Skocz do zawartości

LibMar

Moderator
  • Postów

    3 155
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez LibMar

  1. Nie, ta gwiazda znajduje się tuż obok supernowej. Porównaj pierwsze zdjęcie w tym temacie z Twoim.
  2. Na Słońcu bez większych problemów można dostrzec grupy AR1959 i AR1960, leżące tuż obok siebie. Kto chce dostrzec, niech próbuje! Na obrazku załączonym poniżej, plamy wydają się bardzo małe. Tak naprawdę, są znacznie większe.
  3. Źródło: http://www.astronomerstelegram.org/?read=5786 W galaktyce Messier 82 pojawiła się wyjątkowo jasna supernowa. Według AAVSO, jej obecna jasność (w filtrze V) wynosi około 11.7 magnitudo. To dobry kąsek dla posiadaczy teleskopów. Animacja wybuchu supernowej: http://i176.photobucket.com/albums/w189/walcom77/new_animation_supernova_m82_22_gennaio_2014_zpsbd4116c7.gif Już dzisiaj lecę na jej polowanie. Na szczęście, pogoda mi dopisuje!
  4. Księżycowe drzewa istnieją. A to ciekawe! :)

  5. 6 stycznia 2014 roku (12:30) - Canon EOS 60D Ogniskowa: 55mm | Czas: 1/1600s | Przysłona: f/9.0 | ISO: 800 Mniej więcej wszystkie plamki jak na zdjęciu powinny być widoczne gołym okiem. Widać 3 plamy grupy AR1944 i rzeczywiście widziałem je gołym okiem. Co ciekawe, nad grupą AR1944 widać też AR1946. Być może jest widoczna gołym okiem. Niestety, nadeszły chmury i nie mogę tego potwierdzić. EDIT: AR1946 była LEDWO widoczna gołym okiem.
  6. Zwróćcie uwagę na nową grupę plam o oznaczeniu AR1944. Przy takich rozmiarach powinna być bez problemu widoczna gołym okiem. Na szczęście, pojawiła się dzisiaj niewielka dziura w chmurach. Warunki były marne, jednak dostrzeżenie grupy 1944 gołym okiem (przy użyciu filtra słonecznego) nie sprawiło większych problemów. Czy pomyślne obserwacje plam słonecznych gołym okiem mogą się przydać?
  7. Przecież w podanym przez Ciebie linku jest napisane, że to nastąpi 12 stycznia. Ale ktoś mógłby to potwierdzić? Myślałem, że to miało być koło 14-15 stycznia.
  8. Wczoraj się przekonałem, że dostrzeżenie fazy Wenus gołym okiem nie jest trudne :)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. antwito

      antwito

      Ja tak samo miałem wczorajszego wieczoru.

    3. Matheo_89

      Matheo_89

      spróbujcie za dnia, ja właśnie za dnia miałem to wrażenie

    4. Janko
  9. Stronka na Facebooku, w której opisywane są ciekawe zjawiska na niebie. https://www.facebook.com/CiekaweZjawiskaAstronomiczne
  10. Założyłem taką stronkę na Facebooku "Ciekawe zjawiska astronomiczne". Celem jest zachęcenie ludzi do spoglądania w gwiezdne niebo. https://www.facebook.com/pages/Ciekawe-zjawiska-astronomiczne/627724550599625

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. tranox

      tranox

      Bądź sprytny i nazwij stronę "Polskie licealistki <3 " to lajki same przybędą, a potem będziesz im dyskretnie podsuwał Astronomię :)

    3. LibMar

      LibMar

      No wtedy to na pewno będzie więcej! :D

    4. antwito

      antwito

      Albo ogłaszaj darmowe doladowania i iPhony za lajki. Kilka tysięcy w krótkim czasie murowane. Szkoda tylko, że w większości będą to idioci ;)

  11. Emocje normalnie jak w przypadku komety W3 Lovejoy'a. Tam miała nie przetrwać, a przetrwała. Tutaj jest jeszcze ciekawiej!
  12. Nie nie, to niestety nie ISON. Nawet tak zasmucony jestem, że nie mam siły powiedzieć dlaczego na zdjęciu to nie kometa
  13. Będzie pogoda!!!

