Skocz do zawartości

JSC

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 851
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JSC

  1. Warto wyjechać nawet raz na miesiąc, nawet raz na pół roku, aby w ogóle coś zobaczyć. Podejrzewam jednak, ze skoro nie robił tego ze SkyLuxem (w którym tez mozna pobawic sie w wyławianie jasniejszych DSów), to nie bedzie tego robił i z innym teleskopem. Moze wydanie większej kasy zmoblizuje na kilka wyjazdów, ale to bedzie wszystko. Chciałbym sie mylić... Tak wiec w Zabrzu pozostaje: A do tego najlepszy będzie EDek, (ewentualnie bardzo długi achromat) lub Mak, no chyba , ze znowu wrózymy z fusów i Gregory nie cierpi ogladać obiektów w bardzo dużych powiększeniach. Poza tym zdziwiło mnie troche stwierdzenie GregoryS z pierwszego postu, ze SkyLuxem można obserwować Księzyc tylko w małych powiekszeniach ze wzgladu na złą optykę (zresztą co to znaczy "małe"?), SkyLux ma dobrą optyke (wysoki standard Sidgwick), no chyba, ze był rozkrecany i źle złozony, albo trafiło sie na bubel. Mozna pociagnąc te 100x... 140x na Księżycu. Pierścień Saturna tez widać bardzo wyraźnie w powiekszeniu np. 70x... to samo z pasami Jowisza - widać je bardzo dobrze w SkyLuxe 70/700! Tak więc ten SkyLux który posiada GregoryS jest po prostu zepsuty i warto by było pokusic sie o jego własnoręczna naprawę. W ten sposób nauczysz się Gregory wiecej niz byś pisał na tym forum przez 10 lat. Koszt tuby SkyLuxa praktycznie żaden, więc nie ma stresu, ze sie go totalnie zepsuje, a nauka bezcenna. A może GregoryS obserwowałeś przez otwarte okno niewychłodzonego pokoju? W takim wypadku nie pomoze zakup nawet fluorytowego Takahashi czy Vixena. A moze tuz nad horyzontem, gdy planeta zachodziła? Tłumacz się PS żeby nie byc gołosłownym i posądzonym o konfabulacje - w linku zapisy obserwacji SkyLuxem jakiegoś Niemca (sa nawet szkice) http://astronomie.n-t-l.de/observationpages/index.htm Warto tez potłumaczyc sobie w tym powyzszym linku zapisy z obserwacji innymi teleskopami (pasek na samej górze)... Opisuje nie tylko to co widać, ale takze niuanse zwiazane z wygodą obserwacji, sposobem obserwacji... To trzeba przeczytać! Da więcej niz czytanie bzdetów na forach w tematach "jaki pierwszy teleskop"... Warto zwócic uwage na daty zakupu teleskopów i obserwacji. Jaką przeszedł drogę. Dlaczego tak drążę tego skyLuxa- uważam, ze warto przed zakupem lepszego teleskopu uzyskać chociaż minimum ze SkyLuxa (obserwacja księżyców galileuszowych to nie jest jeszcze sensowne minimum dla tego teleskopu ) - to później zaprocentuje i oglądanie tych samych obiektów w większym teleskopie sprawi większą frajdę.
  2. Oczywiście są tacy, którzy uważają inaczej Ale wiem, ze EQ jest dla niektórych jest nie do strawienia. Dla mnie mało strawne jest AZ . Znowu kwestia tego jak się obserwuje, czy długo jeden obiekt czy krótko, czy skacze się obiektach, czy trzyma się jeden godzinami. Czy obserwuje sie w bardzo duzych powiększeniach, czy w bardzo małych... Ech... kolejny temat deja vu... Zawsze to samo... ze tez początkujący nie mogą tego zrozumieć Bawimy sie tutaj we wróżki, czy poczatkujący lubi skakać po obiektach czy przypatrywac sie jednemu przez dłuższy czas... Czy lubi planety czy DSy... Ludzie...! Powiedzcie mi co ja lubię? Chyba zaraz założę taki temat
  3. Nie. Róznica w zasięgu pomiędzy teleskopem 100mm a 250mm jest 2 mag. Wyjeżdżając pod ciemne niebo zyskujesz nawet 3 mag, tak więc 250mm teleskop pod zaświetlonym niebem nie dorówna 100mm teleskopowi pod ciemnym niebem. No i do tego dochodzi jasność tła, bo rozjaśniając obiekt poprzez uzycie większego teleskopu rozjaśniasz sobie tez tło (jesli jest ono jasne).
  4. No w Zabrzu to pewnie tak. Ale kijowo będzie tam z każdym mgławicowym teleskopem. Dlatego ja bym wolał sprzęt mocno mobilny i wyjazdy poza miasto jesli polowałbym na mgławice. Przyrost np. 2 mag to przeskok ze 100mm na 250mm... a wyjeżdżajac poza miasto masz przeskok nawet 3 mag. Dodatkowo masz ciemne tło.
  5. Przecież ma SkyLuxa, to juz wszedł w tą astronomię... Ja po SkyLuxe, a w sumie to nawet po lornetce, wiedziałem czy bardziej wolę sprzęt planetarny, mgławicowy czy uniwersalny.
  6. Weź jeszcze pod uwagę kwestię czasu wychładzania sprzętu...
