Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 941
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez MateuszW

  1. Ta informacja to odgrzewany kotlet, nie piszą tam o żadnych nowych wnioskach. Sytuacja porównywalna z odchodami muchy na naszych newtonach Przy okazji ciekawe jest pytanie, czy istnieje jakiś fizyczny limit dla głębokości zdjęć z Webba? Zarówno po stronie samego nieba, jak też możliwości kamery. Czy przy zbyt dużej ilości materiału, jakeś stale artefakty, niedoskonałości po kalibracji zaczną być bardziej dominujące niż ultra słabe obiekty? Niebo teoretycznie jest idealnie ciemne, jedynie obecność pyłów po drodze można uznać za przeszkody Czy webb po prostu zobaczy najstarszą możliwą do zobaczenia galaktykę w dostępnym dla niego zakresie widma i dalsze obiekty po prostu będą wymagać innych długości fal i dalsze naświetlanie nic już nie pokaże?
  2. Czegoś tu nie rozumiem. Nie widać tam przykręconego żadnego zewnętrznego enkodera, więc skąd pochodzi informacja o błędzie położenia podczas testu?
  3. No to raczej jasne, że nie pod niebem. Wystarczy podpiąć odpowiednio dokładny enkoder i zrobić przejazd 360 stopni na dużej prędkości. Nic dziwnego, że trwa to tylko kilka minut.
  4. Już nie mogę się doczekać testów na niebie, powodzenia Nie ma plomb, nie ma problemów.
  5. Fotografia astrokrajobrazowa, czy przez teleskop? Jeśli ta pierwsza, to zdecydowanie D750 - bezproblemowa modyfikacja oraz zauważalnie lepszy obraz na krótkich klatkach, co ułatwia też podczas kadrowania i ostrzenia na LV. Odchylany ekran jest bardzo ważny gdy chcesz mieć coś na pierwszym planie. Bierz aparat z dużym przebiegiem, jak padnie to naprawa migawki i tak wyjdzie taniej, niż różnica w cenie względem mało używanego aparatu. Jak nie planujesz timelapsów, to i tak zrobisz zdjęć tyle co nic, a jak je planujesz, to patrz poprzednie zdanie Jeśli do teleskopu, to można poprzestać na 600/610, chociaż pełna klatka do teleskopu to zwykle i tak zły wybór (prawie nic jej nie kryje).
  6. Jeśli jest tak bez obciążenia, to albo jest problem w regulacji przekładni (coś za mocno ściśnięte), albo nie działa silnik lub enkoder (enkoder nie widzi ruchu i zatrzymuje silnik). Masz tak od nowości, czy montaż kiedyś dobrze pracował? Jeśli to nowy ze sklepu, to raczej trzeba słać na gwarancję, ale może ktoś jeszcze coś poradzi. Ja miałem podobny problem w iOptron SkyTracker - silnik stawał po losowym czasie działania i problemem okazał się wadliwy enkoder - naprawili.
  7. Mam dokładnie ten model, świetne rozwiązanie. Na wyjściu ma 8,4V i w atrapie baterii nie ma już żadnej elektroniki. @Kapitan Cook porównaj sobie jego pojemność ze zwykłym akumulatorem i będziesz wiedział, ile razy więcej zdjęć wykona i czy wystarczy. Różnie. Eksperymentowałem z tym kiedyś z marnym efektem, to zależy od poboru (chwilowego) aparatu i realnej wydajności powerbanka. Wyjście 5V 2A u mnie w praktyce tyle nie dawało, przy 2A napięcie zauważalnie spadało i w efekcie brakowało mocy dla aparatu. Również trzeba zwrócić uwagę na prawdziwą pojemność powerbanku - te kosmicznie duże wartości mAh podawane są zwykle dla napięcia 3,7V, czyli na wyjściu 5V mamy proporcjonalnie mniej, a po podbiciu do napięcia aparatu to już prawie 1/3 z tego (plus straty na przetwornicy).