    1. Pokaż poprzednie komentarze  6 więcej
    2. LibMar

      LibMar

      Po prostu ucieszyłem się, że jest pogodna noc (a właściwie poranek) na obserwacje komet. Nie miałem dobrych warunków od 3 tygodni!

    3. WilkFenris

      WilkFenris

      U mnie jak dobrze pójdzie to będą warunki na początku grudnia... od trzech tygodni widzę na prognozach długoterminowych, że za tydzień będzie ładna pogoda :P

    4. skriabinlover

      skriabinlover

      noc była pogodna, a o poranku same chmury...

  14. 5 jasnych komet na porannym niebie. Nie miałem pogodnego poranka od 3 tygodni, tak ma być podobnie przez następne 7 dni. Co to ma być?! ~Suwalszczyzna

  15. Dziękuję za odpowiedź. Chociaż jestem w stanie zdobyć o dłuższej ogniskowej (no ale 250mm), to jednak problemem byłby brak napędu w moim EQ3 (i też nigdzie nie udało mi się go zdobyć). Nawet nie wiem, Według moich przeliczeń (zakładając dla deklinacji +20 stopni), ruch gwiazdek byłby zauważalny (przy dobrej ostrości) już przy 1.5s, więc nie chcę widzieć co by było po 10-15s I drugą sprawą są też gwiazdy porównania - mam nadzieję, że w IRISie mogę wybrać nawet 8 gwiazd porównania... Nie zacząłem jeszcze zbierać do tego materiału, bo brakuje mi pogodnych nocy. Wykonałem nową listę gwiazd zmiennych (eliminując te bardzo słabe i niepewne, z 24 na 21). Można powiedzieć, że zrobiłem przesiadkę z 9.5 na 9.0 mag. Bardzo przydała się ta tabelka (http://astropolis.pl/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_rel_module=post&attach_id=105266), no ale niepewność pomiarowa będzie wyższa przy użyciu kitowego obiektywu ze znacznie krótszą ogniskową? Plus jest tutaj taki, że tylko jedna gwiazda słabsza niż 8.0 mag. ma amplitudę jasności mniejszą niż 0.15 mag, dlatego w przypadku pozostałych gwiazd, niepewność pomiarowa wynosząca nawet 0.020 mag. nie powinna sprawić wiele problemów (z wyjątkiem jasnych gwiazd, o amplitudzie mniejszej niż 0.10 mag...). A gdybym zapytał się o gwiazdy o jasnościach 4.0-8.0 mag. Na wykresie widać wyraźnie, że jaśniejsza gwiazda = mniejszy błąd pomiarowy. Tylko że, niepewność pomiarowa dla gwiazdy o jasności 8.0 i 9.0 nie jest aż tak znaczna (po ok. 0.015 mag, nie tak jak dla słabszych niż 10 mag.). Więc podejrzewam, że dla gwiazdy o jasności 5.0 mag, to błąd pomiarowy będzie też podobny (0.010-0.015 mag)? I jeszcze druga sprawa dt. wykresu. Obiektyw Soligor poradził sobie nieco gorzej niż Tair. Czy to wynikało z budowy? Ogniskowej? Światłosiły? Może napęd, który utrzymywał punktowy obraz gwiazdy? I tutaj też wracam do poprzedniego postu, który czytałem wcześniej. Obecnie, korzystam z programu DSS. Swoje zdjęcia (nie powiem, że są dobre - dlatego też nie wstawiam tak na forum) stackuję w taki sposób: - robię ok. 30 lightów - robię ok. 10 darków (jeszcze nigdy nie robiłem biasów/flatów, nawet pomimo, że to jest proste) - na komputerze konwertuję obrazy z .CR2 do .TIF - stackuję w programie DSS - klikam w "Copy to clipboard" - otwieram PS, wklejam i zapisuję jako plik .PNG Ale do takich pomiarów, format RAW jest niezbędny. Kiedyś, kiedy po raz pierwszy stackowałem zdjęcia w formacie .CR2, to efekt wyszedł niemal podobny, jak ten, który rozwiązał CzarnyZajączek (z niewielką liczbą gwiazd). Sądzę, że potem suwakami w IRIS bym właśnie zmieniał liczbę gwiazd. Ale jak zapisać takie zdjęcie po stackowaniu? Powinienem chyba zapisać w formacie RAW (czyli .CR2 czy CRW). Znam tylko dwa sposoby: - zapisać przez DSS (w formacie TIFF, z tego co pamiętam) - skopiować obraz i w PS zapisać go (np. w PNG, JPG itp.) A w formacie RAW, to jak?