  7. No pomiedzy to jest właśnie SCT, ale lepiej mieć do planet Maka (np. obstrukcja 23% dla Mak 180 f/15 vs 32% dla SCT8", nie mówiąc juz o mniejszych innych aberracjach ze wzgledu na swiatłosiłę), a do słabych DSów 16" lustro, w którym np. rozbijesz gromady kuliste znacznie lepiej niż w 200mm. Różnice dla niektórych będą jednak niezauważalne, a dla innych ogromne - wszystko zalezy od sposobu oglądania obiektów.
  8. Jedni wolą kratery, a inni mgiełki. Nie ma się na co obrażać i smucić :) Jeśli ktoś lubi sobie tylko zerknąć na kraterek, albo na mgiełke, to pewnie wybierze SCT... ale jesli ktroś chce studiować wygląd kraterka to juz wybierze Maka (albo długi refraktor). A jesli ktos chce studiować mgiełkę to wybierze 16" lustro...
  9. Widzę, ze masz taką już wiedzę, że sam powinieneś doradzać A powiedzą Ci tak jak piszesz: "bierz Pan tego dobsona 12, dasz Pan rade ". Albo "kup mniejszy" ... Albo "kup refraktor", albo " kup Maka", albo "kup SCT"... Albo "kup 50cm Dobsona, bo co się będziesz szczypał - na początek wystarczy - to najtańsza opcja tej apertury, a jak nie masz tyle kasy to dozbieraj"... Aaaa... pewnie jeszcze ktoś się znajdzie i napisze "kup lornetkę" PS Z tych trzech które wymieniłeś ja bym wybrał Maka 180mm f/15 - zawsze czułbym niedosyt gdybym wybrał 150mm, mając do wyboru jeszcze 180mm. Ma bardzo małą obstrukcje centralną - idealny do planet, Księżyca... SCT pewnie bardziej uniwersalny, ale jak cos jest uniwersalne to jest do...
  10. Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale lusterko katowe chyba jest opuszczane w dół do wiązki swiatła- coś na zasadzie peryskopu lub "flip mirror"
  11. Nie ma nic za darmo Energia jest stała, to skądś te spajki muszą ja pobierać... Bardzo ciekawy eksperyment!
  12. To może być zwykła szyba + Barlow, jednak nie pamiętam już co kiedys ustaliłem Moze w tym linku co dałem w poprzednim poście cos piszą na ten temat, ale nie mam czasu teraz tego wertować...
  13. Kiedys mi się podobał... i nawet wertowałem o nim informacje. Na CN było trochę, m.in. tu https://www.cloudynights.com/topic/181781-so-who-is-nocomtanzutsu-and-what-have-i-bought/ Zwróć uwagę jak justuje się ten szukacz...
  14. Nie tak dawno temu wertowałem właśnie tę kwestię. Znalazłem wtedy tę stronkę: http://www.nakedeyeplanets.com/mars-seasons.htm EDIT Tu fajnie pokazane jak Mars będzie wyglądał w przyszły roku (troche trzeba przewinąć w dół): http://www.nakedeyeplanets.com/mars.htm
  15. Moim zdaniem szkoda czasu na zbieranie kasy... Kup najlepszy teleskop na jaki Cię stać w danej chwili i obserwuj - szkoda życia na czekanie... Nie jest prawdą, ze planety w takim np. refraktorku 70/900 (a nawet 70/700) będą tylko plamkami! Zobaczysz jak najbardziej pasy Jowisza, pierścień Saturna, a nawet ciemne plamki powierzchni Marsa i przy dogodnych warunkach jego czapy polarne .. Planety teraz juz się od nas oddalają i bedą lepiej widoczne dopiero w przyszłym roku. Jednak w tym czasie ogarniesz temat telskopu, poćwiczysz na Księzycu, gwiazdach podwójnych, odnajdywaniu jasnych obiektów mgławicowych i za rok wymienisz sprzęt na lepszy. Do obserwacji planet i Księżyca musisz mieć teleskop o jak najdłuższej ogniskowej czyli np. refraktor 70/900 ("900" to ta długość ogniskowej) bedzie lepszy niż przykładowo 70/500. Z newtonami to już jest trochę inna sprawa, bo te małe apertury o stosunkowo długiej ogniskowej mają zwykle lustro sferyczne, a te o krótszej mają paraboliczne. Co de facto równoważy się. O rferaktorach ED i Makach nie piszę, bo to znacznie droższe teleskopy. A co do zniechęcenia przez teleskop... Jak masz się zniechęcić, to zniechęci Cie nawet najlepszy i największy teleskop. A jak jesteś pasjonatem, to nawet obserwacje przez szukacz do teleskopu będa dla Ciebie satysfakcjonujące.
  16. Na razie to mentalnie nie różnimy się od pawianów... Ale uważam, ze loty międzygwiezdne sa mozliwe, no może nie w formie wycieczek, ale takie z biletem w jedna stronę i to wielopokoleniowe... Jakoś w dziury czasoprzestrzenne uwierzyć nie mogę
  17. Najlepiej porównaj z innymi takimi analizami teleskopów. Moim zdaniem okręgi w "PSF map" powinny byc mimo wszystko lepsze. Tak jak np tu ( http://r2.astro-foren.com/index.php/de/component/content/article/14-beitraege/06-messtechnik-teil-2-aufbau-diverser-interferometer/248-f088-07-atmosfringe-auswertung-erster-bericht ): PS Poproś, aby Ci podesłał samo "PSF map" w dużym powiększeniu, jak na obrazku powyżej. Chyba, ze juz masz, to proszę wklej tutaj. PS2 Zauważ, że w teście masz "Tilt removed"
  18. Co oznacza skrót EDP przy refraktorach?

