Skocz do zawartości

berkut123

Społeczność Astropolis
  • Postów

    661
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez berkut123

  1. Zrobił bym test na Księżycu , kratery ładnie pływają, a jest jasno, raczej muszę ściemnić filtrem duży teleskop. Mam teleskopy o aperturach 6, 12 i 16 cali, światłosiły mają takie same, no i kilka okularów też się znajdzie (światłosiłe tego 6 cali można zmieniać z 5 na 8). Nie zaszkodzi zobaczyć na własne oczy co jest grane. Przy powiększeniu x60 kratery stoją w miejscu, przy 120x-130x falują . Może się uda tak ustawić powiększenia żeby się zazebiało falowanie większe i mniejsze mimo tego samego powiększenia.
  2. d,niezgoda Widzę że znasz się ma powiązaniach religii –kalendarza –astronomii. Jest taki film” Wilczyca” Tytułowa wilczyca na łożu śmierci mówi swojemu mężowi że spaliła krucyfiks ”na gromniczną”. Potem, za rok (na filmie), też widać kobiety idące ze świecami przez zaspy „na gromniczną”. Myślę że jest powiązanie Matki Boskiej Gromnicznej i tematu wilków , spalenia krucyfiksu tego dnia , przemiany Maryny w wilczycę. Tak jak na tym obrazie (Matka Boska Gromniczna odgania się od wilków). Te wilki to polski dodatek do Katolicyzmu? Początek lutego w Polsce to prawdziwa zima . Wilki z głodu mogą podchodzić do domów. Oglądałem tylko film , nie czytałem noweli na podstawie której film powstał. No i, czy dobrze kojarzę ? spalenie krucyfiksu w ten konkretny dzień ? https://pl.wikipedia.org/wiki/Wilczyca_(film)
  3. Spróbuje zobaczyć czy na dwu teleskopach o różnych aperturach , ale takim samym powiększeniu falowanie będzie większe - na większym. Zawsze wydawało mi się że falowanie zaczyna się od większego powiększenia , a większego powiększenia nie da się osiągnąć na małym teleskopie. Ale eksperyment można przeprowadzić .
  4. O co chodzi z tym powiększeniem na dole , na osi x ? Jak pociągnę linie w górę od powiększenia do krzywej apertury . Mam takie wrażenie jakby było policzone --------apertura x1.3 =powiększenie.
  5. Na zdjęciu ta ślimacznica ma wgłębienie , a w niej jest gwint . Z tego co wiem gwintownik nacina gwint w poprzednio nawierconym otworze . Robi się uprzednie samo wgłębienie ? czym? wiertło ? jakiś frez ?
  6. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem , zęby na kole ślimacznicy można naciąć zwykłym gwintownikiem ? Czyli sam gwintownik powoduje że koło się kręci jednocześnie jest nacinane?
  7. Czy dokładności przekładni nie da się zwiększyć przez to że sama średnica koła z nacięciami -ząbkami będzie większa ? Chodzi o średnicę rzędu metra , wtedy przekładnia będzie np 1:1000 lub coś w tym stylu ( nie liczyłem, tak na pałę wpisałem).
  8. Chcę sobie kupić napęd o symbolu AZ EQ6. Czyli jest napęd azymutalny i paralaktyczny . Nie wiem jak to działa . Ale domyślam się że jak będę patrzył to napęd będzie pracował w trybie azymutalnym z napędem na dwie osie, jak będę robił zdjęcie, będzie napędzana jedna oś w trybie paralaktycznym. W trybie paralaktycznym nie ma żadnego łuku dlatego wystarczy jeden napęd , a raczej to manualne ustawienie łuku którego osią jest okolica gwiazdy polarnej eliminuje to drugie prowadzenie. Chyba tak to działa.
  9. Wygląda tak jakby była antena satelitarna , jakaś miska mała i mikrofon. Zastanawiam się po co ta mała miska , czyli dwukrotne odbicie. http://detektywistyka.rubikon.pl/jpg/mikrofon-kierunkowy-lab.jpg
  10. Tu jest fabryczny mikrofon ( tak mi się wydaje) https://www.umesc.usgs.gov/images/photos/scientists/parabolic_microphone_lm04.jpg
  11. Czy takie ustrojstwo będzie faktycznie działać? To jest niby mikrofon kierunkowy własnej konstrukcji. http://detektywistyka.rubikon.pl/jpg/mikrofon-kierunkowy.jpg
  12. Informacje w książce są enigmatyczne , coś ze dwie strony opisu , samo miejsce to góra porośnięta drzewami . Da się przejść po "wałach" . Niby miał być tam kamień -idol w kształcie niedźwiedzia ( ja nic takiego nie widziałem) . Jestem po przeprowadzce , w tej chwili nie znajdę książki (oficjalne wydawnictwo archeologiczne o ziemi Radomskiej) Nie ma dobrej jakości zdjęć , bo sam teren jest zarośnięty krzaczorami http://echaswantewita.blogspot.com/2015/07/grodek-koo-przysuchy-sowianska.htm echaswantewita.blogspot.com/2015/07/grodek-koo-przysuchy-sowianska.html Od siebie dodam że teraz mieszkam w Górach Świętokrzyskich, mam widok na Święty Krzyż, do tego Gródka pod Przysuchą dało by sie dojść lasami , i cały czas pagórkowaty teren. coś ze 100 kilometrów lasami , na tym terenie jest sporo takich "górek". Jakby tak wyciął drzewa na szczytach , może by było widać ognie palone na jednej górze z drugiej góry.
  13. Czyli zgadzasz się z tą teorią Profesora? Że te kopce do tego służyły ? Widzę że mocno siedzisz w tym temacie. Kiedyś mieszkałem w Przysusze , jest w lesie górka z miejscem gdzie była świątynia solarna , miejsce kompletnie nieznane, nawet tubylcom, niewyeksponowane . Byłem tam parę razy , ale drzewa zaciemniają zarys wałów . http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=44984
  14. Właśnie wróciłem z podwórka , zachodzące słońce dobrze oświetla smugi kondensacyjne po samolotach. Bardzo dobrze widać je teraz , jak się rozpływają , falują . Polecam widoki. Obserwowałem refraktor 150 mm nasadka bino , powiększenie 60x, kątówka , montaż azymutalny .

