niedaleko mieszka dobry psychoterapeuta. Spróbuj, może on znajdzie sposób.
Przyjaciele spotykają się po kilku miesiącach.
- No i co, byłeś u tego psychoterapeuty?
- Byłem i jestem Ci bardzo wdzięczny.
- Już się nie moczysz?
- Moczę, ale teraz jestem z tego dumny!

[Janko]

Historia opowiadana jako prawdziwa, choć za jej prawdziwość nie ręczę

Pewien profesor znany był z tego, ze nie wylewał za kołnierz. Gdy nadeszła sesja, pewien student, realistycznie oceniający swoje szanse, przyszedł do niego na egzamin z torbą. Kładzie indeks na biurku, otwiera torbę, wyjmuje trzy flaszki i mówi: panie profesorze - trzy za trzy!

Profesor nic nie odpowiada, bierze indeks, wpisuje ocenę, zgarnia dwie flaszki do szuflady i mówi: dwa za dwa!

[xinins]

Syn, ojciec oraz dziadek "sprzeczają się", który z nich miał cięższe przeżycia. Pierwszy wypowiada się syn.

- Ja, jak byłem w wojsku, to miałem taką falę. . .

- Synku drogi - ojciec nawet nie dał synowi dokończyć wypowiedzi - co ty możesz powiedzieć o wojsku ? Ja byłem trzy lata w marynarce. Na pierwszej przepustce byłem po dwunastu miesiącach. . .

- Dzieci kochane - dziadek przerywa w pół zdaniu własnemu synowi - Co wy możecie powiedzieć o życiu, gdybyście sobie sprawę zdawali; jak mi dzisiaj rano fajnie kupka poszła.