  16. Dziękuję za odpowiedzi! Możliwe, że nie wpisałem to, co trzeba. Sprawdzając to, pojawił się kolejny problem. Zacząłem cały proces od nowa i pojawił się kłopot, którego wcześniej nie miałem. Wcześniej (strona 6 w poradniku) bez problemu wrzuciłem moje pliki .crw i utworzyło pliki z rozszerzeniem FTS. Teraz nie mogę, bo w okienku prosi o format CR2 (nie CRW). Zacytuję: Tak więc, nie wiem po co prosi o pliki .cr2, bo podobno według tego zdania nie uda się z rozszerzeniem CR2. Druga sprawa - czy konieczne jest wykonywanie darków/flatów/biasów do fotometrii? Osiągnie się wtedy lepszy rezultat? Teraz kolej na post Hansa. Fotometria jest jednak bardziej skomplikowana niż myślałem, ale powinienem dać radę. Jak tylko przebrnę przez pierwsze pomiary w IRIS (problem wyżej ). I post Radka. Więc, to tylko wprawa. Chociaż to jest największa moja dokładność (normalnie wynosi ona między 0.05-0.10 mag), ale muszą być spełnione warunki. Gwiazdy porównania nie mogą być słabsze/jaśniejsze niż 0.4 mag. od gwiazdy zmiennej. Gdyby mi pokazano dwie gwiazdy (o takiej samej barwie i leżące blisko siebie) o jasnościach 5.34 i 5.39 mag, to powinienem wybrać tą jaśniejszą już po kilkunastu sekundach EDIT: Już wiem, w czym jest problem z rozszerzeniami. W przypadku wyboru 10D/300D/Rebel muszę wrzucić pliki .CRW, a z 50D/... to .CR2. W takim razie, zmienianie rozszerzenia plików nie byłoby konieczne, wystarczyłoby .CR2. No ale jeszcze, czy będzie "współpracował"... Wkrótce to sprawdzę.
  17. Witam! Mam do wykonania zadanie, które polega na wyznaczeniu krzywych jasności kilkunastu gwiazd zmiennych. Ich amplituda jasności jest niewielka (od 0.05 mag do 0.4 mag), dlatego będę musiał wykorzystać mój aparat fotograficzny. Chociaż moja dokładność w przypadku wizualnych obserwacji wynosi nawet 0.05 mag, to jednak jest zbyt dużo. Dlatego po raz pierwszy mam zamiar wykonywać fotometrię. Dlatego proszę Was o pomoc! Pisałem już z Hansem przez PW i rozwiązał część moich problemów. Pierwszym z nich, to sens i zasięg gwiazdowy na zdjęciach. Do wykorzystania mam tylko lustrzankę (niemodyfikowaną) Canon EOS 60D oraz obiektyw kitowy 18-55mm. Nie mam napędu do statywu, więc maksymalna (sensowna) długość ekspozycji (dla 55mm) to 13 lub 15 sekund. Dowiedziałem się, że rozjechane gwiazdy nie mają takiego wpływu na wynik, no ale już przy 20s są zbyt rozjechane. Chodziło mi o to, jaką dokładność mógłbym uzyskać wykonując fotometrię. Otrzymałem taką wiadomość: Tak więc, po otrzymaniu takiej odpowiedzi, wykonałem 25 zdjęć takiego samego obszaru na niebie, każde zdjęcie po 13s, ISO 800. Zasięg na takim zdjęciu wynosi mniej więcej 8.5 mag. To trochę mało, ponieważ moja lista gwiazd zawiera też takie, które są słabsze niż 9.0 mag (ale jaśniejsze niż 10 mag). Po stackowaniu takiej ilości zdjęć, zazwyczaj osiągam zasięg ~10.3 mag. Wiedząc, że "moje" gwiazdy zmienne nie są słabsze niż 9.5 mag, to czy mogę wykorzystać ten sposób (stackowanie zdjęć), aby zmierzyć ich jasność? Gwiazdy zmienne zostały tak wybrane, aby nie były słabsze niż 9.5 mag. i nie znajdowały się w pobliżu innych, jasnych gwiazd. Oczywiście, że