Jaki sprzęt kupić - ale trochę z innej beczki

jarooo · 2 Listopada 2006

Witam, przeleciałem dogłębnie tematy poruszające zakup pierwszego teleskopu dla amatora, do 600 zł, itp.

Odpowiedzi są bardzo ciekawe, począwszy od zamiany teleskopu na lornetkę, a skończywszy na dozbieraniu kolejnych sześciuset złotych

I byłbym tym usatysfakcjonowany, gdyby nie fakt że mój zakup teleskopu jest skierowany do zupełnie innej grupy docelowej: siedmiolatka. Dziewczynka, lat siedem, od dwóch lat niesamowicie zainteresowana astronomią i kosmosem. Czyta wszystko na ten temat, zadaje po kilka pytań dziennie, na które już sam nie znam odpowiedzi

Więc mam problem. Budżet oczywiście mocno ograniczony, myślę że max 500-700 złotych.

Nie wiem też, czy teleskop nie będzie dla niej urządzeniem zbyt skomplikowanym, czy dziecko bez wiedzy technicznej i podstaw optyki jest w stanie takie urządzenie obsłużyć i cokolwiek zobaczyć?

Co do lornetki - obawiam się, że tutaj może przyjść lekkie rozczarowanie z powodu małych powiększeń. A może luneta?

Tak więc, stawiam tutaj przede wszystkim na prostotę obsługi, ale również na efekt końcowy. Wiadomo, dziecko w tym wieku nie liczy na ujrzenie plam na słońcu, tylko pięknych kraterów księżyca, pieścieni saturna, a najlepiej gdyby jeszcze obok przelatywał E.T.

A na sprzęt za dwa, trzy tysiące złotych to będę składał dopiero jak się okaże, że hobby trafione i dalej będzie je rozwijać

Dzięki z góry za wszelkie sugestie i pomoc.

Jarek76 · 2 Listopada 2006

Witaj :Beer:

Zaraz za moja odpowiedzia posypią sie inne propozycje,lecz tak sobie mysle ,że napewno bedziesz wspieral ta mloda astroamatorke w uzytkowaniu sprzetu.

Pozatym nie napisałes czy mieszkasz w bloku ,czy w domu prywatnym.jakie sa warunki na obserwacje i mozliwości rozłożenia sprzetu(mobilność)?

Moim zdaniem jakis mały paralaktyk

Teleskop Sky-Watcher (Synta) SK1309EQ2

,ale czy obsługa nie bedzie sprawiala kłopotów tej miłosniczce?

A Dopson,np.XT 6"?może zmiescisz sie w tej cenie.

Pozdrawiam

McArti · 2 Listopada 2006

albo Maksutow 90 lub 102mm

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...bac8f0a69f31326

albo refraktor coś w stylu 80/400. ewentualnie Yukon 6-100/100 (trzeba dokupić jakiś statyw.) (okular 4x zoom nie trzeba zmieniać, sprzet jest w jednym kawałku!!!)

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...bac8f0a69f31326

obsolutnie nie reflektor. w porywach nawet nie sięgnie do okularu!!!

ps. 500-700zł to tylko Skylux...

Edytowane 2 Listopada 2006 przez McArti

Hans · 2 Listopada 2006

I raczej montaże Alt-az / Dob, Paralaktyk dla 7 latka to chyba niefortunny pomysł.

Pozdrawiam.

Jarek76 · 2 Listopada 2006

Tak ,tylko zakładająć,ze tak siedmiolatka nadal bedzie sie interesowac astro ,gdy podrosnie ,to spokojnie siegnie pod wyciag.

Moim zdaniem to sprzet na kilka lat,a nie jednorazowy.

Pepin Krootki · 2 Listopada 2006

Myślę, ze Maksutov 90 rzeczywiście byłby najlepszy, ale do niego trzeba jeszcze dokupić statyw AZ3 za trzy stówki.