  15. W poście o kopcach Krakowskich (powyżej mojego ) pojawiła się odpowiedz -hipoteza, na pytanie które zadałem : czyli dlaczego pory roku są przestawione? czyli że zima zaczyna się w jej środku. Podział na osiem części roku jest dla mnie prawidłowy. Ten "kalendarz kopcowaty" działa dobrze jest zsynchronizowany z słońcem -obrotami ziemi ( niby coś się przestawia po kilku tysiącach lat ). Oczywiście może to być teoria spiskowa , ale w tym przypadku "spiskowcy" wyglądają na kumatych w temacie . Już wiem po co pojadę do Krakowa na wycieczkę. Wklejam link do filmu , na wszelki wypadek.
  16. Czyli był na wysokości 40 -60 km nad Krakowem rozpadł się . Przestał świecić , zjarał się, albo wyhamował i spadł .
  17. Z mojej strony by pasowało , do Krakowa mam ze 100 kilometrów , czyli leciał by na wysokości ze 40 kilometrów , Mogło tak być?
  18. Ja go widziałem na zachodzie i przemieszczał się na południe, Boleszyn , Świętokrzyskie (okolice Nowej Słupi) . Jeszcze kilka zgłoszeń i go namierzymy. Ja nie widziałem rozpadu , budynek mi zasłonił "końcówkę " .
  19. Kilka minut temu coś leciało , świeciło bardzo mocno, poniżej Wenus , leciało od Wenus na południe . Czuję że dziś sąsiad segreguje śmieci "Na te co palimy w dzień , na te co palimy w nocy i te co wywozimy do lasu". Mocno świeciło to coś , czekam aż ktoś wstawi film .