bym mógł tak zrobić, ale jak z dokładnością? Dodatkowo, okres zmienności wynosi od 2 do kilkudziesięciu dni. Ta niedokładność czasu (zdjęcia robione przez kilka minut, czas wybrałbym ten, kiedy robiłem środkowe zdjęcie) nie wpłynie bardzo na moje wykresy. Ważne jest, aby dokładność nie była gorsza niż 0.010-0.015 mag. Mowa oczywiście o obiektach położonych wysoko nad horyzontem, zdjęciach zrobionych z dala od świateł miejskich oraz na bezksiężycowym niebie (wiadomo, że ten warunek nie będzie zawsze spełniony ). Wybrane gwiazdy mają jasność między 4.5 a 9.5 mag, a zasięg na jednej fotografii wynosi 8.5 mag (do 10.5 mag. po stackowaniu). Czy zdjęcia wykonane moją lustrzanką pozwolą osiągnąć taką dokładność? Zna ktoś może coś o tym? I co ważne - muszę wyznaczyć krzywe jasności wszystkich (~20) wybranych gwiazd. Moje pytania są takie, że sam na nie mógłbym odpowiedzieć, gdybym tylko zrobił kilka rzeczy. Niestety, nawet i IRIS sprawia mi kilka kłopotów (o których napisałem niżej). Jeżeli dokładność nie jest taka duża, to ratunkiem może być też robienie 10-15 zdjęć seryjnych i wykonanie fotometrii na każdej z nich. Szkoda tylko, że zajęłoby to dużo czasu (na analizę to mam czas w dni wolne, ale są też bezchmurne noce w dniach szkolnych!). To mniej więcej tyle, jeśli chodzi o bardziej teoretyczną część. Teraz pierwsze próby z programem IRIS. Znalazłem taki poradnik: http://variable-stars.net/public_ftp/FotometriaZmiennychIRISem.pdf i na jego podstawie chciałem wypróbować testowe zdjęcia. Pojawiły się oczywiście problemy! 1) Przy wyborze aparatu fotograficznego, nie mogłem wybrać swojego modelu 60D (były takie jak 40D, 5D, 100D itd, ale 60D nie ma). Co powinienem wybrać? 2) Zdjęcia były robione oczywiście w formacie RAW (.cr2). IRIS ładuje je kompletnie inaczej - to znaczy, że widzę zdjęcie, ale o znacznie obniżonym zasięgu gwiazdowym. Normalnie (np. po konwertowaniu w .TIF lub .JPG lub przeglądaniu w lustrzance) wynosi on ok. 8.5 mag, ale w IRIS'ie widać tylko jaśniejsze niż ~5.0 mag. Jak teraz bym wybrał te słabsze, "niewidoczne"? Mam tylko jedną gwiazdę z listy, która mogłaby pojawiać się na takich zdjęciach... 3) Nie mogłem dokończyć poradnika tego, co jest w linku. Problem mam w stronie 11. Jest tam taki tekst: Miałem jakiś tam problem, że nie znalazło pliku o takiej nazwie (nie jestem tak głupi, nazwę napisałem poprawnie). Przejrzałbym to jeszcze raz, ale dopiero jak pozbędę się problemu oznaczonego numerem 2. Jako załącznik, dodam też (może się przydać?) jedno z 25 testowych zdjęć (uwaga, ma 19,8 MB). To fragment południowej części konstelacji Herkulesa (13s, ISO 800, 55mm). Plik skonwertowany do .CRW (to był jeden z etapów w poradniku). http://www.solidfiles.com/d/884d032b21/ Liczę na pomoc z pytaniami i problemami. Będę często tu zaglądał, bo czas mi ucieka
  18. Dziś plamy były nieco trudniej widoczne niż wczoraj. Mimo to, dostrzegłem je po 10 sekundach.
  19. Na Słońcu mamy dwie duże grupy plam - AR1875 i AR1877. Pierwsza z nich znajduje się niemal na środku, druga nieco niżej. Są one bez problemu widoczne gołym okiem, z użyciem filtru słonecznego. Widać również gołym okiem, że grupa AR1875 jest bardzo rozciągnięta (taka jak na zdjęciu). To pierwszy przypadek, kiedy widziałem dwie różne grupy plam słonecznych jednocześnie.