Proponuję

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...f6f59e73c297294

Prosty w obsłudze, mimo iż czasem trzeba skolimować (wyregulować), ale po przeczytaniu kilku odpowiednich wątków na tym forum nie powinieneś mieć z tym problemu. Duża frajda z "wyszukiwania" obiektów na niebie, mało mechaniki. Zobaczy i Saturna i kratery księżyca, Jowisza, fazy Wenus... Ale żeby dosięgnąć do okularu będzie trzeba małej sprawić stołek albo krzesło

Co do lornetki - małe powiększenie nie jest problemem. Paradoksalnie, niedoświadczony obserwator zobaczy przez lornetkę więcej niż przez teleskop. Przez lornetkę widać o wiele, wiele więcej gwiazd niż gołym okiem, a widok jest przy tym przepiękny, przestrzenny... W dzień można polukać inne widoki, zabrać ze sobą na wakacje czy na wycieczkę. Czy na wakacje nad morzem będziesz ze sobą taskał teleskop? A na lornetkę zawsze znajdzie się miejsce. Sam byłem zaskoczony ile można zobaczyć przez lornetkę, pod warunkiem, że wybierze się w miarę dobrą a nie szmelc z supermarketu.

kanarkusmaximus · 2 Listopada 2006

Sam byłem zaskoczony ile można zobaczyć przez lornetkę, pod warunkiem, że wybierze się w miarę dobrą a nie szmelc z supermarketu.

Czasem (pod ciemnym niebem) mozna przez taka dobra 7x50 zobaczyc wiecej niz przez maly teleskop! Dla przykladu mglawica cirrus albo M 33.

Lornetka zawsze sie przyda, niezaleznie od tego jaki sie bedzie mialo potem sprzet.

Edytowane 2 Listopada 2006 przez kanarkusmaximus

jarooo · 2 Listopada 2006

promil: Co do lokalizacji: niestety blok, ale brak dużych natężeń światła, małe osiedle, niezbyt oświetlone od miasta. Mobilność raczej nie wchodzi w grę, przynajmniej na początku. Więc pozostaje balkon. Ale i tak nie stać mnie na sprzęt za 5.000 zł wzwyż, więc nie przejmuję się masą i gabarytami.

Hans: dlaczego "Paralaktyk dla 7 latka to chyba niefortunny pomysł"? Chodzi o skomplikowaną obsługę? Właśnie tego obawiam się najbardziej. W życiu nie miałem styczności z teleskopami, a moja wiedza optyczna ogranicza się do obiektywów fotograficznych i tylko w tej branży się orientuję. Dlatego coraz bardziej myślę jednak o lunecie. Jednak zoom x100 to wydatek rzędu 1000 zł. W moich normach (do 700 zł) zakupię co najwyżej x55. Czy jest sens?

Pepin Krootki: A co sądzisz o lunecie? Jeśli chodzi o targanie tego na wakacje, weekendy, za miasto itp, to i tak zawsze targam statyw foto, więc gdyby był kompatybilny z lunetą to wcale nie głupi pomysł...

Jarek76 · 2 Listopada 2006

Hans`owi chodziło o to ,iż teleskop osadzony na montazu paralaktycznym jest wysoki i ta dziewczyna bedzie miala problem z dosięgnieciem wyciagu okularowego i podziwnianiem tego co widac przez teleskop.Ale zawsze przeciez mozesz to TY ustawic teleksop na jakis interesujacy obiekt i podsadzic ja lub miec jakis podescik badz taboret ,ktory pozwoli bezproblemowo na obserwaje.

Znam osobe ,ktora w taki spoób obserwuje wraz ze swoim 8 letnim synem przez paralaktyka.

Edit:Pepin Krootki proponuje własnie Synta Dobson 6" o ktorym wspominałem.

Edytowane 2 Listopada 2006 przez promil

Pepin Krootki · 2 Listopada 2006

Byłbym zapomniał... niech Cię ręka Boska broni przez zakupem lunety / lornetki na Allegro (o powiększeniu 300x i tym podobnych). Jest o tym osobny wątek na tym forum.

