Skocz do zawartości
  • 0

SWSA 2i Polar Alignment bez widoku na Polaris


Wojetej

Pytanie

Cześć czy wie ktoś coś lub ma jakieś doświadczenie praktyczne o ustawieniu na polarną konkretnie SWSA 2i 
 

Pytam bo w internecie najczęściej spotykam tutoriale odnośnie programów które same robią platesolving i same sterują montażem. Chciałbym umieć coś takiego zrobić tylko że bez konieczności podłączania montażu do komputera bo jak wiadomo swsa 2i nie ma napędu w 2 osiach. Zdałbym się na podłączenie lustrzanki żeby zdjęcia mógł analizować jakiś program. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1

Pomijając zerowe warunki obserwacyjne, Polaris u mnie jest zaslonięta przez budynek. W związku z tym wizualna metoda jak do tej pory nie wchodzila w grę.

Uważam, że ze wszystkich dostępnych materiałów na YT najlepiej pokazał to Kamil Pękala.

 

Uzywam do tego także smartfona. Z tym że w pierwszej kolejności, obsesyjnie wręcz poziomuje i stabilizuję statyw, a potem poziomuję jeszcze SWSA. Mam o tyle łatwo, że używam statywu geodezyjnego.

Drugi krok to bardzo precyzyjne ustawienie azymutu na zero stopni.

I trzeci krok to ustawienie szerokości geograficznej na jakiej się znajdujesz. Tu pojawiają sie dwa problemy. Klin paralaktyczny skywatchera jest taki sobie i potrafi sie minimalnie przesunąć. Drugi problem to słaba rozdzielczość podziałki katowej na klinie. Jedna kreska to 3 stopnie więc jezeli masz bardzo dobry wzrok to jesteś w stanie wyłapac różnicę 36-40' maksimum.

I taka jest dokładność ustawienia na CNP bez widocznosci Polaris. Potem juz doświadczalnie trzeba dobrac czasy naświetlania. Niestety nie pokaże w tej chwili ani poziomowania sprzetu bo jestem spakowany i rano wyjeżdżam w Dolomity, a zdjęć obiektów z trackerem też nie mam bo od dnia gdy go kupiłem nie było własciwie dogodnej chwili do obserwacji.

W związku z tym ćwiczyłem obsługę trackera na sucho i wszystko co pisze jest tylko teorią i treningiem bez sprawdzenia w działaniu. Mam nadzieję że na południu będa lepsze warunki i nabyta wprawa pozwoli poradzic sobie ze sprzetem.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1
11 godzin temu, Wojetej napisał(a):

Cześć czy wie ktoś coś lub ma jakieś doświadczenie praktyczne o ustawieniu na polarną konkretnie SWSA 2i 
 

Pytam bo w internecie najczęściej spotykam tutoriale odnośnie programów które same robią platesolving i same sterują montażem. Chciałbym umieć coś takiego zrobić tylko że bez konieczności podłączania montażu do komputera bo jak wiadomo swsa 2i nie ma napędu w 2 osiach. Zdałbym się na podłączenie lustrzanki …

To wszystko już było tu wiele razy.
….Szukajcie a znajdziecie  😉

tu masz coś do poczytania do poduszki

napęd w jednej osi i lustrzanka ci wystarczy. Nie potrzeba laptopa.

jak nie zakumasz po przeczytaniu tego powyżej jak to zrobić to ci tu napisze łopatologicznie instrukcje dla „opornych” 😇😉

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1

Tak, a się to zrobić z NINA i montażem bez silników + lustrzanka. Bawiłem się kiedyś w to i działa. Nie mniej jest to dosyć mocno upierdliwe, ponieważ:
1. platesolve czasami się męczy przy ręcznym kręceniu bo nie zawsze może odnaleźć gwiazdy, dlatego, że teleskop przekręci się tyle jest ustawione w NINA np. te 10stopni

2. aparat non stop klapie lustrem, ja robiłem to lustrzanką

3. potrzebny jest do tego komputer

Ja w ten sposób, manualnie ustawiałem raz testowo swojego EM200.
Poza tym info dla @Wojetej ta procedura softwarowa używa tylko silnika w RA, który masz, silnik w DEC nie jest wykorzytywany. Alternatywnie zamiast Windowsa można zrobić setup na bazie Ras Pi. W astroberry też jest ta metoda, a RaspPi jest po prostu małe.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Bentoq napisał(a):

Wydaje mi się, że powinno się dać zrobić three star polar alignment w NINA z SWSA 2i. Można ustawić manualny obrót i obracać osią RA w aplikacji, żeby mieć te +/- 10 stopni.