  8. Tak, możesz użyć nawet randomowego wzoru pod warunkiem, że... znasz jego dokładny kształt Nie możesz zakładać, że paski w kółku są np w równych odstępach, bo na pewno występują tutaj odchyłki wynikające z dokładności wykonania. Ten efekt przekłada się potem na długookresowy błąd. Tak samo dystorsja obiektywu - jeśli mierzysz przesunięcia o więcej niż kilka pikseli, to zaczyna ona wpływać na dokładność. No ale po kolei - jak poprawienie mechaniczne tego układu da niewystarczający efekt, to będziesz miał kolejną rzecz do sprawdzenia i uwzględnienia
  9. Po części na pewno tak, więc będzie lepiej, ale na pewno jest też drugi efekt - tolerancja wykonania tarczy enkodera plus jakieś błędy z geometrii obiektywu i obrazu. Gdyby z tarczy za kilka zł dało się zinterpolować idealnie pozycję np co do 1", to produkcja enkoderów po kilka tyś zł nie miałyby sensu One różnią się nie tylko ilością prążków, ale przede wszystkim precyzją wykonania. Tak więc, żeby przekroczyć kolejny poziom dokładności, będziesz musiał zmierzyć charakterystykę swojego enkodera i uwzględnić ją w obliczeniach. Czyli coś jak PEC, ale nie dla przekładni, a układu pomiarowego. Taką charakterystykę zbierzesz albo guiderem (z ograniczeniem do seeingu plus wspomniane przez Ciebie "błędy" atmosfery i ugięć), albo używając wzorcowego enkodera - metoda najlepsza, ale jak wiadomo kosztowna - miałaby sens przy produkcji takich urządzeń Można też pomyśleć o trzeciej metodzie - zrobić idealny napęd do enkodera, żeby zmierzyć obrót przy obrocie niezakłóconym błędami montażu. To oczywiście wymaga idealnej przekładni (czyli drogie), ale można też użyć sztuczek, jak bardzo długa dźwignia popychana na końcu, gdzie idealną przekładnię stanowi jej długość właśnie (ale tu z kolei nie da się zrobić całego obrotu - trzeba by było to zbierać kawałkami). Po zebraniu charakterystyki trzeba by też zapewnić, aby startować enkoder zawsze w ustalonej pozycji - bo charakterystyka będzie różna dla każdego zęba - ogólnie da się to ogarnąć jakimś zgrubnym czujnikiem "home". Gorąco trzymam kciuki za jak najlepsze efekty
  10. Ze sprzętem foto nie ma żadnego problemu, zawsze można go wykorzystywać do robienia zdjęć promocyjnych / produktów / dokumentowania czegoś. Tak samo kamery astro, można nimi rejestrować cokolwiek. Sprzęt typowo astro, teleskopy, montaże itp to już trzeba by się zastanowić. Można robić zdjęcia astro jako materiał do dekoracji strony internetowej, ale to już może przegięcie
  11. Jak już rozmawiamy o zakupach, to czy ktoś się orientuje, jak można dostać fakturę z Aliexpress? Od jakiegoś czasu pojawił się w zamówieniu przycisk "pobierz fakturę", ale w tym "czymś" nie ma po pierwsze numeru nip (bo i nigdzie nie da się go podać), oraz właściwie brakuje danych sprzedawcy (jest tylko nazwa). Trzeba pisać do Chińczyka bezpośrednio, czy jest to gdzieś na platformie schowana opcja wprowadzenia danych firmy?
  12. Generalnie chodzi mi o to, żeby w miarę możliwości nie utracić tej gwarancji, bo przy sprzedaży jest to dodatkowy atut. Jeśli nie może ona przechodzić na kolejnego użytkownika, to przy fakturze jest stracona, a przy paragonie przekazujesz paragon kolejnej osobie i jest ok. Co do gwarancji producenta, to też zależy od konkretnego przypadku - u niektórych trzeba przy zgłoszeniu przekazać dowód zakupu, więc co w takiej sytuacji? Faktura od losowego Jana Nowaka, który w żaden sposób nie współpracuje z producentem i nie jest jego dystrybutorem? Chyba nie bardzo, bo wtedy można by sobie było przedłużać gwarancję w nieskończoność, bo jak zweryfikować, kiedy sprzęt został po raz pierwszy sprzedany?
  13. To zależy. Są dwie sytuacje - zakup związany z prowadzoną działalnością i wówczas brak ochrony, oraz niezwiązany i wówczas obowiązuje ochrona jak dla zwykłego konsumenta (tyczy się JDG) https://legalhut.pl/blog/branze-nowych-technologii/przedsiebiorca-z-prawami-konsumenta-czyli-zakupy-na-firme . Oprócz tego część sklepów (np xkom, fotoplus) przyznają z własnej woli takie same prawa przy zakupie na firmę jak osobom prywatnym - akceptują zwroty itp, żeby uatrakcyjnić ofertę. Warto zwrócić uwagę na to czy planujemy zakupiony na fakturę sprzęt kiedyś sprzedać. Taką sprzedaż trzeba oczywiście też rozliczyć, czyli zapłacić z powrotem podatki, więc zyskujemy tylko na różnicy między zakupem i sprzedażą. Co gorsza, chcąc sprzedać sprzęt osobie prywatnej trzeba wystawić paragon, a więc mieć kasę (jak nie używamy kasy w działalności to bez sensu ją kupować). No i najgorsze - gwarancja itp. Jeśli sprzęt jest jeszcze na gwarancji, to robi się problem - nie przekażesz kupującemu swojej faktury ze sklepu, żeby mógł użyć tej gwarancji. Musiałbyś... sam świadczyć komuś gwarancję, czy może pośredniczyć w tym z oryginalnym sklepem? Tutaj nie jestem pewien, jak to by można było rozwiązać, może ktoś coś doradzi? Ja przyjmuję zasadę, że biorę na fakturę tylko to, co planuję długo używać. Jak mam coś sprzedać za rok czy dwa, to dla prostoty nie bawię się w to. To bardzo płynna i uznaniowa sprawa. Jeśli jesteś w stanie się "wytłumaczyć" ze sprzętu, to nie widzę przeciwskazań.