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=6385

Fachowe posługiwanie się montażem paralaktycznym w uproszczeniu zakłada: wypoziomowanie statywu i dokładne ustawienie sprzętu na biegun.

A montaż azymutalny / dobsona to śledzenie za pomocą prostych ruchów lewo-prawo / góra-dół i to wszystko.

Luneta ma tą zaletę, że jest najbardziej bezobsługowa. Ale zoom x100 w lunecie za 1000zł oznacza sporą aberrację chromatyczną, która degraduje obraz. Lepiej już zakupić Maksutova 90 albo 100. Będzie pozbawiony tej wady, a przy tym krótki / poręczny (na balkon w sam raz) i prawie bezobsługowy (pod warunkiem, że nie będziesz nim rzucał). Niech Cię nie zmylą małe rozmiary tych teleskopów - one oferują naprawdę duże powiększenia i ładny obraz. Jeśli masz porządny (duży, na grubych nogach, z solidną głowicą) statyw Foto to od biedy postawisz na nim takiego Maka 90. Ale żeby obserwować w powiększeniach x100 i tak trzeba mieć specjalny statyw, bo drgania obrazu uniemożliwiają obserwacje, o nie mówiąc nawet o wygodnym śledzeniu obiektu przesuwającego się wraz z ruchem obrotowym ziemi. Nie napalaj się tak na powiększenie - wymaga większych umiejętności i lepszych warunków pogodowych, jak nie wiesz gdzie wycelować teleskop będziesz łapał tylko dwie gwiazdki jako punkciki w polu widzenia i tyle (poza planetami i księżycem oczywiście). Pod tym względem lornetka jest o wiele lepsza. Pomyśl o dużej lornecie (np. rosyjskim Kronosie) na statywie foto - to znakomity przyjaciel każdego balkonu. Wychowało się na tym całe pokolenie polskich astro-maniaków.

pozdr

Hans · 2 Listopada 2006

(...)
Hans: dlaczego "Paralaktyk dla 7 latka to chyba niefortunny pomysł"? Chodzi o skomplikowaną obsługę? Właśnie tego obawiam się najbardziej. (...)

Siedmioletnie dziecko nie ma cierpliwości. Bądźmy szczerzy, to ty będziesz ustawiał dzieciakowi obiekty. Samo tego nie zrobi, a przynajmniej nie przez pierwsze kilka miesięcy. Druga sprawa, to wyjaśniło się, że to balkon, a paralaktyk, nawet niewielki ma swoje rozmiary. Na balkonach najlepiej sprawdzają się montaże azymutalne i niewielkie głowice foto. Przy tak małym dziecku będziesz miał też problem z oczekiwaniami a tym co tak naprawdę widać. Może zrób tak:

- najpierw przebij się przez ten wątek: http://www.skyscope.pl/celestia/index.php/Teleskop_na_balkon

- potem uzbrojony w tę wiedzę zakup coś takiego jak to:

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...e542504c50cd19e

Niekoniecznie ten. Może być seteczka, bedzie taniej. Ten z linku ma dodatkowo błąd w opisie bo mowa jest o tym, że stoi na EQ3-2 a na fotce widać go na alt-az. I to właśnie montaż alt-az byłby bardziej wskazany.

albo coś takiego jak to:

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...e542504c50cd19e

ale też z montażem alt-az. W sklepie doradzą co i jak połączyć. Pamiętaj jednak że z tak małych maszynek DSy będą szarymi kłaczkami a planety małymi kulkami. Dziecko może się rozczarować.

Ten drugi teleskopik będzie miał jeszcze problem nieco trudniejszego wyszukiwania obiektów niż w refraktorze.

Przy twoich zasobach finansowych nie bardzo stać cię na GOTO, a to mógłby byc strzał w 10tke dla 7 latka.