    1. Pestek94

      Pestek94

      Z dużą prędkością w atmosferę w okolicach Wenus wleciał obiekt, który rozpadł się na dużej wysokości. Godzina 17.56. Południe kraju.

  20. Widok z mojego balkonu , od godziny 23 do 5 rano lampy są wygaszane . Światełka widoczne w oddali to Święty Krzyż, wieża nadawcza i klasztor. W czasie pełni , na śniegu jest naprawdę jasno.
  21. Ziemia się krzywo kręci , wiadomo że nie da się dobrego kalendarza ułożyć. Tak czy siak wiem już o co chodzi , razem z katolicyzmem otrzymaliśmy też kalendarz od Rzymian (transakcja wiązana) , a oni ustawili go sobie tak jak im się podobało . Czyli pierwszy miesiąc roku ma poślizg około 10 dni , równie dobrze może się zaczynać nowy rok w każdy dowolny dzień . Tyle że nazwa jest niefortunna . Gdyby nazwa była " nowy okres rozliczeniowy dla skarbówki, zusu itp " było by ok. Rzymianie mogli być 5000 lat za budowniczymi stonehenge , lub nie czuli związku z przyrodą -obstawiam to drugie czyli "wspanialcy wiekuści ", "wielki Rzym" , "Roma uber ales" itp. Teraz ten moment przejścia ziemi przez punkt początkowy będzie 21 grudnia godz 17:28 w 2017 roku . Mi to nie przeszkadza , mogę sobie "świętować" wtedy kiedy uznam za stosowne , a dzień pierwszy stycznia , jeszcze dodatkowo o 12 w nocy czasu strefowego to taki plastic-fantastic .
  22. Obserwuję lisa , dystans 2 kilometry , chodzi po grani -widzę jego profili . Lornetka tylko 15x70 , a jednak widać że to rudy , jest kita . Poluje na gryzonie na polu.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. HAMAL

      HAMAL

      Kiedyś w trzcinie ponad godzinę czaiłem się na żurawie idące w moja stronę polem wzdłuż linii lasu, kiedy już były idealnie w obiektywie, zadzwonił informatyk z firmy zapomniałem ściszyć komórkę :]

    3. astrokarol

      astrokarol

      A jak się zachować gdy spotka się łosia ? Jak do tej pory to były odległości 20-30 m. Raz w czasie bukowiska. Iść z dala od niego, głośnym być czy nie ? Wczoraj przeszedłem i tylko się za drzew patrzył.

  23. Księżyc widzę jako płaską tarcze , nie jako kulę zawieszoną w przestrzeni . Nie działa stereoskopia w oczach . Gdyby tak zbliżać się do księżyca to w pewnym momencie zobaczymy kulę . Ale nie jestem pewny, nie wiem czy obiekt nie jest zbyt duży, czyli mam za mały rozstaw oczu . Mam w domu globus nieba , czyli kule o średnicy 25 centymetrów , widzę ją jako kule . No gdyby tak zrobić dwa zdjęcia ziemi z odległości 50 000-80 000 kilometrów (zdjęcie stereoskopowe) , rozstaw aparatów ze 4 000 kilometrów to kulę powinno być widać.
  24. No tak myślałem żeby robić przy podniesionym lustrze, wyzwalać zdalnie pilotem bez dotykania aparatu. Przed chwilą byłem na dworze , teleskop drga jak osika , Buja się na wietrze. Chyba zrobię z wnętrza budynku gospodarczego (czyli teleskop będzie patrzył przez otwarte drzwi) .
  25. A no racja. http://www.swiatobrazu.pl/fotografowanie-nocnego-nieba-29837.html Czyli luzik bardzo długie czasy wychodzą, czyli ISO 80 spokojnie będzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.