  14. Voyagera będzie trudno złapać, ale można rozkraść jakąś sowiecką boję nawigacyjną, robili takie zasilane z RTG
  15. Normalnie jest tak, że jeśli dany program ma zaimplementowane wsparcie CUDA, to wszystkie niezbędne do tego rzeczy są już w nim zawarte i poza instalacją standardowych sterowników do karty, co najwyżej trzeba zaznaczyć jakiś ptaszek w ustawieniach programu. Jeśli twórcy programu nie zaimplementowali takiego wsparcia, to instalacja jakiś zewnętrznych rzeczy nic nie da. Trochę dziwacznie jest to zrobione w tym pixie Przykładowo w CameraRaw wsparcie GPU można włączyć w ustawieniach.
  16. A jak z ryzykiem długiego braku wiatru? Wiesz jaki mniej więcej zapas mocy i pojemności akumulatora trzeba przyjąć, żeby uchronić się przed takimi sytuacjami? Oczywiście taki sam problem jest przy panelach.
  17. Warto zwrócić uwagę na kąt ustawienia paneli - jeśli najwięcej prądu potrzeba w zimie, to trzeba je ustawić pod dość dużym kątem, tak żeby Słońce świeciło pod kątem prostym przy górowaniu właśnie w zimie - wtedy przez ten krótki czas w okolicy południa (jak nie ma chmur), panel będzie produkował w okolicy swojego maksimum. Oczywiście odbije się to negatywnie w lecie, ale w tym zastosowaniu powinno dać najlepszy efekt.
  18. Zgadzam się, że nie powinno się ładować akumulatora zbyt dużym prądem, ale za jego ograniczenie nie powinien odpowiadać zbyt słaby zasilacz, tylko dodatkowy układ ograniczający prąd (być może jest coś takiego w powertanku?). Bo w zależności od rodzaju zabezpieczeń w zasilaczu, gdy podłączysz taki o wydajności 0,5A a odbiornik "chce" np 2A, to mogą stać się 3 rzeczy - zadziała zabezpieczenie i zasilacz się wyłączy, zadziała wbudowany układ ograniczający prąd i spadnie napięcie, aby prądu 0,5A nie przekroczyć, albo zasilacz po prostu się spali. Jeśli wiemy że zasilacz ma taki układ ograniczający prąd, to można go w ten sposób użyć, ale na innych zasilaczach lepiej tak nie eksperymentować.
  19. Na obudowie powertanka jest jak byk napisane 15V, twierdzisz że wiesz lepiej od producenta? A co do natężenia prądu, to zależy ono od odbiornika, a nie zasilacza, odbiornik pobiera taki prąd, jaki potrzebuje, a zasilacz ma za zadanie wytrzymać to wymagane natężenie. Czyli prąd napisany na zasilaczu powinien być zawsze z zapasem, a jeśli dasz za słaby zasilacz, to albo zadziała jego zabezpieczenie nadprądowe albo się w końcu spali. Zapewne przy 12V ładowanie jest śladowe, stąd 0,5A wystarcza.
  20. Zależy do jakiego wyciągu. Gdy wkładasz korektor do wyciągu 2", to zapobiega on wpadnięciu do środka. Jak łączysz go jakoś na gwint, a nie blokujesz śrubkami, to nie jest potrzebny. Generalnie jakikolwiek pierścień M48 może go zastąpić.
  21. Może w tym rzecz? Tym prostokątem zaznaczasz miejsce, które program używa do wstępnego zalignowania i oceny jakości klatek. Jeśli zaznaczysz jakiś pusty fragment Słońca, to on się pogubi i uzna, że klatki są poprzesuwane (później robi alignację drugi raz na całym zdjęciu, więc składa dobrze, ale właśnie wcześniej przycina obszar zdjęcia). Powinieneś tym prostokątem zaznaczyć jakieś charakterystyczne miejsce, czyli obszar z plamami.
  22. Od strony focusera istotne jest, żeby w sterowniku ASCOM zostało przewidziane używanie wielu instancji, bo jeśli autor tego nie zrobi, to nie będzie się dało używać więcej niż jednego (np zapisywane ustawienia muszą być niezależne). U różnych producentów jest z tym różnie, nie wszystkie na to pozwalają.
  23. DreamFocusery możesz używać do trzech sztuk na jednym komputerze, każdy jest widoczny osobno. Całą reszta to już kompetencja programu do akwizycji, NINy nie znam, więc nie pomogę. Jeśli pozwala sterować dwoma kamerami głównymi, to pewnie i focusery ogarnie. Ostrość w obu trzeba ustawiać niezależnie, w końcu to inne układy optyczne. Być może da się ustawić to tak, żeby refocus zrobił się równocześnie - ale jeśli program będzie korzystał z temperatury z dwóch urządzeń, to nawet drobna różnica pomiaru skutkować będzie nierównoczesnym zlecaniem refocusa.
  24. Najpierw dokładnie zmierz (wylicz) odległość optyczną między pryzmatem, a oboma matrycami, dobierz odpowiednie przedłużki i dopiero bierz się za testy - tu nie ma miejsca na robienie czegoś "na oko". Prawdopodobnie brakuje Ci przedłużki między OAGiem, a kamerą główną - ale jakiej długości, to już musisz sam ustalić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.