Najańszy z dostępnych chyba będzie ten:

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...e542504c50cd19e

Dopytaj w DO czy nie sprzedali by Ci takiego montażu z zamontowanym 100owym refraktorkiem w okolicach F5.

To wszystko nie jest takie proste, kazde z rozwiązań będzie mieć plusy i minusy, żadnego siedmiolatek nie wyk. w pełni. Wszystkie będą sprawiać problemy techniczne. Nastaw się, że to TY ustawiasz obiekty, a dziecko obserwuje. To TY będziesz je uczył, samo polegnie w nierównej walce ze sprzętem i brakiem zręczności. A jeżeli to TY będziesz obsługiwał, ustawiał ostrość, wymieniał okulary, robił za GOTO, pilnował, prowadził itd. to ograniczenia komplikacyjne sprzętu już nie powinny być tak bolesne.

Z polskich dystrybutorów obok w/w linków do DO masz

AK - http://www.astrokrak.pl/

FC - http://market.fotoclassic.pl/index.php?cPath=21

Pozdrawiam.

McArti · 2 Listopada 2006

Yukon!!! Jeden okular, patrzy i kręci zoomem i ostroscią. Wątpie, żeby 7latka była w stanie skupić się na patrzeniu w PL10mm i co chwila zmieniać okulary.

życie jest brutalne i niema opymalnego sprzetu za 700zł.

Lampka · 2 Listopada 2006

...Przy twoich zasobach finansowych nie bardzo stać cię na GOTO, a to mógłby byc strzał w 10tke dla 7 latka.
Najańszy z dostępnych chyba będzie ten:

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...e542504c50cd19e

Dopytaj w DO czy nie sprzedali by Ci takiego montażu z zamontowanym 100owym refraktorkiem w okolicach F5. ...

Tego typu refraktorem na GOTO jest Celestron NexStar 102 SLT. No, ale kosztuje prawie 1800 zł. Jest jeszcze Celestron NextStar 80 GTL SA. Też na GOTO, ale 80 mm achromat za 1249 zł (nie ma go w ofercie Delty, ale jest w cenniku).

Ideałem mógłby być Meade ETX-70 AT, ale kupiony w czeskim Lidlu za 700 zł. W sklepie niestety byłby zbyt drogi. Jest maksymalnie user friendly i można go używać nawet stawiając na poziomym stoliku.

Edytowane 2 Listopada 2006 przez Lampka

Pepin Krootki · 2 Listopada 2006

...ale za rok już 8 lat i większe umiejętności! Jak ten czas szybko leci. :helo:

McArti · 2 Listopada 2006

MAM TAKIE COŚ!!!!!

MAK90EQ1 w cenniku DO 749zł

trzeba by zapytać w jakim czasie jest do sprowadzenia...

2 Listopada 2006

Pomyśl o sprzęcie używanym.

Plusy takiego zakupu to:

1. niższa cena niż sprzętu nowego

2. sprzęt przetestowany

3. jak córka nie wytrwa w hobby, to mniej stracisz na odsprzedaży

Ja kupiłem w tym roku TALa 100R ze statywem, montażem (kiepskim, ale paralaktycznym), okularami i barlowem za przyzwoite pieniądze, a jest to sprzęt w bardzo dobrym stanie.

Poszperaj w ogłoszeniach, podaję przykłady:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=14290

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=14197

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=13950

http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=9166.0

Pepin Krootki · 2 Listopada 2006

Bardzo sensowna rada :Beer:

McArti · 2 Listopada 2006

BEZNADZIEJNA.

7miolatka ma na drabine wchodzić do newtona na paralaktyku? pogieło was? :lol:

alfascorpius · 2 Listopada 2006

BEZNADZIEJNA.