 

image.png.bf22c2a670a17a3cf281b881b75e8198.png

 

A to przypadkiem nie jest tak, że trzeba mieć podłączoną kamerę?

I jeszcze jeden drobny problem - nie wszyscy używają N.I.N.A. (wiem zaraz ktoś napisze, że to bardzo prosty program, jednak powtarzam, że nie wszyscy go używają).

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
9 minutes ago, JurekN said:

A to przypadkiem nie jest tak, że trzeba mieć podłączoną kamerę?

I jeszcze jeden drobny problem - nie wszyscy używają N.I.N.A. (wiem zaraz ktoś napisze, że to bardzo prosty program, jednak powtarzam, że nie wszyscy go używają).

 

Tak trzeba mieć kamerę. Za kamerę może robić lustrzanka + obiektyw. Uruchomienie NINA do ustawienia na biegun jest proste, nie trzeba się wgryzać w inne właściwości. Tak samo mógłbym powiedzieć, że np. metody dryftu nie każdy używa i że może sprawić problemy.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bez komputera, bez NINA, bez komputerowych wspomagaczy są dwie (conajmniej) opcje.

 

1. Zgrubna - telefon i dowolny program w rodzaju "PS Align Pro". Tak się da ustawić z dokładnością do +/- 2-3° i to wcale nie jest źle dla szerokokątnych zdjęć (obiektywami gdzieś do 100 mm ogniskowej).  EDIT: W trakcie ustawiania warto wyjąć z kieszeni klucze itp. metalowe elementy - zaburzają kompas i wyniki mogą być całkowicie absurdalne. Warto sprawdzić z widokiem gwiazdy Polarnej.

2. Precyzyjna - stara metoda dryfu czyli jedziemy teleskopem na wschód, włączamy śledzenie i obserwujemy jedną gwiazdę i kręcimy pokrętłami elewacji aż gwiazdka "stoi" w pozycji. Potem jedziemy w okolice południka i powtarzamy operację tym razem z pokrętłami azymutu. EDIT: Może być konieczność iteracji czyli powtórzenia tych kroków od początku. Tak się ustawiało montaż w czasach antycznych kiedy komputerów nie było. Trochę trwa ale da się ustawić bardzo precyzyjnie z dokłądnością na poziomie 1' kątowej. W PHD2 jest w Tools->Drift Alignment, które prowadzi za rączkę - niestety wymaga podłączenia komputera.

 

EDIT 2: Do precyzyjnego ustawienia metodą dryfu potrzeba czasu. Sporo czasu - tak z 30-40 min.

 

Edytowane przez Wiesiek1952
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 minut temu, tomekL napisał(a):

Tak trzeba mieć kamerę. Za kamerę może robić lustrzanka + obiektyw. Uruchomienie NINA do ustawienia na biegun jest proste, nie trzeba się wgryzać w inne właściwości. Tak samo mógłbym powiedzieć, że np. metody dryftu nie każdy używa i że może sprawić problemy.

Tomek, bardzo dziękuję za rozjasnienie. Musze przyjrzeć się tej metodzie z wykorzystaniem lustrzanki.

Z N.I.N.A jest jeszcze problem logistyczny. Trzeba zabrać laptopa, zasilanie do laptopa. Owszem wielu zabiera, ale można jechać tylko z SWSA i lustrzanką. I wtedy kicha.

 

I żeby nie było nieporozumień. Kazda metoda która da skutek jest interesująca i pewnie warta przetestowania.

