Skocz do zawartości
  • 0

Uciekający obraz na zdjęciach EQ5 GOTO


mat3sz

Pytanie

Dzień dobry, mam taki problem:

Podczas robienia zdjęć lustrzankom przez teleskop SW 150/750 PDS na montażu EQ 5 GOTO po około 2h obiekt który był w centrum zdjęcia powoli uciekając znajduje się już na krawędzi lub nawet częściowo poza polem widzenia. Montaż ustawiony idealnie na polarną ( po kilku godzinach sprawdzam lunetkę biegunową i jest idealnie tam gdzie ma być według apki) tak samo jest z poziomem i wyważeniem wszystko wydaje się być dobrze zrobione sprawdzane kilkukrotnie. Problem nie pojawia się jednorazowo tylko za każdym razem przy robieniu zdjęć. Nie wiem w czym może być problem, czy montaż źle prowadzi? Dodam że czytałem na różnych forach że na tym montażu przy tubie której używam spokojnie ludzie wyciągali czasy naświetlania ponad minutę bez guidingu a ja przy 40s mam 50% odpadu na pojechane gwiazdy. Materiał wygląda tak że kilka zdjęć z rzędu są idealnie nie poruszone a następnie kilka jest pojechanych i widać na nich że obraz ucieka w bok następnie znów kilka jest ok i znów kilka ucieka. Proszę o jakieś porady co jeszcze mogę sprawdzić lub zrobić.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Cześć

 

Możesz spróbować dokładniej zrobić ustawienie na polarną przez pilota SynScan lub aplikację (zależy, jaką masz wersję). Trzeba też pamiętać, że samą lunetkę biegunową trzeba też wyrównać. Jednak, jeżeli problem jest nie na każdym zdjęciu, to może być problem z mechaniką montażu. Na początek możesz poluzować osie montażu, jeżeli ciężko chodzą. Jeśli dobrze pamiętam, to EQ5 ma jedną oś na łożysku ciernym i ona jest szczególnie wrażliwa na zbyt nocne ściśnięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
7 minut temu, mat3sz napisał(a):

W sumie zawsze dość mocno dociskam blokady osi, spróbuję dzisiaj delikatnie i zobaczymy czy będzie jakaś poprawa.

 

Nie chodzi o blokady, tylko o zaciśnięcie łożysk w montażu. Jak pisałem, chociaż nie jestem na 100% pewien, jedno z łożysk jest cierne a druga oś ma stożkowe na obu się reguluje ściśnięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
13 godzin temu, mat3sz napisał(a):

Tak luneta wyjustowana, łożyska w montażu troche poluzowałem, zobaczymy czy to coś da. 

 

Niestety poluzowanie nic nie dało, nadal z czasem powoli obiekt na zdjęciach ze środka pola ucieka na bok aż znika za polem widzenia :(  

Może coś robię nie tak, źle ustawiam, już nie mam pomysłu. Zawsze gdy rozkładam wszystko ustawiam montaż na północ, poziomuje go, następnie ustawiam lornetkę biegunową na gwiazdę polarną według aplikacji "Polar Clock" następnie zakładam tubę i wyważam w obu osiach. Czy coś pomijam? 

Ewentualnie co jeszcze można spróbować?

 

Ps. Mimo poluzowania ślimaków gdy odblokuje osie to trochę obraca się bardzo lekko ale są momenty w których tak jak by się delikatnie blokuje i obraca z oporem ( nie jakiś duży ale jednak ) może w tym tkwi problem? Jak zniwelować ten opór? Ślimaki wyluzowane a nawet jak były całkowicie wykręcone to opór nadal występował.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To że po kilku godzinach patrzysz w lunetkę biegunową i wydaje Ci się ok, nic nie świadczy. Ona ma małe powiększenie i w niej nie zobaczysz błędu. Ustaw montaż jakimś programem, sharpcap, nina, astroberry. Do tego niestety potrzebna jest jakaś kamerka ale da się też przejść ten proces z lustrzanką, tylko migawka sporo się "naklapie". Takie ustawienie daje Ci gwarancję, że jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, tomekL napisał(a):

To że po kilku godzinach patrzysz w lunetkę biegunową i wydaje Ci się ok, nic nie świadczy. Ona ma małe powiększenie i w niej nie zobaczysz błędu. Ustaw montaż jakimś programem, sharpcap, nina, astroberry. Do tego niestety potrzebna jest jakaś kamerka ale da się też przejść ten proces z lustrzanką, tylko migawka sporo się "naklapie". Takie ustawienie daje Ci gwarancję, że jest dobrze.

 

Też tak polecam robić polar aliment. Ewentualnie masz też taką opcję w systemie SynScan GOTO. W menu pilota Alignment/Polar Aliment 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 godziny temu, Calipso232 napisał(a):

No takie pojedyńcze szarpnięte klatki właśnie wskazuję na jakieś blokowania się montażu. Spróbuj może jeszcze zrobić wg tego filmu:

 

 

 

Tylko to już trochę większa robota.

