M27 z RC12" SHO ze Szczecina

Wiesiek1952 · 13 Lipca

Trochę mało materiału ale... pogoda jest jaka jest. Zapewne nie jest to finalna wersja. Zooobaczymy

Ostatnio był wysyp M27 i w sieci no bo taka pora. Zadziwiająco mało zdjęć pokazuje "motylka" w otoczce.

Technikalia:

RC 12" skala 0.32 arcsec/pix. na CEM120EC2

Kamera ASI2600MM

Filtry SHO Antlia (S i H 3 nm Ha 2.5 nm)

około 4h na kanał.

Gwiazdki SHO (obrabiane oddzielnie dla oddania kolorów).

PixInsight - delikatny crop (B&W starless niekropowane)

Edytowane 13 Lipca przez Wiesiek1952

Marvaz · 13 Lipca

Technicznie bardzo dobra fota, ale to standard u Ciebie Wiesiek

Osobiscie nie lezy mi ten obiekt w SHO.

Zatrzymaj gwiazdki i dorzuc wersje HOO - bedzie ciekawiej

Wiesiek1952 · 13 Lipca

Siarka daje tą ciekawą strukturę wewnątrz "bańki". Ale fakt - trzeba by pokombinować z kolorystyką. Wszyscy przyzwyczaili się to oglądać w RGB i to trochę zaburza odbiór. Na razie zamierzam conajmniej podwoić ilość materiału. 🙂

Poniżej SII (saute - tylko wstępna obróbka i usunięte gwiazdy).

Edytowane 13 Lipca przez Wiesiek1952

Patrix · 13 Lipca

Skala robi wrażenie. Rzeczywiście struktura siarki jest wyjątkowa i warto ją zastosować, ale osobiście tez bardziej leży mi HOO tak jak @Marvaz Jak duży odrzut klatek masz? Bo chyba seeing musi być idealny żeby łapać w tej skali.

Wiesiek1952 · 13 Lipca

8 minut temu, Patrix napisał(a):

...Jak duży odrzut klatek masz? Bo chyba seeing musi być idealny żeby łapać w tej skali.

Praktycznie nie mam odrzutu. Może z 1% i to są zwykle chmurwy (jak mi NINA nie zdąży zatrzymać sekwencji), rzadziej samolot i bardzo rzadko wiatr bo jak wieje to zwykle budka zamknięta. 🙂 Seeing i ogólnie gruba szczecińska atmosfera psuje ale idzie z tym żyć tj. muszę z tym żyć 🙂

Edytowane 13 Lipca przez Wiesiek1952

Gość na chwilę · 13 Lipca

Godzinę temu, Marvaz napisał(a):

Technicznie bardzo dobra fota, ale to standard u Ciebie Wiesiek

Osobiscie nie lezy mi ten obiekt w SHO.

Zatrzymaj gwiazdki i dorzuc wersje HOO - bedzie ciekawiej

Skłaniałbym się ku wnioskom przedmówcy

fornax · 13 Lipca

Ja tu bym nic nie zmieniał , dobrze widać strukturę mgławicy .

Afur · 13 Lipca

Mnie też się podoba tak jak jest! Gwiazdki masz idealnie okrągłe, tak wychodzą oryginalnie czy pomaga blurX?

HAMAL · 13 Lipca

Dla komfortowego podziwiania detalu na minotorze warto SHO dać 200-300%

Wiesiek1952 · 13 Lipca

2 godziny temu, Afur napisał(a):

Mnie też się podoba tak jak jest! Gwiazdki masz idealnie okrągłe, tak wychodzą oryginalnie czy pomaga blurX?

