Drakonidy 2011

[Janko]

W Warszawce chmury przychodzą i odchodzą.Ani gołym okiem ani przez lornetki ani jednego meteoru jak dotychczas nie widziałem z osłoniętego balkonu na Ursynowie.

[Lukasz83]

Okolice Łodzi i Pabianic właśnie nawiedziły chmury, tuż przed drugim prognozowanym maksimum A było tak pięknie.

Pierwszego max nie zarejestrowano. Zaobserwowałem raptem 3 Drakonidy...

[dariusz_119]

Powiat Nysa , gmina Otmuchów ( Opolskie)

No a mi z synem sie udało od 21,30 do 22,00 dziura w chmurach :-) zaobserwowalismy przynajmniej 20 meteorów w tym pewnych draconidów 15

W obserwacjach przeszkadzał okropnie ksiezyc.

po 30 minutach pojawiły sie chmury i pozamiatane.

Ale syn szczęśliwy a i ja też.

Pozdrawiam!

darek

[Kuba_BP]

W lubelskim pogoda dopisała przy drugim maksimum. Od 21:50 do 22:15 zaobserwowałem ok 25 meteorów. Jeden bardzo jasny (tak jak Jowisz) tuż nad zachodnim horyzontem.

[Logos]

Ja również miałem okno w chmurach zaobserwowałem około 20-25 meteorów w tym chyba jeden się złapał na 100% w kadrze

[piotrs]

W W-wie dało się zobaczyć 22:00-22:20 od 4 do 7 na 10 minut w zasięgu wzroku jednej osoby, czyli 24 do 42 na godzinę (teoretycznie). Wszystkie dość słabe.

[Logos]

Jestem zadowolony ale szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś lepszego

 

Przejrzałem zdjęcia złapałem może z 6 to są chyba 2 najciekawsze, reszta to szare kreski szerokości 2 pikseli. Fotografowałem po kilkanaście razy ten sam fragment nieba także wykluczam satelity.

 

góra---------------------------------------------------------------V

 

tu nic nie ma ale podobały mi się chmurki

 

 

 

Będzie jeszcze jakieś maksimum czy to już koniec?

Edytowane 8 Października 2011 przez Logos

[don Pedro]

Bardzo się napaliłem na obserwacje a tu jeśli chodzi chmury to 300% normy. Jak zwykle gdy kroi się coś bodaj potencjalnie ciekawego. :-/

[Arrakis]

W Sandomierzu sporo chmur. Troche jednak widac. Obserwowałem od godz 21.30 do 22.45. Udało sie zobaczyc kilkanascie Drakonidów - tych jasniejszych bo tylko tych blask przebijał sie przez chmury.

[Marek Gdańsk]

Wg mnie klapa - jak zawsze ostatnimi czasy. Może kiedyś będzie prawdziwy deszcz ...

[tomasir]

my z bratem spróbowaliśmy ponownie ok 22 i przez 20 min zaobserwowaliśmy po kilkanaście sztuk (łacznie zapewne ok 20). Potem próbowałem na dwa aparaty (pierwszy raz w życiu) coś złapać - ale niestety pomimo kilkudziesięciu zdjęć - nic nie wypatrzyłem na zdjęciach. Dodatkowo między 22.30a 23 zaobserwowałem przy okazji zdjęć jeszcze 3 sztuki. ok 22.30 zaczęło się powoli chmurzyć - więc i obserwacje były utrudnione

[merti]

Na Ślunsku pochmurno Patrząc na Sat24 jednak jest nadzieja, chmury zanikają. To taka prognoza dla tych co mogą nockę zarwać

Edytowane 8 Października 2011 przez merti

[Fario]

Na Ślunsku pochmurno Patrząc na Sat24 jednak jest nadzieja, chmury zanikają. To taka prognoza dla tych co mogą nockę zarwać

 

Jestem z Radzionkowa. Byliśmy w okolicy Wielowsi pomiędzy 21, a 22,40. Przez większość czasu niebo w interesującym nas obszarze było czyste. Szczególnie po 21.30. Widzieliśmy po kilkadziesiąt drakonidów w tym czasie jeden piękny, jaśniejszy niż Wenus który na końcu pięknie wybuchnął prawie jak fajerwerk. Jestem zadowolony

[dobsonme]

I już oficjalnie po deszczu, którego nie było. Przynajmniej wiemy, że strumienie nie są tak obfite jak kiedyś.

[M.K.]

Poleżałem sobie 2 godzinki od 19:08 do 21:10 UT i oto wynik zarejestrowanych 19 sztuk, w tym 17 Drakonidów:

przerwa przez chmury: 19:17 do 19:32 UT

dużo chmur (>60%): 20:42 do 21:10 UT

Warunki obserwacji: Księżyc za plecami, cały czas były cirrysy, zasięg ciut >4 mag, centrum pola obs. pomiędzy Cefeuszem, a Kasiopeją.