 

Zastanawiam się przy jakiej niedokładności robi się prawdziwy problem. Bo jeżeli jest tak, jak napisał Wiesiek że dokładność +/- 2-3 stopnie jest ok nawet przy 100 mm obiektywach, a Kamil w filmie do ktorego odesłałem mowił że daje sie uzyskać spokojnie czasy ekspozycji rzędu 2 minut to czy jest o co kruszyć kopię. SWSA ma kilka innych niedokładności, więc może się okazać, że pół nocy poświęcimy na śledzenie i ustawienie, a nie przeskoczymy niedokładności klina, luzów obrotu. Mam nadzieję że jutro sprawdzę w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
23 minutes ago, JurekN said:

Tomek, bardzo dziękuję za rozjasnienie. Musze przyjrzeć się tej metodzie z wykorzystaniem lustrzanki.

Z N.I.N.A jest jeszcze problem logistyczny. Trzeba zabrać laptopa, zasilanie do laptopa. Owszem wielu zabiera, ale można jechać tylko z SWSA i lustrzanką. I wtedy kicha.

 

I żeby nie było nieporozumień. Kazda metoda która da skutek jest interesująca i pewnie warta przetestowania.

 

Zastanawiam się przy jakiej niedokładności robi się prawdziwy problem. Bo jeżeli jest tak, jak napisał Wiesiek że dokładność +/- 2-3 stopnie jest ok nawet przy 100 mm obiektywach, a Kamil w filmie do ktorego odesłałem mowił że daje sie uzyskać spokojnie czasy ekspozycji rzędu 2 minut to czy jest o co kruszyć kopię. SWSA ma kilka innych niedokładności, więc może się okazać, że pół nocy poświęcimy na śledzenie i ustawienie, a nie przeskoczymy niedokładności klina, luzów obrotu. Mam nadzieję że jutro sprawdzę w praktyce.

 

Tak, to prawda, trzeba mieć laptopa. Ale autor wspomniał, że może wykorzystać komputer.

12 hours ago, Wojetej said:

Chciałbym umieć coś takiego zrobić tylko że bez konieczności podłączania montażu do komputera bo jak wiadomo swsa 2i nie ma napędu w 2 osiach. Zdałbym się na podłączenie lustrzanki żeby zdjęcia mógł analizować jakiś program. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
23 minuty temu, Bentoq napisał(a):

Tak, to prawda, trzeba mieć laptopa. Ale autor wspomniał, że może wykorzystać komputer.

 

W sumie masz rację, ale kilka innych osób może chciałoby uniknąć włażenia na jakąś górkę z laptopem na plecach. Statyw i SWSA plus sprzęt foto wystarczająco ważą.

Poza tym IMHO N.I.N.A. do SWSA 2i to trochę walenie z armaty do wróbli. Program ma naprawdę spore możliwości, ale to zupełnie inna kategoria wagowa.

Chyba że zamiast upraszczać lubimy sobie utrudniać życie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 hours ago, JurekN said:

 

W sumie masz rację, ale kilka innych osób może chciałoby uniknąć włażenia na jakąś górkę z laptopem na plecach. Statyw i SWSA plus sprzęt foto wystarczająco ważą.

Poza tym IMHO N.I.N.A. do SWSA 2i to trochę walenie z armaty do wróbli. Program ma naprawdę spore możliwości, ale to zupełnie inna kategoria wagowa.

Chyba że zamiast upraszczać lubimy sobie utrudniać życie.

 

 

NINA może i jest kombajnem, ale spełni swoje zadanie z nawet SWSA 2i. Ułatwi kadrowanie, ustawienie ostrości, ustawienie PA, będzie kontrolować sesję, guiding. Wcale nie uważam tego za overkill, bo ktoś nie ma GOTO.

 

 

Zamysł pytania odebrałem na zasadzie, że ktoś robi zdjęcie np. w ogródku w bloku i blok zasłania północną część nieba, nie ma możliwości wyjazdu i pyta o opcje z SWSA 2i.