7miolatka ma na drabine wchodzić

na dodatek na balkonie, żeby wypadła... tu chyba tylko coś niskiego, ale co? Jeśli masz trochę smykałki do majsterkowania to zrób dobsona (czytałeś fora, to chyba wieszco to jest

), ostatecznie wystarczy wymierzyć i zlecić wycięcie formatek w zakładzie stolarskim - drożej wyniesie ale będzie zrobione prosto, a teleskop z drugiej reki taki np. 150/750 lub nawet 130/650 (krótkie są) na malutkim dobsie, który mozna postawić na podłodze gdy obiekt wysoko lub na stołek gdy obiekt nisko.... Trochę gimnastyki jest to prawda, ale na first time to i tak dużo (sam niejeden raz zachwycisz się obiektami na niebie przez ten telep), lub Skylux - trochę przez niego widać, ale nie za wiele. Przy złożonym statywie jest dość niski.

Jarek · 2 Listopada 2006

Istotna kwestia: czy ten balkon ma dach nad soba i jak ograniczone pole widzenia [kierunki] Po mojemu, to na ten balkon absolutnie nie paralaktyk, za skomplikowane, dziecko nawet wspomagane przez ojca się znudzi, poza tym przy dużym sprzęcie i dużych powiększeniach dochodzą problemy typu seeing, drgania sprzetu itp. Małe sprzety osiagają umiarkowane powiekszenia, przy których paralaktyk i tak nie jest konieczny. Zatem takie opcje:

-refraktor 70-90mm na azymutalnym montażu, np.:

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...38b34ee30a05293

-mały dobson [kupić tubę optyczna 114mm/900 lub 130/900 i dorobić montaż] W przypadku dorabianego montażu można zrobić wyższy specjalnie na balkon [problem balustrady przy Dobsonach na balkonie]

-maksutov 102mm

Szkoda,że DO ma tylko wersję EQ do refraktora 80mm, bo na azymutalnym to byłby idealny sprzęt, a trochę tańszy od 90-tki i starczyłoby na okulary. W Astrokraku praktycznie brak małych refraktorów na azymutalu, chyba,że ktoś myśli o Yukonie czy ZRT. Warto sprawdzić Fotoclassic, może bedzie taki 70/700 ale na azymutalu, nie na paralaktyku. Refraktory raczej długoogniksowe, bo małą będą bardziej planety ciągneły i Księżyc, ewentualnie rozdzielone na gwiazki gromady otwarte, typu Plejady, M44, hichotki. Taki 80/400 nie pokaże zbyt ładnie Jowisza [aberracja chromatyczna], a 80/900 już tak.

Pozdrawiam

-Jarosław

Edytowane 2 Listopada 2006 przez Jarek

2 Listopada 2006

Ja myślę, że dla siedmiolatki przede wszystkim nie wchodzą w rachubę zimowe obserwacje DS-ów i planet w "terenie". Pozostaje Księżyc, czasem najjaśniejsze planety, parę największych gromad, parę układów wielokrotnych, do tego zobaczenie, że gwiazd jest taaak duużo

Z jednej strony- zalecać można dobrej klasy sprzęt, żeby sensownie można było zobaczyć więcej obiektów. Ale nie wiem, czy dzieciaka tak naprawdę zainteresują te niewyraźne mgiełki. Z drugiej strony- jest poważne ryzyko, że po paru wieczorach teleskop się znudzi.

Ja dla tak małego dziecka nie kupiłbym nic droższego, niż Newtonik 76/700 lub refraktorek 70/700. A przy wyborze modelu kierowałbym się wyłącznie ceną. Ale nie zalecam kupowania na Allegro, czy w hipermarketach. Od tego są DeltaOptical, FotoClassic, Dfoto, czy Astokrak.

Ale zakup telepa oczywiscie wiąże się z wyzwaniem dla rodziców: trzeba pomóc ze sprzętem, trzeba umieć co nieco znaleźć, wytłumaczyć co się ogląda. Myślę, że od klasy sprzętu ważniejszy byłby napęd, choć w jednej osi, żeby obiekty nie uciekały z pola widzenia.