 

 

Ok zrobiłem wszystko jak na filmie, smar który był w elementach osi DEC to nawet bym tego smarem nie nazwał jakaś paciara która bardziej działała jak klej, teraz wszystko chodzi dużo lepiej niż wcześniej i nie ma żadnych luzów. Niestety pogoda dziś się zepsuła ale w najbliższym czasie jak uda mi się przetestować owoc mojej pracy to dam znać co z tego wyszło :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 godziny temu, Calipso232 napisał(a):

 

Też tak polecam robić polar aliment. Ewentualnie masz też taką opcję w systemie SynScan GOTO. W menu pilota Alignment/Polar Aliment 

Posiadam egzemplarz bez pilota, sterowany przez aplikację i nie widzę takiej opcji w apce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
7 minut temu, mat3sz napisał(a):

Używam SynScan Pro

No to musisz mieć tam ustawianie na 1/2/3 gwiazdy itp. (lewy górny róg - Alignment). Jest też narzędzie, które pokazuje właściwe położenie Polaris w lunetce (Utility > Advanced > Polar scope), a nawet narzędzie do ustawiania na biegun bez jego widoczności albo do korekcji zgrubnego ustawienia lunetą (Utility > Advanced > Polar alignment) - działa po wyrównaniu na dwie lub trzy gwiazdy.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niestety warunki pogodowe nie pozwalają mi dokładnie przetestować czy wszystko jest ok ale udało mi się w okienkach w chmurach ustawić montaż na biegun, wyrównać na dwie gwiazdy i dodatkowo dałem w aplikacji wyrównanie biegunowe czego wcześniej nie robiłem. W sumie zrobiłem kilka zdjęć jednej gwiazdy i w przeciągu około 100 minut nadal jest idealnie albo prawie idealnie w tym samym miejscu. Po zdjęciach widzę że delikatnie przesuwa się we wszystkich kierunkach raz tu raz tam ale nadal zostaje w centrum pola widzenia tak jak by zawsze obiekt wracał na środek po kilku zdjęciach a wcześniej cały czas uciekał w jednym kierunku aż znikał. Jutro ma być lepsza pogoda to będę miał pewność po kilku godzinnej sesji czy wszystko jest tak jak ma być ale na ten moment wygląda na to że tak.

 

 

Ps. nie wiem czy to błąd aplikacji czy o co chodzi ale w aplikacji SynScan Pro po wejściu w lunetę biegunową w tym momencie pokazuje mi pozycje polaris na godzinie 10:13 a aplikacja Polar Clock na godzinie 15:29. Zawsze ustawiałem według aplikacji Polar Clock a dziś ustawiłem tak jak pokazywało w SynScan, niestety przez chmury już nie mam jak sprawdzić przez lunetkę biegunową czy zgadza się położenie z aplikacją.

Edytowane przez mat3sz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
10 godzin temu, mat3sz napisał(a):

obiekt wracał na środek po kilku zdjęciach a wcześniej cały czas uciekał w jednym kierunku aż znikał

Prawdopodobnie masz zauważalny błąd okresowy, efektem jest krążenie obiektu wokół punktu. Czas trwania krążenia będzie się pokrywał z czasem okresowym przekładni. Wcześniej musiałeś mieć niedokładnie wyrównany montaż na biegun w efekcie obiekt ciągle uciekał, a czasami był w miejscu ponieważ chwilowo błąd okresowy pokrywał się z kierunkiem błędnego wyrównania ale o przeciwnym zwrocie, a następnie znów szybko uciekał.

 

Dla przykładu, mój AZ-EQ5 ma redukcję na przekładni ślimakowej wynoszącą 135. Można obliczyć po ilu sekundach ślimak przekładni wraca na tą samą pozycję: 24 * 60 * 60 / 135 = 640 s. Czyli po około 10 min, bez guidingu obiekt wraca na swoje miejsce. Odchyłka od centrum wynosi tyle ile wynosi błąd ślimaka, w moim przypadku ok +-10 arcsec.

 

Jeśli docisk blokady powoduje większe dociśnięcie przekładni, ślimak mógł się delikatnie wygiąć, co powoduje większy błąd okresowy, oraz wyczuwalny opór przy kręceniu przed silnik okresowo w jednym miejscu, a w innym, wyczuwalny mały luz.

 

Żeby ten problem rozwiązać, możesz użyć guidingu albo odpalić okresową korektę błędu PEC, która pozwoli zredukować problem jeśli jest powtarzalnie okresowy. W moim przypadku stosuje obie metody, ale softową korektą w programie guidingowym nie tą w montażu - chociaż ta, też sobie dobrze radzi jak wrzucam mniejsza ogniskową bez guidingu. Też zamówiłem nowa przekładnie i ciekaw jestem czy błąd się zmniejszy.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 16.07.2023 o 16:00, flamezz napisał(a):

Ustaw na polarną poprzez sharpcap i nie męcz się z lunetką

Dokładnie tak. Przerabiałem ten sam problem co Ty na początku swojej przygody (ten sam montaż btw). Jak ustawiłem pierwszy raz w SharpCap na polarną i spojrzałem po tym w lunetkę to się okazało, że trafiałem nią jak kulą w płot, ale na pewno nie na biegun.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.