A jeżeli ktoś jest z plecakiem, zależy mu na redukcji wagi, w moim rozumieniu oznacza, że jest mobilny i może sobie znaleźć miejsce z widokiem na Polaris.

 

W innym przypadku zostają metody wspomniane wcześniej.

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ponieważ w tym wątku są w sumie poruszane chyba 2 aspekty ustawienia montażu na Polarną, więc krótkie moje przemyślenia jak ja bym szukał rozwiązania:

1. lekki montaż typu SWSA 2i i focenie gdzieś w terenie.

W takie sytuacji zakładam, że znajdziemy zawsze takie ustawienie, że widzimy Polarną. I tutaj opracowałbym coś na wzór tego co zrobił sobie Janusz Wiland a opisał w tym wątku: http://astrojawil.pl/blog/moje-urzadzenia/tanie-i-skuteczne-laserowe-ustawianie-na-biegun/  Z tego co Janusz mówi, obecnie ustawienie zajmuje mu kilka minut a fotografował z ogniskową nawet 600mm. Czyli generalnie mamy tutaj coś na wzór lunetki biegunowej. Plus taki, że nic dodatkowego nie musimy ze sobą taszczyć, poza lunetką oczywiście. Co do błędów ustawienia to zawsze jest jakiś margines zależny w sumie chyba od 3 czynników: ogniskowej, położenia obiektu na sferze niebieskiej i czasu naświetlania. Przy średnim ustawieni i obiekcie położonym w okolicy równika nawet przy 100mm możemy dosyć szybko dostać przecinki. Ja sporo fotografowałem montażem i do 200mm bez problemu ustawiałem montaż tylko za pomocą lunetki polarnej, przy czasach rzędu 3-5 minut

2. ustawienie na Polarną bez widoku Polarnej.

Tutaj zakładam, że fotografujemy z tarasu, działki, etc. czyli mamy blisko dom, czyli mamy prąd i komputer. W tym przypadku ustawiłbym w oparciu o NINA. Ale fajnie byłoby mieć jakąś najtańszą kamerkę np. ASI 120mm, bo, jak pisałem wcześniej, robienie tego z użyciem lustrzanki jest trochę upierdliwe. Ale może to kwestia preferencji. Przy wprawnym podejściu da się ustawić montaż w 5-10 minut a dokładność ustawienia jest naprawdę wysoka.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

 

Tak wygląda SWSA 2i po „kalibracji” na Polaris. Przy czym pomiędzy montażem i Gwiazdą Polarną znajduje się sufit i jeszcze dwa piętra. Teraz czekam na możliwość zweryfikowania ustawienia. Może to być jednak trochę kłopotliwe z uwagi na warunki obserwacyjne (druga fotka).

 


IMG_9396.jpeg

IMG_9416.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 26.04.2024 o 15:49, tomekL napisał(a):

1. lekki montaż typu SWSA 2i i focenie gdzieś w terenie.

W takie sytuacji zakładam, że znajdziemy zawsze takie ustawienie, że widzimy Polarną.

 

2. ustawienie na Polarną bez widoku Polarnej.

Ale fajnie byłoby mieć jakąś najtańszą kamerkę np. ASI 120mm,

Tomek,

ad 1. Pewnie masz rację, że zawsze znajdziemy takie miejsce, ale czy będzie ono najlepsze do obserwacji?
 

ad 2. I tu powiem, że ta koncpcja mi się podoba i pewnie za jakiś czas na SWSA powieszę właśnie ASI120 mini lub ASI174.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 hour ago, JurekN said:

 

 

Tak wygląda SWSA 2i po „kalibracji” na Polaris. Przy czym pomiędzy montażem i Gwiazdą Polarną znajduje się sufit i jeszcze dwa piętra. Teraz czekam na możliwość zweryfikowania ustawienia. Może to być jednak trochę kłopotliwe z uwagi na warunki obserwacyjne (druga fotka).