  20. Czekałem na Pana post dt. tej komety Na podstawie mapek nieba (ze strony www.aerith.net) oraz położenia w Stellarium wychodzi na to, że mamy czwartą poranną kometę (wliczając już C/2013 R1), która mogłaby być obserwowana przez lornetkę (na ciemnym niebie). Czy istnieje szansa, że kometa utrzyma taką jasność do połowy listopada, aby nad ranem można było sfotografować aż 4 jasne komety naraz w szerokim kadrze, które są jaśniejsze niż 8.0-9.0 mag?
  21. Przypomniały mi się dwa dni, kiedy dostrzegłem Jowisza gołym okiem... Za dnia. W pierwszym przypadku było trudniej. Jasność -2.3 mag, wysokość Słońca to 2 stopnie nad horyzontem. Ciężko było znaleźć. Jednak innego dnia, około 3 miesiące przed koniunkcją górną, było znacznie łatwiej. Jowisza (wówczas o jasności -1.8 mag.) dostrzegłem już po kilku sekundach, a Słońce znajdowało się około 5 stopni nad horyzontem. Co jeszcze lepiej, w okolicach znajdował się Aldebaran. Również go dostrzegłem za dnia... Przez lornetkę. Tak patrząc na dostępność obiektów widocznych za dnia - wzrasta, kiedy Słońce jest niżej nad horyzontem. Warto prowadzić takie próby, kiedy Słoneczko znajduje się parę stopni nad horyzontem. Podejrzewam, że znakomitych warunkach (w podobnych, jak w przypadku Jowisza i Aldebarana) zasięg gołym okiem może wynosić nawet -1 mag, co wystarczy na dostrzeżenie Syriusza (oczywiście, jeżeli znajduje się wystarczająco wysoko nad horyzontem). Spróbuję to zrobić już wkrótce, obserwując Syriusza przy wschodzie Słońca. Kiedy wzejdzie... czy będę jeszcze dalej w stanie go zobaczyć gołym okiem? Nie wiadomo. A co do takich warunków - Aldebaran był w lornetce widoczny bez problemu. Gdybym wiedział gdzie dokładnie są gwiazdy (Aldebaran był tuż obok Jowisza), to pewnie zauważyłbym wszystkie gwiazdki jaśniejsze niż 2.0-2.5 mag. A w moim teleskopie 8" jeszcze więcej - szacuję, że do nawet 4.0-4.5 mag. Tylko samo namierzanie zajmie tyle czasu, a Słońce na wysokości 1-5 stopni nad widnokręgiem nie znajduje się wiecznie. Co do Urana o jasności 6 mag... Zbyt mało prawdopodobne. Ale nie niemożliwe. Przypomniała mi się jedna fotka, gdzie ktoś sfotografował Alcyone (w Plejadach) tuż po dziennym zakryciu przez Księżyc. Oprócz tej samej gwiazdki o jasności 2.85 mag, tuż obok znajdowała się jedna co miała... 6.25 mag. Samo Słońce znajdowało się też kilka stopni nad horyzontem. I jeszcze łatwiej jest je szukać podczas całkowitego zaćmienia Słońca
  22. W wątku jest napisane: Pięknych zdjęć jest mnóstwo i nie mogłem się zdecydować. Zaznaczyłem siedem i wysłałem swój głos (liczyłem na wiadomość "maksymalnie 5 opcji"). Okazało się, że moje głosy (7) zostały dodane. Więc chyba na razie nie ma limitu nad ilością zdjęć, więc jest sprzeczne z regulaminem konkursu (nie więcej niż 5).
  23. Niezłe! Szczególnie interesuje mnie kometa 154P/Brewington Właśnie dzisiaj chciałem spróbować zaobserwować ją wizualnie, ale warunki nie były dobre. Widać było gwiazdy do 11.5 mag, a kometę - niestety nie dostrzegłem. Wykonałem szybką 6-sekundową fotkę z zasięgiem do ~13.0 mag. Okazało się, że kometa była znacznie słabsza niż sądziłem, więc nic dziwnego, że jej nie spostrzegłem (oczywiście jest różnica między obserwacją wizualną a fotograficzną). Co do komety trójki komet (Lovejoy, ISON i Encke), na obserwację wybiorę się dopiero, kiedy wszystkie staną się jaśniejsze niż 10.0 mag.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.