 

Z małym niedosytem, ale "zaspokojony meteorami" idę spać. Mam nadzieję, że u Was było lepiej

Edytowane 8 Października 2011 przez M.K.

[Piotrek Guzik]

I już oficjalnie po deszczu, którego nie było. Przynajmniej wiemy, że strumienie nie są tak obfite jak kiedyś.

 

Jak to nie było?

 

Ja pojechałem tej nocy na obserwacje z kuzynem na północ od Krakowa i około 21:00 udało nam się znaleźć sporą dziurę w chmurach kilka km na północny-wschód od Miechowa. W dziurze tej miejscami zasięg gołego oka sięgał 5.7 mag, ale średnio w polu, w którym zliczałem meteory wynosił niecałe 5 mag. Sumaryczny czas, w którym zliczałem meteory to 69 minut. W tym czasie naliczyłem ich 79. Daje to średnie HR na poziomie 70, jednak należy zauważyć, że warunki znacznie odbiegały od idealnych, co oznacza, że ZHR musiały być znacznie większe. Dokładniej, jeśli założymy indeks jasności meteorów na poziomie 2.5 okaże się, że przy zasięgu 5 mag widać tylko 1/4 z ZHR, dodatkowo radiant roju znajdował się na wysokości około 50 stopni, co znów obniża ilość obserwowanych meteorów jakieś 1.3 razy. W takim razie mogę oszacować, że średnie ZHRy podczas moich 69 minut obserwacji wynosiły około 70x4x1.3 = 360. Przy czym pod koniec obserwacji były znacznie wyższe niż na początku - trafił mi się zarówno 4-minutowy okres z 11 meteorami jak i dwa 7-minutowe z 11 meteorami każdy. Na podstawie własnych obserwacji bardzo zgrubnie mogę oszacować, że około 22:00 ZHRy osiągnęły poziom rzędu 400 - 800.

Generalnie mieliśmy niezłe szczęście - wyjechaliśmy z Krakowa około 18:30 i skierowaliśmy się na północ. Między Słomnikami a Miechowem odbiliśmy trochę na wschód i błądziliśmy po tamtejszych okolicach, szukając dobrego miejsca do obserwacji, przeglądając niebo nad horyzontem i przeczekując przelotne opady deszczu. Później powoli skierowaliśmy się znów na północ i będąc kilka km na północny wschód od Miechowa (około 20:40) dostrzegliśmy dużą dziurę w chmurach nad północno-zachodnim horyzontem. Znaleźliśmy przyzwoite miejsce na obserwacje i zaczęliśmy obserwacje o 20:59. Przez 9 minut dostrzegłem w tym czasie 4 Drakonidy. Niestety miejsce okazało się nie być najlepszym wyborem, bo jeździło tam trochę samochodów, które nas oślepiały. Wsiedliśmy więc z powrotem do samochodu i niecałe 10 minut później byliśmy już w znacznie lepszym miejscu - na żwirowej drodze pomiędzy polami, którą nic już nie jeździło. Ponowne obserwacje rozpoczęliśmy o 21:18. Zliczenia wyglądały następująco:

 

21:18 - 21:26 6

21:29 - 21:37 6

21:38 - 19:45 7

21:45 - 19:52 10

21:53 - 20:00 11

22:00 - 20:04 11

22:05 - 20:11 5 (tu cirrusy zasłoniły większą część obserwowanego pola i znacząco zmniejszyły zasięg)

22:12 - 20:19 11

 

Pod koniec obserwacji coraz większą część nieba pokrywały cirrusy i zasięg się pogarszał, a dodatkowo było strasznie zimno, postanowiliśmy więc powoli kończyć obserwacje, a wracając zatrzymaliśmy się jeszcze na chwilkę w pierwszej miejscówce, gdzie w godzinach 22:33 - 22:39 zaobserwowałem jeszcze 8 Drakonidów pomimo tego, że średni zasięg w obserwowanym polu nie przekraczał już 4.6 mag. Na tym zakończyliśmy obserwacje.

 

Wśród zaobserwowanych meteorów większość była słabych - około 4 mag, czasem trafiały się nieco jaśniejsze, 3 meteory zostawiły widoczne przez kilka sekund ślady - najjaśniejszy z nich miał jasność -2 mag, a dwa pozostałe około 0 mag.

 

Pozdrawiam

Piotrek Guzik

[dobsonme]

Na IMO też w sumie donoszą, że ZHR trochę powyżej 300. Szkoda, że to wszystko w tak mało efektowny sposób. Księżyc, chmury i tylko kilka meteorów udało mi się zobaczyć. Trochę mam inne wyobrażenie o deszczu meteorów.

[Limax7]

Ja również wybrałem się za miasto, 25 km na wschód od Białegostoku.

Jak tylko się ściemniło zacząłem obserwować - kierunek północ, okolice Polarnej, Kasjopeji, Perseusza

 

Zbliżał się czas pierwszego maksimum a Drakonidów jak na lekarstwo,

od 19:00 do 20:30 zobaczyłem zaledwie 7 przy czym co chwilę nachodziły niskie

chmury.

 

Przez następną godzinę z powodu zachmurzenia nie obserwowałem.

 

Ponownie zacząłem o 21:30

Radiant już niżej, ale powietrze dużo klarowniejsze. Gdy tylko zacząłem obserwacje

spadły dwie sztuki, potem spadały co ok. 2-3 min.

Widać było że coś się dzieje

 

Co dziwnego, "te" Drakonidy były inne niż te z 19:00 !

Tamte były szybsze, takie kreski szybko znikające, białe,

a te wyraźnie wolniejsze, ze smugami.

Tak jakby z dwóch różnych źródeł ?! Dziwne.

 

Po godzinie 22:10 już rzadko spadały.

 

Skończyłem obserwacje o 22:35 z wynikiem 34 Drakonidów!

 

Również spodziewałem się większej aktywności, ale Księżyc mocno oświetlał niebo.

 

Wydaje się, że maksimum było faktycznie ok. 22:00 CEST (20:00 UT)

 

Robiłem też zdjęcia, które niebawem przejrzę.

[Filo]

U mnie było bezchmurnie . To były moje pierwsze takie obserwacje więc dlatego pewnie jestem taki uradowany. Obserwowałem przez 50 minut od 20:23 do 21:13 i zaobserwowaliśmy 18 meteorów, a jeden w pobliżu księżyca był o wiele jaśniejszy od Jowisza.

[Marek Szczerba]

Miejsce obserwacji: podwórko osłonięte od lamp ulicznych w Hajnówce (podlaskie). Przejrzystość powietrza taka sobie, wzrok zwrócony w okolice Polaris - najsłabsze gwiazdy ok. 3 mag. Trzy sesje po ok. pół godziny. Początki ok. 20, 21:30 i 22:30. Pierwsza sesja: jeden meteor dość szybki ale nie drakonid. Druga sesja 7 meteorów drakonidów na pewno bo jasność 0..-2, na początku dwa meteory zaraz po sobie (ok. 3 sekundy). Do tego dodatkowo dwa zjawiska niepewne bo na skraju pola wzroku i słabe - nie jestem pewien ich obecności. Trzecia sesja 2 drakonidy. W sumie to było fajnie!

[kwiku]

u mnie chmury.

 

[Filo]

Marek ja obserwowałem na Mazowszu, też w okolicach Polaris widziałem meteor który leciał pod prąd- tj. nie drakonid

[Limax7]

Ze strony:

2011 Draconids, by P. Jenniskens - SETI Institute

http://draconids.seti.org

 

 

 

October 8 - Jeremie Vaubaillon and Jonathan McAuliffe report that the SAFIRE aircraft did not detect the first peak on the first leg of the airborne mission in a direction SE of Kiruna. Juraj Toth detected what may be 14 Draconids with an allsky camera at the airport in Kiruna. During the second leg, when both aircraft were in the air, all observed the second peak. There were many oohs and aahs from meteors and aurora.

 

October 8 - Other first results are reported at the IMO website and the Radio Meteor Observers Bulletin. They confirm a return much as predicted. Congratulations to Jeremie Vaubaillon for his excellent modeling of the shower.

 

October 8 - Peter Jenniskens and Michael Gerding report the successful detection of potassium atom debris trails from Draconid meteors between 20h and 21h UT. Before 20h, there were clouds at the Kuehlungsborn IAP site. The remote location had clear wheather throughout and reported a shower peak around 20h UT. The shower was rich in faint meteors, as predicted. Meteor radars in Andoya and Canada also report detecting the Draconids, but only the second peak. The first peak did not show.

 

October 8 - Observers in Europe woke up to this weather pattern this morning (7:45 UT, Oct 8). The weather is highly dynamic, changing from hour to hour. Kuehlungsborn is in the shade of the Norwegian mountains, which created a band of partially clear weather over the lidar site. Peter Jennisken has chosen to set up the second station west of the lidar site in the center of the band of clear weather, in order to minimize chance of fog. Camera operators Carl Johannink and Marco Langbroek left shortly after noon to find a good location to set up the cameras.

[LechMankiewicz]

Drakonidy nad Hiszpanią.

[walczakos]

Cześć,

 

Nawiązując do tematu Drakonidów podsyłam dwie foty:

 

21:12"45 ok. 0 mag

 

21:22"50 ok. -3 mag

 

Pozdrawiam

Krzysiek