Zdecydowanie preferuję poprawną kolimację. Używam BXT do tego do czego został stworzony czyli do dekonwolucji. Prostowanie gwiazd w BXT nie zastąpi "poprawności technicznej" zdjęcia. Używam RC 12" bez żadnych "ulepszaczy optycznych", które często więcej psują niż poprawiają. 12" i APS-C daje całkiem przyzwoity obrazek praktycznie bez zniekształceń. 🙂

Tuvoc · 13 Lipca

SHO czy RGB to kwestia gustu. Tutaj detal jest świetny co jest wynikową ewidentnie świetnie utrzymanej kolimacji, oraz wyważonej i świadomej obróbki. Za co szczególnie pochwalę to łagodne przejście pomiędzy zewnętrznymi obszarami mgławicy (te pióra przedłużające Hantle) do tła. Zgrzytam zębami na widok M27 odciętej od tła jak nożem. Świetna robota Wieśku!

Pyzik · 13 Lipca

Skala - marzenie, technicznie także świetne. Gratuluję.

Wiesiek1952 · 13 Lipca

3 godziny temu, Tuvoc napisał(a):

....Zgrzytam zębami na widok M27 odciętej od tła jak nożem..

No tak. Na 100 zdjęć na astrobin jest pewnie jedno (albo nawet nie) pokazujące jakąś plamę (bohomaz) wokół bąbla. Większość to ciupagą wyciosane z tła albo inną siekierą. To zresztą był mój głowny motyw, żeby w ogóle pokazać niedokończone zdjęcie bo zamysł był po 12h na kanał, żeby "wyjąć" otoczkę - tegoż "motylka". Mój montaż jest akurat "w przeglądzie technicznym" czyli rozebrany "na śrubki". Taki dokładny przegląd techniczny wszystkiego po dwóch (plus) latach w budce - wymiana smarów, łożysk i przegląd elektroniki - czyszczenie enkoderów też (nacięcia laserowe na "szkle" czyli plastiku też się brudzą). iOptron to jest "pure" "made in China" - właśnie ostatnie chińskie łożyska zastąpiłem czymś bardziej cywilizowanym "made in Austria" (nie jestem pewien czy aby to prawda z tą cywilizacją). W montażu za 40k zł co rusz odkrywam cuda w stylu - za mały otwór na kable to pilnikiem poszerzymy... silnik krokowy jest nawet bardzo krokowy. Jedzie łiju, łiju, klik, łiju, łiju, klik... - to można zobaczyć dopiero jak jest wyjęty z montażu i leży na stole. Silnik też rozebrałem i postukałem młotkiem a 500 g tu i ówdzie - już jest łiju, łiju bez klik co obrót. Jeszcze ze dwa dni i "wracam do żywych" razem z w pełni zautomatyzowaną budką otwieraną/zamykaną z poziomu NINA - mogę teraz zaplanować sesję na miesiąc do przodu i się będzie "samo" robiło. Byle pogoda była... 😉

Cała elektronika na stole: - nie wiem co tu tyle kosztuje 🙂

Edytowane 13 Lipca przez Wiesiek1952

PrismoSal · 13 Lipca

13 godzin temu, Wiesiek1952 napisał(a):

Siarka daje tą ciekawą strukturę wewnątrz "bańki". Ale fakt - trzeba by pokombinować z kolorystyką. Wszyscy przyzwyczaili się to oglądać w RGB i to trochę zaburza odbiór.

To wszyscy nauczą się doceniać ukazanie obiektu z innej perspektywy Jedna z niewielu rzeczy, jakich nie znoszę w życiu, to betonoza poglądów. Rób swoje i nie przejmuj się, jak wszyscy będą tak samo obrabiać te same obiekty to nie wiem po co zbierają nocami materiał jak można wkleić czyjeś zdjęcie...

PS: Taką samą szczoteczkę mam do czyszczenia z kurzu, tylko pamiętam skąd ją mam. Z golarki Phillipsa?

Edytowane 13 Lipca przez PrismoSal

Wiesiek1952 · 14 Lipca

8 godzin temu, PrismoSal napisał(a):

...

PS: Taką samą szczoteczkę mam do czyszczenia z kurzu, tylko pamiętam skąd ją mam. Z golarki Phillipsa?

Tak, z maszynki do brody Philipsa 🙂 U mnie robi za szczoteczkę do zmywania kalafonii (topnika) po lutowaniu na płytce 🙂

Tuvoc · 14 Lipca

11 godzin temu, Wiesiek1952 napisał(a):

bo zamysł był po 12h na kanał, żeby "wyjąć" otoczkę - tegoż "motylka"

Kiedyś ukradnę ten pomysł! Wzorem chińskich specjalistów.

11 godzin temu, Wiesiek1952 napisał(a):

iOptron to jest "pure" "made in China" - właśnie ostatnie chińskie łożyska zastąpiłem czymś bardziej cywilizowanym "made in Austria" (nie jestem pewien czy aby to prawda z tą cywilizacją). W montażu za 40k zł co rusz odkrywam cuda w stylu - za mały otwór na kable to pilnikiem poszerzymy... silnik krokowy jest nawet bardzo krokowy. Jedzie łiju, łiju, klik, łiju, łiju, klik... - to można zobaczyć dopiero jak jest wyjęty z montażu i leży na stole. Silnik też rozebrałem i postukałem młotkiem a 500 g tu i ówdzie - już jest łiju, łiju bez klik co obrót.

Trochę mnie to przeraża co piszesz bo samemu poważnie myślę o przejściu do wagi ciężkiej. To ja dziękuję za takie patenty mejd in Czajna.

Czekam cierpliwie na ciąg dalszy tego projektu.

Wiesiek1952 · 14 Lipca

2 minuty temu, Tuvoc napisał(a):

....

Trochę mnie to przeraża co piszesz bo samemu poważnie myślę o przejściu do wagi ciężkiej. To ja dziękuję za takie patenty mejd in Czajna.
...

Spoko. Przez prawie trzy lata działało z błędem okresowym poniżej 0.1 arcsec. i pewnie nic bym nie wiedział gdybym nie rozebrał tak do ostatniej śrubki. Swoją drogą to niektóre "inżynierskie" pomysły mnie wręcz zdumiewają bo, zupełnie nie wiedzieć czemu, zamiast zrobić małą dziurkę to kabel jest prowadzony tak, że żeby go wyjąć to trzeba rozkręcić calutki montaż a ryzyko "przytrzaśnięcia" jest całkiem spore. Albo np. brak zwykłaj diody za 2 zł i nie ma zabezpieczenia przed odwrotną polaryzacją ale to pewnie w 95% montaży tak jest - w CEMach wszystkich 🙂 I to nie to, że nie ma miejsca - bo jest. Albo chęć zarabiania na upalonych zasilaczach albo zwykłe niedbalstwo projektanta. Albo oba. 🙂 Diodę mam już wstawioną ale i tak "gula lata" z powodu takich baboli. Brak też zwykłego bezpiecznika za kolejne 2 złote - dorobiłem sobie zewnętrznie w kablu. 🙂

Piszę to też po to żeby ostrzec innych userów CEMów 🙂

Mumia · 14 Lipca

21 minut temu, Wiesiek1952 napisał(a):

Albo np. brak zwykłaj diody za 2 zł i nie ma zabezpieczenia przed odwrotną polaryzacją ale to pewnie w 95% montaży tak jest - w CEMach wszystkich 🙂 I to nie to, że nie ma miejsca - bo jest. Albo chęć zarabiania na upalonych zasilaczach albo zwykłe niedbalstwo projektanta. Albo oba. 🙂

Nie tylko w cemach.

Był środek nocy, kiedy zauważyłem, że napięcie w akumulatorze zaczyna spadać. Byłem zaspany i miałem zmęczone oczy, ale szybko postanowiłem wymienić akumulator na drugi. Niestety, w pośpiechu źle podłączyłem kable. W momencie podłączenia usłyszałem jedynie skwierczenie. Okazało się, że uszkodziłem całą płytę główną.

Od tamtej chwili wszędzie montuję diodę – ta jedna drobna pomyłka kosztowała mnie 1000 zł. Oczywiście, wewnątrz urządzenia nie było żadnych zabezpieczeń przed zmianą polaryzacji