Chyba, że także rodzice są wyraźnie zainteresowani astro. Wtedy nawet C10N plus taboret dla małej nie będą za mało

Kiedyś widziałem w jakimś sklepie telepik na niskim statywie "stolikowym". To byłoby chyba fajne rozwiązanie.

Edytowane 2 Listopada 2006 przez saywiehu

Sebek90 · 2 Listopada 2006

Witam

A może by tak kupić rosyjską lunetkę? Coś takiego :

http://www.allegro.pl/item137572627_luneta...7m_30x_60x.html

Mój kolega taką miał i myśle, że na początek byłaby idealna. Regulowany statyw z prostym montażem, nie ma wymiennych okularów tylko takie pokrętło i się ustawia powiększenie 30x i 60x. Obrazy daje naprawdę ciekawe i myśle, że taką dziewczynkę napewno zadowolą. Dużą zaletą jest statyw. Lunetę można postawić nawet na stole. A pozatym cena mieszcząca się w Twoim przedziale.

Ale decyzja należy do Ciebie.

PS. To właśnie taka lunetka wciągnęła mnie do astronomii. Dla mnie widoki z niej Księżyca czy nawet m31 zapierały dech w piersiach (chociaż to była tylko mgiełka ), dlatego szczerze polecam.

Pozdrówko

Sebek

Pepin Krootki · 2 Listopada 2006

Nie przesadzaj z wychwalaniem tego statywu - prawie wszyscy recenzenci pisząc o tej lunecie wytykają jej kiepski statyw. Poza tym drobnym szegółem... czemu nie?

kanarkusmaximus · 2 Listopada 2006

Ja dla tak małego dziecka nie kupiłbym nic droższego, niż Newtonik 76/700 lub refraktorek 70/700. A przy wyborze modelu kierowałbym się wyłącznie ceną. Ale nie zalecam kupowania na Allegro, czy w hipermarketach. Od tego są DeltaOptical, FotoClassic, Dfoto, czy Astokrak.

Ja natomiast z doswiadczenia, pamietajac swe lat pacholece (pocz lat 90.), gdy z wypiekami na twarzy zbieralem pieniadze na swoj pierwszy, 'prawdziwy' teleskop, kiedy to (of korz) zakupiłem Uniwersała, to... zwyczajnie bardzo sie rozczarowalem! Teleskop byl podobnej klasy jak wlasnie te Newtoniki czy refraktorki - i zwyczajnie nic nie bylo widac w tym!! Bardzo szybko sie zniechecilem do wszelkich obserwacji (i dopiero po jakims roku, moze dwoch, wreszcie skumalem ze lusterko nie jest poprawnie ustawione, a 'mega' powiekszenie nic nie daje).

Dlatego bazujac na swym doswiadczeniu STANOWCZO odradzam takie oto badziewa! Jesli juz to lornetka!! Pozna sie niebo dzieki temu - a reszte pieniedzy proponuje zainwestowac w wyjazd na zlot! Tam (jak bedzie ladna pogoda) bedzie mozna pokazac rozne ciekawe obiekty (a poczatkujacy nie bedzie musial sie meczyc z ustawianiem - wystarczy ze ladnie poprosi 'zaawanosowanego')!

Edytowane 2 Listopada 2006 przez kanarkusmaximus

Marek B. · 2 Listopada 2006

Myślę, że lornetka albo jakaś mała lunetka, np. ZRT-457 http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=190

Najważniejsze dla 7-latki, aby zakupiony sprzęt można było łatwo samemu ustawić i poobserwować nawet z balkonu.

Ja sam chociaż mam Celestrona 80ED, to jednak najczęściej sięgam po lornetkę - Kronos 26x70. Dlaczego ?...bo najłatwiej ją ustawić, a obrazy Księżyca, jaśniejszych gromad otwartych a nawet Saturna czy Jowisza są SUPER !

P.S. Wiem że Benedykt zaraz mnie powiesi za te herezje /tzn. że lornetka nie jest do obserwacji planet/ :Beer: