Grzędziel

Mam kilka kamer i czasami je zamieniam. Jeśli we wszystkich matryca byłaby wklejona równo, to ustawiając dokładnie kolimację byłoby dobrze dla każdej. Tymczasem za każdą zmianą korekcja tilterem jest niezbędna, żeby gwiazdy były dobre na całym polu.

Tak, potwierdzam, i szczerze mówiąc bardzo mnie to nie dziwi (chociaż smuci). Wklejenie matrycy to niezwykle precyzyjna czynność, wymagana jest mikronowa dokładność. Biorąc pod uwagę, że w porównaniu do aparatów fotograficznych astrokamery to produkty niszowe, to i technologia nie jest tak dopracowana.

Dziękuję panowie za miłe słowa. Twoje zdjęcie @ryszardo i Igła @marcinos-a obudziły we mnie tłumioną od dawna i nie spełnioną tęsknotę za dużym teleskopem. A jeśli chodzi o tą planetarkę to planuję jeszcze drugie podejście w HSO. O tym, że warto dobitnie świadczy pokazany powyżej wodór.

Moim zdaniem kolimacja. Jeśli byłby to błąd prowadzenia to na całej klatce, a tu z lewej gwiazdki faktycznie wyglądają na pojechane, a z prawej są ok.

Nietuzinkowe zdjęcie z mega setupu! Naprawdę robi wrażenie. Jest parę mankamentów do wyeliminowania. Tak jak pisali koledzy powyżej fotka jest zdecydowanie zbyt wyostrzona, gwiazdki są marne z powodu kolimacji -da się poprawić. Ostatnio @apolkowski doktoryzował się z kolimacji jasnego Newtona, pewnie Ci @Marcinos coś poradzi. Jest spory kolorowy szum tła, pochylił bym się nad tym, popracował nad saturacją. Osobiście wolę tło jaśniejsze, ok 20 jednostek w PS-ie. Tutaj szum nie pozwala, ale troszkę rozjaśniłem. Uważam, że fajniej się prezentuje ta drobnica. Jeszcze wywaliłem gradienty i zdjąłem trochę niebieskiego z tła. Mimo tych drobnych usterek zdjęcie mega, szczękę zbieram z podłogi. Te maleńkie galaktyczki na górze z prawego końca Igły są cudowne!

Znajduje się w gwiazdozbiorze Orła, jest oddalona od nas o 2300 ly i ma jasność ok. 11.4 mag. Po serii moich zdjęć mgławic planetarnych naświetlanych w wąskich pasmach tą mgławicę przedstawiam w kolorach naturalnych (RGB) setup: CFF140; AZ-EQ6; Atik One 9; L: 23x300 sek. RGB 13x300 sek.

Fakt, że są takie, ale nie musisz ich kupować, są znacznie tańsze również o przyzwoitej jakości.

Jeśli nastawiasz się na obserwacje wizualne i ew. fotografowanie Księżyca to zdecydowanie najlepszą opcja jest Dobson. Za 4 tys. zł spokojnie kupisz 10, a nawet 12 cali. Oczywiście miej na uwadze, że to spore i ciężkie bydle więc w praktyce niezbyt mobilne. Takim złotym kompromisem jest wspomniany 200/1000. Jak zaczynałem swoją przygodę z astronomią (rok 1977) taki teleskop był nieosiągalnym marzeniem, teraz idziesz i kupujesz... Przez te lata nazbierałem masę sprzętu (głównie astrofoto) wydając spore pieniądze, ale jak jadę pod ciemne niebo często do wizuala zabieram ze sobą właśnie Newtona 200/1000 i za każdym razem obserwowanie przez niego sprawia mi wiele radości. Kupuj w ciemno co najmniej 8", mniejszego nie!!!!

Miej świadomość, że taki gruby i solidny pająk da wielkie spajki. Niektórzy je lubią, a niektórzy (ja) nie.

Test bardzo udany.

Ich wpływ będzie niezauważalny.

Jak widzisz w świetle powyższych wpisów i zważywszy na małą ilość pogodnych nocy Twój pomysł ma sens. Ja łączyłem materiał z różnych teleskopów i kamer, nawet Newtona 200/1000 z Czerwonym Kotem, również luminancję z kolorem zbieranym Canonem. Alignowałem w Pixsie i jakoś to wyglądało. Jedynie nie widzę potrzeby stosowanie drizzle 3. Trochę spowolni obróbkę, a nic nie wniesie.

A swoją drogą @diver, jeśli byś pociągnął stacka w negatywie tak mocno jak Andrzej może też by coś wyszło.

No fajnie wyłazi. Masz Andrzej dobre niebo więc w przerwie pomiędzy jedną kolimacją a drugą, zamiast 50x120 pociągnij 60x600 albo jeszcze więcej i będzie efekt wow...

Dołożę i swoją rejestrację z dnia 29 kwietnia. APO 102 L: 60x60 sek.

Jeszcze ilustracja, jak wiele dają w tym wypadku filtry narrow. To obraz samej luminancji i suma suma kanałów L+Ha+OIII

Po Mgławicy Krab i Mgławicy Jones-1 to kolejna moja planetarka. Jones-Emberson 1 (często mylona z Jones-1 z nazwy i wyglądu) jest oddalona o 1600 ly. To sporej wielkości kątowej (6,5' x 6,8'), ale ciemna powierzchniowo (18,6 mag./arcsek.) mgławica planetarna znajdująca się w gwiazdozbiorze Rysia. Jasność obiektu to ok. 14 mag. jasność gwiazdy centralne (biały karzeł) 16.8 mag. Zdjęcie jak zwykle (niestety) zrobione z miasta. Czasy naświetlania: L: 211x60 Ha: 48x600 OIII: 59x600 RGB: 20x180 podobno interesująco się prezentuje również w paśmie NII - może ktoś ma taki filtr i się skusi? setup: CFF 140 f4.9; AZ-EQ6; Atik One 9

Super, świetny detal i kolorystyka.

Nie będę wchodził w dywagacje co jest przyczyną, bo pewnie w 100% nie stwierdzimy. Też jako wieloletni praktyk natrafiłem nieraz na trudno wytłumaczalne problemy. Zawsze skupiam się na działaniach, żeby temu zaradzić i wyeliminować z głowy stres, że czeka mnie kosztowna naprawa. W tym wypadku pierwsze co bym zrobił to nowe biasy i darki. Mam przekonanie, że kalibracja to usunie. Jeśli tak się stanie to potem, już na spokojnie analizował bym przyczynę (kable, połącznia, zasilanie, inne zakłócenia, coś w komputerze itp.)

@Misza, ale to co @apolkowski Ci proponuje też jest warte grzechu. Popełniłem kiedyś Kotem tą fotkę z dobrego nieba:

Jeśli pytasz o moją fotkę, to robiłem Atikiem 383 mono, ale nie sugeruj się marnymi kolorami, bo ze względu na chmury i kiepskie niebo zebrałem mało materiału.

To prawda, zależy od sprzętu, a przede wszystkim od ogniskowej. Np. w Czerwonym Kocie f=250 mm korekcję ostrości wykonuję 3-4 razy rzadziej niż w APO z ogniskową 910 mm.

Raz ustawiono ostrość z całą pewnością nie wystarczy. Nie potrzeba drastycznych spadków, wystarczy o 1o żeby się pogorszyła.

Piękny przykład supernowej która swą jasnością dorównuje całej galaktyce.

Dobra robota @Frycek Życzę udanych obserwacji!