Dziś w nocy oglądaliśmy z @m_jq2ak Jowisza w GSO 10", Tak FS102 i Taurus 500. Pomimo obiecujących prognoz była tylko około godzina seeingu w miarę dobrego. Kwestię okularów pomijam bo były tej samej wysokiej klasy (Tak Abbe, Fujiyama/BGO Ortho, Plossle TV). Mogę mówić tylko za siebie ale detalu najwięcej zobaczyłem w swoim GSO 10", chwilami było podobnie jak dwa dni temu kiedy miałem seeing prawie żyleta. Taurus nie miał dużych szans rozwinąć skrzydeł, gdy w Taku i GSO obraz był znośny w T500 był często "rozdwojony", wiecie o czym mówię. Miał swoje momenty ale moglibyśmy się obyć bez niego jeśli chodzi o US.
Obraz w Taku był bardzo przyjemny i w sumie przy dłuższym wpatrywaniu można było dostrzec to samo co w 10" tylko, że było to trudniejsze dla mnie. W 10" obraz był jasny (głównie okolice 140-156x) i częściej dawał mi widoki z masą szczegółu widocznego dla mnie, chyba zwyczajnie lubię jasne źrenice Staram się nie schodzić poniżej 1 mm bo zaczynam zbytnio wytężać i męczyć oko. Drugi aspekt to taki, że więcej czasu spędziłem przy 10" niż przy FS102 pewnie dlatego miałem więcej okazji z dobrym seeingiem stąd te wnioski. W 10" znowu widziałem te kulki w południowym pociemnieniu, w Taku było ciężko to dojrzeć ale raz mi się udało, za to ładnie pokazywał różne pasy chmur, lepiej niż 10", większy kontrast. Na przykład jasny pas w pociemnieniu północnym pierwszy rzucił mi się w oczy właśnie w FS, dopiero znając jego miejsce odnalazłem go w 10". Północ-południe mogły mi się pomylić bo teleskopy różnią się orientacją obrazu
Tak znowu pięknie trzyma power, wrzucaliśmy 200x i obraz nic nie stracił na jakości podczas gdy w 10" przy 210x czułem, że krawędź tarczy nie jest tak ostro odrysowana i po krótkiej inspekcji schodziłem do ~150x by nadgonić ostrość w stosunku do FS.
Zadziwiający jest też wpływ seeingu na kolor. Gdy warunki były kiepskie to obraz był sprany z jakichkolwiek barw, wystarczyła chwila seeingu żyleta i pasy zmieniają się w brudne linie, strefa międzyzwrotnikowa staje się pomarańczowa z różnymi zawirowaniami, wychodzą ładnie strefy biegunowe.
Jestem zadowolony z wyników obserwacji, fajny szczegół, fajne graty pod ręką, ciepła noc, czego chcieć więcej chyba tylko seeingu. Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony dwoma rzeczami, tym, że GSO w kwestii szczegółu naprawdę daje radę i tym jaki cholernie dobry obraz US pokazuje zaledwie 100 mm najwyższej jakości soczewki Czuć tą jakość w oku podczas obserwacji... gdyby tylko było trochę jaśniej