Zależy Ci na uzyskaniu jak najlepszej jakości obrazu. JPG to utrata danych, a tym samym na dzień dobry jakości. Robienie stacka z JPG to jak liczenie średniej ze średniej, to nie ma sensu. Każdy, kto fotografuje w dzień lustrzanką i ma pojęcie o portrecie, krajobrazie czy makro, doskonale wie, że ustawienie trybu raw robi się raz i na zawsze. Rawy, które oglądasz na komputerze to jpg, które są w nich zagnieżdżone. Astrofotografię obowiązują dokładnie te same zasady, co fotografię "normalną", tylko światła jest mniej.
Poniżej masz fotkę Księżyca w trakcie piątkowego zaćmienia. Po lewej losowa klatka RAW, po prawej stack 25% z 250 takich RAWów z Nikona D810 mod, crop 100%, dekonwolucja. Oczywiście na samym stacku należy przeprowadzić dekonwolucję. bez tego nie ma sensu stackować fotek.