    EDX to Petzwal ED

    EDT to Triplet ED

    EDQ to Kwadruplet ED

     

    Ale EDP? :oco:

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. JSC

      JSC

      Dobra...

      Mam następna zagadkę "EDF", co znaczy to "F"? Widzę, ze są zarówno triplety jak i dublety EDF, wiec "F" nie ma nic wspólnego z konstrukcją...

      https://www.altairastro.com/Altair-150EDF-Refractor.html

    3. Agatek

      Agatek

      A może jeśli EDP to poprawiona wersja ED to może po prostu "P" to "PRO"?

       

    4. JSC

      JSC

      Może tak... W każdym razie producent nie podaje użytego szkła. Większośc twierdzi, ze to FPL51, niektórzy ze FPL55 ale to wróżenie z fusów. Moim zdaniem może to być jeszcze zupełnie inne szkło, bo wykres aberracji jest zupełnie inny niż dla refraktorów z wiadomym szkłem FPL51, FPL55 i FPL53

      Przy okazji - cały zestaw refraktorów Kasai , które pewnie mają europejskie odpowiedniki u TS'a i Altair'a

      http://www.kasai-trading.jp/refractor.htm

      PS

      Ceny europejskich klonów sa znacznie niższe, gdzieś tak o 20%, z drugiej strony Kasai robi co chwilę przecenę o 20% - pewnie mają taka politykę marketingową...

       

       

  19. Wydaje mi się to jednak mało prawdopodobne, że wada teleskopu lub oka (w przypadku obserwacji gołym okiem) dawałaby tylko na tej gwieździe rozmycie. Raczej wszystkie by tak widział... Zorientowałby sie szybko w czym rzecz. Możliwe, że po prostu pomylił współrzędne, coś źle lub niewyraźnie sobie zapisał i potem przy przepisywaniu źle odczytał? EDIT Aaaa.. dopiero teraz przeczytałem linka, który podałeś - nieco więcej było tych "mgławic"... Może po prostu seeing?
  20. Jacku wszystko sie zgadza i pełna zgoda, ale przeczytaj moje poniższe spostrzezenia : Nie chce mi się nawet prowadzić dyskusji z niektórymi, bo oni WIEDZĄ lepiej. Najlepsze są krótkie achromaty, ESy i takie inne wynalazki. I zamiast rozmowy o temacie mamy stonogę i wątek zdominowany... No tak nie można... Każdy ma inny sposób patrzenia na niebo. Nie każdy chce mieć taki rurek. Widoki z achromatu F10 (f/15), małe, ale ostre do bólu pola zapewniające koncentrację na szczególe są dla mnie wyjątkowo niezwykłe i urzekające. Zgoda, pewnie nie dla wszystkich. Ale proszę, nie przekonujemy wszystkich, że jest jeden sposób, jedna droga oglądania nieba. Małe powiększenia też mają swój urok. Tylko to małe powiększenie i słaby szczegół nie każdemu pasuje. Szerokie pole, soczewa 30mm od brzegu do brzegu z rozciapanym polem na brzegach nie musi każdego jarać. Ale zgoda, Nagler pod tym względem spisuje sie bardzo dobrze. Ale kto wybiera Naglera do obserwacji kraterków w Plato? Tu im mniejsze pole, tym fajniej, bo większa koncentracja. Też pewnie mało obserwuję, ale prędzej zaparuja mi okulary odłożone na stoliczku niz przy oku, no chyba że sobie zachucham, co zdarzało mi się przy bardzo duzym ER okularu.
  21. Bo tak niestety jest, ze różnica jest ledwie dostrzegalna, a puryści piszą, ze jest gigantyczna. Dam Ci przykład Obserwuję słynne kraterki w Plato. Weźmy lantanowego zooma Vixena i ortho lub RKE... W zoomie widzę z ledwoscią jeden błyszczący kraterek i nie jestem tego pewnien, bo zlewa się z tłem i jest lekko "rozciapany". W RKE (czy tam ortho) widzę trzy kraterki (nie licząc tego na brzegu) i są jak szpileczki. Natomiast obraz ogólny Ksieżyca jest prawie w 100% identyczny w obydwu okularach..., ale rzecz właśnie w tych szczególikach... :)
  22. @astrokarol... jakiej używsz źrenicy wyjściowej do planet? 7mm? Zejdź sobie przynajmniej do 1mm a gwarantuję, ze zobaczysz wiecej szczegółów Mówimy o okularze do dużych powiększeń. Jowisz ogólnie będzie miaił prawie identyczną jasność w okularze 10mm wsadzonym do 100mm f/10 i w okularze 5mm wsadzonym do 100mm f/5. Z tym, ze jaśniejsze i bardziej kontrastowe będą na nim sczegóły w refraktorze f/10 Przy bardzo dużych powiększeniach Jaowisz w f/5 będzie juz cały zamglony i ciemny podczas, gdy w f/10 znacznie lepszy... a w f/15 będziesz leciał ze źrenica wyjściową do 0,4mm i wciąż bedzie jasno...
  23. @Hagen - Twój refraktor nie jest klasycznym achromatem, bo ma szkło nieskodyspersyjne jesli się nie mylę to masz taki https://www.astrozakupy.pl/teleskop-bresser-messier-ar-102xs-102-460-ota/2092/ I ten chromatyzm który obserwujesz to w bardzo duzej części wynikaz aberracji sferycznej - to sferochromatyzm. Niskodyspersyjne szkło powoduje, ze typowa aberracja chromatyczna jest mniejsza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.