 


 

 

 

@JurekN wiem, że nie prosiłeś o poradę, ale jakbyś nie osiągał zadowalających wyników w Twoim teście, to można spróbować:

 

image.png.4cf098b0c7b76991c1e66bcba2e80101.png wywalić to, najlepiej jest wypoziomować za pomocą nóg od statywu, zresztą robić na balkonie, powinno być w miarę płaskie podłoże.

 

Całość setup'u jest dosyć wysoko:

image.png.97ba59fd8fa70f7ca2b4ceb8abf9a376.png

 

Co do zasady powinno się wyeliminować lub maksymalnie ograniczyć wysokość kolumny centralnej, najlepsze statywy do astrofoto w ogóle jej nie mają.

Chodzi przecież tylko o to, by obiektyw widział obiekt, który fotografujesz, o ile nie jest on bardzo nisko, to sam aparat nie musi nawet wystawać ponad balustradę balkonu. Mógłbyś spokojnie zjechać na sam dół kolumną centralną, a jak dodasz klin, SWSA i aparat to obiektyw i tak będzie widział to co trzeba.

 

Ograniczenie kolumny centralnej i likwidacja podstawy poziomującej powinna bardzo usztywnić cały zestaw i wydłużyć czas naświetlania.

 

Dodatkową korzyścią takiego "schowania się" za balustradą balkonu jest odcięcie oświetlenia ulicznego, a przynajmniej jego ograniczenie.

 

Edytowane przez Bentoq
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Każda porada jest cenna i nie ma głupich pomysłów.

urządzenie do poziomowania jest speclalnie przerobione pod statyw 5/8” i robi robotę. Oczywiście poziomowanie długością nóg jest jak najbardziej ok.

kolumna statywu została wyciągnięta tylko do kalibracji i dokumentacji. Do pracy zostanie opuszczona tak nisko jak się da.

Bezsprzecznie najsłabszym elementem całego układu jest klin. Wiele razy oglądałem materiały w których zalecano wymianę np. na Williama. Widziałem jednak też wielu ludzi używających oryginału, ale czegoś tak złego nie spotkałem. Wręcz rozważam reklamowanie po powrocie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Małe uzupełnienie, szczególnie dla kolegi Bentoq, SWSA 2i w pozycji „bojowej”.

 

Środkowa rura całkowicie schowana i z zablokowaną możliwością obrotu, a rura zewnętrzna opuszczona prawie do minimum.

Oczywiście można jeszcze niżej, ale przy obiektywie 16 mm fischeye, w kadrze pojawiają się elementy tarasu.

Tak dla jasności wysunięcie statywu do góry ułatwia bardzo prace przygotowawcze „dziadersowi” z problemami z kręgosłupem.

Natomiast rady co zrobić lepiej zainspirowały mnie i od wczoraj siedzę i kombinuję własną konstrukcję klina z wykorzystaniem zębatki harmonicznej. Parę pomysłlów już mam. Tanio pewnie nie będzie, ale jeżeli uda się w okolicach ceny WO to będzie ok.


  

 

image.jpeg

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No, była okazja pogodowa wiec ustawiłem montaż i bez żadnych problemu metodą dryfu udało się ustawić. 1min ekspozycje mi odpowiadały a gwiazdy były idealnie kuliste. Akurat miałem szczęście i fartownie przesunąłem montaż w taki sposób że już po 10 minutach miałem wszystko idealnie ustawione.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jakby coś, w aplikacji SynScan jest narzędzie do ustawiania na biegun bez widoczności. W pilocie, o ile dobrze pamiętam, też - ale nie mam teraz jak sprawdzić. 

 

Trzeba ustawić montaż mniej-więcej dobrze, zrobić wyrównanie na 2 lub 3 gwiazdy i wtedy można skorzystać z tego narzędzia (w aplikacji to jest w Utility > Advanced > Polar alignment) - montaż zrobi goto na jakąś gwiazdę i trzeba ją wycentrować za pomocą pokręteł azymutu/wysokości. Działa to całkiem nieźle. 

 

Więc jeśli masz pilota, albo montaż ma wifi, to możesz to ogarnąć w ten sposób. 

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.